In vitro z komórką dawczyni cz. 3

Batidora no faktycznie nie jest to zachwycający przyrost, ale może może....

Co by nie było kochana to walczymy dalej!

Mnie niestety też się nie udało. Do końca myślałam że jednak 13 będzie szczęśliwy. 

Przykro mi dziewczyny. Mam nadzieje, ze następnym razem się uda

Jejku jakie to wszystko niesprawiedliwe, tyle się staramy i nic. Ja już też tracę nadzieję mam wizytę u Paśnika, ale ze względu na tą sytuację pewnie będzie odwołana. Cały czas pod górkę. 

Trzymam za wszystkie kciuki. 

Dziewczyny wizyty u Pasnika odwolane do konca marca. Info z dzis z APC 

 

Dziewczyny wizyty u Pasnika odwolane do konca marca. Info z dzis z APC 

Ciekawe jak to będzie rozwiązane z terminami marciwymi. 

Docent został podobno skierowany do zarządzania jakimś szpitalem zakaźnym przez następne dwa tygodnie. Tak na grupie piszą dziewczyny. 
A wy dziewczyny zastanówcie się czy chcecie robić teraz transfery. Ja generalnie nie panikowałam, ale czytam, ze lekarze odwołują wizyty nawet ciężarnych i to prywatni lekarze. Jak będziecie musiały iść na usg czy kontrole czy nie daj Boże coś się będzie działo to może być problem. Za chwile w Europie będzie apogeum - przeczekajcie. 
Ja rodzę za trzy tygodnie i brzydko mówiąc jestem zesrana  A w UK narazie nic nie robią, nic nie zamykają - maskara 

Dziewczyny, wczoraj dostałam smsa z Invicty, że wizyta w środę się odbędzie ale proszą mnie o przybycie samą, bez żadnego towarzystwa. Dam Wam znać po wizycie jak to wygląda w klinice. 

Moni jeśli masz możliwość przylec do Polski słyszałam że w Anglii jest tragedia ostatnią myślałam o Tobie. Uważaj na siebie kochana. 

 

Moni jeśli masz możliwość przylec do Polski słyszałam że w Anglii jest tragedia ostatnią myślałam o Tobie. Uważaj na siebie kochana. 

Hej, już nie mogę latać w 37 tygodniu. Poza tym loty odwołane do Polski od dzisiaj. Uważam, nie wychodzę z domu, ale co z tego jak mąż musi pracować, bo jest na samozatrudnieniu, a jak nie pracuje to nie zarabia wiadomo. U nas na sam mój poród będzie najgorszy moment. Pozostaje tylko się modlić, ze nas to ominie. Dzięki kochana Wy tez uważajcie na siebie 

Hej.może ma któraś z dziewczyn do sprzedania Lutinus 100 dopochwowy?

 

Hej, już nie mogę latać w 37 tygodniu. Poza tym loty odwołane do Polski od dzisiaj. Uważam, nie wychodzę z domu, ale co z tego jak mąż musi pracować, bo jest na samozatrudnieniu, a jak nie pracuje to nie zarabia wiadomo. U nas na sam mój poród będzie najgorszy moment. Pozostaje tylko się modlić, ze nas to ominie. Dzięki kochana Wy tez uważajcie na siebie 

Moni ja urodziłam w 37 tygodniu przez CC może to dobry moment dla Ciebie. Nie wiadomo co będzie za 2 tygodnie spróbuj przekonać lekarza prowadzącego żeby przyspieszył cesarkę. Trzeba zawsze rozważyć za i przeciw ale tak jak sama piszesz za 2 lub 3 tygodnie może być różnie. Będę się modlić za Ciebie. Straszne czasy nastały niestety... Pozdrawiam was serdecznie

Batidora sprawdzałaś kolejną betę?

 

Moni ja urodziłam w 37 tygodniu przez CC może to dobry moment dla Ciebie. Nie wiadomo co będzie za 2 tygodnie spróbuj przekonać lekarza prowadzącego żeby przyspieszył cesarkę. Trzeba zawsze rozważyć za i przeciw ale tak jak sama piszesz za 2 lub 3 tygodnie może być różnie. Będę się modlić za Ciebie. Straszne czasy nastały niestety... Pozdrawiam was serdecznie

Zapytam jutro, bo mam wlasnie wizytę, ale wątpię. Musiałam się naprosić, żeby się zgodzili na cesarkę w ogóle. Tylko mi się udało ja przekonać, bo mały był duży w 32 tygodniu. Dzięki kochana

Informacja dla przyszłych mamusiek; 

prowadze ciąże państwowo i prywatnie

prywatnie wszystkie wizyty odwołane a państwowo wszystkie zgodnie z harmonogramem. 
w szpitalach jest zakaz odwiedzin i porody odbywają się bez osób towarzyszących.

ja aktualnie 26 tc mam nadzieje ze to się wyciszy bo miedzy 32 a 35 mam miec cc
 

pozdrawiAdam i życzę zdrówka 

 

Cześć, ale tu ostatnio cisza. 

Ja odebrałam wyniki KIR i muszę czekać na wizytę u doc. 

Batidora co u Ciebie? 

Dziewczyny, mam nadzieję, że jesteście zdrowe i Wasze rodziny też, że nikogo wirus nie dopadł. Ja wczoraj miałam wizytę, endometrium 10.5 mm śluzówka podobno piękna więc zbliża się mój pierwszy transfer. Okazało się, że moje badania infekcyjne straciły ważność więc wczoraj zrobili mi je i przez to transfer troszkę później bo dopiero w piątek za tydzień. Ogólnie pobierali mi wczoraj cytologię w dwie osoby ... Podobno mam strasznie długa pochwę i żaden wziernik nie sięgał... Ogólnie ta szarpanina bolała strasznie i lekarz powiedział że będzie to cholernie ciężki transfer o ile w ogóle się uda. Jestem w związku z tym mega zestresowana.... Jeśli chodzi o transfer mam zalecone relanium 2godziny przed i potem pięć dni, od niedzieli czyli pięć dni przed transferem lutinus 3 razy dziennie dwie tabletki i potem jeszcze prolutex. Lekarz zalecił też AH zarodka. Czy macie jakieś rady dla mnie przed "dziewiczym" transferem? Ponieważ dawno już przeczytałam to forum od deski do deski to na pewno kupię ananasa i polecę bo bezzapachowe żel intymny i pod prysznic. O czym jeszcze pamiętać? Buziaki dla Was

 

Dziewczyny, mam nadzieję, że jesteście zdrowe i Wasze rodziny też, że nikogo wirus nie dopadł. Ja wczoraj miałam wizytę, endometrium 10.5 mm śluzówka podobno piękna więc zbliża się mój pierwszy transfer. Okazało się, że moje badania infekcyjne straciły ważność więc wczoraj zrobili mi je i przez to transfer troszkę później bo dopiero w piątek za tydzień. Ogólnie pobierali mi wczoraj cytologię w dwie osoby ... Podobno mam strasznie długa pochwę i żaden wziernik nie sięgał... Ogólnie ta szarpanina bolała strasznie i lekarz powiedział że będzie to cholernie ciężki transfer o ile w ogóle się uda. Jestem w związku z tym mega zestresowana.... Jeśli chodzi o transfer mam zalecone relanium 2godziny przed i potem pięć dni, od niedzieli czyli pięć dni przed transferem lutinus 3 razy dziennie dwie tabletki i potem jeszcze prolutex. Lekarz zalecił też AH zarodka. Czy macie jakieś rady dla mnie przed "dziewiczym" transferem? Ponieważ dawno już przeczytałam to forum od deski do deski to na pewno kupię ananasa i polecę bo bezzapachowe żel intymny i pod prysznic. O czym jeszcze pamiętać? Buziaki dla Was

O tym, żeby po transferze nie podnosić głowy. Tak często piszą dziewczyny, którym się udało.

Plastka kiedy transfer? Jakie masz endo? 

Bounty to w którym dniu będziesz miała transfer? Od kiedy masz zalecony Prolutex? Bo luteiny 3x2 to trochę mało proga jak dla mnie. 
A po transferze najważniejszy relaks. Żadnego sprzątania domestosem i innymi smierdzacymi środkami. Ja tez odstawiłam kofeinę i teine na całą ciąże. Trzymam kciuki  

 

Plastka kiedy transfer? Jakie masz endo? 

Kochana, jestem po. Endo miałam 14 mm. Byłam tak zestresowana, że nie byłam w stanie nawet napisać tu jednego zdania.

To co przeżyliśmy przez ostatni tydzień, tego nie da się opisać. Pamiętam co napisałaś, że może lepiej odpuścić. Poszliśmy na całość, klinika poszła nam na rękę. Zwykły transfer to przy tym pestka. Ale chcę o tym zapomnieć, jestem po i czekam.

Beta w przyszłym tygodniu.

Powiedz mi, jak Ty ogarniasz sytuację? Wiem, że się boisz.  Podobno w takich czasach rdza się sami mocarze!

 

Kochana, jestem po. Endo miałam 14 mm. Byłam tak zestresowana, że nie byłam w stanie nawet napisać tu jednego zdania.

To co przeżyliśmy przez ostatni tydzień, tego nie da się opisać. Pamiętam co napisałaś, że może lepiej odpuścić. Poszliśmy na całość, klinika poszła nam na rękę. Zwykły transfer to przy tym pestka. Ale chcę o tym zapomnieć, jestem po i czekam.

Beta w przyszłym tygodniu.

Powiedz mi, jak Ty ogarniasz sytuację? Wiem, że się boisz.  Podobno w takich czasach rdza się sami mocarze!

Oby ten cały stres się opłacił i ten jeden zarodeczek się zadomowił na dobre. Kiedy dokładnie testujesz? 
Jesli chodzi o mnie to jestem przerażona sytuacją. Siedzę w domu i myślę, co chyba jest najgorsze co mogę robić. Przesunęli mi cesarkę na 30 marca, więc 10 dni to go. Jak jest mi fizycznie, to już nawet nie piszę, bo i tak muszę przetrzymac dla mojego synusia. Tak bardzo nie mogę się doczekać, ze aż boli. 
Trzymam kciuki kochana. Bądź bezpieczna  

 

Oby ten cały stres się opłacił i ten jeden zarodeczek się zadomowił na dobre. Kiedy dokładnie testujesz? 
Jesli chodzi o mnie to jestem przerażona sytuacją. Siedzę w domu i myślę, co chyba jest najgorsze co mogę robić. Przesunęli mi cesarkę na 30 marca, więc 10 dni to go. Jak jest mi fizycznie, to już nawet nie piszę, bo i tak muszę przetrzymac dla mojego synusia. Tak bardzo nie mogę się doczekać, ze aż boli. 
Trzymam kciuki kochana. Bądź bezpieczna  

Jestem z Tobą całym sercem. To dobrze, że wcześniej. Szybciej będziesz tulić maleństwo. Dawaj znać co u ciebie. Ja codziennie wszystko czytam, nie zawsze się odzywam.

Beta pod koniec przyszłego tygodnia, ale nie wiem czy po prostu nie siknę. Nie wiem co będzie z takimi zwykłymi laboratoriami a po szpitalach nie chcę jeździć. Prawda jest taka, że na tak wczesnym etapie nikt mi nic nie pomoże.

 

Jestem z Tobą całym sercem. To dobrze, że wcześniej. Szybciej będziesz tulić maleństwo. Dawaj znać co u ciebie. Ja codziennie wszystko czytam, nie zawsze się odzywam.

Beta pod koniec przyszłego tygodnia, ale nie wiem czy po prostu nie siknę. Nie wiem co będzie z takimi zwykłymi laboratoriami a po szpitalach nie chcę jeździć. Prawda jest taka, że na tak wczesnym etapie nikt mi nic nie pomoże.

Trzymam kciuki 

Plastka trzymam kciuki

 

Jestem z Tobą całym sercem. To dobrze, że wcześniej. Szybciej będziesz tulić maleństwo. Dawaj znać co u ciebie. Ja codziennie wszystko czytam, nie zawsze się odzywam.

Beta pod koniec przyszłego tygodnia, ale nie wiem czy po prostu nie siknę. Nie wiem co będzie z takimi zwykłymi laboratoriami a po szpitalach nie chcę jeździć. Prawda jest taka, że na tak wczesnym etapie nikt mi nic nie pomoże.

Trzymamy kciuki !!!

w który dzien po transf 3 dn zarodków mogłby wyjsc test pozytywny .?czy dzien transf liczy sie jako 1szy.?

Moni powodzenia i zdrowia. uwazaj bardzo zeby sie od nikogo nie zarazić.dobrze ,ze juz od dłuzszego czasu nie pracujesz i nie masz kontaktu z ludzmi.wiem ,że róznie ludzie do tego podchodzą ale ja baardzo serio. najlepiej by było ,zebys do dnia porodu nie wychodziła nigdzie i nie miala kontaktu z nikim oprocz M.

Uwazajmy wogole na siebie Wszystkie...

 

w który dzien po transf 3 dn zarodków mogłby wyjsc test pozytywny .?czy dzien transf liczy sie jako 1szy.?

Moni powodzenia i zdrowia. uwazaj bardzo zeby sie od nikogo nie zarazić.dobrze ,ze juz od dłuzszego czasu nie pracujesz i nie masz kontaktu z ludzmi.wiem ,że róznie ludzie do tego podchodzą ale ja baardzo serio. najlepiej by było ,zebys do dnia porodu nie wychodziła nigdzie i nie miala kontaktu z nikim oprocz M.

Uwazajmy wogole na siebie Wszystkie...

 

 

Dzień transferu to dzień 0.

Kiedy pozytyw to zależy od tylu czynników, że chyba nikt nie odpowie. 3 dniowy jest od 2 dni później niż blastki. Może dziewczyny podpowiedzą, kiedy im sikacze wyszły. Z krwi w 6dpt blastki powinno już wyjść.

plastka dzieki bardzo. no raczej nie ma sensu test.to raczej dla naturalnie zachodzacych.najszybciej beta pokazuje przeciez.tak do mnie dotarło

 

w który dzien po transf 3 dn zarodków mogłby wyjsc test pozytywny .?czy dzien transf liczy sie jako 1szy.?

Moni powodzenia i zdrowia. uwazaj bardzo zeby sie od nikogo nie zarazić.dobrze ,ze juz od dłuzszego czasu nie pracujesz i nie masz kontaktu z ludzmi.wiem ,że róznie ludzie do tego podchodzą ale ja baardzo serio. najlepiej by było ,zebys do dnia porodu nie wychodziła nigdzie i nie miala kontaktu z nikim oprocz M.

Uwazajmy wogole na siebie Wszystkie...

 

 

Dziękuje Abi. Uważam, nie wychodzę z domu. Mąż po każdym kliencie wszystko dezynfekuje. Nie zabiera podejrzanych ludzi. No ale musi pracować. Jak synuś się urodzi, to najmniej dwa tygodnie będziemy zamknięci i oczywiście zero wizyt dopóki będzie bezpiecznie. Nawet gdyby to by miałoby być kilka miesięcy. Naprawdę bardzo się boję o synka i siebie i męża. Co to za czasy nastały. Na grupie ‚mamowej, na FB, codziennie są posty, ze szpitale nie przyjmują kobiet do porodów i trzeba gdzieś jechać kawał drogi. Naprawdę źle to wyglada. 
Uwazaj na siebie