In vitro z komórką dawczyni cz. 3

Moni, a ile płaciłaś za każde z tych badań? Jutro jeszcze podzwonię i zapytam o ceny.

16 godzin temu, Gość Asiu91 napisał:

Daję znać

na usg wszystko ok 

jest serduszko bijące, nosek mózg nerki 

Wszystko ok  dzidziol ma prawie 7 cm i nie chciał się dobrze ustawić do zdjęcia wiec pozostanie jeszcze na długo dzidziolem a nie dziewczynką lub chłopcem 

wg usg to już 13 tc 1 d

Teraz dluuugie  oczekiwanie na wyniki testu pappa i statystykę Lekarz wyjezdza na dwa tygodnie na urlop 
Nie wiem jak ja to przeżyje

Czuje super moc i chcę ją przekazać dalej  

 

 

 

 

suuuuper! bardzo się cieszę :););)

15 godzin temu, Maja12 napisał:

Tak, byliśmy raz u niej, a tak to tylko telefonicznie i mailowo wszystko. My jesteśmy pod opieką pani Ani, a Wy?

Super  Moc przygarnę z przyjemnością i chętnie się zarażę tym dzidziolem  tak więc odpoczywajcie  a co powiedział lekarz na te plamienie?

my u Luizy(Wawa)

Asiu91 cieszę się że wszystko wporządku moc chętnie tutaj z dziewczynami przygarniemy, bo każda z Nas nie pragnie niczego bardziej jak tulić swoje dzieciątko

12 godzin temu, Gość Lali napisał:

 

Hej dziewczyny z jakim amh zdecydiwaliscie się na komórkę dawczyni? 

1 godzinę temu, Emmi. napisał:

Hej dziewczyny z jakim amh zdecydiwaliscie się na komórkę dawczyni? 

Ja miałam 1,2 i lekarz liczył na 5 komórek, ale mam endometriozę i jestem po 40. Stąd taka decyzja.

Cześć dziewczyny. Mam problem ponieważ jestem w trakcie trzeciej stymulacji do ivf i jest klapa bo dr widzi tylko jeden pęcherzyk,czyli jedna komórka i to niewiadomo jakiej jakości więc musimy podjąć decyzję czy pochodze do punkcji w czwartek. 

Napiszcie proszę po ile procedurach zdecydowałyscie się na kd, w której klinice i jakie są koszty. Na razie mąż się nie zgadza, ale może zmieni zdanie. Dodam, że mam 31 lat i amh tylko 0,8.

Cześć 

ja amh i inne badania miałam dobre  ( ginekologiczne i hormony) maz nasienie wzorowe niestety naturalnie nie mogłam zajść w ciąże ze względu na komplikacje po operacji w jako nastolatka. Żaden lekarz nie podjął się znieczulenia mnie do punkcji i stwierdzili ze tyle hormonów zbyt obciąży mój organizm. Padło hasło na drugiej wizycie kd - już oboje wiedzieliśmy co zrobimy nie mieliśmy żadnych wątpliwości ze moje zdrowie jest najważniejsze i wybieramy kd. Udało się za pierwszym razem aktualnie jestem w 12 tc  

33 minuty temu, Gość Frustratio napisał:

Cześć dziewczyny. Mam problem ponieważ jestem w trakcie trzeciej stymulacji do ivf i jest klapa bo dr widzi tylko jeden pęcherzyk,czyli jedna komórka i to niewiadomo jakiej jakości więc musimy podjąć decyzję czy pochodze do punkcji w czwartek. 

Napiszcie proszę po ile procedurach zdecydowałyscie się na kd, w której klinice i jakie są koszty. Na razie mąż się nie zgadza, ale może zmieni zdanie. Dodam, że mam 31 lat i amh tylko 0,8.

U mnie jedna procedura na kd czekaliśmy długo 4 mce  bo pierwszej dawczyni nie udało się uzyskać jajeczek tez mam 31 lat koszt samych jajek ok 14 tys plus in vitro i transfer Fertimedica wawa 

my wybraliśmy opcje z 6 jajeczkami 5 udało się zapłodnić  z jednego aktualnie jest ciąża i 4 mamy na przyszłość. Wszystkie były zarodki b. DB jakości 

Ja mam amh pół roku temu 1,25 i mąż bardzo słaba morfogie... Nie wiem co mam robi

3 minuty temu, Emmi. napisał:

Ja mam amh pół roku temu 1,25 i mąż bardzo słaba morfogie... Nie wiem co mam robi

Super amh, byłaś w ogóle stymulowanie?  Ja mam amh 0.01 i fshw granicach 70-90, więc nie było wielkiego wyboru 

4 minuty temu, Gość Liliana napisał:

Super amh, byłaś w ogóle stymulowanie?  Ja mam amh 0.01 i fshw granicach 70-90, więc nie było wielkiego wyboru 

Tak byłam clo więc boję się tego co jest teraz. Mam taki mentlik w głowie. 

Emmi ja miałam amh 0.02 , fsh 27 (mam 31 lat)więc też od razu decyzja o kd. 

Musisz na spokojnie to przemyśleć, porozmawiać z mężem , może zasięgnijcie rady psychologa, to na pewno dużo awam rozjaśni. Wszystko sie ułoży 

1 godzinę temu, Sywi napisał:

Emmi ja miałam amh 0.02 , fsh 27 (mam 31 lat)więc też od razu decyzja o kd. 

Musisz na spokojnie to przemyśleć, porozmawiać z mężem , może zasięgnijcie rady psychologa, to na pewno dużo awam rozjaśni. Wszystko sie ułoży 

Sama decyzja o adopcji nie jest dla mnie problem ponieważ to i tak będzie nasze dzieciątko. Bardziej się martwię że z moich komórek nic nie będzie i stracimy czas i niestety pieniądze. Strasznie to wszystko trudne. Zwłaszcza, że mam 36 lat i czas mnie gniecie. Widziałam też, że invitro z komórką dawczyni jest bardziej skuteczne. Muszę jeszcze się przełamać i pójść na amh co jest dla mnie cholernie trudne. 

1 godzinę temu, Sywi napisał:

Emmi ja miałam amh 0.02 , fsh 27 (mam 31 lat)więc też od razu decyzja o kd. 

Musisz na spokojnie to przemyśleć, porozmawiać z mężem , może zasięgnijcie rady psychologa, to na pewno dużo awam rozjaśni. Wszystko sie ułoży 

Mam identyczne wyniki, jestem dwa lata młodsza

22 godziny temu, Alo77 napisał:

Super, łapie te moc. 

Ja cały czas czekam na okres i zaczynam się martwić że transfer może wypaść w święta. Dziewczyny jak to jest z tym sztucznym cyklem czy można wydłużyć? 

Alo77 mozna wydluzac cykl. Ja mialam pierwszy transfer w 18 dc a teraz bede miec w 27 dc. Ponoc kluczowe tak naprawde jest wprowadzenie w odpowiednim czasie progesteronu - 5 lub 6 dni przed transferem. Dziewczyny czy tak to jest??? 

Batidora zazwyczaj tak, ale tak jak Ci pisałam ja miałam podawany zarodek w 4 dobie

26 minut temu, Batidora napisał:

Alo77 mozna wydluzac cykl. Ja mialam pierwszy transfer w 18 dc a teraz bede miec w 27 dc. Ponoc kluczowe tak naprawde jest wprowadzenie w odpowiednim czasie progesteronu - 5 lub 6 dni przed transferem. Dziewczyny czy tak to jest??? 

Dzięki za info. Już wiesz kiedy będziesz miała transfer? 

5 godzin temu, Gość Frustratio napisał:

Cześć dziewczyny. Mam problem ponieważ jestem w trakcie trzeciej stymulacji do ivf i jest klapa bo dr widzi tylko jeden pęcherzyk,czyli jedna komórka i to niewiadomo jakiej jakości więc musimy podjąć decyzję czy pochodze do punkcji w czwartek. 

Napiszcie proszę po ile procedurach zdecydowałyscie się na kd, w której klinice i jakie są koszty. Na razie mąż się nie zgadza, ale może zmieni zdanie. Dodam, że mam 31 lat i amh tylko 0,8.

Ja mialam podobna sytuacje. Po mega duzych dawkach hormonow udalo mi sie wyprodukowac jedynie jedno jajeczko i to nie do konca dobrej wielkosci. Mialam wtedy 38 lat i amh 1,0. Lekarz wtedy doradzil mi zeby punkcji nie robic, ale dodatkowym czynnikiem bylo to, ze mialam bardzo wysoki poziom estrogenow (taki jak przy hiperstymulacji) i to tez wplynelo na ta decyzje. Po tym IVF amh spadlo mi do 0,5. 

Kolejne 2 procedury robilam juz z kd (w Hiszpanii to koszt okolo 8000 eur), natomiast 3 procedure kd zrobilam w Polsce (w Salve w Lodzi) , koszt ok 14.000 zl plus dodatkowe koszty lekow. Wlasnie ta 3 procedura z kd okazala sie ta szczesliwa i obecnie jestem w 18tc

Decyzja o kd nie jest latwa, ale najwiekszym rozczarowaniem dla mnie bylo to, ze nawet kd nie daje gwarancji i czasem trzeba te procedury kilkakrotnie powtorzyc zeby w koncu, ewentualnie sie udalo.

A co Twoj doktor doradza? 

1 godzinę temu, Alo77 napisał:

Dzięki za info. Już wiesz kiedy będziesz miała transfer? 

Ja mam 9 grudnia. 

2 godziny temu, Sywi napisał:

Batidora zazwyczaj tak, ale tak jak Ci pisałam ja miałam podawany zarodek w 4 dobie

I Sywi rzeczywiscie miala w 4.5 dobie

Batidora trzymam kciuki mocno zaciśnięte

2 minuty temu, Sywi napisał:

Batidora trzymam kciuki mocno zaciśnięte

Dziekuje

Dziewczyny kiedy zaczelyscie wykonywać iniekcje z fraxiparyny czy clexany? Przed transferem czy już po?

15 minut temu, Małgorzata nowa napisał:

Dziewczyny kiedy zaczelyscie wykonywać iniekcje z fraxiparyny czy clexany? Przed transferem czy już po?

Ja brałam bodajże od 10dc. Jak u ciebie? Kiedy transfer?

1 godzinę temu, Batidora napisał:

Ja mam 9 grudnia. 

I Sywi rzeczywiscie miala w 4.5 dobie

Powodzenia. Trzymam kciuki  

22 godziny temu, Emmi. napisał:

Hej dziewczyny z jakim amh zdecydiwaliscie się na komórkę dawczyni? 

ja mam 0,29 i robiłam wcześniej 5 silnych stymulacji na swoich komórkach miałam wtedy 0,75 amh

52 minuty temu, anett96 napisał:

ja mam 0,29 i robiłam wcześniej 5 silnych stymulacji na swoich komórkach miałam wtedy 0,75 amh

Z jakim rezultatem te stymulacje ?

Ja teraz przy dawkach 300j i amh 0,8 wyhodowalam raptem 1 duży pęcherzyk i 3 małe. Jutro mam mieć punkcje, ale nie liczę, że ta jedna komórka będzie dojrzala. Chce to skończyć.. 

Ja mam amh 1.1 i mialam 3 mocne stymulacje , najwiecej mi sie udalo miec 5 komorek, niestety wszystko zlej jakosci, lekarze juz nie chcieli robic kolejnych stymulacji, ale tak naprawde wszystko zalezy od organizmu, jednym sie uda naturalnie z amh 0.5 a innym znow nawet do blastki nie da rady, trzeba probowac i zobaczyc jakiej jakosci sa zarodki wtedy cos wiecej bedzie wiadomo.

Batidora rowniez zaciskam kciuki

Dnia 3.12.2019 o 12:19, Emmi. napisał:

Hej dziewczyny z jakim amh zdecydiwaliscie się na komórkę dawczyni? 

Hej  Leczenie zaczynaliśmy z 0,86, a o KD zdecydowaliśmy jak AMH było 0,11

23 godziny temu, Gość Frustratio napisał:

Cześć dziewczyny. Mam problem ponieważ jestem w trakcie trzeciej stymulacji do ivf i jest klapa bo dr widzi tylko jeden pęcherzyk,czyli jedna komórka i to niewiadomo jakiej jakości więc musimy podjąć decyzję czy pochodze do punkcji w czwartek. 

Napiszcie proszę po ile procedurach zdecydowałyscie się na kd, w której klinice i jakie są koszty. Na razie mąż się nie zgadza, ale może zmieni zdanie. Dodam, że mam 31 lat i amh tylko 0,8.

Ja miałam 2 procedury. Pierwsza - 4 komórki, 2 się zapłodniły, jedna rozwinęła się do blastocysty, druga przestała się rozwijać w 3 dobie. Transfer i ciąża biochemiczna. Następne podejście - 3 komórki, wszystkie się zapłodniły,  transferowany 3 dniowy zarodek w tym samym cyklu Transfer nie udany. Jedna blastocysta zamrożona, ale tez sie nie przyjęła drugi zarodek przestał sie rozwijać. Dodam, że mam 33 lata i teraz podchodzimy do kd w invimedzie. Jesli chodzi o koszty no to niestety są spore, ale chociaż na program gwarancyjny się można załapać, to zawsze coś. Mój też początkowo nie chciał się zgodzić, ale z czasem oswoił się z tą myslą, bo też marzy o dziecku