cisza po seksie z kolegą

do gość gość :)

do gość gość szczerze to jestem strasznie już tym mysleniem zmeczona...jakas nienormalna sytuacja...

dodatkowo dodam że na bank ćpał, ćpa - ewentualnie to ewenement jak z filmu American pie - szarlotka dała mu tyle rozkoszy że aż mama złapała jego nasienie.

4 minuty temu, Agnieszka1111 napisał:

do gość gość skoro mialas takiego co nie chciał się calowac to powiedz mi czy uważasz ze ten się jeszcze umowi ???jak Ty to widzisz?ok niech będzie ze całusy zarezerwowane dla kogos innego...ale co z tego spotkania wynika?

Nic nie wynika nawet jak się odezwie po czasie to po to żeby bzyknac byle jak on niczego nie chce chce bez zobowiązań.. dziewczyno normalny facet przytuli pocałuje itp przerabiałam o dupę rozbić takie coś co radości nie daje nie odzywaj się po co zobaczysz czy sam się odezwie

do gość gość :ale nikt mi tu nie odp na pytanie co uważacie jak on się teraz zachowa?i czy mam się oddzywac czy czekac?

do gość gość:no ale ja go nie chciałam na związek...tylko chodzilo mi o sex bez zobowiazan...tylko ze tzw normalny sex normalne zachowanie a nie takie cos..bo zamiast wrocic zadowolona po to ja jestem przybita..

gsc gość kiedyś miałam faceta na spotkania na sex tak jak pisałam,ale ja cwierkajaca wracałam a tu przybita:(

3 minuty temu, Agnieszka1111 napisał:

do gość gość szczerze to jestem strasznie już tym mysleniem zmeczona...jakas nienormalna sytuacja...

Nieraz straciłam myślenie na pajaców szkoda nerwów.. przyjmij to spokojnie szkoda zdrowia 

5 minut temu, Agnieszka1111 napisał:

do gość gość :ale nikt mi tu nie odp na pytanie co uważacie jak on się teraz zachowa?i czy mam się oddzywac czy czekac?

Czekaj na jego ruch jeżeli będzie chciał odezwie się jeżeli nie nie odezwie się proste 

4 minuty temu, Agnieszka1111 napisał:

gsc gość kiedyś miałam faceta na spotkania na sex tak jak pisałam,ale ja cwierkajaca wracałam a tu przybita:(

Sama widzisz bywa ze tracimy ciulowo  nie trac czasu na myślenie o nim chyba nie warto

W takim razie polecam założyć profil na roksie, seks z oznaczeniem że szukasz osoby do seksu - bezpłatnie.

13 minut temu, Gość Annonymous napisał:

ŻYJESZ RAZ, KOCHASZ X RAZY = NIE DOCHODZISZ W MINUTE

Dobry zawodnik w minute 3 km przebiegnie ...

do annonymous sam sobie zaloz profil na roksie

do gość gość dziękuje za  odpowiedzi

16 godzin temu, Agnieszka1111 napisał:

gsc gość kiedyś miałam faceta na spotkania na sex tak jak pisałam,ale ja cwierkajaca wracałam a tu przybita:(

I tu o to chodzi:) kochanek jest od tego żeby poprawiać humor:)

16 godzin temu, Agnieszka1111 napisał:

gsc gość kiedyś miałam faceta na spotkania na sex tak jak pisałam,ale ja cwierkajaca wracałam a tu przybita:(

I tu o to chodzi:) kochanek jest od tego żeby poprawiać humor:)

Do gosc gosc i tu masz racje powinnam miec dobry humor po anie zdolowana i rozczarowana chodzic

16 minut temu, Agnieszka1111 napisał:

Do gosc gosc i tu masz racje powinnam miec dobry humor po anie zdolowana i rozczarowana chodzic

To co teraz szukasz nowego?:)

21 godzin temu, Agnieszka1111 napisał:

Wita wszystkich bardzo proszę o pomoc doradzenie,nie śmianie się itp. tylko zwykla pomoc bo nie wiem co myslec o takim zachowaniu.W skrócie napisze żeby się nie rozpisywać na cala strone;)mam kolege od ponad 10 lat,nasz kontakt zawsze był raczej sporadyczny tzn czasami rozmawialiśmy kilka dni pod rząd czasami były przerwy 2 miesięczne.Zawsze ten kontakt wychodzil od niego,to on pierwszy pisal co slychac itp. czy dzwonil,gdzies po 3 latach przyznal się ze mu się podobam,ze chciałby się umowic na sex,ja odmowilam mimo ze bardzo mi się podobal,nie chciałam wdawać się w romans(miałam faceta,pozniej wyszłam za maz)on w tym czasie miał zone,przez te kilka lat ciagle zagadywal o sexie miedzy innymi ale ja ciagle odmawiałam bo nie chciałam problemów i zdradzać meza nie chciałam,mimo za czasem intensywnie myslalam o koledze.Ale nie dawno jednak uznałam ze chce się spotkać i spotkałam się z nim,byl sex i tutaj pojawil się problem ,on zaproponowal sex pojechaliśmy do niego i zaczelam go calowac i dziwnie było tak jakby on nie umial się calowac,ciezko mi to okreslic ale tak odczulam,ale sex był bo miałam i ja i on ochote,byla milosc francuska i sex normalny i później jeszcze chciałam się z nim calowac a on się odsuwa wiec zapytałam dlaczego on mowi ze sam nie wiem ze dawno tego nie robil,ze chyba w nim jakiś jest problem,zglupialam bo nigdy mi się taka sytuacja nie zdarzyla i było mi i gglupio i po prostu przykro.POtem jeszcze chcialm się kochac on powiedział ze trzeba poczekać a potem już nie mogl bo okazało się ze go obtarło(nie wiem może dawno się miał ),następnego dnia dalej nie miał bo go bolało itp.,pytałam jeszcze o to calowanie czemu się tak dziwnie zachowuje a on ze może powinien isc  ztym do psychologa bo to on ma problem i nie wie czemu a za chwile teskt ze dawno temu nie robil może nie umie Moje pytanie co to oznacza takie zachowanie?czy wg Was on się jeszcze umowi?po spotakniu jeszcze rozmaialismy przez tel chwile ja dzwoniłam jak dojechałam i na nast. dzień napisałam smsm ale nie odnośnie spotkania tego czy nast. tylko na calkiem odrębny temat i pisaliśmy,teraz stwierdziłam ze czekam ze ja o spotkanie się nie zapytam ,sama ni wiem co myslec i co robic,zaznaczam od razu,ze mi nie chodzi o związek milosc itp. tylko luzna relacje kolezenska z sexem.

Myślę że kolega dawno nie był z kobietą... 

Co do całowania... może ma problem z higiena

Nie na razie mam dosc poza tym ja nie planowAlam szukac kochanka po prostu tak jak pisalam od dawna mi sie ten podobal chcialam sie umowic ale nie chcialam zdradzac swojego meza ale w koncu uleglam i tyle bardziej moze z ciekawosci bo mi sie podobal takze nie mam planow na szukanie nastepnego

2 minuty temu, Agnieszka1111 napisał:

Nie na razie mam dosc poza tym ja nie planowAlam szukac kochanka po prostu tak jak pisalam od dawna mi sie ten podobal chcialam sie umowic ale nie chcialam zdradzac swojego meza ale w koncu uleglam i tyle bardziej moze z ciekawosci bo mi sie podobal takze nie mam planow na szukanie nastepnego

to teraz już cały czas smutna będziesz??:(((

Do radek hero hm Ty wiesz ze ja sobie po tym spotkaniu to samo pomyslalam ze dawno nie byl z kobieta,nie wiem ale wydaje mi sie ze jak facet umawia sie czesto lub ogolnie ma rozne kobiety to wydaje mi sie ze inaczej by sie zachowywal to by korzystal na maksa ze spotkania całowal by sie piescil sex rozny itp a nie takie dziwne zachowanie

Do gosc gosc nie no caly czas nie ale nie ukrywam ze jestem tym przybita bo liczylam na fajne spotkanie a nie takie cos...po prostu podobal mi sie i liczylam na super sex w zyciu nie spodziewałam sie czegos takiego 

Do radek.hero co powinnam zrobic?czekac jak on sie odezwie?

Ktos wczesniej napisal ze moze ma inna ok nawet jakby mial kilka to mi to nie przeszkadza bo nie chodxi mi o zwiazek z nim tylko o fajne spotkania ns sex wycieczki itp ale po takim zachowaniu to nie wydaje mi sie zeby mial baby tylko jakis problem ze soba 

Zapytaj go po prostu. Powiedz mu że nie chcesz od niego niczego i że nie chcesz go naciskać ale zapytaj po prostu z ciekawości jak się z tym czuje. Może ma wyrzuty. Może ma problemy. Może po prostu jest mu wstyd. Kto pyta nie błądzi. Jeśli to Twój dobry kolega to może czas żebyś była jego dobrą koleżanką. Krótko. Określ swoje intencje, powiedz mu że męża nie szukasz ale Ci zależy na Waszej przyjaźni i zapytaj po prostu jak się z tym czuje. 

Do Tomek dziekuje masz racje  powinno sie porozmawiać i wiesz mi ja nie mam nigdy problemoe z rozmowa ale tutaj nie chce dzwonic i pytac zeby nie wyjsc na namolna bo w trakcie sie go pytslam na drugi dzien tez sie pytalam jak sie zegnalismy i potem 3 raz przez telefon pytalam i za kazdym razem odpowiedzieć ze nie wie czemu tak ma ze nie umie ze dawno nie robil ze chyba zawsze tak mial ze to on ma problem ze musi chyba isc do psychologa

Do Tomek jak zapytam czy cos nie tak zrobilam to on ze nie to ja mam problem i ze musi to przemyslec,nie rozumiem nad czym tu myslec?przeciez ani jednemu ani dtugiemu nie chodzi o zwiazek tylko sex i tyle

10 minut temu, Agnieszka1111 napisał:

Aga a może on chciał Cię tylko na raz i dlatego tak się zachowuje , oni czami  tak mają

do Anka hm może i tak chociaż zawsze mi się wydawalo ze na raz to jak ludzie gdzies przypadkiem się poznają np. w knajpie po pijaku lub w delegacjach sama już nie wiem...