In vitro z komórką dawczyni cz. 3

12 godzin temu, Igiełka napisał:

Aaale się cieszę!!! Gratulacje i kciuki!!!

A ja właśnie się wzięłam za badania prenatalne. Robiła któraś z Was NIFTY?

Igiełka, jak poczytałam o tych chorobach wykrywanych przez badania to naprawdę się cieszę ze zaprzestaliśmy starań z moich komórek bo jednak ryzyko mocno wzrasta z wiekiem. Na razie nie dziękuje, czekam na kolejny wynik bety… W którym tygodniu ciąży jesteś ? 

Igiełka,  ja robiłam sanco, czyli generalnie to samo, tylko firma inna

Dnia 3.10.2021 o 23:15, Igiełka napisał:

Aaale się cieszę!!! Gratulacje i kciuki!!!

A ja właśnie się wzięłam za badania prenatalne. Robiła któraś z Was NIFTY?

Ja robilam w poprzedniej ciazy jakos w 15 tygodniu:)

Czy któraś z Was zauważyła silne bóle głowy po włączeniu progesteronu? Ja od piątku z nimi walczę i niezbyt mi idzie a za 3 dni transfer… paracetamol nie pomaga 

Cześć dziewczyny. Czy którejś z Was zdarzyło się puste jajo płodowe przy ciąży z komórka dawczyni ? Orientujecie się czy może to być związane z immunologia ? Myślałam, ze jak komórki dawczyni dają większa gwarancje powodzenia, zwłaszcza ze byłam obstawiona lekami od immuno od stop do głów. 

6 godzin temu, PolaMela napisał:

Czy któraś z Was zauważyła silne bóle głowy po włączeniu progesteronu? Ja od piątku z nimi walczę i niezbyt mi idzie a za 3 dni transfer… paracetamol nie pomaga 

Ja jestem migrenowcem ale nie mam boli głowy od branych leków.

7 minut temu, Alina31 napisał:

Cześć dziewczyny. Czy którejś z Was zdarzyło się puste jajo płodowe przy ciąży z komórka dawczyni ? Orientujecie się czy może to być związane z immunologia ? Myślałam, ze jak komórki dawczyni dają większa gwarancje powodzenia, zwłaszcza ze byłam obstawiona lekami od immuno od stop do głów. 

Nie pomogę bo to nasz pierwszy transfer ale bardzo mi przykro ;-(

10 godzin temu, PolaMela napisał:

Czy któraś z Was zauważyła silne bóle głowy po włączeniu progesteronu? Ja od piątku z nimi walczę i niezbyt mi idzie a za 3 dni transfer… paracetamol nie pomaga 

U mnie na szczęście nie było takich skutków ubocznych, ale wg ulotki to chyba częsty objaw..

1 godzinę temu, Aaga39 napisał:

U mnie na szczęście nie było takich skutków ubocznych, ale wg ulotki to chyba częsty objaw..

Ja tak przy tabletkach antykoncepcyjnych miałam wiecznie migreny...

Dziewczyny ile progesteronu macie przepisane? Szykuje sie do transferu (4 dzien przygotowan) i wlasnie zdalam sobie sprawe ze bralam go za duzo zamiast 3 globulek bralam 6 czyli 1200 mg dopochwowo, bo mialam globulki 200mg a nie 100mg i zle mi to rozpisali. Czy podchodzic fo transferu czy w zwiazku z tym bledem odpuscic ten cykl? 

13 minut temu, Lala34 napisał:

Dziewczyny ile progesteronu macie przepisane? Szykuje sie do transferu (4 dzien przygotowan) i wlasnie zdalam sobie sprawe ze bralam go za duzo zamiast 3 globulek bralam 6 czyli 1200 mg dopochwowo, bo mialam globulki 200mg a nie 100mg i zle mi to rozpisali. Czy podchodzic fo transferu czy w zwiazku z tym bledem odpuscic ten cykl? 

Dla prawidłowego zagnieżdżenia znaczenie ma przyjmowanie progesteronu przez tyle dni ile dni ma zarodek,a nie dawki progesteronu.Jak się mylę to dziewczyny mnie poprawcie.Wiadomo ,ze przy niskich dawkach endo nie zmieni swojej struktury i moze byc problem z implantacją ,raczej  u Ciebie dawka ok.tylko ilość dni  przed  transferem ma znaczenie.

1 godzinę temu, Lala34 napisał:

Dziewczyny ile progesteronu macie przepisane? Szykuje sie do transferu (4 dzien przygotowan) i wlasnie zdalam sobie sprawe ze bralam go za duzo zamiast 3 globulek bralam 6 czyli 1200 mg dopochwowo, bo mialam globulki 200mg a nie 100mg i zle mi to rozpisali. Czy podchodzic fo transferu czy w zwiazku z tym bledem odpuscic ten cykl? 

Ja mam Luteinę 3 razy na dobę po jednej tabletce w dawce 200 mg i miałam ją brać w momencie zapłodnienia komórki czyli 5 dni przed transferem.

1 godzinę temu, GoskaSamoska napisał:

Ja mam Luteinę 3 razy na dobę po jednej tabletce w dawce 200 mg i miałam ją brać w momencie zapłodnienia komórki czyli 5 dni przed transferem.

Ja przed transferem miałam 3x100 mg , teraz mam zwiekszona dawkę do 3x 200 mg .

Ja mam 2 x 400 dopochwowo i 2x25 podskórnie. Jutro dzień przed transferem idę zbadać. Poprzednio musiałam brać więcej bo jeszcze Duphaston 3x1 a i tak słabo było z wynikiem. Jedni lekarze zwracają na to uwagę, ale inni mówią ze inne jest stężenie we krwi inne w endometrium i żeby się nie stresować ze za nisko. Nie było opcji ze można przedawkować

19 minut temu, PolaMela napisał:

Ja mam 2 x 400 dopochwowo i 2x25 podskórnie. Jutro dzień przed transferem idę zbadać. Poprzednio musiałam brać więcej bo jeszcze Duphaston 3x1 a i tak słabo było z wynikiem. Jedni lekarze zwracają na to uwagę, ale inni mówią ze inne jest stężenie we krwi inne w endometrium i żeby się nie stresować ze za nisko. Nie było opcji ze można przedawkować

Mega dużo... Albo to ja miałam zbyt mało

W piątek test... Mi urojone objawy minęły i teraz zupełnie nic nie czuję... Ciężko przez to myśleć pozytywnie i mam przeczucie że się nie udało

16 minut temu, GoskaSamoska napisał:

W piątek test... Mi urojone objawy minęły i teraz zupełnie nic nie czuję... Ciężko przez to myśleć pozytywnie i mam przeczucie że się nie udało

A ja mam mega nadzieje ze jesteś w ciąży! Trzymam kciuki! To ze nic nie czujesz to chyba norma, większość dziewczyn tak pisała. 
Moja kolej w czwartek i bardziej mnie stresuje akupunktura przed i po transferze na razie  ale brzuch mnie tez boli od 3 zastrzyków dziennie. 

1 godzinę temu, GoskaSamoska napisał:

W piątek test... Mi urojone objawy minęły i teraz zupełnie nic nie czuję... Ciężko przez to myśleć pozytywnie i mam przeczucie że się nie udało

Trzymam kciuki! U mnie tez na początku zero objawów, ba nawet przyjaciółce już powiedziałam że nic z tego nie wyszło znów  

Dziewczyny chciałam się Was poradzić.  Dzisiaj jest 21 dpt. Na początku beta rosła super, co 2 dni przyrost 140%. Pomiędzy 18 a 20 dniem zwolniła. W 20dpt miałam 18 488 a dzisiaj, w 21 dpt spadła i jest 17 476. Czy to koniec czy takie rzeczy się zdarzają? Z góry dzięki za odp. Już tak się cieszyłam...☹

18 minut temu, Jenx napisał:

Dziewczyny chciałam się Was poradzić.  Dzisiaj jest 21 dpt. Na początku beta rosła super, co 2 dni przyrost 140%. Pomiędzy 18 a 20 dniem zwolniła. W 20dpt miałam 18 488 a dzisiaj, w 21 dpt spadła i jest 17 476. Czy to koniec czy takie rzeczy się zdarzają? Z góry dzięki za odp. Już tak się cieszyłam...☹

Oznaczasz bete codziennie?? To chyba nie ma sensu. Od momentu usg już jej się nie robi, miałaś już badanie? Pamietam ze jej przyrost w pewnym momencie bardzo zwalnia. 

1 godzinę temu, PolaMela napisał:

Oznaczasz bete codziennie?? To chyba nie ma sensu. Od momentu usg już jej się nie robi, miałaś już badanie? Pamietam ze jej przyrost w pewnym momencie bardzo zwalnia. 

Nie codziennie. Robiłam co 2 dni. Zrobiłam jedynie dzien po dniu 20 i 21 dpt jak zauważyłam że przyrost zwolnił. No i jest spadek i o ten spadek pytam. Dzięki. 

8 godzin temu, Lala34 napisał:

Dziewczyny ile progesteronu macie przepisane? Szykuje sie do transferu (4 dzien przygotowan) i wlasnie zdalam sobie sprawe ze bralam go za duzo zamiast 3 globulek bralam 6 czyli 1200 mg dopochwowo, bo mialam globulki 200mg a nie 100mg i zle mi to rozpisali. Czy podchodzic fo transferu czy w zwiazku z tym bledem odpuscic ten cykl? 

Martwilam sie bo gdzies tu, kilka stron wstecz ktoraś z Was pisała, że progesteron do transferu nie moze byc powyzej 1 bo zarodek sie nie zagnieździ? I zastanawiam sie czy go nie przedawkowalam i za wiele tego progesteronu sobie nie podnioslam...

2 godziny temu, Jenx napisał:

Dziewczyny chciałam się Was poradzić.  Dzisiaj jest 21 dpt. Na początku beta rosła super, co 2 dni przyrost 140%. Pomiędzy 18 a 20 dniem zwolniła. W 20dpt miałam 18 488 a dzisiaj, w 21 dpt spadła i jest 17 476. Czy to koniec czy takie rzeczy się zdarzają? Z góry dzięki za odp. Już tak się cieszyłam...☹

Po takimi czasie tylko USG jest miarodajne. Mi na tym etapie beta nie Rosła i byłam załamana. Ttlko USG da obraz sytuacji. Trzymam kciuki żeby wszystko skończyło się szczęśliwie

7 godzin temu, Bounty90 napisał:

Po takimi czasie tylko USG jest miarodajne. Mi na tym etapie beta nie Rosła i byłam załamana. Ttlko USG da obraz sytuacji. Trzymam kciuki żeby wszystko skończyło się szczęśliwie

Dzięki za odpowiedź ❤

8 godzin temu, Lala34 napisał:

Martwilam sie bo gdzies tu, kilka stron wstecz ktoraś z Was pisała, że progesteron do transferu nie moze byc powyzej 1 bo zarodek sie nie zagnieździ? I zastanawiam sie czy go nie przedawkowalam i za wiele tego progesteronu sobie nie podnioslam...

Przed włączeniem progesteronu nie powinien być wyższy niż 1 do 1,5.Po włączeniu im wyższy tym lepiej,także u Ciebie wszystko ok.

Dziewczyny jutro mam transfer a dziś progesteron 26.3. Czy to nie za wysoko? Jest już za późna pora i mój ginekolog nie odpowiada  

2 godziny temu, PolaMela napisał:

Dziewczyny jutro mam transfer a dziś progesteron 26.3. Czy to nie za wysoko? Jest już za późna pora i mój ginekolog nie odpowiada  

Bardzo dobry

Dnia 4.10.2021 o 23:26, Lala34 napisał:

Ja robilam w poprzedniej ciazy jakos w 15 tygodniu:)

Czy wynik NIFTY jest łatwy czy trudny do ogarnięcia samodzielnie? Bo jestem już po USG prenatalnym, czekam na wyniki z krwi. Lekarka od USG mówiła, że wszystko wygląda ok, ale jak mi opisała to USG, to nic z tych skrótów nie rozumiem nawet z pomocą internetu...

4 godziny temu, PolaMela napisał:

Dziewczyny jutro mam transfer a dziś progesteron 26.3. Czy to nie za wysoko? Jest już za późna pora i mój ginekolog nie odpowiada  

Bardzo dobry  najlepiej jak w dniu transferu jest pow. 20  

Najniższa wartość w dniu transferu zazwyczaj kliniki przyjmuja 10 .:) ja miałam 11 i transfer się udał za drugim razem  

22 godziny temu, Lala34 napisał:

Martwilam sie bo gdzies tu, kilka stron wstecz ktoraś z Was pisała, że progesteron do transferu nie moze byc powyzej 1 bo zarodek sie nie zagnieździ? I zastanawiam sie czy go nie przedawkowalam i za wiele tego progesteronu sobie nie podnioslam...

Kochana przed przyjmowaniem proga czyli np. 5 dni przed transferem ( zależy ilu dniowy jest zarodek ) prog powinien być poniżej 1 . Natomiast w dniu transferu to tak jak napisałam wyżej .  
Ja brałam bardzo duże dawki proga , a i tak rósł ledwo ledwo  

Mam pytanko do dziewczyn po prentalnych i pappa . Pomyliłam się przy badaniu i zamiast podać wiek dawczyni 23l. Podałam 26 . Jakoś ze stresu źle policzyłam roczniki itp … myślicie ze będzie to mieć duże znaczenie na statystykę przy pappa ? Zadzwonić lepiej do kliniki ?