Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kate

Co dla Was oznacza zadbana kobieta?

Polecane posty

Gość Do Grega

Kolego, pomyliłeś zadbana kobieta  z kobieta z klasą, wyglada na to, ze to wielka różnica bo nawet wypowiadające się tutaj wiedzą ile uważają -:) odrosty są modne ? Wez kobieto nie osłabiaj estetów i znawców mocy 😇

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalosz
8 minut temu, Gość gość napisał:

Ale to wątek o zadbaniu a nie o kobiecości. Inna sprawa, że nie kolczyki czynią kobietę 'kobiecą'

Czyli myjcie się i noście czyste ciuchy to samo dotyczy facetów, no i miejcie buty które nie spadają wam z nóg 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JJJ
10 minut temu, Gość gość napisał:

Ale to wątek o zadbaniu a nie o kobiecości. Inna sprawa, że nie kolczyki czynią kobietę 'kobiecą'

Ale zgodzisz się ze to atrybut kobiety a nie mężczyzny i jeżeli kobieta ma ładna szyje i piękne uszy to mały kolczyk ( a nie wisior ) podkreśli kobiecość ale co ja tam wiem 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zadbana to znaczy przede wszystkim regularnie badająca się, mająca zadbane zdrowe zęby, myjąca się codziennie, mająca czyste, uczesane włosy. Zdrowo odzywiajaca się, niemająca nadwagi lub otyłości. Dbająca o swój rozwój osobisty i zdrowie psychiczne. Pachnieć ma przede wszystkim czystością a nie drogimi perfumami. Paznokcie czyste, zadbane niekoniecznie umalowane (lepiej niemalowane niz odpryskujacy lakier). Ubranie schludne, czyste, wyprasowane, niezniszczone, czyste, niezniszczone buty. Zadbana cera, makijaż niekonieczny. Reszta jak markowe ciuchy, torebki, biżuteria, drogie kosmetyki i perfumy to już tylko dodatki. Można być zadbanym mając niski budżet i ubierając się w lumpeksie. Tak samo uważam, że można być zadbanym mając jednocześnie zmarszczki- trzeba się umieć starzec z godnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 godzin temu, Gość Geg napisał:

Przede wszystkim  zdrowe zęby, włosy bez odrostów i ze zdrowymi końcówkami, małe kolczyki w uszach, zadbane dłonie. O ile małe kolczyki to wydatek jednorazowy o tyle paznokcie i odświeżone włosy to wydatek ok 500 zł miesięcznie. Ciuchy zgodne z rozmiarem,  buty zawsze rasowe,  nadwaga lekka jest akceptowalna o ile cała reszta jest jak wyżej 

No co Ty.. Wydatki na paznokcie i włosy, to można obciąć prawie do zera. Ja mam zawsze mani, pedi na tip top i robię to sama. Każdy potrafi to zrobić, to nie fizyka jądrowa, więc to już jest kwestia tego, że masz ochotę na usługę i zostać obsłużona i za to płacisz. Należę do osób, które lubią eksperymentować z włosami, ale też przez lata nosiłam naturalne długie, półdługie włosy. Podcinałam je co ok 3 miesiące, to nie kosztowało wiele w skali miesiąca. I miałam piękne włosy. Sorki, ale z włosami można prawie nic nie robić, często im mniej się robi tym lepiej. Tydzień temu byłam u fryzjera, wydałam z 4 stówy. Zrobił mi jakieś naturalne refleksy, takie ledwo widoczne. Fajnie to wygląda, ale z naturalnymi też dobrze wyglądam i nic mi nie brakuje. Za to wydałam w tym roku majątek na zęby. I jak komuś kasy nie zbywa, to polecam właśnie w takie rzeczy inwestować, a nie w zbędne farbowania czy żel na paznokcie. Owszem, jak ktoś nie musi się liczyć z kasą, to niech wydaje 5 stów na usługi, ale to można spokojnie obciąć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak poznałam mojego męża, to powiedział coś w stylu, że rzadko można spotkać kobietę w moim wieku, która jest tak zadbana. Oczywiście w nosie miał moją drogą torebkę czy ile wydałam na manikiur, chodziło mu o moją bardzo szczupłą i wysportowaną sylwetkę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość JJJ napisał:

Ale zgodzisz się ze to atrybut kobiety a nie mężczyzny i jeżeli kobieta ma ładna szyje i piękne uszy to mały kolczyk ( a nie wisior ) podkreśli kobiecość ale co ja tam wiem 😉

Tak samo jak ładny wisiorek. Poza tym atuty podkreśli również dobrze dobrana szminka, róż, buty na obcasie, ...enka, skrojona koszula, dopasowane jeansy... można wymieniać w nieskończoność. Więc nie rozumiem czemu akurat kolczyki mają być wyjątkowe, a ich brak to jakaś ujma. A wątek dotyczy zadbania, nie podkreślania kobiecości. Inna sprawa, że czasem kobiety mają to "coś" i nawet w codziennych stylizacjach (bez kolczyków!) będą miały w sobie mnóstwo seksapilu i kobiecości. Za to  niektórym żadne dodatki nie pomogą. To przede wszystkim sposób bycia, pewność siebie, odpowiedni chód, charakter itd.

Kolczyki to tylko dodatek, który sam z siebie nic nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zadbana kobieta to taka która jest czysta. Nie musi mieć makijażu ani pazurów na 5cm. Czyste włosy, zadbana cera. Najważniejsze aby czuła się dobrze w swoim ciele. Wtedy jest zadbana. I wcale nie musi być szczupła (bo co jeśli jest chora?) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Niebieska_Panda napisał:

Zadbana kobieta to taka która jest czysta. Nie musi mieć makijażu ani pazurów na 5cm. Czyste włosy, zadbana cera. Najważniejsze aby czuła się dobrze w swoim ciele. Wtedy jest zadbana. I wcale nie musi być szczupła (bo co jeśli jest chora?) 

Chora na co? Na w p i e r d a l a n i e?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jdndnd

Mlodosc broni sie sama,natomiast u kobiet po 40tce zadbanie to przede wszystkim szczupla sylwetka...jak sie widzi z daleka kobiete to nie widac jej dloni odrostow czy pedikiuru ale sylwetke,jak jest otyla to nic jej wtedy nie pomoze...zaden luksusowy ubior i fryzjer za 1000zl, zadbanie to umyte wlosy,czyste paznokcie nawet bez lakieru,zero odrostow(jak sie nie ma wogole siwych to nie trzeba nawet malowac,naturalny kolor jest najpiękniejszy)kapiel...a takie male detale jak :czyste nieobdarte buty u kobiet to tez dla mnie podstawa,nie kazdego stac na markowe rzeczy ale dziury,plamy i wlasnie poobdzierane czubki butow absolutnie dyskwalifikuje kobiete...makijaz klauna z tymi rzesami jak szczotka czy usta pompowane do granic mozliwosci sa okropne,makijaz ktory wyglada jak zrobiony farbami a nie kosmetykami ze nie widac kompletnie twarzy...zadbane zeby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bsbdndb

Szczupla figura nie dotyczy oczywiscie chorych osob,ale niestety 80%spoleczenstwa jest otyla od obzarstwa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Niebieska_Panda napisał:

Zadbana kobieta to taka która jest czysta. Nie musi mieć makijażu ani pazurów na 5cm. Czyste włosy, zadbana cera. Najważniejsze aby czuła się dobrze w swoim ciele. Wtedy jest zadbana. I wcale nie musi być szczupła (bo co jeśli jest chora?) 

Pewnie, że nikt nie musi być szczupły, ale jak masz dobrą sylwetkę, ładną skórę i włosy, to można bardzo łatwo osiągnąć efekt zadbania i nie trzeba stawać na głowie i się wysilać. Znałam kiedyś jedną wredną babę, z bardzo wybujałym ego, która uważała się za zadbaną i lepszą od wszystkich, bo co drugi dzień była u fryzjera i u kosmetyczki. To było nieosiągalne w tamtych czasach i w takim biednym miasteczku dla większości kobiet. Nosiła rozmiar chyba z 50, ciało miała zresztą nieforemne i bezkształtne (co innego być grubą i mieć zachowane proporcje), a ta jej fryzura, to był jakiś koszmar, nawet jak na tamte czasy. Dosłownie każda kobieta wyglądała lepiej od niej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

dla mnie to higiena i dbanie o zdrowie. Nie trzeba mieć ani makijazu, ani kolczyków, ani sztucznych paznokci. Obecność faceta w tym temacie, który pisze o tym co jest (jego zdaniem) kobiece to wisienka na tym torcie głupot 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zadbana kobieta to dla mnie taka, która lubi swoje ciało i je akceptuje. Jeśli lubisz swoje ciało, to będziesz je podkreślać niezależnie czy masz trochę nadwagi, czy niedowagi. Podkreślać to znaczy, ubierać się na miarę, schludnie, czysto. Jakiś neutralny makijaż, perfumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

a właśnie, co jak ktoś jest chory? 

Czy jak nie zamaluję plam na skórze to jestem zaniedbana? Czy sama ich obecność jest już oznaką zaniedbania? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość gość napisał:

a właśnie, co jak ktoś jest chory? 

Czy jak nie zamaluję plam na skórze to jestem zaniedbana? Czy sama ich obecność jest już oznaką zaniedbania? 😄

Jeśli ktoś jest chory, to może też dbać o siebie jak najbardziej. Nie musisz od razu zamalowywać plam na skórze, ale podkreślać coś innego co jest w Tobie ładne, np. włosy albo oczy. I oczywiście pamiętać o higienie, o którą każdy może i powinien dbać niezależnie od wieku czy stanu zdrowia. Nic bardziej nie odraża niż brak higieny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Koczownik napisał:

Jeśli ktoś jest chory, to może też dbać o siebie jak najbardziej. Nie musisz od razu zamalowywać plam na skórze, ale podkreślać coś innego co jest w Tobie ładne, np. włosy albo oczy. I oczywiście pamiętać o higienie, o którą każdy może i powinien dbać niezależnie od wieku czy stanu zdrowia. Nic bardziej nie odraża niż brak higieny.

Dzięki za taką odpowiedź. Ja to wiem, ale z tego co widzę to tu niektórzy mylą zadbanie z "ładnym dla oka wyglądem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Gość Geg napisał:

Przede wszystkim  zdrowe zęby, włosy bez odrostów i ze zdrowymi końcówkami, małe kolczyki w uszach, zadbane dłonie. O ile małe kolczyki to wydatek jednorazowy o tyle paznokcie i odświeżone włosy to wydatek ok 500 zł miesięcznie. Ciuchy zgodne z rozmiarem,  buty zawsze rasowe,  nadwaga lekka jest akceptowalna o ile cała reszta jest jak wyżej 

Paznokcie w włosy to wydatek 500 zł miesięcznie? Powiedzmy, że fryzjer raz w miesiącu to wydatek 100-200 zł to na paznokcie 300-400 zł miesięcznie? Nieźle poleciałaś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Niebieska_Panda napisał:

Wystarczy mieć astmę i brać sterydy...

Bzdura. Sterydy wziewne nie podowodują wzrostu wagi. Choruję na astmę od dziecka i nigdy nie miałam nadwagi. Zresztą zapytaj porządnego pulmonologa czy wziewy powodują same w sobie tycie to Ci odpowie, że nie. Leki sterydowe mogą powodować wzrost apetytu ale po to masz takie coś jak mózg żeby myśleć i nie usprawiedliwiać obżerania się chorobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dbanie o swoje ciało to jest największy wysiłek. Mówię to jako kobieta 40 lat. Zrobić paznokietki, pójść do fryzjera, umyć się i kupić fajne ciuchy, to jest bardzo łatwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
36 minut temu, Gość gość napisał:

a właśnie, co jak ktoś jest chory? 

Czy jak nie zamaluję plam na skórze to jestem zaniedbana? Czy sama ich obecność jest już oznaką zaniedbania? 😄

Wiesz, ja ostatnio nie mogłam być włosów po operacji. A, że czasem musiałam gdzieś wyjść to wychodziłam. Ale zadbana się nie czułam. Tak samo wątpię żeby ktoś kto ma np. ciężki trądzik czuł się w pełni zadbany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A odpowiadając na główne pytanie. Dla mnie zadbana kobieta ma zadbane zęby. Nie musi mieć licówek czy super wybielonych zębów. Najważniejsze żeby nie było ubytków, kamienia czy próchnicy. Kolor szkliwa ma drugorzędne znaczenie jeśli widać, że kobieta regularnie dba o zęby czyli myje je i odwiedza stomatologa. 

Paznokcie nie muszą mieć hybrydy czy super manicure ważne żeby były czyste, odpowiednio opiłowane, z zadbanymi skórkami. Dłonie to nasza wizytówka. 

Włosy czyste, nieprzesuszone, zadbane, bez wielkiego odrostu. 

Umiejętne zrobienie makijażu. Delikatny makijaż dzienny bez tony pudru. Dobrze zrobione brwi, dopasowane do kształtu twarzy. Nieprzesadny makijaż oka. 

O higienie nie będę pisać, bo to powinna być rzecz oczywista. 

Strój dobrany do figury i okoliczności. Czysty przede wszystkim. Nie trzeba mieć markowych ubrań żeby dobrze wyglądać. 

A z takich mniej fizycznych. Kobieta powinna umieć się wysłowić prawidłowo. Bardzo na to zwracam uwagę, bo znam kobiety, które są "zrobione", a nie potrafią złożyć zdania w języku polskim. Ważna jest też elastyczność dostosowania się do sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 minut temu, Gość gość napisał:

Wiesz, ja ostatnio nie mogłam być włosów po operacji. A, że czasem musiałam gdzieś wyjść to wychodziłam. Ale zadbana się nie czułam. Tak samo wątpię żeby ktoś kto ma np. ciężki trądzik czuł się w pełni zadbany.

Ja z tym nie mam problemu. Akurat w moim przypadku to nie jest trądzik, ale nie czuję się zaniedbana przez problem zdrowotny. Ty byłaś brudna, a to zupełnie inna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
42 minuty temu, Niebieska_Panda napisał:

Wystarczy mieć astmę i brać sterydy...

Mam astmę i biorę sterydy (mają znikomy wpływ na organizm, działają tylko w obrębie płuc)+antykoncepcja doustna+mam Hashimoto, moja babcia przyjmuje sterydy doustnie. Obie nie jesteśmy otyłe i nie mamy nadwagi. Moja mama ma znajoma z Hashimoto, jak się dowiedziała to każdy jej mówił, że teraz to już nie schudnie, tylko będzie tyla. Kobieta schudła tak, że wszystkim szczęki opadly. Trzymasz diete, ruszasz się i nie tyjesz, cała magia. Nie tyje się od leków tylko od nadmiaru kalorii. Każdy normalny lekarz ci to powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
42 minuty temu, NaugthyBitch napisał:

Bzdura. Sterydy wziewne nie podowodują wzrostu wagi. Choruję na astmę od dziecka i nigdy nie miałam nadwagi. Zresztą zapytaj porządnego pulmonologa czy wziewy powodują same w sobie tycie to Ci odpowie, że nie. Leki sterydowe mogą powodować wzrost apetytu ale po to masz takie coś jak mózg żeby myśleć i nie usprawiedliwiać obżerania się chorobą. 

Zgadzam się, mi lekarze też to cały czas powtarzają. Ale dużo czasu minie zanim ludzie przestaną to traktować jako wymówkę. Przy astmie jest wręcz wskazane zrzucenie wagi i uprawianie jakiegoś sportu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zadbana, czyli w dobrze dobranych ubraniach, z zadbanymi włosami (czyste, zdrowe, nierozczochrane), z ładną cerą. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam astmę i biorę sterydy (mają znikomy wpływ na organizm, działają tylko w obrębie płuc)+antykoncepcja doustna+mam Hashimoto, moja babcia przyjmuje sterydy doustnie. Obie nie jesteśmy otyłe i nie mamy nadwagi. Moja mama ma znajoma z Hashimoto, jak się dowiedziała to każdy jej mówił, że teraz to już nie schudnie, tylko będzie tyla. Kobieta schudła tak, że wszystkim szczęki opadly. Trzymasz diete, ruszasz się i nie tyjesz, cała magia. Nie tyje się od leków tylko od nadmiaru kalorii. Każdy normalny lekarz ci to powie.

ale można puchnąć, na każdego leki działają inaczej. Też mam astmę i co prawda od sterydów nie tyje, ale nie mogę bać leków na ból głowy jeżeli wcześniej użyłam inhalatora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

a właśnie, co jak ktoś jest chory? 

Czy jak nie zamaluję plam na skórze to jestem zaniedbana? Czy sama ich obecność jest już oznaką zaniedbania? 😄

Jeśli możesz coś z tym zrobić, to dobrze było by to zrobić. No chyba że nie przeszkadza ci to, to ok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

ale można puchnąć, na każdego leki działają inaczej. Też mam astmę i co prawda od sterydów nie tyje, ale nie mogę bać leków na ból głowy jeżeli wcześniej użyłam inhalatora

Co to znaczy puchnąć? Napuchniesz od powietrza 10 czy 20kg? Leki nie mają kalorii, to nie działa tak że zrobisz 30 wziewow i nagle masz +2kg. Może zwolnić metabolizm, może być zwiększony apetyt, ale jak trzymasz dietę, uprawiasz sport, to nie ma opcji żeby nagle być otyłym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×