Czy nie uwazacie ze ci ktorzy ida do biedronki i od razu biora po iles swierzakow nie powinni miec sprawdzonego majatku jak to jest ze oni moga sobie brac na chama a my mamu zbierac

Do tego niech pokarza co z nimi robia. 

O matko... Ciesz się Skarbie że nie masz w życiu poważnych problemów...

Przecież to temat prowo do wywołania gofnoburzy

Ktoś kto zarabia 5000 może sobie kupić 100 słodziakow żeby Karyny stały patrzyły i zazdrościły ale taka osoba nie jest majętna 

Jak ja bym chciała miec tylko takie problemy...   

OMG

Zdecydowanie, kupowanie słodzików za pieniądze powinno być zabronione. Moim zdaniem to zwyczajnie niemoralne i każdy kto kupuje słodziaka za gotówkę, powinien się trochę zastanowić nad swoim życiem.

Ja często robię zakupy do firmy typu kawa, herbata, cukier, mleczko. Jest to duża firma więc idzie tego bardzo dużo więc praktycznie za jednym razem mam 4-5 swiezakow tylko muszę brać towar na kilka faktur bo biedronka ma limit. Szef nie ma nic przeciwko temu że biorę sobie naklejki 

Wiem że temat to prowokacja, ale i tak wtrace się wczoraj odbierałam za naklejki 7 lub 8 pluszaków i wzrok paru osób w kolejce był taki że jakby mogli to by mnie zabili na początku odebrałam jeszcze 211 naklejek i gdy stałam i wyklejałam te głupie książeczki to podeszła dziewczynka i się nie śmiało spytała czy miałabym 5 bo brakuje jej na juniora i dałam jej, to dziękowała mi prawie ze łzami szczęścia. A za chwilę słyszę jak jakaś kobieta do synka "idź ... niemoto to też dostaniesz" i podchodzi chłopiec z tekstem "daj mi naklejki", jak odmówiłam to podchodząc dp matki (chyba to była matka) usłyszałam "ta głupia baba nie dała mi, powiedz jej coś" i babka do mnie z pretenjami

Wy tak naprawdę. Moje córka nie spojrzałaby na taka maskotkę, dlatego ja naklejek nigdy nie biorę. Kiedyś brałam naklejki za które przyniosłam maskotkę i dałam psu do gryzienia. 

Co Ty kupujesz w tej biedronce ze dostałaś 211 naklejek ? Już widzę wkurzenie  tych ludzi w kolejce i kasjerki jak Ci odliczała te naklejki. Masakra 

5 minut temu, Gość Ncnfnnd napisał:

Co Ty kupujesz w tej biedronce ze dostałaś 211 naklejek ? Już widzę wkurzenie  tych ludzi w kolejce i kasjerki jak Ci odliczała te naklejki. Masakra 

Narzeczony ma firmę cateringową, więc często przy pojedyńczych zakupach uzbiera się 60 naklejek. Na szczęście nie było tłumów, więc mega kolejki nie zrobiłam 

60 a 211 to jednak różnica

a co robisz z tymi slodziaksmi ?

60 a 211 to jednak różnica

a co robisz z tymi slodziaksmi ?

52 minuty temu, Gość Ncnfnnd napisał:

Co Ty kupujesz w tej biedronce ze dostałaś 211 naklejek ? Już widzę wkurzenie  tych ludzi w kolejce i kasjerki jak Ci odliczała te naklejki. Masakra 

To już chyba problem tych ludzi i kasjerki 

Za każde zakupy za 40zl można dostać 4 naklejki chyba albo nawet więcej, więc jak ona zrobi zakupy za jakieś 2tys to tyle wyjdzie. A skoro jej facet ma firmę kateringowa to jest to do osiągnięcia. 

4 minuty temu, Gość Gbbbn napisał:

60 a 211 to jednak różnica

a co robisz z tymi slodziaksmi ?

A co, masz "horom curke"? 

Ja ostatnio przy jednych zakupach dostałam 80 naklejek. Zgrabnie zmięłam je i wrzuciłam do torby żeby wyrzucić w domu. 

1 godzinę temu, Gość Gbbbn napisał:

60 a 211 to jednak różnica

a co robisz z tymi slodziaksmi ?

Mam trójkę dzieci więc są dla nich. Codziennie robi zakupy za parę stów więc naklejek się sporo nabija

I co dzieci się bawią pięćdziesięcioma slodziakami ?

O co te halo???tego goooofffnianych maskotek jest pełno na olx allegro ale będą się zabijać jedna z drugą osobą jakieś durne naklejki 

A tak serio to po co wam ten chłam? Ani to ładne, ani dobre jakościowo, zbiera kurz i ktoś się o to bije...

Autorko, rzuć fajki, to cię będzie stać, żeby nie zbierać naklejek.