Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julka

Czy to moralne

Polecane posty

Gość Julka
3 godziny temu, Gość Facet napisał:

No to właściwie sama sobie rozwiałaś wątpliwości jeśli chodzi o obecny związek. Czasami w życiu trzeba podjąć ryzyko wyboru, ciężkiego i może bolesnego wyboru, ale po co siedzieć z facetem z którym coraz mnie Cię łączy? Najlepszą wskazówką do rozstania jest sama myśl o zdradzie na boku. Rozstań się z nim i mam nadzieję że podjedziecie do tego oboje dorośle, bo wcale nie trzeba się rozstawać w złości i nienawiści. Czasami tak jest że drogi się rozchodzą i coś się kończy. Zaczniesz nowe życie i dasz sobie i jemu szansę na poznanie kogoś odpowiedniejszego. Będzie dobrze 😉

Czyli mówisz że najlepiej będzie się rozstać z obecnym? Ale szczerze mówiąc to nie chciałabym tego kończyć, tylko ten seks...

Może masz rację i powinnam z obecnym poważnie porozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.08.2019 o 22:30, Gość Julka napisał:

Czy myślicie że taki skok w bok z nim otrzeźwi jakoś mojego chłopaka?

Może otrzeźwi Ciebie. I tego Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hallo
Dnia 27.08.2019 o 00:12, Allan5 napisał:

Ktorego chcesz:) ale jak chcesz wiecej pisz na priv

Kúrwa, co za desperat. Żebrać o priv jak debiI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolka po 30ce
19 godzin temu, p212 napisał:

Przecież z daleka widać ze to kolejna fantazja bajkopisarza. Skończył sie temat pomocy niepełnosprawnemu bratu to jest kolejna ściema

Też mi to wygląda na bajkopisarstwo jednej osoby, w dodatku wydaje mi sie że te pytania o sposoby uprawiania seksu bajkopisarz sam sobie zadaje i sam na nie odpowiada. 

A temat jest ciekawy, bo jest wiele przypadków, gdzie z kimś sie jest w związku i jest kosmiczny seks, ale poza nim tragedia, przez którą następuje rozstanie. Potem poznaje sie kogoś stabilnego, ale w łóżku jest porażka i się tęskni za byłym. Sama to przechodziłam i nadal niestety przechodze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka
7 godzin temu, Gość Jolka po 30ce napisał:

Też mi to wygląda na bajkopisarstwo jednej osoby, w dodatku wydaje mi sie że te pytania o sposoby uprawiania seksu bajkopisarz sam sobie zadaje i sam na nie odpowiada. 

A temat jest ciekawy, bo jest wiele przypadków, gdzie z kimś sie jest w związku i jest kosmiczny seks, ale poza nim tragedia, przez którą następuje rozstanie. Potem poznaje sie kogoś stabilnego, ale w łóżku jest porażka i się tęskni za byłym. Sama to przechodziłam i nadal niestety przechodze. 

Z tego co ktoś tu napisał, to pytania o seks zadawał jakiś dzieciak.

No właśnie to jest porażka. Najchętniej to bym stworzyła hybrydę i połączyła cechy byłego i obecnego i stworzyła faceta idealnego 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlatego na samym początku pisałem że seks to jeden z fundamentów dobrego związku, a nie jako sam w sobie podstawa. Bo nie oszukujmy się nie tylko seks się liczy, chociaż jest bardzo ważny. Widocznie są inne zalety obecnego związku, które nie pozwalają Ci się uwolnić, lub jest to dość mocne przywiązanie lecz już nie uczucie, a często ciężko to ocenić. Czasami też jest tak, że problemy już na tyle urosną, że nie będziecie potrafić sami sobie z nimi poradzić. Albo Ty tylko będziesz chciała naprawiać, a on będzie uważał że jest wszystko w porządku. Jest wtedy rozwiązanie dla was obojga, polecam terapię dla par u psychologa lub psychoterapeuty. Sam kiedyś byłem ku temu sceptycznie nastawiony, ale spróbowałem i byłem mega zadowolony. Często jest tak że dopiero jak osoba trzecia z autorytetem powie, że to co robisz jest złe, że powinnaś to zmienić dopiero to do ciebie dociera, lub do Twojego partnera dotrze. Ja wiele rzeczy wałkowałem w związku, ale wszystko jak groch o ścianę, dopiero na terapii jak wielokrotnie terapeutka przyznała mi rację i ochrzaniła moja partnerkę, dopiero wtedy moja partnerka zrozumiała że faktycznie zachowywała się nie wporządku.

Dlatego jeżeli zależy Ci na tym związku, a nie masz już pomysłu jak to naprawić to terapia będzie idealnym rozwiązaniem. Dasz mu ultimatum, że albo terapia albo koniec, wtedy będziesz miała czyste sumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka

Pomysł z terapią jest dobry. Tylko szkoda, że terapia nie poprawi tego że nie jest on dla mnie atrakcyjny, po prostu nie da się tego naprawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torr

Sama sobie odpowiedziałaś, ciebie kręci jak facet Cię dominuje, twojego byłego kręci jak dominuje kobietę. Związku z tego nie będzie ale seks będzie super a ty znów będziesz mogła się poczuć jak bezbronna dziewczynka gdy będzie z tobą robił co chce. Obecnego chlopaka olej, ale proponowałbym taką kolejność:

1. Olej obecnego faceta

2. Igraszki z byłym

Zazdrości nie wzbudzisz, raczej pretensje a z tego co piszesz tutaj nie ma co ratować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka
Przed chwilą, Gość torr napisał:

Sama sobie odpowiedziałaś, ciebie kręci jak facet Cię dominuje, twojego byłego kręci jak dominuje kobietę. Związku z tego nie będzie ale seks będzie super a ty znów będziesz mogła się poczuć jak bezbronna dziewczynka gdy będzie z tobą robił co chce. Obecnego chlopaka olej, ale proponowałbym taką kolejność:

1. Olej obecnego faceta

2. Igraszki z byłym

Zazdrości nie wzbudzisz, raczej pretensje a z tego co piszesz tutaj nie ma co ratować

Okej, chyba tak zrobię.

Porozmawiam dzisiaj z chłopakiem i powiem mu jak jest i co zamierzam.

Tylko trochę głupio mi będzie od razu po tym wyjść i polecieć do byłego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość torr
4 minuty temu, Gość Julka napisał:

Okej, chyba tak zrobię.

Porozmawiam dzisiaj z chłopakiem i powiem mu jak jest i co zamierzam.

Tylko trochę głupio mi będzie od razu po tym wyjść i polecieć do byłego...

Nie musisz do niego biec od razu ale z tego co piszesz to jesteś nakręcona na dobry seks więc pewnie długo nie wytrzymasz 🙂 bawcie się dobrze i mam nadzieje ze Cię potraktuje jak trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Julka napisał:

Okej, chyba tak zrobię.

Porozmawiam dzisiaj z chłopakiem i powiem mu jak jest i co zamierzam.

Tylko trochę głupio mi będzie od razu po tym wyjść i polecieć do byłego...

 Oj tam głupio, namów obecnego niech cię z tyłu popycha bedzie szybciej :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka
2 minuty temu, Gość torr napisał:

Nie musisz do niego biec od razu ale z tego co piszesz to jesteś nakręcona na dobry seks więc pewnie długo nie wytrzymasz 🙂 bawcie się dobrze i mam nadzieje ze Cię potraktuje jak trzeba

No jestem, jakoś dzisiaj widziałam jego zdjęcie i kolana mi się ugięły 😄

poza tym dawno nie miałam dobrego seksu.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

 Oj tam głupio, namów obecnego niech cię z tyłu popycha bedzie szybciej :d

Tak, jeszcze mu powiem żeby mnie autem zawiózł 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Julka napisał:

No jestem, jakoś dzisiaj widziałam jego zdjęcie i kolana mi się ugięły 😄

poza tym dawno nie miałam dobrego seksu.

Tak, jeszcze mu powiem żeby mnie autem zawiózł 😄

 No ty na masce a on będzie cię pchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka
1 minutę temu, Gość gość napisał:

 No ty na masce a on będzie cię pchać.

Nie to miałam ją myśli.

W ogóle teraz mnie brzydzi myśl o seksie z obecnym chlopakiem

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli z nim zerwiesz i powiesz że to kategorycznie koniec, będziesz miała czyste sumienie wobec siebie i swojego faceta. A to jak szybko pójdziesz z innym do łóżka to już pozostaw tylko dla siebie, a nie ocenom innych ludzi.

Masz oczywiście jeszcze inna opcję. Możesz poszukać trzeciego faceta, bo skoro tych dwóch nie spełnia Twoich oczekiwań to poco tracić czas na nich czas. Jesteś dorosła i nikt Ci nie może powiedzieć co masz robić, zrobisz co uważasz za słuszne, ale ważne jest też żeby uczyć się na własnych błędach i to jakie masz priorytety teraz w życiu. Bo jeśli Twoim priorytetem jest fajny seks to ok, ale jeśli jest to założenie stabilnego, wartościowego związku i łudzisz się że były Ci to zapełni to niestety raczej ślepa uliczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka

Powiem szczerze że na chwilę obecną moim priorytetem jest dobry seks, i jestem pewna że były mi go zapewni.

A może on też dojrzał już do związku i będę zaskoczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro wiesz jakie masz priorytety to wiesz co robić. 

Możliwe że dojrzał, możliwe że tylko mu na seksie zależy, w każdym razie nie nastawiaj się na coś poważniejszego wtedy nie będzie Ci przykro, ale z drugiej strony możesz się miło zaskoczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka
Przed chwilą, Facet napisał:

Skoro wiesz jakie masz priorytety to wiesz co robić. 

Możliwe że dojrzał, możliwe że tylko mu na seksie zależy, w każdym razie nie nastawiaj się na coś poważniejszego wtedy nie będzie Ci przykro, ale z drugiej strony możesz się miło zaskoczyć

Dokładnie tak myślę.

Okej, mój chłopak już wie o wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Związki są bardzo różne, nie tylko taki sztywny monogamiczny, takie jak ten czy ons tak też swojego rodzaju związki tylko dużo bardziej luźne. Wszystko zależy od obojga partnerów i zasad jakie sobie ustalą. Są też takie związki gdzie mąż ma większe potrzeby niż żona i żona pozwala mu jawnie mieć kochankę, ale ona i dzieci pozostają zawsze na pierwszym planie. Jest też sytuacja odwrotna gdzie żona ma kochanka, lub obydwoje małżonków. Kwestia to zaufanie i szczerość no i dystans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka

Wiem, kiedyś myślałam o tym, żeby powiedzieć chłopakowi że potrzebuję seksu, a on mi nie wystarcza. Ale stwierdziłam że nie mogę aż tak mu złamać serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka
Przed chwilą, Facet napisał:

I jak zareagował?

Prawie się poplakal. Potem zapytał czy rzucam go dla kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seksporadydorady

Jak ma szczurzą klatkę to nie sądzę żeby zaszkodził twojemu umięśnionemu blondynowi. Pamiętaj napięcie seksualne jest napiętę, jak go nie rozładujesz - boom! PĘKNIE! Na twoim miejscu powiedziałabym szczurkowi - chłopie do roboty! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka
4 minuty temu, Gość Seksporadydorady napisał:

Jak ma szczurzą klatkę to nie sądzę żeby zaszkodził twojemu umięśnionemu blondynowi. Pamiętaj napięcie seksualne jest napiętę, jak go nie rozładujesz - boom! PĘKNIE! Na twoim miejscu powiedziałabym szczurkowi - chłopie do roboty! 

Już go rzuciłam.

Zbieram się do blondasia 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozstania zazwyczaj bywają bolesne dla obydwu stron, a czasami tylko dla jednej, wszystko zależy od wrażliwości człowieka i odporności psychicznej. Ważne że go nie zdradziłaś ale zakończyłaś związek z szacunkiem dla obojga stron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka

Najgorsze jest to że ja nic nie poczułam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie dlatego że jesteś w euforii przed spotkaniem, buzują w Tobie hormony, endorfiny, zachowujesz się jak zauroczona, dlatego nie odczuwasz innych emocji przy rozstaniu. Pewnie za jakiś czas będą Cię męczyć lekko sumienie jak już euforia opadnie, ale postąpiłaś wporzadku zrywając z nim najpierw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lodziara

Często robisz loda facetowi?;)

A co robisz z finałem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka
5 minut temu, Facet napisał:

Prawdopodobnie dlatego że jesteś w euforii przed spotkaniem, buzują w Tobie hormony, endorfiny, zachowujesz się jak zauroczona, dlatego nie odczuwasz innych emocji przy rozstaniu. Pewnie za jakiś czas będą Cię męczyć lekko sumienie jak już euforia opadnie, ale postąpiłaś wporzadku zrywając z nim najpierw

Chyba masz rację

Dobra ja już jadę 🙂

dobranoc 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×