Kammka7 29 Napisano Czerwiec 8, 2021 5 godzin temu, Ada23 napisał: Niestety wynik ponizej 0,2.Nie wiem co moglo pójść nie tak.Pani doktor mowila,ze zarodek idealny Miałaś pierwszy transfer z kd? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ada23 34 Napisano Czerwiec 8, 2021 25 minut temu, Kammka7 napisał: Miałaś pierwszy transfer z kd? Niestety juz drugi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kammka7 29 Napisano Czerwiec 8, 2021 35 minut temu, Ada23 napisał: Niestety juz drugi Przyczyną dotychczasowych niepowodzeń było tylko niskie amh? Immunologie robiłaś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Czerwiec 8, 2021 Myślę, ze najlepiej wyjaśnić to z Twoją lekarką, masz prawo o wszystko dokładnie wypytać. Czy i w której dobie cyklu kazali ci zmierzyć endometrium? Może masz takie jak trzeba bez stymulacji estrogenami? Ja mam pytanie do dziewczyn po 40, którym się udało - czy lekarz zalecał Wam test genetyczny typu NIFTY lub SANCO? Czy ktoś Wam mówił jakie jest ryzyko wady jeśli mama starsza ale oocyt od młodej osoby? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Treska_39 2 Napisano Czerwiec 8, 2021 1 godzinę temu, PolaMela napisał: Myślę, ze najlepiej wyjaśnić to z Twoją lekarką, masz prawo o wszystko dokładnie wypytać. Czy i w której dobie cyklu kazali ci zmierzyć endometrium? Może masz takie jak trzeba bez stymulacji estrogenami? Ja mam pytanie do dziewczyn po 40, którym się udało - czy lekarz zalecał Wam test genetyczny typu NIFTY lub SANCO? Czy ktoś Wam mówił jakie jest ryzyko wady jeśli mama starsza ale oocyt od młodej osoby? Pola w kolejny czwartek będę rozmawiać o tym. Mam 39 lat, dawczyni ma 32 ale mocno mysle by zrobić NIFTY. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Czerwiec 9, 2021 Ja znowu wpadam w panikę bo w nocy krwawiłam. Bez bólu i skrzepów ale jednak. Jadę zrobić badania. To strasznie stresujące bo za każdym razem wydaje się ze to już koniec 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moniii78 226 Napisano Czerwiec 9, 2021 9 godzin temu, PolaMela napisał: Myślę, ze najlepiej wyjaśnić to z Twoją lekarką, masz prawo o wszystko dokładnie wypytać. Czy i w której dobie cyklu kazali ci zmierzyć endometrium? Może masz takie jak trzeba bez stymulacji estrogenami? Ja mam pytanie do dziewczyn po 40, którym się udało - czy lekarz zalecał Wam test genetyczny typu NIFTY lub SANCO? Czy ktoś Wam mówił jakie jest ryzyko wady jeśli mama starsza ale oocyt od młodej osoby? Hej Pola! Miałam 41lat i zrobiłam test Pappa mówiąc o wieku dawczyni,bo to wiele zmienia i obniża ryzyko wystąpienia chorób genetycznych. U mnie wyszło wszystko dobrze. Gdyby wyniki były złe to zdecydowałabym się na dokładniejsze badania typu Nifty, Sanco,Harmony czy amniopunkcja. Teraz mam 43 lata i 17.06 idę na prenatalne z testem Pappa i zrobię to samo. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anka Skakanka 343 Napisano Czerwiec 9, 2021 (edytowany) 10 godzin temu, PolaMela napisał: Ja mam pytanie do dziewczyn po 40, którym się udało - czy lekarz zalecał Wam test genetyczny typu NIFTY lub SANCO? Czy ktoś Wam mówił jakie jest ryzyko wady jeśli mama starsza ale oocyt od młodej osoby? Lekarza nam powiedział, że ryzyko liczy się w oparciu o wiek dawczyni, a Twój wiek nie ma najmniejszego znaczenia dla wady chromosomów typu zespół downa. My zrobiliśmy nifty we własnym zakresie, w zasadzie z nerwów - moim zdaniem warte każdych pieniędzy, nic mnie tak nie uspokoiło, ale pappa też wyszedł bardzo dobrze. I po wyniku pappa włąściwie nie miało sensu to nifty, po prostu ja jak zwykle panikowałam, bo sie naczytałam, jakie to pappa zawodne Edytowano Czerwiec 9, 2021 przez Anka Skakanka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Izzy 129 Napisano Czerwiec 9, 2021 Ja robiłam sanco, dla własnego i męża spokoju. Bezcenne. Mam 43 lata, a dawcy 36 - to była az. Gdy zdecydowaliśmy o sanco, lekarz stwierdził, że w takim razie możemy darować sobie pappa i tak też zrobiliśmy. Przy pieniądzach które do tej pory wydaliśmy test ten nie wydawał nam się jakimś dramatem. Robiliśmy w 11 tygodniu, na wyniki czekaliśmy tydzień. Akurat przyszły tuż przed usg genetycznym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ada23 34 Napisano Czerwiec 9, 2021 12 godzin temu, Kammka7 napisał: Przyczyną dotychczasowych niepowodzeń było tylko niskie amh? Immunologie robiłaś? Niskie amh, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Czerwiec 9, 2021 19 godzin temu, Ada23 napisał: Byłam zaskoczona ,że lekarz tak zlecila Estrofem ale właśnie tak bylo.Na trzy dni przed transf.Estrofem i prog.bo zarodek trzydniowy.Tylko dlaczego Estrofem byl włączony na trzy dni przed a nie od początku cyklu,niewiem.A jak bylo u was dziewczyny? U mnie i z tego co slyszalam u wszystkich innych dziewczyn estrofem zawsze byl wlaczany 2 dnia cyklu, czasami 1szego, czasami 3 go . Dawki sie roznia jedne dziewczyny potrzebuja wiecej inne mniej, ale czas ????? Moze zapytaj ja o to. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Czerwiec 9, 2021 Po nocnym krwawieniu pół dnia dziś mocno plamilam na brązowo. W usg widoczny pęcherzyk, większy niż poprzednio ale nie widać czy coś w nim jest fakt ze na słabym aparacie. Beta mi słabo przyrasta ale wyczytałam ze po osiągnięciu 6tys już się tak nie podwaja jak wcześniej. Czy któraś w Was tak miała? Jutro mam wizytę u ginekologa z dobrym usg, bardzo chciałabym żeby coś zobaczył bo to już 32 dni po zapłodnieniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Czerwiec 9, 2021 Ja też zawsze przy każdym transferze mialam estrofem od 2dc takze faktycznie tp dziwne trochę... Wiosenka jak się czujecie? Zazdroszczę Ci już rozwiązania, ja bylam dzosiaj u lekarza, Lilcia jest już klocuszkiem: 3300g , a do terminu jeszcze 3 tygodnie 5 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marysia 88 95 Napisano Czerwiec 9, 2021 Hej Dziewczyny, jak jesteście w ciąży, to niezależnie od Sanco/NIFTY, róbcie tez pappa, bo ono mówi tez o predyspozycji do niewydolności łożyska - rozwoju hipotrofii płodu, rzucawki itd. Jeśli leczenie zostanie włączone przed 16 tygodniem to jest ogromna szansa, ze łożysko da później sobie radę. Dużo osób olewa teraz pappa, ale zapominają, ze oprócz wad genetycznych ono ocenia tez łożysko. Ja niestety nie mogłam go zrobić, bo była u mnie ciąża bliźniacza i jeden bliźniak obumarł w takiej sytuacji niestety wynik pappa jest niewiarygodny. Natomiast i tak mam włączona profilaktykę rzucawki i hipotrofii i mam nadzieje, ze będzie OK Sywi super, ze jeszcze w dwupaku, trzymaj się jakos w te upały! Wiosenka, jak Twoja Dzidzia? Dziewczyny, w którym tygodniu zaczęliście kupowac rzeczy dla dziecka? Ja chyba powolutku muszę zacząć przeglądać co będę potrzebować... 3 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krokus 209 Napisano Czerwiec 9, 2021 3 minuty temu, Marysia 88 napisał: Hej Dziewczyny, jak jesteście w ciąży, to niezależnie od Sanco/NIFTY, róbcie tez pappa, bo ono mówi tez o predyspozycji do niewydolności łożyska - rozwoju hipotrofii płodu, rzucawki itd. Jeśli leczenie zostanie włączone przed 16 tygodniem to jest ogromna szansa, ze łożysko da później sobie radę. Dużo osób olewa teraz pappa, ale zapominają, ze oprócz wad genetycznych ono ocenia tez łożysko. Ja niestety nie mogłam go zrobić, bo była u mnie ciąża bliźniacza i jeden bliźniak obumarł w takiej sytuacji niestety wynik pappa jest niewiarygodny. Natomiast i tak mam włączona profilaktykę rzucawki i hipotrofii i mam nadzieje, ze będzie OK Sywi super, ze jeszcze w dwupaku, trzymaj się jakos w te upały! Wiosenka, jak Twoja Dzidzia? Dziewczyny, w którym tygodniu zaczęliście kupowac rzeczy dla dziecka? Ja chyba powolutku muszę zacząć przeglądać co będę potrzebować... Cześć Marysiu, Dzięki za info. A jak wygląda profilaktyka rzucawki i niewydolności łożyska? Jakie leki się przyjmuje? Jak się czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marysia 88 95 Napisano Czerwiec 9, 2021 (edytowany) 1 godzinę temu, Krokus napisał: Cześć Marysiu, Dzięki za info. A jak wygląda profilaktyka rzucawki i niewydolności łożyska? Jakie leki się przyjmuje? Jak się czujesz? Accard jest najważniejszy, dają tez Clexane plus być może coś na obniżenie ciśnienia krwi, ale tego pewna nie jestem. No i accard to do końca ciąży wtedy, a nie do 12 tyg i raczej 150 mg. czyli Ty podobnie jak ja i tak będziesz to brac z tego co kojarzę mimo wszystko uważam, ze lepiej mieć to porządnie sprawdzone. Znam przypadek dziewczyny, która w 12 tyg odstawiła accard, nie zrobiła pappa, a później niestety była ciężka hipotrofia Edytowano Czerwiec 9, 2021 przez Marysia 88 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marysia 88 95 Napisano Czerwiec 9, 2021 1 godzinę temu, Krokus napisał: Cześć Marysiu, Dzięki za info. A jak wygląda profilaktyka rzucawki i niewydolności łożyska? Jakie leki się przyjmuje? Jak się czujesz? A czuje się dobrze, dziękuje na początku malo i wolno tyłam i w ogóle nie miałam brzuszka, ale w połowie 5 miesiąca nastąpiła gwałtowna zmiana tego stanu i mam już 6 kg na plusie dzidzia już kopie, wiec ja tez jestem już spokojniejsza i mam nadzieje, ze sobie będzie bezpiecznie i zdrowo rosła a Ty kiedy się szykujesz na transfer? Kiedy trzymać kciuki? 1 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Krokus 209 Napisano Czerwiec 9, 2021 10 minut temu, Marysia 88 napisał: Accard jest najważniejszy, dają tez Clexane plus być może coś na obniżenie ciśnienia krwi, ale tego pewna nie jestem. No i accard to do końca ciąży wtedy, a nie do 12 tyg i raczej 150 mg. czyli Ty podobnie jak ja i tak będziesz to brac z tego co kojarzę mimo wszystko uważam, ze lepiej mieć to porządnie sprawdzone. Znam przypadek dziewczyny, która w 12 tyg odstawiła accard, nie zrobiła pappa, a później niestety była ciężka hipotrofia Tak, będę też to brała. Cieszę się, że zdrowo rośniesz Ja szykuję się na przełom lipca i sierpnia. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marysia 88 95 Napisano Czerwiec 9, 2021 14 minut temu, Krokus napisał: Tak, będę też to brała. Cieszę się, że zdrowo rośniesz Ja szykuję się na przełom lipca i sierpnia. To powodzenia, będę wysyłać pozytywne fluidy w Waszą stronę 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amore 52 Napisano Czerwiec 9, 2021 6 godzin temu, PolaMela napisał: Po nocnym krwawieniu pół dnia dziś mocno plamilam na brązowo. W usg widoczny pęcherzyk, większy niż poprzednio ale nie widać czy coś w nim jest fakt ze na słabym aparacie. Beta mi słabo przyrasta ale wyczytałam ze po osiągnięciu 6tys już się tak nie podwaja jak wcześniej. Czy któraś w Was tak miała? Jutro mam wizytę u ginekologa z dobrym usg, bardzo chciałabym żeby coś zobaczył bo to już 32 dni po zapłodnieniu kochana ja tak mialam ,. zrezygnuj z pracy idz na chorobowe i musisz wypoczywac caly czas luzko. Ja przez dwa tygodnie nawet w luzku jadlam , to moze byc albo krwiak albo jak u mnie lozysko przodujace. krwawienie nie zawsze znaczy najgorsze , najwazniejsze ze sie zatrzymalo u mnie pierwsze krwawienie to byl krwotok ,ja sie balam isc do ubikaci wysikac a terza dziec13 tyg. 80 gram i 8 cm. trzymam mocno kciuki daj znac jutropo wizycie i betapo 6 tys, tez mi prztrastala slabo to normalne na tym etapie . Dbaj o siebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amore 52 Napisano Czerwiec 9, 2021 5 godzin temu, Sywi napisał: Ja też zawsze przy każdym transferze mialam estrofem od 2dc takze faktycznie tp dziwne trochę... Wiosenka jak się czujecie? Zazdroszczę Ci już rozwiązania, ja bylam dzosiaj u lekarza, Lilcia jest już klocuszkiem: 3300g , a do terminu jeszcze 3 tygodnie gratulacje duza dziewczynka 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Czerwiec 10, 2021 6 godzin temu, amore napisał: kochana ja tak mialam ,. zrezygnuj z pracy idz na chorobowe i musisz wypoczywac caly czas luzko. Ja przez dwa tygodnie nawet w luzku jadlam , to moze byc albo krwiak albo jak u mnie lozysko przodujace. krwawienie nie zawsze znaczy najgorsze , najwazniejsze ze sie zatrzymalo u mnie pierwsze krwawienie to byl krwotok ,ja sie balam isc do ubikaci wysikac a terza dziec13 tyg. 80 gram i 8 cm. trzymam mocno kciuki daj znac jutropo wizycie i betapo 6 tys, tez mi prztrastala slabo to normalne na tym etapie . Dbaj o siebie Nie mam jeszcze łożyska, jest za wczesna ciąża. Niestety jestem w takiej sytuacji ze nie mogę zrezygnować z pracy, ale na pewno będę się bardzo oszczędzać, na szczęście nie muszę nic robić fizycznie. Super, że u Ciebie tak ładnie rośnie! Masz teraz jakieś objawy? Ja zero. Ale podobno to błogosławieństwo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zofia789 1 Napisano Czerwiec 10, 2021 Hej Dziewczyny, jestem nowa w temacie, czy możecie z własnego doświadczenia polecić klinikę, która ma wysoką skuteczność zabiegu in vitro z komórkami dawczyni? Zaczynam tracić nadzieję, że kiedyś nam się uda zostać rodzicami..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Czerwiec 10, 2021 3 godziny temu, Zofia789 napisał: Hej Dziewczyny, jestem nowa w temacie, czy możecie z własnego doświadczenia polecić klinikę, która ma wysoką skuteczność zabiegu in vitro z komórkami dawczyni? Zaczynam tracić nadzieję, że kiedyś nam się uda zostać rodzicami..... Reprogenesis Brno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Czerwiec 10, 2021 Niestety dziewczyny nie udało mi się dziś w usg widać pęcherzyk ale nie widać zarodka. To 6 tyg i 5 dni. Mam robić kontrole bety i przyjść za tydzień na wizytę. Ale nadzieja mi umarła 6 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Rewolucja 96 Napisano Czerwiec 10, 2021 7 minut temu, PolaMela napisał: Niestety dziewczyny nie udało mi się dziś w usg widać pęcherzyk ale nie widać zarodka. To 6 tyg i 5 dni. Mam robić kontrole bety i przyjść za tydzień na wizytę. Ale nadzieja mi umarła Kurczę... Jak na taki wiek ciąży to rzeczywiście mało widać... Lekarz coś konkretnego powiedział? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PolaMela 447 Napisano Czerwiec 10, 2021 24 minuty temu, Rewolucja napisał: Kurczę... Jak na taki wiek ciąży to rzeczywiście mało widać... Lekarz coś konkretnego powiedział? Ze mam zrobić dwie bety co drugi dzień i progesteron. I zadzwonić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amore 52 Napisano Czerwiec 10, 2021 1 godzinę temu, PolaMela napisał: Niestety dziewczyny nie udało mi się dziś w usg widać pęcherzyk ale nie widać zarodka. To 6 tyg i 5 dni. Mam robić kontrole bety i przyjść za tydzień na wizytę. Ale nadzieja mi umarła Przykro mi bardzo ale moze jeszcze jest nadzieja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bounty90 268 Napisano Czerwiec 11, 2021 Dnia 9.06.2021 o 20:30, Marysia 88 napisał: Accard jest najważniejszy, dają tez Clexane plus być może coś na obniżenie ciśnienia krwi, ale tego pewna nie jestem. No i accard to do końca ciąży wtedy, a nie do 12 tyg i raczej 150 mg. czyli Ty podobnie jak ja i tak będziesz to brac z tego co kojarzę mimo wszystko uważam, ze lepiej mieć to porządnie sprawdzone. Znam przypadek dziewczyny, która w 12 tyg odstawiła accard, nie zrobiła pappa, a później niestety była ciężka hipotrofia U mnie byla taka sytuacja, mam 30 lat, dawcyzni 30 ale zrobilam pappe chociaz wiele osób mi odradzało. Okazało się, ze mam wysokie ryzyko hipotrofii płodu i ogromne bo 1:13 porodu przedwczesnego. Włączono mi natychmiast accard w dawce 150, bo heparyne bralam od transferu, a od 10tygodnia zaczęło skakać mi ciśnienie i brałam już w trakcie badania prenatalnego Dopegyt na nadciśnienie. Takze myślę, ze Pappe warto zrobic. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
benabozena 2 Napisano Czerwiec 11, 2021 22 godziny temu, Zofia789 napisał: Hej Dziewczyny, jestem nowa w temacie, czy możecie z własnego doświadczenia polecić klinikę, która ma wysoką skuteczność zabiegu in vitro z komórkami dawczyni? Zaczynam tracić nadzieję, że kiedyś nam się uda zostać rodzicami..... A rozważałaś kliniki za granica czy tylko w Polsce? W Czechach na przykład nie ma ograniczeń do ilości zapłodnianych komórek więc skuteczność zabiegów jest większa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach