Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

daria6417

Czy to zbliżający się poród?

Polecane posty

Witam. Do terminu porodu zostało mi 6 dni. Od wczorajszego wieczoru mam silne bóle krzyżowe. W nocy nie potrafiłam przez nie zasnąć. Myślałam, ze miną do rana, jednak mam wrażenie że się nasiliły. Do tego dochodzą skurcze, które czuję dobrze Ale nie są mocno bolesne. Raczej takie nieprzyjemne, bardziej boli mnie krzyż. Jeżeli chodzi o regularność to nie jestem pewna. Występują co ok. 10/15/20 minut. Wydalenia czopu nie zauważyłam, biegunki ani nudności też nie mam. Czuje się zmęczona.

Myślicie ze powinnam pojechać do szpitala? Czy któraś z Was też miała takie bóle przez porodem ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2

A nie możesz podejchać do swojej przychodni ginekologicznej, żeby Cię podpięli pod KTG i sprawdzili rozwarcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przychodnia jest w tej samej miejscowości co szpital (15 km ode mnie) W dodatku dostać się tam do jakiegoś lekarza to cud bez wcześniejszego umówienia się.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W szpitalu ktg zrobi Ci położna, nie lekarz.Idziesz pod oddział i mówisz o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

W szpitalu ktg zrobi Ci położna, nie lekarz.Idziesz pod oddział i mówisz o co chodzi.

zalecialo paranoją 😄 autorka jest 6 dni przed wyznaczonym terminem, pewnie zaczyna sie powoli porod.Po co ma jechac na to ktg? zeby sie upewnić ze ma skurcze? skoro pisze ze ma to ma, przejedzie sie na to ktg, odesla ja do domu i za kilka godzin pojedzie rodzić. Zycia szkoda na bezsensowne wozenie sie,jesli nic sie nie dzieje poza typowymi objawami zblizajacego sie podoru. Autorka nie jest w 20 tc, tylko 40+

Autorko, pakuj sie do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja się wcale nie zdziwienie jak przenosi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja się wcale nie zdziwienie jak przenosi...

to przenosi. Ja miałam skurcze od 26 tc,modlilam sie zeby choć do 37 tc donosić,a urodzilam w terminie. Z tym nigdy nie wiadomo,ale jak dla mnie jezdzenie z każdą bzdura do lekarza i zagladanie do pochwy czy juz sie otwiera czy nie jest dziecinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że to mogą być tylko skurcze przepowiadające A nie te prawdziwe porodowe.  Zupełnie nie wiem jak one mogą wyglądać, ale taka sytuacja jak ta dzieje mi sie pierwszy raz. Ból w krzyżu robi się nie do zniesienia. Skurcze nie są jakoś bolesne więc mam wątpliwości bo z opowieści słyszałam że są bardzo mocne. Czy to możliwe że cały ból przechodzi na plecy? W dodatku jak siedzę to staje się silniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 godzin temu, daria6417 napisał:

Problem w tym, że to mogą być tylko skurcze przepowiadające A nie te prawdziwe porodowe.  Zupełnie nie wiem jak one mogą wyglądać, ale taka sytuacja jak ta dzieje mi sie pierwszy raz. Ból w krzyżu robi się nie do zniesienia. Skurcze nie są jakoś bolesne więc mam wątpliwości bo z opowieści słyszałam że są bardzo mocne. Czy to możliwe że cały ból przechodzi na plecy? W dodatku jak siedzę to staje się silniejsze

ale porod zaczyna sie od skurczy przepowiadajacych, to są skurcze porodowe,ale slabe i tak moga pulsowac do kregosupa, to tak zwane skurcze krzyżowe. Jesli boli coraz bardziej to pewnie zaczyna sie porod. Jesli skurcze są regularne, nasilające sie to jedz do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A ja mam teraz mega głupie pytanie, jak poznać skurcze? Bo ja jestem w 36 tc i żadnych skurczów Braxtona, kiedyś czułam "pulsowanie", łaskotanie, przyjemne na dole ale tak teraz myślę że to może ruchy małego, boje się że nierozpoznam skurczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gfhj

Ja tam bym pojechała sprawdzić, bo jeśli to akcja porodowa i tak długo nie postępuje, to warto sprawdzić jak dziecko się miewa. Ja miałam skurcze 2 dni i potem zielone wody mi odeszły, bo dziecko już miało problemy. Zrobili mi cesarke. Lepiej się upewnić niż coś przeoczyć. Ktg nie zaszkodzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×