Stosunek przerwany dni plodne ból brzucha

1 listopada miałam okres.  Cykle mam regularne co 29 dni więc owulacja wychodzi 15 czyli dni płodne 11-17 listopad.  Wczoraj uprawialam seks z partnerem.  Na początku założył gumkę ale było z nią coś nie tak więc próbowaliśmy bez. Zanim założył gumkę czułam że ma mokrego ale nie wsadził mi go. Stosunek trwał dłuższa chwilę Ale nie skończył we mnie . Wyciągnął dużo wcześniej. Dzisiaj bardzo mocno boli mnie brzuch jak na okres. Czy mogło dojść do zapłodnienia? Boję się jak cholera..

Stosunek przerywany to żadne zabezpieczenie więc jest jakieś tam prawdopodobienstwo. Poczekaj trochę i zrób test.

na bank nie jesteś w ciąży, nie ma takiej możliwości ,my 14 lat jedziemy na przerywanym i mamy czwórkę planowanych dzieci ,więc spokojnie.Nie na wtrysku nie ma ciąży.I nie słuchaj tego że w prejakulacie są plemniki- owszem mogą być śladowe ilości plemników ,ale nieżywotnych i niezdolnych do zapłodnienia ,są to najnowsze doniesienia naukowe.No chyba że Twój facet popuścił i mu trochę poleciało.

Ja powinnam dostać okres wczoraj-nie dostałam ale wiem że w ciąży nie będę.

*nie ma wytrysku

1 minutę temu, Gość Alina napisał:

na bank nie jesteś w ciąży, nie ma takiej możliwości ,my 14 lat jedziemy na przerywanym i mamy czwórkę planowanych dzieci ,więc spokojnie.Nie na wtrysku nie ma ciąży.I nie słuchaj tego że w prejakulacie są plemniki- owszem mogą być śladowe ilości plemników ,ale nieżywotnych i niezdolnych do zapłodnienia ,są to najnowsze doniesienia naukowe.No chyba że Twój facet popuścił i mu trochę poleciało.

Ja powinnam dostać okres wczoraj-nie dostałam ale wiem że w ciąży nie będę.

16 minut temu, Gość Alina napisał:

na bank nie jesteś w ciąży, nie ma takiej możliwości ,my 14 lat jedziemy na przerywanym i mamy czwórkę planowanych dzieci ,więc spokojnie.Nie na wtrysku nie ma ciąży.I nie słuchaj tego że w prejakulacie są plemniki- owszem mogą być śladowe ilości plemników ,ale nieżywotnych i niezdolnych do zapłodnienia ,są to najnowsze doniesienia naukowe.No chyba że Twój facet popuścił i mu trochę poleciało.

Ja powinnam dostać okres wczoraj-nie dostałam ale wiem że w ciąży nie będę.

Piszesz takie bzdury, że szkoda, że czytają to inni i mogą uwierzyć. Stosunek przerywany to ani seks, ani antykoncepcja.

Preejakulat zawiera wystarczającą liczbę plemników do zapłodnienia. Wszystko zależy od tego, jakiej jakości jest nasienie. Takich pewnych siebie, niedouczonych bab jest niestety więcej. To, że u Was nie doszło do zapłodnienia, nie jest wynikiem skuteczności tej metody (o ile można to w ogóle tak nazwać), a raczej takim zbiegiem okoliczności/cech Waszych ciał. Tylko tyle. U jednego poleci niewiele, u innego będzie mokro. Nie ma gorszej metody "planowania" niż stosunek przerywany. O tym jest też wzmianka w reedycji książki Wisłockiej "Sztuka kochania". Jest tam errata odnośnie proponowanej metody. Wciąż jesteś zdziwiony, jak kobiety (mężczyźni też zresztą) w XXI wieku wierzą w takie śmieci.

1 godzinę temu, Gość Julkakulka napisał:

1 listopada miałam okres.  Cykle mam regularne co 29 dni więc owulacja wychodzi 15 czyli dni płodne 11-17 listopad.  Wczoraj uprawialam seks z partnerem.  Na początku założył gumkę ale było z nią coś nie tak więc próbowaliśmy bez. Zanim założył gumkę czułam że ma mokrego ale nie wsadził mi go. Stosunek trwał dłuższa chwilę Ale nie skończył we mnie . Wyciągnął dużo wcześniej. Dzisiaj bardzo mocno boli mnie brzuch jak na okres. Czy mogło dojść do zapłodnienia? Boję się jak cholera..

idz do lekarza po recepte na  tabletke 'po', co za problem? 

25 minut temu, Gość Alina napisał:

na bank nie jesteś w ciąży, nie ma takiej możliwości ,my 14 lat jedziemy na przerywanym i mamy czwórkę planowanych dzieci ,więc spokojnie.Nie na wtrysku nie ma ciąży.I nie słuchaj tego że w prejakulacie są plemniki- owszem mogą być śladowe ilości plemników ,ale nieżywotnych i niezdolnych do zapłodnienia ,są to najnowsze doniesienia naukowe.No chyba że Twój facet popuścił i mu trochę poleciało.

Ja powinnam dostać okres wczoraj-nie dostałam ale wiem że w ciąży nie będę.

Ales ty glupia, takie  porady z d.upy wziete dawac? Ze Tobie sie udaje nie znaczy ,ze kazdemu.

Ja zaszlam przy stosunku przerywanym wlasnie.  dziecko ma 8 lat. planowo mielsiym zaczac starania pol roku pozniej, wiec tragedii nie bylo. 

I malo kto w obecnych czasach, w krajach roziwnietych, ma 4 "planowanych" dzieci ... 

1 minutę temu, Gość A. Ruszkowska napisał:

Ales ty glupia, takie  porady z d.upy wziete dawac? Ze Tobie sie udaje nie znaczy ,ze kazdemu.

Ja zaszlam przy stosunku przerywanym wlasnie.  dziecko ma 8 lat. planowo mielsiym zaczac starania pol roku pozniej, wiec tragedii nie bylo. 

I malo kto w obecnych czasach, w krajach roziwnietych, ma 4 "planowanych" dzieci ... 

No teraz coraz więcej kobiet ma czwórkę dzieci ze względu na emeryturę mama 4 +

5 minut temu, Gość A. Ruszkowska napisał:

Ales ty glupia, takie  porady z d.upy wziete dawac? Ze Tobie sie udaje nie znaczy ,ze kazdemu.

Ja zaszlam przy stosunku przerywanym wlasnie.  dziecko ma 8 lat. planowo mielsiym zaczac starania pol roku pozniej, wiec tragedii nie bylo. 

I malo kto w obecnych czasach, w krajach roziwnietych, ma 4 "planowanych" dzieci ... 

Moi rodzice też stosowali przerywany- jestem tylko ja i brat, nie zaliczyli wpadki.Moi teściowie mają tylko jednego syna- mojego męża i też cały czas na przerywanym. Ja uważam nadal że jest to metoda niezawodna.A twój mąż po prostu popuścił tylko się nie przyznał,bo myślał że akurat może nie zajdziesz...

Jeśli chodzi o dzieci to my w przyszłym roku planujemy starać się o piąte dziecko.I nie chodzi o 500 plus ,tylko mamy ku temu warunki i chcemy mieć dużą rodzinę. A zwłaszcza mąż, któremu całe życie brakowało i nadal brakuje rodzeństwa.

Ja zaszłam przy przerywanym ale mąż od razu przyznał się "Kurcze,chyba poleciało!".

To był 10 dc.Córeczka ma prawie 6 lat

Boisz się, więc przypuszczam, że ciąży nie chcesz. To po cholerę uprawiasz seks bez zabezpieczenia? "Coś było nie tak z gumką, to będziemy bez gumki" - gdzie tu logika?

A potem następna będzie chodzić i gadać, że "wpadka", kiedy w rzeczywistości to zwykła głupota i nieodpowiedzialność. Jak nie chcesz ciąży, to idź po tabletkę po i na przyszłość używaj mózgu.

3 minuty temu, Gość Alina napisał:

Moi rodzice też stosowali przerywany- jestem tylko ja i brat, nie zaliczyli wpadki.Moi teściowie mają tylko jednego syna- mojego męża i też cały czas na przerywanym. Ja uważam nadal że jest to metoda niezawodna.A twój mąż po prostu popuścił tylko się nie przyznał,bo myślał że akurat może nie zajdziesz...

Jeśli chodzi o dzieci to my w przyszłym roku planujemy starać się o piąte dziecko.I nie chodzi o 500 plus ,tylko mamy ku temu warunki i chcemy mieć dużą rodzinę. A zwłaszcza mąż, któremu całe życie brakowało i nadal brakuje rodzeństwa.

Niezawodna.....

Poważnie: polecam poduczyć się, bo wiedzę masz na poziomie gruzu. Najgorsze, że nawet nie ma u Ciebie ziarna wątpliwości, jakiejkolwiek chęci do samokształcenia. Przerażające....

1 minutę temu, Souledge napisał:

Niezawodna.....

Poważnie: polecam poduczyć się, bo wiedzę masz na poziomie gruzu. Najgorsze, że nawet nie ma u Ciebie ziarna wątpliwości, jakiejkolwiek chęci do samokształcenia. Przerażające....

Zanim zaczęliśmy stosować tę metodę przeczytałam bardzo dużo artykułów na ten temat, dlatego się zdecydowaliśmy.Czytałam nawet wypowiedź ginekologa ,który powiedział że nigdy nie miał pacjentki która była w ciąży ze stosunku przerywanego.Więc to jednak ty się dokształć.

52 minuty temu, Gość Alina napisał:

na bank nie jesteś w ciąży, nie ma takiej możliwości ,my 14 lat jedziemy na przerywanym i mamy czwórkę planowanych dzieci ,więc spokojnie.Nie na wtrysku nie ma ciąży.I nie słuchaj tego że w prejakulacie są plemniki- owszem mogą być śladowe ilości plemników ,ale nieżywotnych i niezdolnych do zapłodnienia ,są to najnowsze doniesienia naukowe.No chyba że Twój facet popuścił i mu trochę poleciało.

Ja powinnam dostać okres wczoraj-nie dostałam ale wiem że w ciąży nie będę.

Następnych czworo w planach?

31 minut temu, Gość A. Ruszkowska napisał:

my 14 lat jedziemy na przerywanym i mamy czwórkę planowanych dzieci

Z przerywanego są najzdrowsze ciąże  

29 minut temu, Gość Alina napisał:

Moi rodzice też stosowali przerywany- jestem tylko ja i brat, nie zaliczyli wpadki.Moi teściowie mają tylko jednego syna- mojego męża i też cały czas na przerywanym.

Ach, te tematy rodzinnych rozmów w większym gronie...  

Ból brzucha to normalna sprawa przy dniach płodnych. Dodatkowo może się nasilać pod wpływem stresu. Boisz się ciąży, więc się denerwujesz, co może potęgować ból. 

29 minut temu, Gość Alina napisał:

chcemy mieć dużą rodzinę. A zwłaszcza mąż, któremu całe życie brakowało i nadal brakuje rodzeństwa.

No to jest bardzo indywidualna sprawa.

ja znam dwie jedynaczki - jedna ma meza i dwoje dzieci, druga na 100% nie chce miec dzieci.  Moze je miec, bo usunela ciaze farmakologicznie kilka lat temu, jak miala 31, 32 lata jakos tak. teraz ma 36. nie mieszkamy w Polsce. 

24 minuty temu, Gość Alina napisał:

Zanim zaczęliśmy stosować tę metodę przeczytałam bardzo dużo artykułów na ten temat, dlatego się zdecydowaliśmy.Czytałam nawet wypowiedź ginekologa ,który powiedział że nigdy nie miał pacjentki która była w ciąży ze stosunku przerywanego.Więc to jednak ty się dokształć.

A ja mieszkam, jadam i sypiam z ginekologiem   Miał niejedną w swojej długoletniej praktyce (duże miasto), więc dokształcanie zaproponuj sobie.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Ach, te tematy rodzinnych rozmów w większym gronie...  

haha, wlasnie, fajne rozmowy z tesciowa, zapewne przy niedzielnym rosole

32 minuty temu, Souledge napisał:

Moi rodzice też stosowali przerywany- jestem tylko ja i brat, nie zaliczyli wpadki.Moi teściowie mają tylko jednego syna- mojego męża i też cały czas na przerywanym. Ja uważam nadal że jest to metoda niezawodna.

To NIE JEST METODA ANTYKONCEPCYJNA. Ani nawet seks, ale to już sprawa drugorzędna i kwestia spaczonych upodobań. O niezawodności mowy być w ogóle nie może. Ty uważasz- i tyle w temacie, nie masz wiedzy, tylko coś tam sobie sama uważasz.  

6 minut temu, Gość Olaa napisał:

haha, wlasnie, fajne rozmowy z tesciowa, zapewne przy niedzielnym rosole

Ciekawe, czy fiuty też sobie porównywali, któremu łatwiej "nie popuścić", jak to elokwentnie określa specjalistka od planowania urodzeń  

15 minut temu, Gość gość napisał:

my 14 lat jedziemy na przerywanym i mamy czwórkę planowanych dzieci

To musi być prowo, takie i diot ki nie występują w przyrodzie 

38 minut temu, Souledge napisał:

Niezawodna.....

Poważnie: polecam poduczyć się, bo wiedzę masz na poziomie gruzu. Najgorsze, że nawet nie ma u Ciebie ziarna wątpliwości, jakiejkolwiek chęci do samokształcenia. Przerażające....

Jako metoda planowania licznej rodziny- niezawodna, vide: czwórka progenitury  

47 minut temu, Gość Alina napisał:

Moi rodzice też stosowali przerywany- jestem tylko ja i brat, nie zaliczyli wpadki.

Zaliczyli. Chcieli jedynaka  

1 godzinę temu, Gość A. Ruszkowska napisał:

Ja zaszlam przy stosunku przerywanym wlasnie.  dziecko ma 8 lat. planowo mielsiym zaczac starania pol roku pozniej, wiec tragedii nie bylo.

Tutaj zawiódł twój mąż a nie stosunek przerywany.

37 minut temu, Gość gość napisał:

Następnych czworo w planach?

Jeszcze jedno w planach :)W przyszłym roku zajdę w ciążę w maju.

29 minut temu, Gość Olaa napisał:

haha, wlasnie, fajne rozmowy z tesciowa, zapewne przy niedzielnym rosole

Nie przy niedzielnym rosole .Bo teściowa przyjeżdża do nas 3 razy w tygodniu posprzątać mi dom.