In vitro z komórką dawczyni cz. 3

19 godzin temu, anett96 napisał:

Ten wątek ledwo dycha zyje to wątek ciąża po in vitro tam dziennie po kilkanaście stron

Tak ja już po i jest ok czekam na test pappa w sensie na wynik ale jestem już spokojna

Podaj linka do tego forum, slyszalam o nim ale nie mogę tego znaleźć. 

11 godzin temu, iga napisał:

Ja tylko intralipid, na początku cyklu, w dniu transferu, po pozytywnej becie.

ok. dzięki.w jakim konkretnie celu go dostałaś? w czym miał pomóc? chodzi mi o to co mówił lekarz? jak możesz jeszcze napisać...

24 minuty temu, abi napisał:

ok. dzięki.w jakim konkretnie celu go dostałaś? w czym miał pomóc? chodzi mi o to co mówił lekarz? jak możesz jeszcze napisać...

Obniżenie komórek NK

33 minuty temu, iga napisał:

Obniżenie komórek NK

Bardzo Ci dziękuję

Przed chwilą, abi napisał:

Bardzo Ci dziękuję

Nie ma sprawy

Dnia 22.09.2020 o 11:14, anett96 napisał:

Czy ten wątek jeszcze żyje?? Piszcie laski co u Was. Na jakim jestescie etapie

No wiec ja zaczęłam swoją drogę z KD.  Bardzo szybko, bo w ciągu 2 dni dostałam propozycje dawczyń dokładnie w pierwszym dniu nowego cyklu, dawczynie były świetnie dopasowane więc podjęlismy decyzję i zaczeliśmy działać od razu. Od wczoraj biorę estrofem i przygotowuję się do transferu. 

Bardzo się boje, że i w ten sposób się nie uda, ale z drugiej strony przeczytałam tyle historii kobiet w podobnej sytuacji gdzie to właśnie KD zdecydowało o sukcesie,  że nie mogę czuć ogromnej nadziei. 

Wiosenka to naprawde szybko. W jakiej klinice podchodzisz? 

czy brała któraś z Was prolutex dwa razy dziennie? jest w tym sens , daje to coś? rozumiecie , czy to jak dosypywać cukier już do nasyconego roztworu. wsypać można ale już to nic nie da....

2 godziny temu, abi napisał:

czy brała któraś z Was prolutex dwa razy dziennie? jest w tym sens , daje to coś? rozumiecie , czy to jak dosypywać cukier już do nasyconego roztworu. wsypać można ale już to nic nie da....

Ja tak biorę, najpierw miałam progesteron 11 i zwiększyli mi do dwóch zastrzyków teraz jest 17-19 zależy od badania 

4 minuty temu, Bounty90 napisał:

Ja tak biorę, najpierw miałam progesteron 11 i zwiększyli mi do dwóch zastrzyków teraz jest 17-19 zależy od badania 

Ja brałam 1xdziennie Agolutin. Przed progesteron 12, po tygodniu brania ponad 30, potem było 70, więcej nie badałam.

1 godzinę temu, Bounty90 napisał:

Ja tak biorę, najpierw miałam progesteron 11 i zwiększyli mi do dwóch zastrzyków teraz jest 17-19 zależy od badania 

Kiedy usg??

20 minut temu, Gość kar napisał:

Kiedy usg??

Miałam USG tydzień temu, byl pęcherzyk 6.5 mm, miałam drugie we wtorek, beta źle przyrasta ale jest zarodek 4.5 mam i pulsuje w nim serduszko. Lekarz kazał być optymistycznie nastawionym ale bez ekscytacji bo może być różnie.. martwię się bardzo.nie wiem jak wytrzymam tydzień...

Jutro będzie równo miesiąc od transferu. 

54 minuty temu, Bounty90 napisał:

Miałam USG tydzień temu, byl pęcherzyk 6.5 mm, miałam drugie we wtorek, beta źle przyrasta ale jest zarodek 4.5 mam i pulsuje w nim serduszko. Lekarz kazał być optymistycznie nastawionym ale bez ekscytacji bo może być różnie.. martwię się bardzo.nie wiem jak wytrzymam tydzień...

Bounty a jakie masz wartosci bety? Chyba powyzej 1000 albo 10.000 nie pamietam juz nie musi przyrastac tak jak na poczatku o te 66 czy 100 % i to jest normalne. Grunt ze jest zarodek z serduszkiem, gratulacje

3 minuty temu, believer napisał:

Bounty a jakie masz wartosci bety? Chyba powyzej 1000 albo 10.000 nie pamietam juz nie musi przyrastac tak jak na poczatku o te 66 czy 100 % i to jest normalne. Grunt ze jest zarodek z serduszkiem, gratulacje

Najpierw przyrastał 98-100procent. W dniu w którym powinna wynosić ok 9-10 tys było 3700. Jechałam na to USG jak na wyrok, byłam przekonana że nic z tego, koniec wszystkiego. Lekarz powiedział że y mnieogolnie wszystkie hormony zawsze nisko wychodzą, beta jest niepokojącą ale serducho jest. Kazał zrobi betę w dzień USG w klinice to już było 4800, czyli w dobę urosło 1100ale to i tak ciągle mało

3 godziny temu, Bounty90 napisał:

Ja tak biorę, najpierw miałam progesteron 11 i zwiększyli mi do dwóch zastrzyków teraz jest 17-19 zależy od badania 

i tylko prolutex bierzesz? czyli jak lekarz zwiększył to jest chyba sens. a na raz bierzesz czy jakoś dwa razy dziennie?

3 godziny temu, iga napisał:

Ja brałam 1xdziennie Agolutin. Przed progesteron 12, po tygodniu brania ponad 30, potem było 70, więcej nie badałam.

no to ma moc. próbowałam kupić na necie ale nikt się nie odzywa i miałabym chyba też kłopot z zastrzykami. to sobie odpuściłam go..ale i cena i działanie mega na plus ale niestety .... spróbuję jakby co zwiększyć prolutex.

1 minutę temu, abi napisał:

i tylko prolutex bierzesz? czyli jak lekarz zwiększył to jest chyba sens. a na raz bierzesz czy jakoś dwa razy dziennie?

 

no to ma moc. próbowałam kupić na necie ale nikt się nie odzywa i miałabym chyba też kłopot z zastrzykami. to sobie odpuściłam go..ale i cena i działanie mega na plus ale niestety .... spróbuję jakby co zwiększyć prolutex.

Biore rano i wieczorem. Nie, dodatkowo biorę 3x4 100mg luteina dowcipnie, 3x3 50mg luteina podjezyk, progesteron besins 200mg 3x1 i 3x2 estrofem z czego jeden doustnie jeden dowcipnie. Tydzień też próbowaliśmy crionane dwa razy dziennie ale nie ruszyło kompletnie nic 

22 minuty temu, Bounty90 napisał:

Biore rano i wieczorem. Nie, dodatkowo biorę 3x4 100mg luteina dowcipnie, 3x3 50mg luteina podjezyk, progesteron besins 200mg 3x1 i 3x2 estrofem z czego jeden doustnie jeden dowcipnie. Tydzień też próbowaliśmy crionane dwa razy dziennie ale nie ruszyło kompletnie nic 

Masakryczne ilości. Wygląda na jakiś problem z wchłanianiem proga. A nie miałaś możliwości stosowania Agolutin? Jednak domięśniowo daje mega rezultaty.

8 minut temu, iga napisał:

Masakryczne ilości. Wygląda na jakiś problem z wchłanianiem proga. A nie miałaś możliwości stosowania Agolutin? Jednak domięśniowo daje mega rezultaty.

Sprawdzałam nawet n ktomalek, że taki nie istnieje tzn nie występuje w żadnej z aptek. Gdzie kupowalas?

31 minut temu, Bounty90 napisał:

Sprawdzałam nawet n ktomalek, że taki nie istnieje tzn nie występuje w żadnej z aptek. Gdzie kupowalas?

Bo to czeski lek i kupisz tylko tam. Ja akurat jestem z Katowic więc tylko godzina drogi. 

38 minut temu, iga napisał:

Bo to czeski lek i kupisz tylko tam. Ja akurat jestem z Katowic więc tylko godzina drogi. 

O to dla mnie odpada...

15 minut temu, Bounty90 napisał:

O to dla mnie odpada...

No właśnie czasem odległość przeszkadza, ale zdecydowanie warto. 

8 godzin temu, believer napisał:

Wiosenka to naprawde szybko. W jakiej klinice podchodzisz? 

Invicta w Gdańsku

3 godziny temu, Bounty90 napisał:

Miałam USG tydzień temu, byl pęcherzyk 6.5 mm, miałam drugie we wtorek, beta źle przyrasta ale jest zarodek 4.5 mam i pulsuje w nim serduszko. Lekarz kazał być optymistycznie nastawionym ale bez ekscytacji bo może być różnie.. martwię się bardzo.nie wiem jak wytrzymam tydzień...

Nie martw się, staraj się zrelaksować. Jak to się mówi "szczęśliwa mama to szczęśliwa fasolka"    Myśl pozytywnie, zamartwianie się na pewno nie pomoże ani Tobie ani Twojemu maleństwu a uśmiech na twarzy na pewno nie zaszkodzi. 

Trzymam kciuki  

30 minut temu, Wiosenka napisał:

Invicta w Gdańsku

 

Nie martw się, staraj się zrelaksować. Jak to się mówi "szczęśliwa mama to szczęśliwa fasolka"    Myśl pozytywnie, zamartwianie się na pewno nie pomoże ani Tobie ani Twojemu maleństwu a uśmiech na twarzy na pewno nie zaszkodzi. 

Trzymam kciuki  

Dziękuję bardzo szybko znaleźli w Invikcie dawczynię, będzie stymulowana dla Was? Świeże komórki?

1 godzinę temu, Bounty90 napisał:

Dziękuję bardzo szybko znaleźli w Invikcie dawczynię, będzie stymulowana dla Was? Świeże komórki?

Nie ,komórki są mrożone

Dziewczyny 7dpt

bhcg 108

prog 57,9

cykl naturalny

Nie mogę uwierzyć!

3 minuty temu, tonia napisał:

Dziewczyny 7dpt

bhcg 108

prog 57,9

cykl naturalny

Nie mogę uwierzyć!

Brawo!!! Ja zaczynam przygotowania w przyszlym tygodniu do transferu.

57 minut temu, tonia napisał:

Dziewczyny 7dpt

bhcg 108

prog 57,9

cykl naturalny

Nie mogę uwierzyć!

Gratulacje!! Trzymam kciuki za dalsze bety!!!

Poszłam dzisiaj na betę dla własnej wiedzy . We wtorek było 4800 a dzisiaj 5880... Nic z tego nie będzie.... Czekam na czwartkowe USG jak na wyrok 

9 minut temu, Bounty90 napisał:

Poszłam dzisiaj na betę dla własnej wiedzy . We wtorek było 4800 a dzisiaj 5880... Nic z tego nie będzie.... Czekam na czwartkowe USG jak na wyrok 

Bounty, strasznie mi przykro

daj znać po Usg bo może jest jeszcze jakaś nadzieja, trzymam kciuki żeby to był ten cudowny przypadek właśnie