Imię.... czy będzie w przyszłości zadowolona...

10 minut temu, Gość Jenifer napisał:

Niepodobajo mi się te wrzystkie imionaj a mam synia Allana i curke Chanel. Teraz jestem w cionży i będę miała curke Kim

Czy jesteście polskiego pochodzenia? Imiona jakby zagraniczne a i z pisownią troszkę ciężko. Wywioskowałam że Pani nie jest Polką. Znam jednego Alana lecz przez jedno "L".

4 minuty temu, Marylowa napisał:

Czy jesteście polskiego pochodzenia? Imiona jakby zagraniczne a i z pisownią troszkę ciężko. Wywioskowałam że Pani nie jest Polką. Znam jednego Alana lecz przez jedno "L".

przeciez to fejk

3 godziny temu, Marylowa napisał:

...i muszę Ci powiedzieć, że imię Twojej córki było jedym z moich ulubionych zanim jeszcze zaszłam w ciąże i też musiałam z niego zrezygnować. Piękne i delikatne  Dobija mnie jak ostatnio na internecie trafilam na topik młodzieżowy, że Ola to brzydko brzmi a Olka to już w ogóle. Dziewczyny o tym imieniu nieakceptujące go najbardziej do mnie przemawiają ;(

Daj spokój i nie martw się na zapas. Aleksandra to piękne imię. Zrobienie Ola również. A tak na przyszłość.. Nie sugeruj się tym że w rodzinie jest już ktoś o imieniu które chcesz nadać. Będą dwie Kasie czy Zosie i co z tego? Nic. Nie rezygnuj z czegoś tylko dlatego że ktoś juz to ma. 

16 minut temu, Gość Aga napisał:

Daj spokój i nie martw się na zapas. Aleksandra to piękne imię. Zrobienie Ola również. A tak na przyszłość.. Nie sugeruj się tym że w rodzinie jest już ktoś o imieniu które chcesz nadać. Będą dwie Kasie czy Zosie i co z tego? Nic. Nie rezygnuj z czegoś tylko dlatego że ktoś juz to ma. 

Mądrego to i dobrze posłuchać  Dziękuję ☺

Ja mam Bronię, czyli Bronisławę i nie spotkałam się jeszcze z kimś o takim imieniu tzn nie w wieku mojej córki. Nikt nie raguje na nie negatywnie. Kolezanka ma Florę ( Polacy oboje) i zdarzało się, że ktoś parsknął śmiechem jak usłyszał jak ona córkę woła na placu zabaw.

Szkoda, że żałujesz, bo Tobie powinno się podobać, szczerze to  nie masz powodu żałować, ale trzeba było dać nawet oklepane na ten moment, ale wyjątkowe dla Ciebie. Apropo dyskusji o imionach - tylko specyficzni  ludzie oceniają imie, dla mnie ktoś może mieć na imie Henryka albo Chanel,a nawet Zielona Półka czy Krzak. Jesteśmy Ormianami i syn nie ma na imie Krzyś czy Jacek, mimo, że od poprzedniego pokolenia Polska jest naszą ojczyzną, imie ma syn wg nas pasujące do nazwiska, którego Polak nie wymówi dobrze po przeczytaniu, mnie się podoba i tylko to się liczy. 

Ja tam uwielbiam swoje imię. Jako dziewczynka byłam Oleńką, jako nastolatka Olą, a teraz Olą lub Aleksandrą. Wszystkie opcje lubię jednakowo i gdyby nie to, że sama noszę to imię, swoją córeczkę obdarzyłabym takim samym ;) 

19 minut temu, Gość Gość napisał:

Szkoda, że żałujesz, bo Tobie powinno się podobać, szczerze to  nie masz powodu żałować, ale trzeba było dać nawet oklepane na ten moment, ale wyjątkowe dla Ciebie. Apropo dyskusji o imionach - tylko specyficzni  ludzie oceniają imie, dla mnie ktoś może mieć na imie Henryka albo Chanel,a nawet Zielona Półka czy Krzak. Jesteśmy Ormianami i syn nie ma na imie Krzyś czy Jacek, mimo, że od poprzedniego pokolenia Polska jest naszą ojczyzną, imie ma syn wg nas pasujące do nazwiska, którego Polak nie wymówi dobrze po przeczytaniu, mnie się podoba i tylko to się liczy. 

tylko ormianie to przecież mniejszość narodowa , uznana przez Polskę. Gdybyś nadała synowi imie Krzysiek , albo Jacek, byłoby to poniekąd wyrzeczenie się swojej kultury, swoich korzeni. Prawda? Mysle ze nadanie imienia zwiazanego z kultura , jest poniekąd hołdem dla przodków którzy przelali wlasna krew, za bycie ormianinem. Mam racje? a imie Twojego syna zostało spolszczone pewnie tak, by brzmiało polsko, chyba ze jest krótkie i łątwe do zapamietania

Typowy problem z doopy mamusi, której się nudzi i ma w tejże doopie swój własny rozum. Naprawdę nie masz większych problemów? To dziękuję Bogu, zajmij się czymś pożytecznym, pomóż komuś w trudnej sytuacji. A jak nie masz natchnienia, to odwiedź najbliższe hospicjum dla dzieci, może wtedy zmądrzejesz...

1 godzinę temu, Gość DOŚĆ GOŚĆ napisał:

przeciez to fejk

Podobnie jak autorka

4 godziny temu, Gość Madzia 971 napisał:

Ola zwyczajne polskie imię. No ja bym córki tak nie nazwała ale każdy ma swój gust. Moja jest Nadia. Ale też jak Pani chciałam ja właśnie nazwać Marcelina. Ale nie żałuję. Mam też nadzieję że jak podrośnie jej się spodoba. Narazie ma 2 latka

Za to dałaś zwyczajne czysto ruskie. Mało tego, to zdrobnienie od Nadjeżdży. Gratulacje. Równie dobrze mogłaś jej dać Tatiana. Ten sam kaliber. Ładnie się zdrabnia: Tania. Aleksandra to imię pochodzenia rzymskiego, tylko bardzo w Polsce zadomowione. 

2 godziny temu, Gość Jenifer napisał:

Niepodobajo mi się te wrzystkie imionaj a mam synia Allana i curke Chanel. Teraz jestem w cionży i będę miała curke Kim

Ja wlasnie nazwalam synka kanje łest

2 godziny temu, Marylowa napisał:

Czy jesteście polskiego pochodzenia? Imiona jakby zagraniczne a i z pisownią troszkę ciężko. Wywioskowałam że Pani nie jest Polką. Znam jednego Alana lecz przez jedno "L".

Marylowa, lecz się

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Marylowa, lecz się

Sama się lecz. Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie obrażam innych i nie odpowiadam jadem. Nie śmieje się z mam Dzesik i Brajanków. Mam szacunek do innych i delikatnie, dyplomatycznie umiem skomantować i zapytać. Ale widzę, że prezentujesz podobny poziom i w swej krótkiej wypowiedzi nie zrobiłaś błędu bo nie było w czym

Jakiś poziom jednak trzeba sobą reprezentować, bo w koło nas są różni ludzie, a czasem rzeczywiście można się pomylić. Pamiętaj Gościu Gościu

2 godziny temu, Gość Aleksandra napisał:

Ja tam uwielbiam swoje imię. Jako dziewczynka byłam Oleńką, jako nastolatka Olą, a teraz Olą lub Aleksandrą. Wszystkie opcje lubię jednakowo i gdyby nie to, że sama noszę to imię, swoją córeczkę obdarzyłabym takim samym

Cieszę się Olu. Teraz wiem, że imię trzeba czuć całym sercem. Jak mama zaakceptuję to dzieci również powinny, bo mają do tego podstawy

Ola jak dla mnie to przeciętne imię ani ładne ani brzydkie. Swojej córki tak bym nie nazwała. Mam 3 córki i nie mielismy problemu z wyobrem. Jest Janka, Tereska i najmłodsza urodzona w czerwcu. tego roku Stefcia.

Ja jestem Olga. Ale w dzieciństwie wolałbym być po prostu Ola. Chociaż wiem, że wszyscy uważali, że to zdrobienie od Aleksandry, które bardzo mi się podoba. Teraz jestem dorosła i podoba mi się moje imię, bo uważam, że pasuje właśnie bardziej do dorosłej osoby. Mojej koleżanki mama jest Aleksandra i całe życie mówią na nią wszyscy Ala

Z tego co wiem to imię Ola funkcjonuje też osobno, tak jak Lena - bardzo popularne (gdzie to była zawsze Magdalena) 

Dla mnie Ola jest zwyczajne, pospolite I nijakie. Ale powiedzmy że lepsze niż oklepana Zuzia Julia czy jakaś Hania i nikola 

Kafeterio zatrudnij lepszego trolla ten jest irytujący na maxa

7 godzin temu, Gość lupaka napisał:

Ola jak dla mnie to przeciętne imię ani ładne ani brzydkie. Swojej córki tak bym nie nazwała. Mam 3 córki i nie mielismy problemu z wyobrem. Jest Janka, Tereska i najmłodsza urodzona w czerwcu. tego roku Stefcia.

Ola b. ladnie a Janka i Stefania pozostawic lepiej bez komentarza...biedne dzieci.

10 godzin temu, Gość renata napisał:

Ja mam Bronię, czyli Bronisławę i nie spotkałam się jeszcze z kimś o takim imieniu tzn nie w wieku mojej córki. Nikt nie raguje na nie negatywnie. Kolezanka ma Florę ( Polacy oboje) i zdarzało się, że ktoś parsknął śmiechem jak usłyszał jak ona córkę woła na placu zabaw.

Bez sensu.  Bronia i Flora bardzo fajne, ale wiadomo nie mozna sie wychylic....

9 godzin temu, Gość Gośc napisał:

Za to dałaś zwyczajne czysto ruskie. Mało tego, to zdrobnienie od Nadjeżdży. Gratulacje. Równie dobrze mogłaś jej dać Tatiana. Ten sam kaliber. Ładnie się zdrabnia: Tania. Aleksandra to imię pochodzenia rzymskiego, tylko bardzo w Polsce zadomowione. 

Aleksandra jest pochodzenia greckiego, zenska forma imienia Aleksander.  W Polsce od kilku wiekow obecne, ale spopularyzowane chyba przez Sienkiewicza do takich rozmiarow jakie ma teraz.

8 godzin temu, Gość lupaka napisał:

Ola jak dla mnie to przeciętne imię ani ładne ani brzydkie. Swojej córki tak bym nie nazwała. Mam 3 córki i nie mielismy problemu z wyobrem. Jest Janka, Tereska i najmłodsza urodzona w czerwcu. tego roku Stefcia.

Bardzo fajne i niespotykane wsrod najmlodszych.  

13 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Nigdy nie widzialam brzydkiej Oli, zwykle dziewczyny o tym imieniu sa niekoniecznie madre czy sympatyczne, ale zawsze piekne, czesto modelki czy hostessy, zazwyczaj jasniutkie blondynki o skandynawskiej urodzie.Dlatego to imie kojarzy mi sie z pieknoscia.Na pewno moja corka by miala inny typ urody i to imie pasowaloby jak piesc do nosa

A ole, które ja znam, są właśnie super dziewczynami, mądre, może nie wszystkie ładne, ale wszystkie są moimi super koleżankami. Bardzo dobrze mi się kojarzy to imie. Mam kusynke Aleksandre, muszę przyznać, że jest piekna kobieta, która naprawdę dużo w życiu osiągnęła. 

Mam córkę Aleksandrę i nie zmieniłabym jej imienia. Pękam z dumy. Ona też bardzo lubi swoje imię. Była naszą małą Olcią, teraz jest nastoletnią Olą, może być Olką, a w dorosłym życiu dla postronnych zawsze Aleksandra - godnie i niezbyt poufale. Lubię imiona klasyczne, różnie zdrabniane i odmieniane w językach obcych. Olki to świetne, kontaktowe dziewczyny i nie wiem, jak to robią, ale mają w sobie wielki urok osobisty i zwykle w życiu są dobrze ustawione ;) Także gratuluję wyboru imienia.

Zgadzam się z gość gocha - problem z dupy. Imię Ola jest tak neutralne że nikt normalny nie miałby z nim problemu. Poza tym najpierw przezywasz imię które sama nadalas, potem przejmujesz się opiniami obcych osób które cię nie znają i nie oceniają personalnie ciebie tylko obiektywnie oceniają "powagę" (czyt. Głupotę) tego typu dylematu - weź się ogarnij, jak Ci pryszcz wyskoczy też się tak przejmujesz i miotasz z kąta w kąt. Wyluzuj kucyki bo się wykonczysz! Ludzie mają prawdziwe problemy np. chore dzieci i muszą z tym żyć a ty się uzalasz z takiego powodu że po prostu najwlasciwiej byłoby zostawić to bez komentarza ale z drugiej strony trudno przejść obojętnie obok takiego "nieszczęścia". Problem tkwi w twojej głowie. Ciesz się że masz dziecko, ciesz się że zdrowe, pomysl ile ma przed sobą fajnych chwil, ile możliwości i perspektyw w swoim życiu. A nie sorry, ty córkę nauczysz uzalania się nad sobą z najbardziej blachych powodów jakie można sobie wymyślić.