Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
plastka-77

In vitro z komórką dawczyni cz. 3

Polecane posty

8 godzin temu, believer napisał:

U mnie niestety dalej nic, 10 transferow nieudane. Czekam na kolejne komorki od dawczyni ale zastanawiam sie czy to ma jeszcze sens.

Bardzo mi przykro. Ja nie wiem czy to akurat to ale po ostatnim nieudanym transferze wyczytałam o nowej klinice w Warszawie, zrobiłam tam test Emma&Alice (wykrywający stany zapalne endometrium i inne bakterie) i wyszło że mam niby dobrze wszystko ale miałam zalecenie żeby brać dopochwowo tabletki z pałeczkami kwasu mlekowego. Nie wiem czy to pomogło czy coś innego... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Mola90 napisał:

Bardzo mi przykro. Ja nie wiem czy to akurat to ale po ostatnim nieudanym transferze wyczytałam o nowej klinice w Warszawie, zrobiłam tam test Emma&Alice (wykrywający stany zapalne endometrium i inne bakterie) i wyszło że mam niby dobrze wszystko ale miałam zalecenie żeby brać dopochwowo tabletki z pałeczkami kwasu mlekowego. Nie wiem czy to pomogło czy coś innego... 

Mi też klinika doradzała te testy Alice i Emma oraz test ERA. W Polsce wydaje mi się, że te testy robi klinika Invicta. Spójrzcie na stronę Igenomix żeby o tym poczytać. Generalnie te testy Alice i Emma polegają na tym żeby z jednej strony sprawdzić czy w macicy nie ma jakiejś utajonej infekcji bakteryjnej czy przewlekłego zapalenia endometrium a z drugiej czy jest wystarczająca ilość pożytecznych bakterii lactobacillus. A test ERA to badanie okna implantacyjnego - czyli sprawdzenie czy zarodek jest podawany we właściwym momencie od pierwszego przyjęcia progesteronu. Ja tych badań sama nie robiłam, ale na 3 mce przed transferem zrobiłam na własną rękę kurację antybiotykową (antybiotykiem o nazwie Doksycyklina) i brałam przez całe 3 mce probiotyki doustnie i dopochwowo (właśnie ze szczepami bakterii lactobacillus). I po 4 nieudanych wcześniejszych transferach ten ostatni transfer się powiódł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Krokus napisał:

Mi też klinika doradzała te testy Alice i Emma oraz test ERA. W Polsce wydaje mi się, że te testy robi klinika Invicta. Spójrzcie na stronę Igenomix żeby o tym poczytać. Generalnie te testy Alice i Emma polegają na tym żeby z jednej strony sprawdzić czy w macicy nie ma jakiejś utajonej infekcji bakteryjnej czy przewlekłego zapalenia endometrium a z drugiej czy jest wystarczająca ilość pożytecznych bakterii lactobacillus. A test ERA to badanie okna implantacyjnego - czyli sprawdzenie czy zarodek jest podawany we właściwym momencie od pierwszego przyjęcia progesteronu. Ja tych badań sama nie robiłam, ale na 3 mce przed transferem zrobiłam na własną rękę kurację antybiotykową (antybiotykiem o nazwie Doksycyklina) i brałam przez całe 3 mce probiotyki doustnie i dopochwowo (właśnie ze szczepami bakterii lactobacillus). I po 4 nieudanych wcześniejszych transferach ten ostatni transfer się powiódł.

Jakie dokładnie probiotyki brałaś? Możesz podac nazwę? Rozumiem, że to bez konsultacji z lekarzem... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Kammka7 napisał:

Jakie dokładnie probiotyki brałaś? Możesz podac nazwę? Rozumiem, że to bez konsultacji z lekarzem... 

Probiotyki na wyraźne wskazanie lekarki prowadzącej z kliniki. Powiedziała, że jakiekolwiek probiotyki zawierające lactobacillus czyli pałeczki kwasu mlekowego, tak jak napisała wyżej Mola90. Probiotyki są dostępne w aptekach bez recepty. Konkretnej marki nie podam bo nie mieszkam w Polsce a tu mamy inne.

Lekarka z mojej kliniki kazała mi pakować w siebie probiotyki przez trzy miesiące poprzedzające procedurę. Jeśli chodzi o antybiotyk, to na własną rękę, ale był mi on już wcześniej przepisany (przez lekarza) po poronieniu i wiem że jest stosowany przy przewlekłym zapaleniu endometrium. U mnie to zdało egzamin.

Pytałam lekarki jakie leczenie byłoby stosowane jeślibym się zdecydowała na badania Emma i Alice - to powiedziała że antybiotyk z intensywną kuracją probiotykami. Dlatego stwierdziłam że sama sobie taką kurację zrobię, bez tych kosztownych testôw które dodatkowo miały opóźnić procedurę o pół roku.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Krokus napisał:

Probiotyki na wyraźne wskazanie lekarki prowadzącej z kliniki. Powiedziała, że jakiekolwiek probiotyki zawierające lactobacillus czyli pałeczki kwasu mlekowego, tak jak napisała wyżej Mola90. Probiotyki są dostępne w aptekach bez recepty. Konkretnej marki nie podam bo nie mieszkam w Polsce a tu mamy inne.

Lekarka z mojej kliniki kazała mi pakować w siebie probiotyki przez trzy miesiące poprzedzające procedurę. Jeśli chodzi o antybiotyk, to na własną rękę, ale był mi on już wcześniej przepisany (przez lekarza) po poronieniu i wiem że jest stosowany przy przewlekłym zapaleniu endometrium. U mnie to zdało egzamin.

Pytałam lekarki jakie leczenie byłoby stosowane jeślibym się zdecydowała na badania Emma i Alice - to powiedziała że antybiotyk z intensywną kuracją probiotykami. Dlatego stwierdziłam że sama sobie taką kurację zrobię, bez tych kosztownych testôw które dodatkowo miały opóźnić procedurę o pół roku.

Dziękuję za odpowiedź. Mega dużo można się z forum dowiedzieć 🙂

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Kammka7 napisał:

Dziękuję za odpowiedź. Mega dużo można się z forum dowiedzieć 🙂

Acha, po probiotyku dopochwowym miałam plamienia po pierwszej serii dlatego nie zaczynaj probiotyku dopochwowego na krótko przed procedurą. Lepiej zacząć conajmniej ze dwa-trzy miesiące przed transferem. Pytałam lekarza i takie plamienia są normalne i przechodzą po jakimś czasie. Ja brałam probiotyk doustny codziennie i dopochwowego wybrałam chyba trzy serie (w opakowaniu chyba było 7 czy 8 kapsułek).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny czy któraś z Was jest z Podkarpacia z okolic Rzeszowa? Może polecić lekarza który przygotowywał ją tu do in vitro z kd? Będziemy podchodzić w Czechach jeszvze która klinika nie podjelismy decyzji ale dręczy mnie fakt że nie mam tu nikogo zaufanego ginekologa któremu bym powierzyła przygotowanie mojej śluzówki pod zarodka 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety, mnie teraz przygotowuje dr Żak z Poznania do transferu w Brnie. 
Miałam dziś usg i badanie hormonów, martwię się bo endometrium w 10 dniu cyklu tylko 8,5. Progesteron 1.08 a estradiol mi wyszedł jakiś kosmiczny, 15 tysięcy. Ale tydzień temu miałam go poniżej normy wiec może to jakiś błąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, PolaMela napisał:

Niestety, mnie teraz przygotowuje dr Żak z Poznania do transferu w Brnie. 
Miałam dziś usg i badanie hormonów, martwię się bo endometrium w 10 dniu cyklu tylko 8,5. Progesteron 1.08 a estradiol mi wyszedł jakiś kosmiczny, 15 tysięcy. Ale tydzień temu miałam go poniżej normy wiec może to jakiś błąd?

Mi sie zarodek przyjął na mniejszym endometrium, 8.1. Twoje jest dobre.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2021 o 19:31, Kammka7 napisał:

Jakie dokładnie probiotyki brałaś? Możesz podac nazwę? Rozumiem, że to bez konsultacji z lekarzem... 

Ja brałam bez recepty lactovaginal. Później miałam przepisane na receptę na literę g ale nie mogę sobie przypomnieć nazwy...

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, PolaMela napisał:

Mam dziś ustalony termin transferu na 9.11. Ostatni zarodek… 

Trzymam kciuki!

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, PolaMela napisał:

Mam dziś ustalony termin transferu na 9.11. Ostatni zarodek… 

Oby to był ten szczęśliwy! Powodzenia 🙂

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, PolaMela napisał:

Mam dziś ustalony termin transferu na 9.11. Ostatni zarodek… 

Trzymam kciuki 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Izzy gratulacje!!! Niech duży rośnie! To będzie piękny czas, poznawajcie sie ❤️

Mola90 gratulacje!! Kurcze może będzie kumulacja 😬😁 trzymam kciuki żeby ta beta dała dwa szczęścia!

Believer... W końcu musi się udać... Podziwiam Cię za wytrwałość, silna dziewczyna jesteś, będzie jeszcze pięknie!

Krokus jak sie czujesz? Który to juz tydzień? Wiadomo kto tam w środku kopie dzielnie mame? 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, GoskaSamoska napisał:

Oby to był ten szczęśliwy! Powodzenia 🙂

Dzięki, dziś w 12 dc endometrium 10.3 mm wiec nadzieja jest … a Wy kiedy jedziecie?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 godzin temu, PolaMela napisał:

Mam dziś ustalony termin transferu na 9.11. Ostatni zarodek… 

Trzymam kciuki☺️  Powodzenia!

 

15 godzin temu, GoskaSamoska napisał:

Oby to był ten szczęśliwy! Powodzenia 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, PolaMela napisał:

Dzięki, dziś w 12 dc endometrium 10.3 mm wiec nadzieja jest … a Wy kiedy jedziecie?

Czekam na okres, jeśli pojawi się planowo to punkcje dawczyni mamy na 15.12 a transfer 20.12... wszystko zależy od okresu teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, GoskaSamoska napisał:

Czekam na okres, jeśli pojawi się planowo to punkcje dawczyni mamy na 15.12 a transfer 20.12... wszystko zależy od okresu teraz...

Ale to rozumiem ze czekacie na okres dawczyni żeby się zsynchronizować z jej cyklem tak? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, PolaMela napisał:

Dzięki, dziś w 12 dc endometrium 10.3 mm wiec nadzieja jest … a Wy kiedy jedziecie?

 Hey Ja mialam 13 ale to przed transrem a mialam go puzno bo w 21 dc. Dziwczyny my coraz blizej konca.  Na 30 mam zaprogramowana cesarke.  Chlopak na dzien dzisiejszy 2200 a corcia 2000. 

  • Like 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, PolaMela napisał:

Ale to rozumiem ze czekacie na okres dawczyni żeby się zsynchronizować z jej cyklem tak? 

Nie na mój. Jakoś to jest zsynchronizowane ale jak to nie wiem.

Mam wziasc zastrzyk domięśniowo na drugi dzień okresu i on spowoduje zahamowanie okresu na kolejny miesiąc. Od 30.11 mam zacząć brać Estrofem.

Transfer 20.12 więc w 21 dniu cyklu... Jakoś późno ale oni pewnie wiedzą co robią. Tylko czy okres przyjdzie poprawnie bo podobno po transferze i lekach może to być rozregulowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Amore 80 napisał:

 Hey Ja mialam 13 ale to przed transrem a mialam go puzno bo w 21 dc. Dziwczyny my coraz blizej konca.  Na 30 mam zaprogramowana cesarke.  Chlopak na dzien dzisiejszy 2200 a corcia 2000. 

To pewnie nie umiesz się doczekać! Wszystko już przygotowane?

Ps. Miałaś dwa zarodki czy jeden się podzielił? My wszędzie rekomendują jeden zarodek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Amore 80 napisał:

 Hey Ja mialam 13 ale to przed transrem a mialam go puzno bo w 21 dc. Dziwczyny my coraz blizej konca.  Na 30 mam zaprogramowana cesarke.  Chlopak na dzien dzisiejszy 2200 a corcia 2000. 

Bliźniaki ❤️ Boże jak cudownie!!! Szczęśliwego rozwiązania 🙂 długo zajęły Ci starania o dzieciaczki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2021 o 11:35, PolaMela napisał:

Niestety, mnie teraz przygotowuje dr Żak z Poznania do transferu w Brnie. 
Miałam dziś usg i badanie hormonów, martwię się bo endometrium w 10 dniu cyklu tylko 8,5. Progesteron 1.08 a estradiol mi wyszedł jakiś kosmiczny, 15 tysięcy. Ale tydzień temu miałam go poniżej normy wiec może to jakiś błąd?

Mi sie przyjął z 7 cm endo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, GoskaSamoska napisał:

To pewnie nie umiesz się doczekać! Wszystko już przygotowane?

Ps. Miałaś dwa zarodki czy jeden się podzielił? My wszędzie rekomendują jeden zarodek.

Tak wszystko juz przygotowane. Mialam 2 zarodki podane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Kammka7 napisał:

Bliźniaki ❤️ Boże jak cudownie!!! Szczęśliwego rozwiązania 🙂 długo zajęły Ci starania o dzieciaczki? 

Dziekuje 😊trzy lata ale to przede wszystkim pezez te pandemia. Przed pandemia mialalm 1 inv. Na moich komórekach ale nic z tego.i lekarz swiedzil ze moge probowac na swoich ale to jest raczej strata czasu zewzgledu na wiek. Puzniej mialam przygotowania do inv. Z kom.od dawczyni i 3 dni przed wyjazdem zamkneli granice bo inv.mialam w hiszpani . Jak tylko otworzyli granice gezies po pol roku od nowa przygohowania di transferu I byla ciaza biochemiczna. Miałam tylko 2 zarodki i oby dwa podane także musialam zaczynac procedure od poczatku . Zaczelo sie 2 miesiace szukanie dawczyni . Zaczelismy przygotowania do transferu a tu przed wylotem 3 dni okazalo sie  ze edometrium sie zluszcza i organizm szykuje sie do okresu .zastrzyk który mial mi zatrzymac okres nie podzialal.  I po miesiacu znow zamkli granice .❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Amore 80 napisał:

Dziekuje 😊trzy lata ale to przede wszystkim pezez te pandemia. Przed pandemia mialalm 1 inv. Na moich komórekach ale nic z tego.i lekarz swiedzil ze moge probowac na swoich ale to jest raczej strata czasu zewzgledu na wiek. Puzniej mialam przygotowania do inv. Z kom.od dawczyni i 3 dni przed wyjazdem zamkneli granice bo inv.mialam w hiszpani . Jak tylko otworzyli granice gezies po pol roku od nowa przygohowania di transferu I byla ciaza biochemiczna. Miałam tylko 2 zarodki i oby dwa podane także musialam zaczynac procedure od poczatku . Zaczelo sie 2 miesiace szukanie dawczyni . Zaczelismy przygotowania do transferu a tu przed wylotem 3 dni okazalo sie  ze edometrium sie zluszcza i organizm szykuje sie do okresu .zastrzyk który mial mi zatrzymac okres nie podzialal.  I po miesiacu znow zamkli granice . Jak tlko otworzyli podeszlam 3 raz i tym razem to byl ten szczęśliwy, a bylam pewna ze nic z tego nie bedzie juz  szykowalam sie do 4  transferu okazalo sie ze nie bedzie potrzebny. Po miesiacu znow zaczol sie chorror krwotoki pierwsze 3 miesiace Co 2 tygodnie szpital i leżenie w luzku. Puzniej bylo lepiej i tak dotrwalismy do 34 tygodnia. Zycze wszystkim aby kazdy  transer byl udany . Trzymam za was wszystkie kciuki  .❤️

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Amore 80 napisał:

 

Amore 80 ❤️ Jak często robiłaś USG ? Ja leżę już prawie miesiąc, krwiaczek powoli się zmniejsza, ale tez mam non stop brudzenia brązowa luteina lub delikatne krwawienia. Cieszę się gdy nadchodzą mdlosci bo wiem, ze wtedy wszystko jest ok 😃ale strasznie się boje cały czas i czekam tylko na badanie by sprawdzić czy serduszko bije.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czytam co piszecie i zaczynam się bać... Też mam jakieś krwiaczki i to nie przy ujęciu macicy tylko gdzieś wyżej. Dzisiaj byłam na USG. Widać było dwa zarodeczki. Narazie serduszek brak bo to dopiero 5tyg. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Mola90 napisał:

Czytam co piszecie i zaczynam się bać... Też mam jakieś krwiaczki i to nie przy ujęciu macicy tylko gdzieś wyżej. Dzisiaj byłam na USG. Widać było dwa zarodeczki. Narazie serduszek brak bo to dopiero 5tyg. 

Będzie dobrze. Miałam krwiaka na początku ale się wchłonął. Większość albo się opróżnia i jest wtedy krwawienie, albo się wchłania.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×