Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 83838

Dlaczego niektórym kobietom się nie chce pracować nawet na pół etatu ?

Polecane posty

Gość gosc
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Coz.. nigdy sie nie zrozumiemy..

Dla ciebie idolem jest Hania traktorzystka, a dla mnie hrabina Lecka 😉

No a gdybym miala się z kimś zaprzyjaźnić i pójść "konie kraść" czy powierzyć jej jakieś osobiste sprawy to zdecydowanie wolalabym Basię 😄 Od hrabiny trzymałabym się z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość gosc napisał:

No a gdybym miala się z kimś zaprzyjaźnić i pójść "konie kraść" czy powierzyć jej jakieś osobiste sprawy to zdecydowanie wolalabym Basię 😄 Od hrabiny trzymałabym się z daleka.

* Hanie traktorzystkę miałam na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luuun

jeszcze jedno małe pytanko. Czy rzeczywiście postrzegacie zajmowanie się dziećmi i prowadzenie domu jako etat w sensie pracy? Przecież to zwyczajna część życia. Każdy jakoś musi egzystować, prać, sprzątać, gotować itd. A dzieci mieć nie trzeba. Po co brać na siebie takie przykre obowiązki?

x

 Doba ma 24 godziny. Wykorzystujemy je, jak potrafimy i lubimy. Można byc lepszym i gorszym pracownikiem, matką, pania domu. Mozna  egzystowac, byle  tylko przezyc, można miec z tego frajde, ludzie maja ja z roznych powodów. Jesli ktos ma dzieci to na ogol nie z pzrykrego obowiazku ( juz nie te czasy), tylko z wlasnej chęci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
17 minut temu, Gość luuun napisał:

jeszcze jedno małe pytanko. Czy rzeczywiście postrzegacie zajmowanie się dziećmi i prowadzenie domu jako etat w sensie pracy? Przecież to zwyczajna część życia. Każdy jakoś musi egzystować, prać, sprzątać, gotować itd. A dzieci mieć nie trzeba. Po co brać na siebie takie przykre obowiązki?

x

 Doba ma 24 godziny. Wykorzystujemy je, jak potrafimy i lubimy. Można byc lepszym i gorszym pracownikiem, matką, pania domu. Mozna  egzystowac, byle  tylko przezyc, można miec z tego frajde, ludzie maja ja z roznych powodów. Jesli ktos ma dzieci to na ogol nie z pzrykrego obowiazku ( juz nie te czasy), tylko z wlasnej chęci.

No a jednak kobiety zwykły nazywać opiekę nad własnymi dziećmi "etatem"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Pppppppp napisał:

Ja mam w rodzinie taką osobę, bez przesady nie zarabia kiepsko a jeszcze ma prywatny gabinet i kasuje  150 zł za godz, pacjentów ba duża, często idzie do gabinetu nawet w sobotę albo niedziele jak ktoś naprawdę potrzebuje. To jest akurat zawód całkiem dobre dochody przynoszący, no chyba.

Wtrącę się 🙂

1. Jak już powiedziano, wszystko zależy od województwa, np. dolnośląskie to płace ok 2000 zł netto. Jest sporo terapeutów, którzy pracują w kilku miejscach, dodatkowo może zniechęcać skuteczność leczenia.

2. ustawa określa placówki, w których można prowadzić terapię uzależnień i nie są to gabinety prywatne (piszę wyłącznie o leczeniu alkoholizmu). Owszem, otworzyć sobie można zawsze i co najwyżej prowadzić terapię pogłębioną, czyli po prostu zwykłą psychoterapię problemów. Elementem podstawowej terapii uzależnienia nieodłącznie jest terapia grupowa, a tą już ciężko prowadzić w gabinecie prywatnym. Bywają też różne ośrodki prywatne, gdzie niekoniecznie stosuje się metody potwierdzone naukowo, długo można pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gośç napisał:

No właśnie taka jest prawda! Z psychologicznego  punktu widzenia szczęśliwi zadowoleni ze swojego życia i pracy ludzie nie są tak złośliwi w stosunku do innych  jak niektóre piszące panie na Kafe.

Przecież tutaj nikt nie napisze, że jest mu w życiu źle - ani osoba, która pracuje, ani ta, która nie pracuje. A prawda jest taka, że na świecie jest więcej ludzi nieszczęśliwych niż szczęśliwych. Zresztą te wszystkie identyczne tematy zakłada się po to, żeby napuszczać kobiety na siebie. Kiedy wątek się wyczerpie, będzie kolejna runda naparzania się 20-letnich matek z 40-letnimi matkami, bezdzietnych i dzieciatymi, i tak wokoło Macieju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Przecież tutaj nikt nie napisze, że jest mu w życiu źle - ani osoba, która pracuje, ani ta, która nie pracuje. A prawda jest taka, że na świecie jest więcej ludzi nieszczęśliwych niż szczęśliwych. Zresztą te wszystkie identyczne tematy zakłada się po to, żeby napuszczać kobiety na siebie. Kiedy wątek się wyczerpie, będzie kolejna runda naparzania się 20-letnich matek z 40-letnimi matkami, bezdzietnych i dzieciatymi, i tak wokoło Macieju.

I ci nieszczęśliwi ludzie płodzą kolejnych nieszczęśliwych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serio
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Praca w banku ma swoją nazwę np. specjalista ds. klienta biznesowego/detalicznego i wiąże się z wyzwaniami i przyswojeniem wiedzy z pola finansów 🙂

Mhm. Faktycznie. Trudne i ważne zajęcie. Moja koleżanka pracuje w banku, nie w obsłudze klienta, tylko gdzieś w centrali, jest "starszym specjalista od czegoś tam" i sama przyznaje że to jest praca którą każdy głupi może wykonywać. Jest oczywiście potrzebna i szanuję osoby które się tym zajmują, ale nikt mi nie wmowi że z takiego zajęcia można być dumnym, chyba że pochodzi się z rodziny analfabetow, to wtedy faktycznie jest to jakieś osiagniecie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gooo
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przecież tutaj nikt nie napisze, że jest mu w życiu źle - ani osoba, która pracuje, ani ta, która nie pracuje. A prawda jest taka, że na świecie jest więcej ludzi nieszczęśliwych niż szczęśliwych. Zresztą te wszystkie identyczne tematy zakłada się po to, żeby napuszczać kobiety na siebie. Kiedy wątek się wyczerpie, będzie kolejna runda naparzania się 20-letnich matek z 40-letnimi matkami, bezdzietnych i dzieciatymi, i tak wokoło Macieju.

Trzeba przyznać ci rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Serio napisał:

Mhm. Faktycznie. Trudne i ważne zajęcie. Moja koleżanka pracuje w banku, nie w obsłudze klienta, tylko gdzieś w centrali, jest "starszym specjalista od czegoś tam" i sama przyznaje że to jest praca którą każdy głupi może wykonywać. Jest oczywiście potrzebna i szanuję osoby które się tym zajmują, ale nikt mi nie wmowi że z takiego zajęcia można być dumnym, chyba że pochodzi się z rodziny analfabetow, to wtedy faktycznie jest to jakieś osiagniecie. 

Czyli jednak można być dumnym z takiej pracy. Każdy ma osiągnięcia na miarę swoich możliwości i jest dumny z różnych rzeczy.

Niektóre kobiety, przykładowo są dumne z urodzenia dziecka. Z czegoś co nawet niedorozwinięci intelektualnie ludzie i zwierzęta potrafią zrobic. A je to napawa dumą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serio
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Czyli jednak można być dumnym z takiej pracy. Każdy ma osiągnięcia na miarę swoich możliwości i jest dumny z różnych rzeczy.

Niektóre kobiety, przykładowo są dumne z urodzenia dziecka. Z czegoś co nawet niedorozwinięci intelektualnie ludzie i zwierzęta potrafią zrobic. A je to napawa dumą.

No to świetnie, w takim razie jeśli mąż takiej osoby może z dumą opowiadać z kolegą że jego żona jest profesjonalna przystawiaczka pieczątek, to inny mąż może z dumą mówić że jego żona jest doskonałą panią domu. A inny mąż z dumą będzie mówił że jego żona doskonale dodaje i odejmuje do dwudziestu, albo że żona jest doktorem fizyki nuklearnej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Serio napisał:

No to świetnie, w takim razie jeśli mąż takiej osoby może z dumą opowiadać z kolegą że jego żona jest profesjonalna przystawiaczka pieczątek, to inny mąż może z dumą mówić że jego żona jest doskonałą panią domu. A inny mąż z dumą będzie mówił że jego żona doskonale dodaje i odejmuje do dwudziestu, albo że żona jest doktorem fizyki nuklearnej. 

Zgadza się :-D Mąż może nawet z dumą odpowiadać o tym, że tym razem żona nie przpaliła kotleta u dało jej się prawidłowo wykonać działanie 3x4.

Co pomyślą koledzy to już inna sprawa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serio
26 minut temu, Gość Gość napisał:

Zgadza się :-D Mąż może nawet z dumą odpowiadać o tym, że tym razem żona nie przpaliła kotleta u dało jej się prawidłowo wykonać działanie 3x4.

Co pomyślą koledzy to już inna sprawa :-D

Koledzy pewnie nie beda pod wrazeniem zony ktora nie przypala kotletow, tak samo jak pewnie nie beda pod wrazeniem zony ktora umie klepac pieczatki, inwentaryzowac towar w magazynie czy malowac paznokcie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Gość Gość napisał:

Zgadza się :-D Mąż może nawet z dumą odpowiadać o tym, że tym razem żona nie przpaliła kotleta u dało jej się prawidłowo wykonać działanie 3x4.

Co pomyślą koledzy to już inna sprawa :-D

Koledzy wezmą to za żart i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mi nie chce się pracować.  Gdybym wygrała w totolotka zaraz zwolniłabym się z pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
26 minut temu, Gość Serio napisał:

Koledzy pewnie nie beda pod wrazeniem zony ktora nie przypala kotletow, tak samo jak pewnie nie beda pod wrazeniem zony ktora umie klepac pieczatki, inwentaryzowac towar w magazynie czy malowac paznokcie. 

To zależy jakie żony mają koledzy. Jeśli jedyną umiejętnością ich żon jest rodzenie dzieci, gotowanie i sprzątanie to i stawianie pieczątek mogą postrzegać jako wyczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Czyli jednak można być dumnym z takiej pracy. Każdy ma osiągnięcia na miarę swoich możliwości i jest dumny z różnych rzeczy.

Niektóre kobiety, przykładowo są dumne z urodzenia dziecka. Z czegoś co nawet niedorozwinięci intelektualnie ludzie i zwierzęta potrafią zrobic. A je to napawa dumą.

Niedorozwinieci i zwierzeta potrafia,a rzesza inteligentnych i na poziomie nie...

Lecza sie, oplakuja straty, szukaja odpowiedniego partnera, leza cala ciaze bo " zagrozona ", robia kupe  badan i drza o swoja fasolke 😉 

Co druga para ma problemy  z plodnoscia..

Wiec,tak urodzenie dziecka  spokojnie moze napawac duma.

Wbrew pozorom nie kazda potrafi.

A pracowac za minimalna kazda 😉

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
45 minut temu, Gość gość napisał:

Mi nie chce się pracować.  Gdybym wygrała w totolotka zaraz zwolniłabym się z pracy. 

Brawo! Przynajmniej jedna kobieta ma odwagę przyznać się, że ma dosyć pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
36 minut temu, Gość Gość napisał:

To zależy jakie żony mają koledzy. Jeśli jedyną umiejętnością ich żon jest rodzenie dzieci, gotowanie i sprzątanie to i stawianie pieczątek mogą postrzegać jako wyczyn.

Serio ?

Faceci umieja stawiac pieczatki.. a urodzic dziecko juz nie 😉

Co beda bardziej cenic ? 🙂

I co facetom po tym , ze zona umie stawiac pieczatki ?

Wola by ktos za nich ugotowal,posprzatali urodzil dziecko.. pieczatke to oni sobie sami przystawia 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gosc napisał:

Niedorozwinieci i zwierzeta potrafia,a rzesza inteligentnych i na poziomie nie...

Lecza sie, oplakuja straty, szukaja odpowiedniego partnera, leza cala ciaze bo " zagrozona ", robia kupe  badan i drza o swoja fasolke 😉 

Co druga para ma problemy  z plodnoscia..

Wiec,tak urodzenie dziecka  spokojnie moze napawac duma.

Wbrew pozorom nie kazda potrafi.

A pracowac za minimalna kazda 😉

 

Codzienne zrobienie kupy również może napawać dumą. Są ludzie, którzy mają zatwardzenie i nie mogą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Serio ?

Faceci umieja stawiac pieczatki.. a urodzic dziecko juz nie 😉

Co beda bardziej cenic ? 🙂

I co facetom po tym , ze zona umie stawiac pieczatki ?

Wola by ktos za nich ugotowal,posprzatali urodzil dziecko.. pieczatke to oni sobie sami przystawia 😉 

Każde zwierzę się rozmanaża. Urodzenie dzieci nie jest niczym szczególnym. Czy patrzysz z podziwem na szczura, który się rozmnożył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość gosc napisał:

Niedorozwinieci i zwierzeta potrafia,a rzesza inteligentnych i na poziomie nie...

Lecza sie, oplakuja straty, szukaja odpowiedniego partnera, leza cala ciaze bo " zagrozona ", robia kupe  badan i drza o swoja fasolke 😉 

Co druga para ma problemy  z plodnoscia..

Wiec,tak urodzenie dziecka  spokojnie moze napawac duma.

Wbrew pozorom nie kazda potrafi.

A pracowac za minimalna kazda 😉

 

Dokładnie mam takie samo zdanie jak Ty. Każda kobieta powinna być dumna z urodzenia swojego maleństwa. Dlatego post kobiety która napisała, że "niektóre kobiet są z czegoś dumne co nawet niedorozwinięci intelektualnie ludzie i zwierzęta potrafią zrobić" Widać, że ta. pani nie ma dziecka a dla mnie to " niedorozwinięta intelektualnie" i reprezentująca "biedę umysłową" to jest właśnie ta osoba której powyżej zostało zacytowane zdanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie mam takie samo zdanie jak Ty. Każda kobieta powinna być dumna z urodzenia swojego maleństwa. Dlatego post kobiety która napisała, że "niektóre kobiet są z czegoś dumne co nawet niedorozwinięci intelektualnie ludzie i zwierzęta potrafią zrobić" Widać, że ta. pani nie ma dziecka a dla mnie to " niedorozwinięta intelektualnie" i reprezentująca "biedę umysłową" to jest właśnie ta osoba której powyżej zostało zacytowane zdanie. 

Wyczyn na miarę Nobla: dać się zapłodnić i urodzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 godziny temu, Gość gosc napisał:

I jeszcze jedno małe pytanko. Czy rzeczywiście postrzegacie zajmowanie się dziećmi i prowadzenie domu jako etat w sensie pracy? Przecież to zwyczajna część życia. Każdy jakoś musi egzystować, prać, sprzątać, gotować itd. A dzieci mieć nie trzeba. Po co brać na siebie takie przykre obowiązki?

Ta " zwyczajna czesc zycia " to wlasnie drugi etacik,ktory wykonujesz wokol siebie.

Jesli wykonuje go za ciebie wynajeta pani- to ona pracuje,prawda ?

Jesli robisz to samodzielnie.. to co ? Nie pracujesz ?

Wykonujesz szereg czynnosci,ktorych efektem jest powstanie nowej rzeczy np obiadu..

To nie praca ? To zycie ?

Czyli kobiety " wlace pieczatka ", nie pracuja, bo to zwyczajna czesc zycia..

Ach, placa im za to !!

Ty tez placisz wynajetej osobie za posprzatanie i ugotowanie..

Skoro nie szanujesz swojej pracy w domu i uwazasz, ze to zycie  to juz twoj problem..

 

Osobiscie wole miec dzieci niz cale zycie walic pieczatka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Codzienne zrobienie kupy również może napawać dumą. Są ludzie, którzy mają zatwardzenie i nie mogą...

Czyli cos ich wyroznia , sa w czyms lepsi od innych 🙂

Ci co maja zatwardzenie moga im pozazdroscic 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
20 minut temu, Gość Gość napisał:

Każde zwierzę się rozmanaża. Urodzenie dzieci nie jest niczym szczególnym. Czy patrzysz z podziwem na szczura, który się rozmnożył?

Owszem 🙂

 

Potrafi mimo zatrucia srodowiska..

Potrafi myslec samodzielnie 😉

Nie przeklada swojego dobra nad dobro grupy..

Zna swoje miejsce w szeregu ..

Szczur jest swietnym przykladem zwierzecia , ktory dostosowuje sie do sytuacji nie gubiac po drodze  glownego celu jakim jest przezycie gatunku 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ta " zwyczajna czesc zycia " to wlasnie drugi etacik,ktory wykonujesz wokol siebie.

Jesli wykonuje go za ciebie wynajeta pani- to ona pracuje,prawda ?

Jesli robisz to samodzielnie.. to co ? Nie pracujesz ?

Wykonujesz szereg czynnosci,ktorych efektem jest powstanie nowej rzeczy np obiadu..

To nie praca ? To zycie ?

Czyli kobiety " wlace pieczatka ", nie pracuja, bo to zwyczajna czesc zycia..

Ach, placa im za to !!

Ty tez placisz wynajetej osobie za posprzatanie i ugotowanie..

Skoro nie szanujesz swojej pracy w domu i uwazasz, ze to zycie  to juz twoj problem..

 

Osobiscie wole miec dzieci niz cale zycie walic pieczatka..

Serio ugotowanie sobie obidu i posprzątanie swoich brudów to drugi etacik?

Tak, pai która pierze brudy innych, obcych osób za pieniądze pracuje. Ale żeby ugotowanie sobie obiadu postrzegać jako etat? A czy wzięcie prysznica również podchodzi pod wykonywanie pracy? A zrobienie sobie makijażu? A seks z mężem? W końcu do seksu mąż może zatrudnić inną panią.

Zaraz oddychanie nazwiecie pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Wyczyn na miarę Nobla: dać się zapłodnić i urodzić!

Zebys wiedziala, ze wyczyn 🙂

I z zapldnieniem sa problemy, a juz zeby donosic i urodzic zdrowe dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
26 minut temu, Gość Gość napisał:

Każde zwierzę się rozmanaża. Urodzenie dzieci nie jest niczym szczególnym. Czy patrzysz z podziwem na szczura, który się rozmnożył?

Nie brnij dalej w swojej głupocie. Widać, że nie masz dzieci, żadna matka kochająca swoje dziecko by nie napisała takich bzdur jak ty. Dla ciebie urodzenie dziecka nie jest niczym szczególnym, bo nie masz dzieci i instynktu macieżyńskiego. Powiedź  to ludziom którzy wiele lat się starają o dziecko i nie mogą go mieć, albo powiedź to kobiecie która poroniła swoje upragnione maleństwo.Ty za grosz empatii i szacunku do drugiego człowieka nie masz. Kolejna sprawa to nie  porównuj ludzi do szczurów. Każda kobieta tym co napisałaś pewnie jest urażona. "Niektóre kobiety, przykładowo są dumne z urodzenia dziecka. Z czegoś co nawet niedorozwinięci intelektualnie ludzie i zwierzęta potrafią zrobić. A je to napawa dumą" To twoje zdanie które dokładnie przedstawia twoje chore podejście do ciąży, porodu i macieżyństwa.   Wstyd mi za takie osoby jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Serio ugotowanie sobie obidu i posprzątanie swoich brudów to drugi etacik?

Tak, pai która pierze brudy innych, obcych osób za pieniądze pracuje. Ale żeby ugotowanie sobie obiadu postrzegać jako etat? A czy wzięcie prysznica również podchodzi pod wykonywanie pracy? A zrobienie sobie makijażu? A seks z mężem? W końcu do seksu mąż może zatrudnić inną panią.

Zaraz oddychanie nazwiecie pracą.

Tylko swoich ?

Tylko sobie obiad ?

A mezowi nie  ?

Czy kazdy sam sobie,bo nie rozumiem..

Maz moze zatrudnic,kto mu zabroni ?

Ty tez mozesz 🙂

Sama tez mozesz zapracowac tak kase 😉

Kto ci zabroni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×