Elitarny temat dla bogatych

Zapraszam do dyskusji tylko bogate bądź dobrze ustawione finansowo osoby. Wiem, ze jest nas tu na Kafe bardzo dużo. Dlatego pomyslalam ze założę temat w którym możemy się wymieniać opiniami w różnych kwestiach dotyczących bogatszej części społeczeństwa np luksusowych produktów, wycieczek zagranicznych, zatrudniania służby, inwestycji, nieruchomości itp 

Padlam

Jakis facet robi research, która go utrzyma. 

Świetny temat będę często zagladac. Jeśli chodzi o wycieczki zagraniczne to przeważnie wyjeżdżamy do swoich posiadłości, tam mam swoich ludzi którzy mnie znają i wiedzą co lubię. A możesz mi zdradzić gdzie zaopatruje się w kawior bo u nas ostatnio jest problem

Pisz po naszemu -resercz. Autorko nie to forum. Tu same prawiki po 30tce nie posiadające samochodu, jeżdżące tylko po mieście tramwajem, a mieszkające jeszcze z rodzicami.

Pisz po naszemu -resercz. Autorko nie to forum. Tu same pra-wiki po 30tce nie posiadające samochodu, jeżdżące tylko po mieście tramwajem, a mieszkające jeszcze z rodzicami.

Już widzę jak bogaczki siedzą na jakimś podrzednym forum mają zbyt dużo ciekawszych zajęć niż pisanie tutaj, więc schowaj się z tą swoją prowokacja "Księżniczko"

1 minutę temu, Gość napisał:

Już widzę jak bogaczki siedzą na jakimś podrzednym forum mają zbyt dużo ciekawszych zajęć niż pisanie tutaj, więc schowaj się z tą swoją prowokacja "Księżniczko"

Kobito zluzuj majty.... Wiadomo że prowo ale pośmiać się wolno

Taa  Tutaj każda się chwali, że ich mąż zarabia 10tys+, a one troszeczkę mniej czyli 8,5  Każda ma mieszkania na wynajem, dom, duże spadki, oczywiście prowadzą dochodowy biznes. I wszystko osiągnęły własnymi rączakami... w wieku 25 lat  

40 minut temu, Gość gosc napisał:

Taa  Tutaj każda się chwali, że ich mąż zarabia 10tys+, a one troszeczkę mniej czyli 8,5  Każda ma mieszkania na wynajem, dom, duże spadki, oczywiście prowadzą dochodowy biznes. I wszystko osiągnęły własnymi rączakami... w wieku 25 lat  

I swoje dzieci wychowały same, bez pomocy rodziców i teściów, studiując dziennie mega trudny kierunek

58 minut temu, Gość gosc napisał:

Taa  Tutaj każda się chwali, że ich mąż zarabia 10tys+, a one troszeczkę mniej czyli 8,5  Każda ma mieszkania na wynajem, dom, duże spadki, oczywiście prowadzą dochodowy biznes. I wszystko osiągnęły własnymi rączakami... w wieku 25 lat  

Haha dokładnie, tylko zawsze mnie dziwi że jak pojawi się temat w stylu jka przeżyć tydzień za 100 zł to nagle pojawiaja się setki porad 

2 godziny temu, Gość Katarzyna napisał:

Świetny temat będę często zagladac. Jeśli chodzi o wycieczki zagraniczne to przeważnie wyjeżdżamy do swoich posiadłości, tam mam swoich ludzi którzy mnie znają i wiedzą co lubię. A możesz mi zdradzić gdzie zaopatruje się w kawior bo u nas ostatnio jest problem

Ostatnio sprawdzałam ofertę polskich producentów kawioru, no i znalazłam tylko jednego producenta- nie testowałam jeszcze, my zwykle kupujemy rosyjski, a od wielkiego dzwonu irański. 

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Haha dokładnie, tylko zawsze mnie dziwi że jak pojawi się temat w stylu jka przeżyć tydzień za 100 zł to nagle pojawiaja się setki porad 

 

Bo osoby bogate doszły do swojego bogactwa wyjątkowa zaradnością i umiejętnością poradzenia sobie w każdej sytuacji.

Zgłaszam się!

32 minuty temu, Gość Kaja napisał:

Ostatnio sprawdzałam ofertę polskich producentów kawioru, no i znalazłam tylko jednego producenta- nie testowałam jeszcze, my zwykle kupujemy rosyjski, a od wielkiego dzwonu irański. 

Fuuuuj. Kiedyś probowalam. Kulki smierdzace ryba. 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Fuuuuj. Kiedyś probowalam. Kulki smierdzace ryba. 

Dokładnie rybie jaja. Czego się spodziewałas 

29 minut temu, Gość Gosc napisał:

Fuuuuj. Kiedyś probowalam. Kulki smierdzace ryba. 

W koncu kawior to rybia ikra.

Ja tam karmie tym mojego kota. Sama nie ruszam. Jadam tylko japonska wolowine.

28 minut temu, Gość Gosc napisał:

Fuuuuj. Kiedyś probowalam. Kulki smierdzace ryba. 

No niestety podniebienie trzeba uczyć smaków, bo później to wszystko jest "fuuuu" poza pomidorowa i schabowym. 

Poza tym może zły kawior jadłaś, bo świeży smakuje bardziej morzem niż śmierdzi ryba, ale to też trzeba do tego smaku dojrzeć. 

Jako dziecko pamiętam że nie znosiłam oliwek, kaparów, anchois, chrzanu, no większości produktów o mocnym charakterystycznym smaku, a teraz to co innego. 

Chociaż oczywiście każdy ma własny gust więc i kawior i homar i trufle znajdą swoich przeciwników. 

2 minuty temu, Gość Ags napisał:

W koncu kawior to rybia ikra.

Ja tam karmie tym mojego kota. Sama nie ruszam. Jadam tylko japonska wolowine.

A szkoda, bo kawior jest o niebo zdrowszy od Kobe.

Dosc głupie prowo pt jak sobie maly Jasio wyobraza bogatych.

Znam 2 osoby z rodzin 100 najbogatszych Polakow sprzed kilku lat, ale wciaz sie maja b. dobrze, choc juz poza rankingiem, Jedna  to  zona, druga synowa. bardzo skromnie i zwyczajnie ubrane na co dzien, tshirt dzinsy. czasem kupia cos w lumpie, nie brzydzi ich Lidl czy Biedronka:) Fakt- bardzo dobre samochody, wyjazdy rodzinne w rozne mjejsca swiata , jedna ma domy w kilku miejscech na swiecie ( raczej skromne, np mala baza do wypadów na narty, tyle,ze trzeba tam dolecieć). Dzieci bardzo dobrze wyksztalcone ( ale o tym głownie zadecydowala ich praca i zdolnosci,  choc oczywiscie rodzice pomagali je rozwijac, wysylajac na rozne kursy czy warsztaty). W tych rodzinach  ludzi dochodzili do milionow dzieki dobrym studiom, zdolnosciom i pracowitosci , nadal bardzo ciezko pracuja a praca odpowiadzialna . Bardzo pozytywne osoby. Dodam, ze jedna ma trójke, a druga czwórke dziecie. Jakbyście spotkaly je w pierwszym lepszym sklepie nigdy byście na oko po nich tych pieniedzy nie zauwazyly. Zadnej ochrony, sluzby. Jedna wciaz wspiera rozne fundacje, o czym nawet malo kto wie, bardzo udziel sie spolecznie. Druga ma bardzo odpowiedzilna i twórcża pracę, która ja pochłania.Kobiety z tzw dobrych rodzin z tradycjami, z tym, ze obie rodziny, ktorym wojna odebrala wszystko, dorabialy sie zupelnie od zera, kladac przede wszystkim nacisk na dobre wyksztalcenie, ktore zreszta przydalo sie dopiero po upadku komuny, kiedy mozna bylo rozwinac skrzydla legalnie  zarabiając.

Ale sa oczyiście inni bogaci, tacy typowi nowobogaccy, Taką kobiete poznalam za granicą - luksusowa willa, baseny wewnatrz, na zewnatrzr, park, ogrodnik,kucharka itd, ochrona, kamery na ogrodzeniu. Jej maz dorobił sie na nie wiem  na ile legalnym biznesie .Ona siedzi w tym przeladowanym luksusowym wyposazeniem domu i zrzędzi, bo córka -nastolatka  wyrywa sie z niego  jak moze, wciaz sa z nia problemy. Kobieta  bez ciekawego zawodu,  zainteresowan, radosci życia. Bywa i tak.

A mój kot kawioru nie lubi.  Czasem kot guwernantki zje,  albo pies lokaja.  Pozostała służba nie może trzymać zwierząt, bo zaledwie 400 pokoi mamy i ciasno by się zrobiło.  Mówię o pałacu w pl, bo jako księżniczka mam też swoje włości za granicą.  Jak najdzie mnie ochota, to pokojowe pakują kufry i skrzynie z sukniami i kapeluszami i wyruszam ryanairem w podróż. 

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

A mój kot kawioru nie lubi.  Czasem kot guwernantki zje,  albo pies lokaja.  Pozostała służba nie może trzymać zwierząt, bo zaledwie 400 pokoi mamy i ciasno by się zrobiło.  Mówię o pałacu w pl, bo jako księżniczka mam też swoje włości za granicą.  Jak najdzie mnie ochota, to pokojowe pakują kufry i skrzynie z sukniami i kapeluszami i wyruszam ryanairem w podróż. 

widze ze stawiasz na tanie linie ::D

Motłoch będzie teraz szydził z tych którym się powodzi... Żenujące.

3 godziny temu, Gość napisał:

Już widzę jak bogaczki siedzą na jakimś podrzednym forum mają zbyt dużo ciekawszych zajęć niż pisanie tutaj, więc schowaj się z tą swoją prowokacja "Księżniczko"

Ironia- znasz takie pojęcie?

Widze juz reakcje na mój temat. Bardzo mnie to cieszy. Mam takie pytanie do was. Czy myślicie, ze kupowanie niemowlakom nieruchomości i zakładanie firm to dobry pomysł? Moja koleżanka ma dwoje malutkich dzieci roczek i dwa. Każde już ma po mieszkaniu i działce. Teraz koleżanka zakłada im firmy. Każda w nazwie będzie miało imie dziecka i jak dzieciaki podrosną będą to już rozkręcone biznesy. Uważam to za dużo lepszy pomysł niż odkładanie i trzymanie pieniędzy na książeczce jak to zazwyczaj robia biedni. A wy jak wyposażacie dzieciaki na przyszłość już od pierwszego dnia życia?

6 minut temu, Gość Ksiezniczka napisał:

Widze juz reakcje na mój temat. Bardzo mnie to cieszy. Mam takie pytanie do was. Czy myślicie, ze kupowanie niemowlakom nieruchomości i zakładanie firm to dobry pomysł? Moja koleżanka ma dwoje malutkich dzieci roczek i dwa. Każde już ma po mieszkaniu i działce. Teraz koleżanka zakłada im firmy. Każda w nazwie będzie miało imie dziecka i jak dzieciaki podrosną będą to już rozkręcone biznesy. Uważam to za dużo lepszy pomysł niż odkładanie i trzymanie pieniędzy na książeczce jak to zazwyczaj robia biedni. A wy jak wyposażacie dzieciaki na przyszłość już od pierwszego dnia życia?

Hahahah, najwięcej co potrafisz sobie wyobrazić to mieszkanie, działka i "rozkręcona firma"? Widać, że koło pieniędzy nie stałaś nawet. Po co zakładasz temat szydzący z zamożnych osób? Aż tak Cię boli Twój poziom życia? 

23 minuty temu, Gość Ksiezniczka napisał:

Widze juz reakcje na mój temat. Bardzo mnie to cieszy. Mam takie pytanie do was. Czy myślicie, ze kupowanie niemowlakom nieruchomości i zakładanie firm to dobry pomysł? Moja koleżanka ma dwoje malutkich dzieci roczek i dwa. Każde już ma po mieszkaniu i działce. Teraz koleżanka zakłada im firmy. Każda w nazwie będzie miało imie dziecka i jak dzieciaki podrosną będą to już rozkręcone biznesy. Uważam to za dużo lepszy pomysł niż odkładanie i trzymanie pieniędzy na książeczce jak to zazwyczaj robia biedni. A wy jak wyposażacie dzieciaki na przyszłość już od pierwszego dnia życia?

Bardzo dobry pomysł. Tylko najlepiej, żeby te nieruchomości były jednak zapisane na nazwisko matki a nie dziecka. A nóż, widelec powinie się noga i przydałoby się tymi posiadlosciami poobracac, a tu kicha, jeśli wlascicielem jest dziecko to jakieś sądy rodzinne się wmieszaja i jeszcze nie daj Bóg nie pozwolilyby zbyć bo to zubożenie małego rentiera...

Co do firm, to może nie walilabym z grubej rury i tak dzieci odziedzicza biznesy po majetnych rodzicach (a tam bogactwo przecież napędza się samo, własną siłą swego ogromu). Na poczatek można zarezerwować im domenki internetowe z imieniem i nazwiskiem, co Wy na to?

Mnie tez ten temat zirytował, podobny jest  do hejtu na rodzinę Staraków, ktora akurat wiele dla ludzi zrobila. Zamiast wyśmiewac się, lepiej pomyślcie, co zrobić, żeby żyć na takim poziomie, jakim się chce (o ile to dla was takie wazne). Jak wychować dzieci, jak życ samemu i do tego móc spojrzeć w lustro.  Takie rodziny są. Wychowywałam dziecko tak, zeby w każdej sytuacji mogło sobie poradzic, nie kosztem innych. Motywacja, praca, odpowiedzialność, otwarcie na świat i ludzi. Dało efekty, mimo bardzo zwyczajnego startu materialnego. Zagraniczne stypendia, potem świetna praca, co za tym idzie bardzo dobre zarobki, choć nie one są najważniejsze, po najlepszych studiach  można było wybrać pracę, która daje satysfakcje. Sukcesy, życie wśród ciekawych ludzi, wiec takie też  towarzystwo i  współmałżonek. Nic nie spadło z nieba, dom za własne, a nie rodziców, pieniądze, służbowe wyjazdy po całym świecie. Można się też  zażerać  kawiorem, tylko po co?

Wiem, wiem, ironia, ale  przy okazji - dzieciom się nie zakłada firm , bo padają, układa im się dobrze w głowach, żeby mogły sobie poradzić gdyby zostały gole i bose, bo w życiu może się różnie zdarzyć.

Domena to nieduzy koszt, ale malo kto promuje nazwisko jako markę wlasna.

18 minut temu, Gość Kiss napisał:

Domena to nieduzy koszt, ale malo kto promuje nazwisko jako markę wlasna.

Zgadzam się