Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
plastka-77

In vitro z komórką dawczyni cz. 3

Polecane posty

5 godzin temu, Ada23 napisał:

Niestety wynik ponizej 0,2.Nie wiem co moglo pójść nie tak.Pani doktor mowila,ze zarodek idealny

Miałaś pierwszy transfer z kd? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Kammka7 napisał:

Miałaś pierwszy transfer z kd? 

Niestety juz drugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Ada23 napisał:

Niestety juz drugi

Przyczyną dotychczasowych niepowodzeń było tylko niskie amh? Immunologie robiłaś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, ze najlepiej wyjaśnić to z Twoją lekarką, masz prawo o wszystko dokładnie wypytać. Czy i w której dobie cyklu kazali ci zmierzyć endometrium? Może masz takie jak trzeba bez stymulacji estrogenami? 
Ja mam pytanie do dziewczyn po 40, którym się udało - czy lekarz zalecał Wam test genetyczny typu NIFTY lub SANCO? Czy ktoś Wam mówił jakie jest ryzyko wady jeśli mama starsza ale oocyt od młodej osoby? 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, PolaMela napisał:

Myślę, ze najlepiej wyjaśnić to z Twoją lekarką, masz prawo o wszystko dokładnie wypytać. Czy i w której dobie cyklu kazali ci zmierzyć endometrium? Może masz takie jak trzeba bez stymulacji estrogenami? 
Ja mam pytanie do dziewczyn po 40, którym się udało - czy lekarz zalecał Wam test genetyczny typu NIFTY lub SANCO? Czy ktoś Wam mówił jakie jest ryzyko wady jeśli mama starsza ale oocyt od młodej osoby? 

Pola w kolejny czwartek będę rozmawiać o tym. Mam 39 lat, dawczyni ma 32 ale mocno mysle by zrobić NIFTY. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja znowu wpadam w panikę bo w nocy krwawiłam. Bez bólu i skrzepów ale jednak. Jadę zrobić badania. To strasznie stresujące bo za każdym razem wydaje się ze to już koniec 

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, PolaMela napisał:

Myślę, ze najlepiej wyjaśnić to z Twoją lekarką, masz prawo o wszystko dokładnie wypytać. Czy i w której dobie cyklu kazali ci zmierzyć endometrium? Może masz takie jak trzeba bez stymulacji estrogenami? 
Ja mam pytanie do dziewczyn po 40, którym się udało - czy lekarz zalecał Wam test genetyczny typu NIFTY lub SANCO? Czy ktoś Wam mówił jakie jest ryzyko wady jeśli mama starsza ale oocyt od młodej osoby? 

Hej Pola! Miałam 41lat i zrobiłam test Pappa mówiąc o wieku  dawczyni,bo to wiele zmienia i obniża ryzyko wystąpienia chorób genetycznych. U mnie wyszło wszystko dobrze.  Gdyby wyniki były złe to zdecydowałabym się na dokładniejsze badania typu Nifty, Sanco,Harmony czy amniopunkcja. Teraz mam 43 lata i 17.06 idę na prenatalne z testem Pappa i zrobię to samo.

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, PolaMela napisał:


Ja mam pytanie do dziewczyn po 40, którym się udało - czy lekarz zalecał Wam test genetyczny typu NIFTY lub SANCO? Czy ktoś Wam mówił jakie jest ryzyko wady jeśli mama starsza ale oocyt od młodej osoby? 

Lekarza nam powiedział, że ryzyko liczy się w oparciu o wiek dawczyni, a Twój wiek nie ma najmniejszego znaczenia dla wady chromosomów typu zespół downa.
My zrobiliśmy nifty we własnym zakresie, w zasadzie z nerwów - moim zdaniem warte każdych pieniędzy, nic mnie tak nie uspokoiło, ale pappa też wyszedł bardzo dobrze. I po wyniku pappa włąściwie nie miało sensu to nifty, po prostu ja jak zwykle panikowałam, bo sie naczytałam, jakie to pappa zawodne 😉

Edytowano przez Anka Skakanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłam sanco, dla własnego i męża spokoju. Bezcenne. Mam 43 lata, a dawcy 36 - to była az. Gdy zdecydowaliśmy o sanco, lekarz stwierdził, że w takim razie możemy darować sobie pappa i tak też zrobiliśmy. Przy pieniądzach które do tej pory wydaliśmy test ten nie wydawał nam się jakimś dramatem. Robiliśmy w 11 tygodniu, na wyniki czekaliśmy tydzień. Akurat przyszły tuż przed usg genetycznym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Kammka7 napisał:

Przyczyną dotychczasowych niepowodzeń było tylko niskie amh? Immunologie robiłaś? 

Niskie amh,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 godzin temu, Ada23 napisał:

Byłam zaskoczona ,że lekarz tak zlecila Estrofem ale właśnie tak bylo.Na trzy dni przed transf.Estrofem i prog.bo zarodek trzydniowy.Tylko dlaczego Estrofem byl włączony na trzy dni przed a nie od początku cyklu,niewiem.A jak bylo u was dziewczyny?

U mnie i z tego co slyszalam u wszystkich innych dziewczyn estrofem zawsze byl wlaczany 2 dnia cyklu, czasami 1szego, czasami 3 go . Dawki sie roznia jedne dziewczyny potrzebuja wiecej inne mniej, ale czas ????? Moze zapytaj ja o to. 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po nocnym krwawieniu pół dnia dziś mocno plamilam na brązowo. W usg widoczny pęcherzyk, większy niż poprzednio ale nie widać czy coś w nim jest 😞 fakt ze na słabym aparacie. Beta mi słabo przyrasta ale wyczytałam ze po osiągnięciu 6tys już się tak nie podwaja jak wcześniej. Czy któraś w Was tak miała? Jutro mam wizytę u ginekologa z dobrym usg, bardzo chciałabym żeby coś zobaczył bo to już 32 dni po zapłodnieniu 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też zawsze przy każdym transferze mialam estrofem od 2dc takze faktycznie tp dziwne trochę...

Wiosenka jak się czujecie? Zazdroszczę Ci już rozwiązania, ja bylam dzosiaj u lekarza, Lilcia jest już klocuszkiem: 3300g , a do terminu jeszcze 3 tygodnie🤦😉

  • Like 5
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej Dziewczyny, jak jesteście w ciąży, to niezależnie od Sanco/NIFTY, róbcie tez pappa, bo ono mówi tez o predyspozycji do niewydolności łożyska - rozwoju hipotrofii płodu, rzucawki itd. Jeśli leczenie zostanie włączone przed 16 tygodniem to jest ogromna szansa, ze łożysko da później sobie radę. Dużo osób olewa teraz pappa, ale zapominają, ze oprócz wad genetycznych ono ocenia tez łożysko. Ja niestety nie mogłam go zrobić, bo była u mnie ciąża bliźniacza i jeden bliźniak obumarł 😔 w takiej sytuacji niestety wynik pappa jest niewiarygodny. Natomiast i tak mam włączona profilaktykę rzucawki i hipotrofii i mam nadzieje, ze będzie OK 🙏

Sywi super, ze jeszcze w dwupaku, trzymaj się jakos w te upały! ☺️
Wiosenka, jak Twoja Dzidzia? ☺️

Dziewczyny, w którym tygodniu zaczęliście kupowac rzeczy dla dziecka? Ja chyba powolutku muszę zacząć przeglądać co będę potrzebować...

  • Like 3
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Marysia 88 napisał:

Hej Dziewczyny, jak jesteście w ciąży, to niezależnie od Sanco/NIFTY, róbcie tez pappa, bo ono mówi tez o predyspozycji do niewydolności łożyska - rozwoju hipotrofii płodu, rzucawki itd. Jeśli leczenie zostanie włączone przed 16 tygodniem to jest ogromna szansa, ze łożysko da później sobie radę. Dużo osób olewa teraz pappa, ale zapominają, ze oprócz wad genetycznych ono ocenia tez łożysko. Ja niestety nie mogłam go zrobić, bo była u mnie ciąża bliźniacza i jeden bliźniak obumarł 😔 w takiej sytuacji niestety wynik pappa jest niewiarygodny. Natomiast i tak mam włączona profilaktykę rzucawki i hipotrofii i mam nadzieje, ze będzie OK 🙏

Sywi super, ze jeszcze w dwupaku, trzymaj się jakos w te upały! ☺️
Wiosenka, jak Twoja Dzidzia? ☺️

Dziewczyny, w którym tygodniu zaczęliście kupowac rzeczy dla dziecka? Ja chyba powolutku muszę zacząć przeglądać co będę potrzebować...

Cześć Marysiu,

Dzięki za info. A jak wygląda profilaktyka rzucawki i niewydolności łożyska? Jakie leki się przyjmuje?

Jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Krokus napisał:

Cześć Marysiu,

Dzięki za info. A jak wygląda profilaktyka rzucawki i niewydolności łożyska? Jakie leki się przyjmuje?

Jak się czujesz?

Accard jest najważniejszy, dają tez Clexane plus być może coś na obniżenie ciśnienia krwi, ale tego pewna nie jestem. No i accard to do końca ciąży wtedy, a nie do 12 tyg i raczej 150 mg. 
czyli Ty podobnie jak ja i tak będziesz to brac z tego co kojarzę 😉 mimo wszystko uważam, ze lepiej mieć to porządnie sprawdzone. Znam przypadek dziewczyny, która w 12 tyg odstawiła accard, nie zrobiła pappa, a później niestety była ciężka hipotrofia 😔😔 

Edytowano przez Marysia 88
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Krokus napisał:

Cześć Marysiu,

Dzięki za info. A jak wygląda profilaktyka rzucawki i niewydolności łożyska? Jakie leki się przyjmuje?

Jak się czujesz?

A czuje się dobrze, dziękuje 🙂 na początku malo i wolno tyłam i w ogóle nie miałam brzuszka, ale w połowie 5 miesiąca nastąpiła gwałtowna zmiana tego stanu i mam już 6 kg na plusie 😄 dzidzia już kopie, wiec ja tez jestem już spokojniejsza i mam nadzieje, ze sobie będzie bezpiecznie i zdrowo rosła 🙂

a Ty kiedy się szykujesz na transfer? Kiedy trzymać kciuki? 🙂

  • Like 1
  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Marysia 88 napisał:

Accard jest najważniejszy, dają tez Clexane plus być może coś na obniżenie ciśnienia krwi, ale tego pewna nie jestem. No i accard to do końca ciąży wtedy, a nie do 12 tyg i raczej 150 mg. 
czyli Ty podobnie jak ja i tak będziesz to brac z tego co kojarzę 😉 mimo wszystko uważam, ze lepiej mieć to porządnie sprawdzone. Znam przypadek dziewczyny, która w 12 tyg odstawiła accard, nie zrobiła pappa, a później niestety była ciężka hipotrofia 😔😔 

Tak, będę też to brała.

Cieszę się, że zdrowo rośniesz 🙂

Ja szykuję się na przełom lipca i sierpnia.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Krokus napisał:

Tak, będę też to brała.

Cieszę się, że zdrowo rośniesz 🙂

Ja szykuję się na przełom lipca i sierpnia.

To powodzenia, będę wysyłać pozytywne fluidy w Waszą stronę ☺️😉

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, PolaMela napisał:

Po nocnym krwawieniu pół dnia dziś mocno plamilam na brązowo. W usg widoczny pęcherzyk, większy niż poprzednio ale nie widać czy coś w nim jest 😞 fakt ze na słabym aparacie. Beta mi słabo przyrasta ale wyczytałam ze po osiągnięciu 6tys już się tak nie podwaja jak wcześniej. Czy któraś w Was tak miała? Jutro mam wizytę u ginekologa z dobrym usg, bardzo chciałabym żeby coś zobaczył bo to już 32 dni po zapłodnieniu 😞

kochana  ja tak mialam ,. zrezygnuj z pracy idz na  chorobowe i musisz wypoczywac caly czas luzko.  Ja przez dwa tygodnie nawet w luzku jadlam , to moze byc albo krwiak albo jak u mnie lozysko przodujace. krwawienie nie zawsze znaczy najgorsze , najwazniejsze ze sie zatrzymalo u  mnie pierwsze krwawienie to byl krwotok ,ja sie balam isc do ubikaci wysikac a terza dziec13 tyg. 80 gram i 8 cm. trzymam mocno kciuki daj znac jutro🍀po wizycie i  betapo 6 tys, tez mi prztrastala slabo to normalne na tym etapie . Dbaj o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Sywi napisał:

Ja też zawsze przy każdym transferze mialam estrofem od 2dc takze faktycznie tp dziwne trochę...

Wiosenka jak się czujecie? Zazdroszczę Ci już rozwiązania, ja bylam dzosiaj u lekarza, Lilcia jest już klocuszkiem: 3300g , a do terminu jeszcze 3 tygodnie🤦😉

gratulacje duza dziewczynka 😍

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, amore napisał:

kochana  ja tak mialam ,. zrezygnuj z pracy idz na  chorobowe i musisz wypoczywac caly czas luzko.  Ja przez dwa tygodnie nawet w luzku jadlam , to moze byc albo krwiak albo jak u mnie lozysko przodujace. krwawienie nie zawsze znaczy najgorsze , najwazniejsze ze sie zatrzymalo u  mnie pierwsze krwawienie to byl krwotok ,ja sie balam isc do ubikaci wysikac a terza dziec13 tyg. 80 gram i 8 cm. trzymam mocno kciuki daj znac jutro🍀po wizycie i  betapo 6 tys, tez mi prztrastala slabo to normalne na tym etapie . Dbaj o siebie

Nie mam jeszcze łożyska, jest za wczesna ciąża. Niestety jestem w takiej sytuacji ze nie mogę zrezygnować z pracy, ale na pewno będę się bardzo oszczędzać, na szczęście nie muszę nic robić fizycznie. Super, że u Ciebie tak ładnie rośnie! Masz teraz jakieś objawy? Ja zero. Ale podobno to błogosławieństwo 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej Dziewczyny, jestem nowa w temacie, czy możecie z własnego doświadczenia polecić klinikę, która ma wysoką skuteczność zabiegu in vitro z komórkami dawczyni? Zaczynam tracić nadzieję, że kiedyś nam się uda zostać rodzicami.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Zofia789 napisał:

Hej Dziewczyny, jestem nowa w temacie, czy możecie z własnego doświadczenia polecić klinikę, która ma wysoką skuteczność zabiegu in vitro z komórkami dawczyni? Zaczynam tracić nadzieję, że kiedyś nam się uda zostać rodzicami.....

Reprogenesis Brno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety dziewczyny nie udało mi się 😞 dziś w usg widać pęcherzyk ale nie widać zarodka. To 6 tyg i 5 dni. Mam robić kontrole bety i przyjść za tydzień na wizytę. Ale nadzieja mi umarła 😰😰😰

  • Sad 6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, PolaMela napisał:

Niestety dziewczyny nie udało mi się 😞 dziś w usg widać pęcherzyk ale nie widać zarodka. To 6 tyg i 5 dni. Mam robić kontrole bety i przyjść za tydzień na wizytę. Ale nadzieja mi umarła 😰😰😰

Kurczę... Jak na taki wiek ciąży to rzeczywiście mało widać... Lekarz coś konkretnego powiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Rewolucja napisał:

Kurczę... Jak na taki wiek ciąży to rzeczywiście mało widać... Lekarz coś konkretnego powiedział?

Ze mam zrobić dwie bety co drugi dzień i progesteron. I zadzwonić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, PolaMela napisał:

Niestety dziewczyny nie udało mi się 😞 dziś w usg widać pęcherzyk ale nie widać zarodka. To 6 tyg i 5 dni. Mam robić kontrole bety i przyjść za tydzień na wizytę. Ale nadzieja mi umarła 😰😰😰

Przykro mi bardzo ale moze jeszcze jest nadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.06.2021 o 20:30, Marysia 88 napisał:

Accard jest najważniejszy, dają tez Clexane plus być może coś na obniżenie ciśnienia krwi, ale tego pewna nie jestem. No i accard to do końca ciąży wtedy, a nie do 12 tyg i raczej 150 mg. 
czyli Ty podobnie jak ja i tak będziesz to brac z tego co kojarzę 😉 mimo wszystko uważam, ze lepiej mieć to porządnie sprawdzone. Znam przypadek dziewczyny, która w 12 tyg odstawiła accard, nie zrobiła pappa, a później niestety była ciężka hipotrofia 😔😔 

U mnie byla taka sytuacja, mam 30 lat, dawcyzni 30 ale zrobilam pappe chociaz wiele osób mi odradzało. Okazało się, ze mam wysokie ryzyko hipotrofii płodu i ogromne bo 1:13 porodu przedwczesnego. Włączono mi natychmiast accard w dawce 150, bo heparyne bralam od transferu, a od 10tygodnia zaczęło skakać mi ciśnienie i brałam już w trakcie badania prenatalnego Dopegyt na nadciśnienie. 

Takze myślę, ze Pappe warto zrobic.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

22 godziny temu, Zofia789 napisał:

Hej Dziewczyny, jestem nowa w temacie, czy możecie z własnego doświadczenia polecić klinikę, która ma wysoką skuteczność zabiegu in vitro z komórkami dawczyni? Zaczynam tracić nadzieję, że kiedyś nam się uda zostać rodzicami.....

A rozważałaś kliniki za granica czy tylko w Polsce? W Czechach na przykład nie ma ograniczeń do ilości zapłodnianych komórek więc skuteczność zabiegów jest większa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×