In vitro z komórką dawczyni cz. 3

 

Maja12 badalas dzis jeszcze przyrost?

Nie, dopiero dziś byłam na kolejnym badaniu  Czekam na wyniki. 

Sylwi, Batidora a Wy jak tam?

Maja12 todaj znać koniecznie jaki masz przyrost

Ja już dzisiaj troszkę lepiej, szykuję się na wyjście z mężem, zajęłam głowę trochę 

 

Maja12 todaj znać koniecznie jaki masz przyrost

Ja już dzisiaj troszkę lepiej, szykuję się na wyjście z mężem, zajęłam głowę trochę 

Super Sylwia!! Tak trzymać czekamy na info

 

Nie, dopiero dziś byłam na kolejnym badaniu  Czekam na wyniki. 

Sylwi, Batidora a Wy jak tam?

Maja jakie newsy ??

mozna wyrwac zeba biorąc neoparin.? dlugo sie go bierze.dostalam 2 op po 10.kojarze cos ze dziewczyny sobie doradzaly jak najlepiej podawac zeby nie szczypalo.przypomnicie?

 

Maja jakie newsy ??

Meggmartin ja jutro rano ide do labu. Popoludniu odbiore wynik jak bede z pracy wracac. Oczywiscie dam znac. 

Dzis 8dpt - O objawach to tak wczesnie nie moze byc mowy, ale mam kilka dolegliwosci, które sobie notuje, zeby pozniej sobie porównac z wynikiem. Ja juz przechodzilam przez wszystkie objawy ciazy w ostatnich latach staran, a w ciazy nigdy nie bylam. Wiec juz niczemu nie ufam

W kazdym razie nastroj mam dobry. Jestem zaprawiona w bojach

Dzis sprawdze w 6dpt nasza Sywi

 

mozna wyrwac zeba biorąc neoparin.? dlugo sie go bierze.dostalam 2 op po 10.kojarze cos ze dziewczyny sobie doradzaly jak najlepiej podawac zeby nie szczypalo.przypomnicie?

Czy można rwać... Chyba nie. Nie wiem, przed zabiegiem trzeba odstawić. Z drugiej strony, jak to nagła sprawa... 

Nic chyba nie było na temat szczypania. Było na temat siniaków. Przed wyjściem igły nacisnąć. 

Abi ja bym bie rwała....Neoparin rozrzedza krew, ja jak się skaleczyłam w palec to nie mogłam zatamować krwawienia....

Jeżeli chodzi o szczypanie to nie ma niestety reguły...ja przykładam przed zastrzykiem kostkę lodu, troszkę to łagodzi nieprzyjemnie uczucie... Musisz to jakoś przetrwać.

Batidora ja już właśnie wróciłam z lab. Czekam z niemalże zatrzymaną akcją serca na wyniki....tak bardzo bym chciała żeby się udało.... Za Ciebie cały czas trzymam mocno kciuki

Maja12 wszystko ok? Jak wyniki? Daj znać, denerwujemy się tu trochę

 

Dziewczyny, wracam do gry. Ponieważ nie do końca jestem zadowolona z kliniki Reprofit Ostrava, to którą klinikę w Czechach mi polecacie?

Ehhh... Dziewczyny przepraszam, że się nie odezwałam, ale przepłakałam wczoraj cały wieczór  Dalej nie mogę się pozbierać, bo beta 72 tylko... więc nie przyrasta, pewnie już spada  jeszcze jutro zrobię badanie, ale nie mam już nadziei.. Czekam na miesiączkę  

 

mozna wyrwac zeba biorąc neoparin.? dlugo sie go bierze.dostalam 2 op po 10.kojarze cos ze dziewczyny sobie doradzaly jak najlepiej podawac zeby nie szczypalo.przypomnicie?

Zadzwoń do dentysty i się zapytaj. Być może będzie ci kazał odstawić na jeden dzień. 
Mnie iniekcje nie szczypały, ale robiły się sińce straszne. Teraz już nie robię w brzuch tylko w uda i nie ma siniaków 

 

Ehhh... Dziewczyny przepraszam, że się nie odezwałam, ale przepłakałam wczoraj cały wieczór  Dalej nie mogę się pozbierać, bo beta 72 tylko... więc nie przyrasta, pewnie już spada  jeszcze jutro zrobię badanie, ale nie mam już nadziei.. Czekam na miesiączkę  

Maja no trochę mało jak miałaś ponad 60. Kurcze przykro mi  Jednak coś się zadziało, wiec jest to dobry znak na przyszłość. 

Macie jakiś plan B? Przytulam 

 

Maja no trochę mało jak miałaś ponad 60. Kurcze przykro mi  Jednak coś się zadziało, wiec jest to dobry znak na przyszłość. 

Macie jakiś plan B? Przytulam 

Dzięki, no mamy jeszcze 2 blastki zamrożone, więc jakieś pocieszenie. Za tydzień mam wizytę, zobaczymy co lekarka powie. Na razie staram się nie myśleć, muszę jakoś odreagować, ale nadziei już nie mam  

Maja bardzo mi przykro wuem co czujesz....

U mnie beta <0.200 .... Nie mam siły już

Matko no... Przykro mi dziewczyny 

Plastka a Ty kiedy transfer?

w sumie dopiero wczoraj wzielam pierwszy raz ten neoparin to moze nic by sie nie działo.zapytam dent. To  mówicie ,że mozna odstawić na jeden dzień ? chodzi mi zeby sobie nie zaszkodzic przed transferem. a po co sie go bierze ? i to chyba dosc długo jesli ciąża.  No tak wyszlo z tym zebem nie fajnie.chcialam go ogarnac przed transferem czyli zaplombowac mala dziurke ale okazalo sie ze sie nie nadaje.i musze  usunąc. i nie wiem co robic. bo jak dostane jakiegos zapalenia po usunieciu a w czwartek prawdopodobnie transfer. moze lepiej po... co byscie doradzaly. A jeszcze takie pytanko. Bralyscie cos przed transf uspokajajacego.np relanium.pamietam z innego forum dziewczyny czesto przed i po  jeszxze pare dni braly .w niektorych klinikach to nawet lekarze przepisywali. A jakies twarde przykazania przed transf? wiem wiem ze to w zasadzie nic  nie ma znaczenia

Mysle ,ze jedynym wyjsciem by te transf byly udane to jest wlasnie robienie tego badania genet co Plastka robila.i jak ktoras z dziewczyn pisala to powinno byc zrobione najpierw .i wtedy takie zarodki powinna oferowac klinika.mysle ,ze kiedys tak pewnie bedzie

 

Plastka a Ty kiedy transfer?

w sumie dopiero wczoraj wzielam pierwszy raz ten neoparin to moze nic by sie nie działo.zapytam dent. To  mówicie ,że mozna odstawić na jeden dzień ? chodzi mi zeby sobie nie zaszkodzic przed transferem. a po co sie go bierze ? i to chyba dosc długo jesli ciąża.  No tak wyszlo z tym zebem nie fajnie.chcialam go ogarnac przed transferem czyli zaplombowac mala dziurke ale okazalo sie ze sie nie nadaje.i musze  usunąc. i nie wiem co robic. bo jak dostane jakiegos zapalenia po usunieciu a w czwartek prawdopodobnie transfer. moze lepiej po... co byscie doradzaly. A jeszcze takie pytanko. Bralyscie cos przed transf uspokajajacego.np relanium.pamietam z innego forum dziewczyny czesto przed i po  jeszxze pare dni braly .w niektorych klinikach to nawet lekarze przepisywali. A jakies twarde przykazania przed transf? wiem wiem ze to w zasadzie nic  nie ma znaczenia

 

 

 

Niektóre kliniki przepisują relanium, niektóre dają zastrzyk rozkurczający.

Jeśli chodzi o zalecenia przed transferem, to niektóre kliniki zakazują używania perfum.

Przykro mi dziewczyny, bardzo mi przykro dopiero nadrabiam zaległości. Nie napawa mnie to optymizmem.

Sywi, Maja12- bardzo mi przykroprzytulam mocno.

 

Maja bardzo mi przykro wuem co czujesz....

U mnie beta <0.200 .... Nie mam siły już

Sywi kto Ci robił transfer? 

Badalas dziś prog? 

 

Maja bardzo mi przykro wuem co czujesz....

U mnie beta <0.200 .... Nie mam siły już

Sylwi, a u Ciebie który to dzień po transferze?  Tulę mocno, ja dziś tylko beczę i śpię na zmianę, w jakimś niedoczasie totalnie żyję.

Dzięki dziewczyny, muszę się jakoś pozbierać do kupy...

Maja12 6dpt.... Ja też jak w jakimś letargu...niby czułam że nic z tego, ale i tak boli...

Dziękuję dziewczyny

Batidora jeszcze w Tobie cała nadzieja...

 

Maja12 6dpt.... Ja też jak w jakimś letargu...niby czułam że nic z tego, ale i tak boli...

Dziękuję dziewczyny

Batidora jeszcze w Tobie cała nadzieja...

Sywi jeszcze nic przesadzonego u Ciebie poczekaj. Jaki masz progesteron? 

Alo przepraszam nie zauważyłam Twojego wcześniejszego posta. Progesteron 24.90 , trabsfer robiła dr. Szcz.

Wiem wiem, niby jest jeszcze kilka procent szans, ale ja już nie wierzę...

 

Alo przepraszam nie zauważyłam Twojego wcześniejszego posta. Progesteron 24.90 , trabsfer robiła dr. Szcz.

Wiem wiem, niby jest jeszcze kilka procent szans, ale ja już nie wierzę...

Ja jeszcze trzymam kciuki. 

Zwiększyli Ci proga? 

Alo77 nie, gin powiedziała że taki poziom wystarczy.

Zarodeczek miał na starcie tylko 25% szans, teraz do piątku mam brać leki bez zmian, i many niecałe 5% szans na to że jeszcze ruszy, czyli tyle co nic 

 

Alo77 nie, gin powiedziała że taki poziom wystarczy.

Zarodeczek miał na starcie tylko 25% szans, teraz do piątku mam brać leki bez zmian, i many niecałe 5% szans na to że jeszcze ruszy, czyli tyle co nic 

 

Wiem jak się czujesz dwa razy byłam w takiej sytuacji, kolejne przede mną. Ja poszłam badać immunologie zobaczymy jak będzie. Trzymaj sie

 

Maja bardzo mi przykro wuem co czujesz....

U mnie beta <0.200 .... Nie mam siły już

Sywi moja Ty najukochansza! Jestes mi tak bliska w tych naszych staranaich, ze taka wiadomosc wytraca mnie z rownowagi i przestaje rozumiec swiat! Zrobilas WSZYSTKO co bylo w mocy Twojej, aby sie udalo. Nie moglas zrobic wiecej. Wszyscy tu kibicuja i sla dobra energie, wiec wszechwiat powinien to wziac pod uwage!!! Doskonale wiem co przezywasz. Nie ma na to pocieszenia, nie znane sa slowa, ktore moga pomoc. Jestes jedyna osoba na Swiecie, ktora moze wstac, znalezc w sobie sile i zaczac myslec o tym co dalej! Przytulam Ci z calej mocy do serca! 

 

Dzięki, no mamy jeszcze 2 blastki zamrożone, więc jakieś pocieszenie. Za tydzień mam wizytę, zobaczymy co lekarka powie. Na razie staram się nie myśleć, muszę jakoś odreagować, ale nadziei już nie mam  

Maja12 wspolczuje Tobie rowniez, to jest poprostu za duzo jak na jedna osobe. Ale Ty masz moja droga jeszcze 2 blastki, wiec miej nadzieje. Nie poddawaj sie!