PiS chce pozwolić zarabiać lepiej mężczyznom a kobiety zamknąć w domach.

19 minut temu, Gość gość napisał:

A po być prostytutką, jak można mieć męża , który dobrze zarabia? Zabolało? 

A po co mieć męża, który dobrze zarabia skoro można samej dobrze zarabiać? Zabolało?

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Mężatka też może mieszkać z mamą, mężem i dziećmi w mieszkaniu w bloku. Nie ma dla kogo wydawać na kosmetyki. Ubiera się skromnie.

Chyba, ze szuka kochanka. Wtedy i ubiór staje się mniej skromny, zużywa więcej wody i mydła, a i na kosmetyki idzie więcej.

30 minut temu, Gość gosc napisał:

A po co mieć męża, który dobrze zarabia skoro można samej dobrze zarabiać? Zabolało?

Ej no, dla przeciętnej kafetarianki to zbyt duża abstrakcja przecież. To nie istnieje.

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Ciekawe. Są jakieś dane popierające to co piszesz? Które gałęzie gospodarki odnotowały ogromne wzrosty i jakie to są wzrosty? Jak konkretnie wzrosły kobiece płace dzięki 500+?

Z danych GUS wynika, ze np. skrajna bieda wzrosła.

no jak jakie? Np branza meblarska, osrodki wypoczynkowe w całej Polsce pekaja w szwach, jak sie jedzie nad morze czy góry to cudem jest dostac od razu miejsce. Na pewno wiele osrodków sportowych, sama jezdze konno, i do wielu stajni ni e ma miejsc juz na cały rok jesli chodzi o nauke. Ludzie kupuja wiecej towarów b luksusowych w np. dyskontach, droższa zywnosc. 

znacznie wzosły płace w sklepach typu Lidl, biedronka, gdzie pracuja głównie kobiety.

6 minut temu, Gość gosc napisał:

no jak jakie? Np branza meblarska, osrodki wypoczynkowe w całej Polsce pekaja w szwach, jak sie jedzie nad morze czy góry to cudem jest dostac od razu miejsce. Na pewno wiele osrodków sportowych, sama jezdze konno, i do wielu stajni ni e ma miejsc juz na cały rok jesli chodzi o nauke. Ludzie kupuja wiecej towarów b luksusowych w np. dyskontach, droższa zywnosc. 

znacznie wzosły płace w sklepach typu Lidl, biedronka, gdzie pracuja głównie kobiety.

A masz jakieś konkretne dane?

8 minut temu, Gość gosc napisał:

no jak jakie? Np branza meblarska, osrodki wypoczynkowe w całej Polsce pekaja w szwach, jak sie jedzie nad morze czy góry to cudem jest dostac od razu miejsce. Na pewno wiele osrodków sportowych, sama jezdze konno, i do wielu stajni ni e ma miejsc juz na cały rok jesli chodzi o nauke. Ludzie kupuja wiecej towarów b luksusowych w np. dyskontach, droższa zywnosc. 

znacznie wzosły płace w sklepach typu Lidl, biedronka, gdzie pracuja głównie kobiety.

Fajnie. A ceny mieszkań w dużych miastach wzrosły nawet o kilkadziesiąt procent.

6 godzin temu, Gość Gość33 napisał:

Nie każda pracująca ma oszczędności bo jak pracująca zarobi 2500 i jej mąż tyle samo to nie ma z czego odłożyć, A co do tej latarnii to nie głupi pomysł bo zarobki mają te dziewczyny o których ty możesz pomarzyć a tak na serio, na fabrykę czy sortowanie czegoś nie potrzeba mieć doktoratu 

I serio myślisz sieroto nie znająca świata,  ze te panie spod latarni to co zarobią mają dla siebie? Hhahahaj

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

A masz jakieś konkretne dane?

spadłas z księzyca? Przciez jest w necie pełno artykułów, np. na stronie forsal jest artykuł "rynek wyraznie odczuł 500 plus", mozna wyggoglowac.

Tam podają, ze najbardziej zyskał rynek turystyczny i dziecięcy, od czerwca do wrzesnia było az 20 % wiecej wyjazdów względem roku ubiegłego.

Sektor zabawkowy miał dwucyfrowy wzrost zaraz po uruchomieniu wypłat. 

Jakim cudem by rynek wewnętrzny miał nie zyskac po uruchomieniu tak duzych dodatkowych srodków? Gdzie ty zyjesz. Wiesz ile rodzin pierwszy raz od lat było z dziecmi na wakacjach? w Zakopanem padł rekord turystów wszechczasów

8 minut temu, Gość gosc napisał:

Fajnie. A ceny mieszkań w dużych miastach wzrosły nawet o kilkadziesiąt procent.

Ceny mieszkan tzn wynajmu to chyba w duzej mierze efekt Ukrainców

11 minut temu, Gość gosc napisał:

spadłas z księzyca? Przciez jest w necie pełno artykułów, np. na stronie forsal jest artykuł "rynek wyraznie odczuł 500 plus", mozna wyggoglowac.

Tam podają, ze najbardziej zyskał rynek turystyczny i dziecięcy, od czerwca do wrzesnia było az 20 % wiecej wyjazdów względem roku ubiegłego.

Sektor zabawkowy miał dwucyfrowy wzrost zaraz po uruchomieniu wypłat. 

Jakim cudem by rynek wewnętrzny miał nie zyskac po uruchomieniu tak duzych dodatkowych srodków? Gdzie ty zyjesz. Wiesz ile rodzin pierwszy raz od lat było z dziecmi na wakacjach? w Zakopanem padł rekord turystów wszechczasów

500+ pobudziło konsumpcję i pobudziło inflację

Zobaczymy jaki długoterminowy wpływ na gospodarkę będzie miał ten program. Im wyższe wydatki na socjal tym niższe tempo rozwoju gospodarki – konsumpcja zamiast inwestycji – wygodniejsze życie dziś, ale mniejszy progres w perspektywie 10 i więcej lat… lub w praktyce stagnacja jaką mamy od wielu lat we Francji, Włoszech, czy wręcz uwstecznianie się jak w Grecji. 500+ napędziło konsumpcję i tym samym wskaźnik wzrostu gospodarczego. To prawda. Natomiast nastąpiło to kosztem długu, wzrostu podatków i obcięcia inwestycji. Na dłuższą metę nie tędy droga...

Na pewno na dłuzsza mete nie tędy droga. Ale na przynajmniej na krótka, jesli PIS nie ukrywa przed nami jakichs katastrofalnych danych, to zredukowanie nędzy wsród dzieci o dziesiatki procent jest bezcenne. Z tego co sie orientuje, to program 500 plus był od zawsze pomyslany, ze nie ma byc waloryzacji. Co spowoduje ze relatywnie wydatki na niego beda coraz mniejsze. 

A wiecie co zrobiła Korea Płd. żeby pobudzić wzrost gospodarczy? Wpakowała grubą kasę w naukę. Nie w socjal. Tylko w naukę. Dzięki temu Korea ma dziś dobrze radzącego sobie Samsunga, Hyundai, LG itd.

My mamy konsumpcję i inwestycję w rozmnażania, która nie przynosi żadnych efektów.

8 minut temu, Gość gosc napisał:

Na pewno na dłuzsza mete nie tędy droga. Ale na przynajmniej na krótka, jesli PIS nie ukrywa przed nami jakichs katastrofalnych danych, to zredukowanie nędzy wsród dzieci o dziesiatki procent jest bezcenne. Z tego co sie orientuje, to program 500 plus był od zawsze pomyslany, ze nie ma byc waloryzacji. Co spowoduje ze relatywnie wydatki na niego beda coraz mniejsze. 

Jednak z danych GUS ogólnie skrajna bieda wzrosła.

Przy mocno rozhuśtanej inflacji wydatki na 500+ będącoraz mniejsze. Fakt. Ale jak inflacja zbyt mocno się rozhuśta to już później trudno nad nią zapanować. Polska już to kiedyś przerabiała.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Tak Ci się tylko wydaje że chciałabyś siedzieć w domu.

Też tak kiedyś myślałam i mąż podwoilł swoją pensję.  I mimo to ciężko rzucić pracę i tak siedzieć po prostu na utrzymaniu faceteta. Przecież mąż też na wieki żyć nie będzie. Chciałabyś aby on jedyny brał na siebie utrzymanie rodziny? Ja sama nie chciałabym żyć pod taka presja to dlaczego ma tak żyć osoba która kocham najbardziej na świecie i chce dla niego najlepiej?

O męża trzeba dbać i partnerski układ jest jednym z lepszym sposobem na dbanie o faceta

 

o to jestem bardziej kochajaca od ciebie, bo nie chce dzieci wiec moj ukochany ma luzy pod tym wzgledem,  nie chcemy dzieci , moze inaczej, nie musimy  i nie musimy sie martwic o kase zbytnio , chcemy cieszyc sie tylko soba, a z nim to pol zycia pracowalam razem to moge teraz nie popracowac

10 minut temu, Gość gosc napisał:

Na pewno na dłuzsza mete nie tędy droga. Ale na przynajmniej na krótka, jesli PIS nie ukrywa przed nami jakichs katastrofalnych danych, to zredukowanie nędzy wsród dzieci o dziesiatki procent jest bezcenne. Z tego co sie orientuje, to program 500 plus był od zawsze pomyslany, ze nie ma byc waloryzacji. Co spowoduje ze relatywnie wydatki na niego beda coraz mniejsze. 

Jakie zredukowanie nędzy???

polskatimes.pl/program-500-plus-nie-dziala-w-2018-roku-wzrosl-poziom-skrajnego-ubostwa-w-polsce/ar/c1-14484655

""Pomimo tych działań w 2018 roku w porównaniu do roku poprzedniego wzrosła liczba osób żyjących w skrajnym ubóstwie. Z danych udostępnionych przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że w 2018 roku było to 5,4 proc. mieszkańców Polski, a rok wcześniej 4,3 proc. Badane skrajne ubóstwo to szacowane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych minimum egzystencji, czyli sytuacja, w której zaspokajane są jedynie te potrzeby, których zaspokojenie nie może być odłożone w czasie.""

7 minut temu, Gość Gość napisał:

A wiecie co zrobiła Korea Płd. żeby pobudzić wzrost gospodarczy? Wpakowała grubą kasę w naukę. Nie w socjal. Tylko w naukę. Dzięki temu Korea ma dziś dobrze radzącego sobie Samsunga, Hyundai, LG itd.

My mamy konsumpcję i inwestycję w rozmnażania, która nie przynosi żadnych efektów.

te koncerny to kwestia bardziej ogromnych pieniedzy chyba a nie nauki. sa tak bogate, ze nikt co zaczyna nie jest w stanie z nimi konkurowac. Podobno własnie z tego powodu nie mamy szans zeby miec własna marke samochodu. Jedynie mamy szanse na marki niszowe, mniej znane, luksusowe. 

Czyli z powodu, ze wg jakichs danych poziom ubóstwa wzrósł o 1 %, nie licza sie inne statystyki, wg których 

"Porównując dane Eurostatu za 2016 i 2017 rok procentowa dynamika spadku może robić wrażenie. W 2016 r. w Polsce 24,2 proc. dzieci było zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym. W 2017 roku ten odsetek zmalał aż o 6,3 proc. do 17,9 proc. To największy spadek Polski od czasu przystąpienia do UE i jednocześnie najniższy wskaźnik w historii naszego kraju."

6 minut temu, Gość gosc napisał:

te koncerny to kwestia bardziej ogromnych pieniedzy chyba a nie nauki. sa tak bogate, ze nikt co zaczyna nie jest w stanie z nimi konkurowac. Podobno własnie z tego powodu nie mamy szans zeby miec własna marke samochodu. Jedynie mamy szanse na marki niszowe, mniej znane, luksusowe. 

To kwestia nauki. Inwestycji w naukę właśnie. Koreańczycy mają doskonałych fachowcow np. od fizyki półprzewodników i bardzo dobrze wyposażone laboratoria badawcze.  Żeby mieć innowacje najpierw musisz wykształcić odpowiednią kadrę. Inaczej możesz kupować cudze pomysły albo pełnić role usługowe.

5 minut temu, Gość gosc napisał:

Czyli z powodu, ze wg jakichs danych poziom ubóstwa wzrósł o 1 %, nie licza sie inne statystyki, wg których 

"Porównując dane Eurostatu za 2016 i 2017 rok procentowa dynamika spadku może robić wrażenie. W 2016 r. w Polsce 24,2 proc. dzieci było zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym. W 2017 roku ten odsetek zmalał aż o 6,3 proc. do 17,9 proc. To największy spadek Polski od czasu przystąpienia do UE i jednocześnie najniższy wskaźnik w historii naszego kraju."

A to ciekawe co piszesz. Skoro poziom ubóstwa wśród dzieci tak bardzo zmalał a ogólny poziom ubóstwa wzrósł to oznacza tylko tyle, że wśród osób, które nie są dziećmi i nie mają dzieci ten poziom ubóstwa wzrósł dramatycznie.

Polska to nie tylko dzieci i nie tylko rodziny z dziećmi łapiacymi się na 500+ niestety. Takie rodziny dostały transfery pieniężne a wszyscy inni dostali tylko podwyżki cen i jeśli kiedyś byli biedni to teraz są jeszcze bardziej biedni bo na mniej mogą sobie pozwolić.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To kwestia nauki. Inwestycji w naukę właśnie. Koreańczycy mają doskonałych fachowcow np. od fizyki półprzewodników i bardzo dobrze wyposażone laboratoria badawcze.  Żeby mieć innowacje najpierw musisz wykształcić odpowiednią kadrę. Inaczej możesz kupować cudze pomysły albo pełnić role usługowe.

czyli ty myslisz, ze produkcja samochdów to kwestia nauki? nie masz racji. 

Odsyłam do artykułu na portalu Bakier o tytule "Dlaczego Polska nie produkuje własnego samochodu". Kadry nie musisz kształcic, jak dobrze zapłacisz to myslisz, ze nie mozna sciągnac fachowca zza granicy? Fragment:

"Dlaczego tak trudno o polski samochód? Powodów jest kilka, ale wszystkie wiążą się z brakiem pieniędzy. Obecnie na rynek motoryzacyjny na skalę masową praktycznie nie da się wejść. Jest zdominowany przez producentów globalnych, dysponujących potężnymi zasobami finansowymi, z którymi próżno walczyć. Pokazał to dobitnie przykład Porsche i Volkswagena sprzed kilku lat. Producent sportowych samochodów zarzekał się, że przejmie spółkę z Wolfsburga, a skończyło się na… przejęciu Porsche przez VW.Problemem jest też marka – całkiem nowemu producentowi nie jest łatwo zaistnieć w świecie motoryzacji. Rynek samochodów jest specyficzny, ponieważ nabywcy są często mocno przywiązani do marki. Nawet jeśli nie są z nią związani emocjonalnie, to znany producent ma łatwiej – jego produkt daje bowiem rękojmię jakości. Jest to niezbędne, dla wielu osób zakup nowego samochodu bywa drugim największym w życiu, zaraz po kupnie mieszkania.Małym producentom pozostaje próba zagospodarowania niszy na rynku. Taka nisza najczęściej znajduje się wśród najdroższych samochodów (mały producent pod względem kosztów nie może konkurować z dużym). Tutaj możemy wskazać sukcesy mniejszych producentów, takich jak Pagani, Tesla czy kilku brytyjskich marek. Aby zbudować samochód zdolny do konkurowania z największymi, trzeba osiągnąć bardzo wysoki poziom technologiczny, a na to potrzeba dużych pieniędzy – i tak koło się zamyka. W efekcie drobnych producentów co roku więcej upada, niż powstaje.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

To kwestia nauki. Inwestycji w naukę właśnie. Koreańczycy mają doskonałych fachowcow np. od fizyki półprzewodników i bardzo dobrze wyposażone laboratoria badawcze.  Żeby mieć innowacje najpierw musisz wykształcić odpowiednią kadrę. Inaczej możesz kupować cudze pomysły albo pełnić role usługowe.

I jeszcze jedno. Jak rozmawiasz z koreńskimi studentami kierunków ścisłych to zauważasz, że są to ludzie bardzo zmotywowani do nauki. Bo oni wiedzą, że jak będą dobrzy to znajdą zatrudnienie w Samsungu czy LG i do tego dążą.

Bogactwo Szwajcarii również wynika z inwestycji w naukę i z kształcenia najwyższej klasy inżynierów.

o 1 % to jest dramatyczny wzrost?? W Polsce od dawna nie bylo tak dobrze, nie ma zadnego dramatu, wiekszosc ludzi jest zadowolona, pierwszy raz od dawna.

widze to wszędzie, było takie forum pomocne mamy, i normalnie co dzien jakies apele o pomoc, błagania, od czasu 500 plus forum praktycznie umarło, przykłady mozna mnozyc.

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

o 1 % to jest dramatyczny wzrost?? W Polsce od dawna nie bylo tak dobrze, nie ma zadnego dramatu, wiekszosc ludzi jest zadowolona, pierwszy raz od dawna.

widze to wszędzie, było takie forum pomocne mamy, i normalnie co dzien jakies apele o pomoc, błagania, od czasu 500 plus forum praktycznie umarło, przykłady mozna mnozyc.

bo żebranina przeniosła się na fb i olx

7 minut temu, Gość gosc napisał:

czyli ty myslisz, ze produkcja samochdów to kwestia nauki? nie masz racji. 

Odsyłam do artykułu na portalu Bakier o tytule "Dlaczego Polska nie produkuje własnego samochodu". Kadry nie musisz kształcic, jak dobrze zapłacisz to myslisz, ze nie mozna sciągnac fachowca zza granicy? Fragment:

"Dlaczego tak trudno o polski samochód? Powodów jest kilka, ale wszystkie wiążą się z brakiem pieniędzy. Obecnie na rynek motoryzacyjny na skalę masową praktycznie nie da się wejść. Jest zdominowany przez producentów globalnych, dysponujących potężnymi zasobami finansowymi, z którymi próżno walczyć. Pokazał to dobitnie przykład Porsche i Volkswagena sprzed kilku lat. Producent sportowych samochodów zarzekał się, że przejmie spółkę z Wolfsburga, a skończyło się na… przejęciu Porsche przez VW.Problemem jest też marka – całkiem nowemu producentowi nie jest łatwo zaistnieć w świecie motoryzacji. Rynek samochodów jest specyficzny, ponieważ nabywcy są często mocno przywiązani do marki. Nawet jeśli nie są z nią związani emocjonalnie, to znany producent ma łatwiej – jego produkt daje bowiem rękojmię jakości. Jest to niezbędne, dla wielu osób zakup nowego samochodu bywa drugim największym w życiu, zaraz po kupnie mieszkania.Małym producentom pozostaje próba zagospodarowania niszy na rynku. Taka nisza najczęściej znajduje się wśród najdroższych samochodów (mały producent pod względem kosztów nie może konkurować z dużym). Tutaj możemy wskazać sukcesy mniejszych producentów, takich jak Pagani, Tesla czy kilku brytyjskich marek. Aby zbudować samochód zdolny do konkurowania z największymi, trzeba osiągnąć bardzo wysoki poziom technologiczny, a na to potrzeba dużych pieniędzy – i tak koło się zamyka. W efekcie drobnych producentów co roku więcej upada, niż powstaje.

A jak się osiąga wysoki poziom technologiczny? Wysokiego poziomu technologicznego nie osiągniesz bez dobrze wykształconych inżynierów i ich pomysłów. Podstawą są ludzie i pieniądze. A początkiem są ludzie.

A z czego wynika postęp Chin? Otóż, chiński rząd funduje studentom i doktorantom stypendia zagraniczne, zobowiązując jednocześnie tych studentów do kilkuletniej pracy w Chinach po zakończeniu edukacji.

Know-how jest bardzo ważne i to zapoczątkowuje rozwój.

Innowacyjne pomysły i dofinansowanie tych pomysłów a nie pchanie pieniędzy w konsumpcję.

6 minut temu, Gość gosc napisał:

o 1 % to jest dramatyczny wzrost?? W Polsce od dawna nie bylo tak dobrze, nie ma zadnego dramatu, wiekszosc ludzi jest zadowolona, pierwszy raz od dawna.

widze to wszędzie, było takie forum pomocne mamy, i normalnie co dzien jakies apele o pomoc, błagania, od czasu 500 plus forum praktycznie umarło, przykłady mozna mnozyc.

Komu jest dobrze temu jest dobrze. Powtórzę bo nie rozumiesz.

Dzieciom się bardzo poprawiło. O 20 pkt procentowych. Ubóstwo wzrosło o 1 pkt procentowy. Ergo, nie-dzieciom pogorszyło się znacznie bardziej niż ten 1% procentowy.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A jak się osiąga wysoki poziom technologiczny? Wysokiego poziomu technologicznego nie osiągniesz bez dobrze wykształconych inżynierów i ich pomysłów. Podstawą są ludzie i pieniądze. A początkiem są ludzie.

A z czego wynika postęp Chin? Otóż, chiński rząd funduje studentom i doktorantom stypendia zagraniczne, zobowiązując jednocześnie tych studentów do kilkuletniej pracy w Chinach po zakończeniu edukacji.

Know-how jest bardzo ważne i to zapoczątkowuje rozwój.

Innowacyjne pomysły i dofinansowanie tych pomysłów a nie pchanie pieniędzy w konsumpcję.

Na pewno postep technologiczny jest wazny, ale nie wiem czy zrozumiałas ten artykul bo chyba nie. Mielibysmy jakies szanse, gdybysmy to wszystko, tzn inwestycje pełna para w  nauke i technologie, robili równolegle z państwami które wymieniasz. a kiedy one inwestowały my bylismy w powijakach. Teraz one sie oddaliły od nas o lata swietlne. Tak to w skrócie wygląda, jesli chodzi o te ogromne koncerny

6 minut temu, Gość gosc napisał:

Na pewno postep technologiczny jest wazny, ale nie wiem czy zrozumiałas ten artykul bo chyba nie. Mielibysmy jakies szanse, gdybysmy to wszystko, tzn inwestycje pełna para w  nauke i technologie, robili równolegle z państwami które wymieniasz. a kiedy one inwestowały my bylismy w powijakach. Teraz one sie oddaliły od nas o lata swietlne. Tak to w skrócie wygląda, jesli chodzi o te ogromne koncerny

Więc już niczego nie osiągniemy i już zawsze będziemy w tyle za wszystkimi i nawet nie waro próbować?

Jena absolwentka fizyki rozwija właśnie wytwarzanie tanich ogniw słonecznych na bazie perovskitów. Unikalna technologia. Może jej się uda? A może gdyby doinwestować naukę byłoby więcej takich absolwentek z unikalnymi pomysłami innymi niż budowa samochodu.

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

spadłas z księzyca? Przciez jest w necie pełno artykułów, np. na stronie forsal jest artykuł "rynek wyraznie odczuł 500 plus", mozna wyggoglowac.

Tam podają, ze najbardziej zyskał rynek turystyczny i dziecięcy, od czerwca do wrzesnia było az 20 % wiecej wyjazdów względem roku ubiegłego.

Sektor zabawkowy miał dwucyfrowy wzrost zaraz po uruchomieniu wypłat. 

Jakim cudem by rynek wewnętrzny miał nie zyskac po uruchomieniu tak duzych dodatkowych srodków? Gdzie ty zyjesz. Wiesz ile rodzin pierwszy raz od lat było z dziecmi na wakacjach? w Zakopanem padł rekord turystów wszechczasów

A te wyjazdy to przyniosły zyski Polako czy może były to wyjazdy zagraniczne?

A te zabawki to od polskich producetów czy może jednak towar sprowadzany z Chin i dzięki 500+ napędziliśmy gospodarkę innych krajów.

Ktoś to liczył w ogóle?

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Więc już niczego nie osiągniemy i już zawsze będziemy w tyle za wszystkimi i nawet nie waro próbować?

Jena absolwentka fizyki rozwija właśnie wytwarzanie tanich ogniw słonecznych na bazie perovskitów. Unikalna technologia. Może jej się uda? A może gdyby doinwestować naukę byłoby więcej takich absolwentek z unikalnymi pomysłami innymi niż budowa samochodu.

na pewno warto cos robic, ale trzeba miec swiadomosc ograniczen. 

w sumie to robimy chyba b dobre gry komputerowe, np. wiedzmin, ale to własnie nie wymaga az takiej kasy, a wymaga umiejętnosci i jak widac u nas jest sporo osób z umiejętnosciami wbrew pozorom. 

13 minut temu, Gość Gość napisał:

A te wyjazdy to przyniosły zyski Polako czy może były to wyjazdy zagraniczne?

A te zabawki to od polskich producetów czy może jednak towar sprowadzany z Chin i dzięki 500+ napędziliśmy gospodarkę innych krajów.

Ktoś to liczył w ogóle?

z pewnoscia takie rzeczy sie liczy, czy tak trudno przeszukac internet? 

Większosc wyjazdów jest w granicach naszego kraju, polskie morze przezywało oblęzenie, przeciez juz pisałam. To samo góry, zwłaszcza Zakopane