Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Kobieta która mi się podoba ma chłopaka

Polecane posty

Gość AR1999

Zajęte dziewczyny zawsze traktowałem jak powietrze. Szkoda zachodu. Jaki sens w próbie podrywania dziewczyny, która poza swoim chłopakiem świata nie widzi. Wynik takiej próby jest oczywisty-kosz do kwadratu. Moją największą uczuciową tragedią była sytuacja gdy do niezajętej dziewczyny, w której byłem zakochany, przystawił się pewny siebie koleś, który ku mojej rozpaczy, nie został przez nią odrzucony. Ja kochałem się w niej, ale wstydziłem się jej to powiedzieć. To była dla mnie cenna i zarazem gorzka nauczka. Wiedziałem, że następnym razem nie dam sobie podebrać dziewczyny, która będzie wolna, i która mi się spodoba. To doświadczenie w przyszłości okazało się dla mnie zbawienne. Los sprawił, że sytuacja się powtórzyła. Do nowo poznanej przeze mnie dziewczyny, zaczął przystawiać się pewien koleś. Musiał obejść się smakiem. Tym razem wiedziałem jak się zachować. Nieśmiałość odłożyłem na półkę. Na zawsze. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×