Gość Iga Napisano Styczeń 17, 2020 2 godziny temu, Gość Tonia napisał: Ile wyniosła Was procedura? Mieliście świeże komórki z Czech? Procedura kosztuje 15900 plus osobno transfer 1300. Komórki sa świeże z Czech , ale wszystkie uzyskane zarodki zamrożono. Po przygotowaniu miałam podany jedna rozmrozona blastke. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moni 440 Napisano Styczeń 17, 2020 1 godzinę temu, Gość Marlena9002 napisał: Cześć dziewczyny! Wracam na forum jak bumerang No cóż - nowy rok - nowe decyzje. Namówiłam mojego na pójście do kliniki, nawet się już zapisałam - byłam stanowcza i jak zaplanowałam tak zrobiłam. Wybraliśmy Invimed w Katowicach - dr Cygal, bo jedna z dziewczyn tu na forum polecała. Wizyta 29.01 - boję się jak cholera. Czy na I wizytę powinnismy iść razem? Jak było u Was? Badań żadnych nie robiłam - niech ta lekarka mi da coś co mam zrobić, bo i tak pewnie bedzie potrzebowała innych rzeczy. Co u Was? Jakie plany na ten rok? Marlena - Nadzieja i ja polecałyśmy. Nam obu się u niej udało. Nadziei nawet dwa razy Najlepiej iść z partnerem. Badania ona ci wszystkie zleci i zrobicie je na miejscu. Również partner badanie nasienia. Dr Cygal robiła tez specjalizacje androloga więc jakby mąż miał problemy, to macie wszystko u niej. Powodzenia 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Styczeń 18, 2020 Dnia 17.01.2020 o 14:36, Gość Iga napisał: Procedura kosztuje 15900 plus osobno transfer 1300. Komórki sa świeże z Czech , ale wszystkie uzyskane zarodki zamrożono. Po przygotowaniu miałam podany jedna rozmrozona blastke. Ale jak to możliwe żeby polska klinika robiła zarodki na czeskich, świeżych komórkach? Jak to wygląda? Czeszki przyjeżdżają na punkcję do Polski? Niczego ne pomyliłaś?Ja nie wiem czy to nawet jest prawnie wykonalne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Iness 14 Napisano Styczeń 18, 2020 2 godziny temu, plastka-77 napisał: Ale jak to możliwe żeby polska klinika robiła zarodki na czeskich, świeżych komórkach? Jak to wygląda? Czeszki przyjeżdżają na punkcję do Polski? Niczego ne pomyliłaś?Ja nie wiem czy to nawet jest prawnie wykonalne. Plastka, mi lekarz też powiedział, że komorki czasem sprowadza sie z innych miast i też np z Ukrainy ale to sa komórki mrożone. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Styczeń 18, 2020 44 minuty temu, .Iness napisał: Plastka, mi lekarz też powiedział, że komorki czasem sprowadza sie z innych miast i też np z Ukrainy ale to sa komórki mrożone. No dokładnie. Może mrożone sprowadzane z Czech. To by się zgadzało. Żeby roić na świeżych komórkach musi być dla nas wybrana dawczyni, stymulowana dla nas, klinika musi ją monitorować, zrobić wreszcie punkcję i natychmiast po punkcji zapłodnić komórki. Później zamrozić zarodki. Kliniki często sprowadzają komórki mrożone, np. z Ukrainy, Hiszpanii itd. ALe to nie jest istotne. Ważny jest efekt, czyli zarodki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iga Napisano Styczeń 18, 2020 4 godziny temu, plastka-77 napisał: Ale jak to możliwe żeby polska klinika robiła zarodki na czeskich, świeżych komórkach? Jak to wygląda? Czeszki przyjeżdżają na punkcję do Polski? Niczego ne pomyliłaś?Ja nie wiem czy to nawet jest prawnie wykonalne. Myślałam, że pytałaś o to czy "kupuje się" zamrożone już kd, czy świeżo pobrane właśnie dla konkretnej pary. Dlatego odpowiedzialam, że świeże, bo dobrana dawczyni była stymulowana i po punkcji określona liczba komórek jest twoja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tonia Napisano Styczeń 18, 2020 2 godziny temu, plastka-77 napisał: No dokładnie. Może mrożone sprowadzane z Czech. To by się zgadzało. Żeby roić na świeżych komórkach musi być dla nas wybrana dawczyni, stymulowana dla nas, klinika musi ją monitorować, zrobić wreszcie punkcję i natychmiast po punkcji zapłodnić komórki. Później zamrozić zarodki. Kliniki często sprowadzają komórki mrożone, np. z Ukrainy, Hiszpanii itd. ALe to nie jest istotne. Ważny jest efekt, czyli zarodki. To są swieze komórki. Katowickie kliniki maja dość blisko do Czech... i współpracują z czeskimi klinikami. Cena mnie zszokowała, tanio. Plastka - bierzesz teraz antyki? Masz badania z zakresu immunologi ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.Iness 14 Napisano Styczeń 19, 2020 15 godzin temu, plastka-77 napisał: No dokładnie. Może mrożone sprowadzane z Czech. To by się zgadzało. Żeby roić na świeżych komórkach musi być dla nas wybrana dawczyni, stymulowana dla nas, klinika musi ją monitorować, zrobić wreszcie punkcję i natychmiast po punkcji zapłodnić komórki. Później zamrozić zarodki. Kliniki często sprowadzają komórki mrożone, np. z Ukrainy, Hiszpanii itd. ALe to nie jest istotne. Ważny jest efekt, czyli zarodki. Dokładnie. I podoba mi się Twoje ostatnie zdanie. Mam dni, gdy jestem gotowa na kd i myslę, że przecież liczy sie wychowanie, miłość itd., to bedzie przecież moje dziecko. Mam też takie, że chce mi się płakać i nie mogę się z tym pogodzić, i chcę próbować na własnych, choć szanse są niemal zerowe. Wiem na pewno, że nie chcę być bezdzietna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Styczeń 19, 2020 32 minuty temu, .Iness napisał: Dokładnie. I podoba mi się Twoje ostatnie zdanie. Mam dni, gdy jestem gotowa na kd i myslę, że przecież liczy sie wychowanie, miłość itd., to bedzie przecież moje dziecko. Mam też takie, że chce mi się płakać i nie mogę się z tym pogodzić, i chcę próbować na własnych, choć szanse są niemal zerowe. Wiem na pewno, że nie chcę być bezdzietna. Ja wiem że bez dziecka moje życie będzie puste i jałowe. Ja nie ma wyjścia, z moim AMH nie mam na co liczyć. Walczę tym co mam. 12 godzin temu, Gość Tonia napisał: To są swieze komórki. Katowickie kliniki maja dość blisko do Czech... i współpracują z czeskimi klinikami. Cena mnie zszokowała, tanio. Plastka - bierzesz teraz antyki? Masz badania z zakresu immunologi ? Tonia, nie mogą świeżych sprowadzić z Czech. To niewykonalne moim zdaniem. Jak to widzisz, robią punkcję w Czechach i jak to dowiozą? Muszą komórki po punkcji zamrozić i zamrożone dostarczyć. Ale fajna sprawa, lepiej sprowadzać mrożone komórki z Czech, gdzie IVF jest na wysokim poziomie niż z Ukrainy czy odległej Hiszpanii. Jestem po badaniach immunologicznych. chyba większość mam zrobionych. Częściowo zleconych przez mojego gina i częściowo przez prof. Paśnika. Mam już rozpisaną kurację i od lutego zaczynam immunosupresję. Jeżeli coś chcesz wiedzieć to pytaj. 13 godzin temu, Gość Iga napisał: Myślałam, że pytałaś o to czy "kupuje się" zamrożone już kd, czy świeżo pobrane właśnie dla konkretnej pary. Dlatego odpowiedzialam, że świeże, bo dobrana dawczyni była stymulowana i po punkcji określona liczba komórek jest twoja. Rozumiem. Czyli sprowadzają zamrożone komórki z Czech. To nawet logiczne i sensowne. Ciekawe z którą kliniką współpracują, nie wiesz przypadkiem? Reprofit, Eurofertil, Gyncentrum? Te trzy są w Ostrawie, czyli blisko granicy. Tanio i dobrze. Super! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iga Napisano Styczeń 19, 2020 9 godzin temu, plastka-77 napisał: Rozumiem. Czyli sprowadzają komórki z Czech. To nawet logiczne i sensowne. Ciekawe z którą kliniką współpracują, nie wiesz przypadkiem? Reprofit, Eurofertil, Gyncentrum? Te trzy są w Ostrawie, czyli blisko granicy. Tanio i dobrze. Super! Nie, na temat dawczyn przekazywane sa tylko informacje w zakresie zgodności fenotypowych, wszystko inne tajne. Jak dotąd wszystko przebiega bardzo profi. Może drugi transfer odbędzie się bez trudności i zakończy powodzeniem. Czekam.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena9002 Napisano Styczeń 20, 2020 Dnia 17.01.2020 o 15:29, Moni napisał: Marlena - Nadzieja i ja polecałyśmy. Nam obu się u niej udało. Nadziei nawet dwa razy Najlepiej iść z partnerem. Badania ona ci wszystkie zleci i zrobicie je na miejscu. Również partner badanie nasienia. Dr Cygal robiła tez specjalizacje androloga więc jakby mąż miał problemy, to macie wszystko u niej. Powodzenia O matko <3 takie wieści rozgrzewają mnie do czerwoności. gdybym mogła już jechałabym do kliniki :D <3 naprawdę tak bardzo chcę mieć to maleństwo blisko siebie już. NA JUŻ! No tak własnie myślałam, on się bardziej zaangażuje a dodatkowo co dwie głowy to nie jedna. Jest ogólnie niechętny do tego typu spotkań, ale jednak dla mnie to ogromne wsparcie kiedy on jest ze mną a takich trudnych momentach. Dobrze, że rozumie to i robi to dla mnie :) Cieszę się, że Cygal to też androlog - nigdy nie wiadomo co tam wyjdzie. W sumie nie słyszałam o babce, która ma specjalizacje z andrologii. Ale co tam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Batidora 79 Napisano Styczeń 21, 2020 (edytowany) Ja z pytanie do Was Kobietki. Czy znacie jakies tanie i dobre metylowane formy witamin B i kwasu foliowego? Ja mialam do tej pory Jarrow, ale sa mega drogie jak dla mnie. Moze sa jakies dobre (bo polskie) warianty? Pozdrawiam! Edytowano Styczeń 21, 2020 przez Batidora Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Styczeń 21, 2020 Batidora ja biorę prevenit intensiv -witaminy z grupy b- niecałe 19 zł A kwas foliowy biorę Swansson -30 zł za opakowanie w aptece Gemini Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena9002 Napisano Styczeń 21, 2020 1 godzinę temu, Batidora napisał: Ja z pytanie do Was Kobietki. Czy znacie jakies tanie i dobre metylowane formy witamin B i kwasu foliowego? Ja mialam do tej pory Jarrow, ale sa mega drogie jak dla mnie. Moze sa jakies dobre (bo polskie) warianty? Pozdrawiam! Swanson również polecam Od kiedy je bierzecie? Jeżeli ja startuję to powinnam już łykać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Batidora 79 Napisano Styczeń 21, 2020 Ja biore juz od pazdziernika. A jeszcze nie wiem co i jak z procedura. I jeszcze biore witamin d 5000 jednostek. Ponoc wolno sie wchlania, a jest niezbedna do udanego transferu. Dziekuje Sywi za porade. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena9002 Napisano Styczeń 21, 2020 35 minut temu, Batidora napisał: Ja biore juz od pazdziernika. A jeszcze nie wiem co i jak z procedura. I jeszcze biore witamin d 5000 jednostek. Ponoc wolno sie wchlania, a jest niezbedna do udanego transferu. Dziekuje Sywi za porade. Aż tyle d 5000? Ja biorę 2000 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Styczeń 21, 2020 Ja od roku biorę "modulator homocysteiny" firmy wish. Co do wit. D. Jak bralam 4000 to nawet nie drgnęła. Bralam wtedy d vitum forte. Ruszyla dopiero po 5 tys. witaminy w kropelkach Jacobsa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Styczeń 21, 2020 Ja też biorę tylko 2000 jednostek witaminy d3...chyba zwiększę trochę. A jakiś firmy polecacie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena9002 Napisano Styczeń 21, 2020 2 godziny temu, plastka-77 napisał: Ja od roku biorę "modulator homocysteiny" firmy wish. Co do wit. D. Jak bralam 4000 to nawet nie drgnęła. Bralam wtedy d vitum forte. Ruszyla dopiero po 5 tys. witaminy w kropelkach Jacobsa Naprawdę??? A polecany vigantoletten? Brałyście? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Batidora 79 Napisano Styczeń 21, 2020 Ja mam tez Jorrowsa witamine D. Vigantolleten nie slyszalam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tonia Napisano Styczeń 21, 2020 Ja mam poziom vit D w górnych granicach normy bez suplementacji. Czy dawka kwasu foliowego w "modulator homocysteiny" firmy wish jest ok przy staraniach, czy trzeba brac dodatkowo kwas foliowy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Styczeń 21, 2020 (edytowany) 1 godzinę temu, Gość Tonia napisał: Ja mam poziom vit D w górnych granicach normy bez suplementacji. Czy dawka kwasu foliowego w "modulator homocysteiny" firmy wish jest ok przy staraniach, czy trzeba brac dodatkowo kwas foliowy? W tym modulatorze jest 300. Zalecają 400 a w czasie ciąży 800. Ja p prostu czasami dorzucam jeszcze kapsułkę metylowanego foliowego. Jak byłam na samym modulatorze, to miałam wyniki kwasu foliowego i wit b12 w połowie normy, czyli ok. Ale ja mam nadwagę i dla mnie to mało. W tym modulatorze masz witaminy metylowane wiec nawet jak masz mutacje MTHFR to będzie ok. Jak Ty to robisz, że masz tak wysoka wit. D? Edytowano Styczeń 21, 2020 przez plastka-77 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Z Napisano Styczeń 21, 2020 9 godzin temu, Batidora napisał: Ja biore juz od pazdziernika. A jeszcze nie wiem co i jak z procedura. I jeszcze biore witamin d 5000 jednostek. Ponoc wolno sie wchlania, a jest niezbedna do udanego transferu. Dziekuje Sywi za porade. A ja miałam duży niedobór i zaszłam przy pierwszym transferze w ciąże, także może nie jest aż tak istotna jak mówisz ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Batidora Napisano Styczeń 21, 2020 27 minut temu, Gość Gość Z napisał: A ja miałam duży niedobór i zaszłam przy pierwszym transferze w ciąże, także może nie jest aż tak istotna jak mówisz Widac nie jest taka niezbedna jak sadzilam Ale moze pomoc i jesli tak, to czemu nie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena9002 Napisano Styczeń 22, 2020 Byłam wczoraj w aptece i kupiłam swanson witamine D :) Będę brać! Co jeszcze suplementujecie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Styczeń 22, 2020 Marlena ja biorę jeszcze oczywiście kwas foliowy, magnez,witaminy z grupy b( bo mam mutację MTHFR) i duzo witaminy C Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena9002 Napisano Styczeń 22, 2020 a selen? omega3? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anka 32 Napisano Styczeń 22, 2020 Czesc dziewczyny, jestem tu nowa. Mam na imie Ania 32 lata. Problemy z genetyka. Jestem nosicielka wady genetycznej i zdecydowalam sie na kd. Pierwszy transfer ciaza biochemiczna. 2 transfer nie wyszedl. Dostalam bardzo silne skurcze po nim. Jestem pewna, ze wlasnie z tego powodu sie nie udalo. Teraz bede miec badanie receptywnosci endometrium oraz badane NK z endometrium. We krwi wyszly mi podwyzszone NK. Zeby zmniejszyc NK moj immunolog polecil mi kroplowki z Omega 3 - ma ponoc podobne wlasciwosci jak intralipid. Lecze sie w Invicta Gdansk. Zamrozone mam 4 piekne blastocysty. Moj lekarz wprowadzil mi lek Nivestim. Dostane tez intralipid i jezeli NK w endometrium bedzie wysokie dostane takze steryd. Przed transferem bede miec test Uma i byc moze dostane Autosiban i wyzsze dawki progesteronu po trasferze. Jak do teraz jestem zadowolona z mojego dr prowadzacego oraz koordynator z invicta. Po nieudanym transferze dostalam sporo nowych informacji i zalecen do wykonania nowych badan. Dostaje takze nowe leki. Mam nadzieje, ze pomoze. Z witamin biore prewenit intensiv, kwasy omega 3 aktiv 1400, witamine D3, zelazo, bioaktywne omega 3 z olejem lnianym. Ze wzgledu na NK we krwi moj immunolog zakazal mi przyjmowania witaminy C. Zaczelam miec tez problemy z tarczyca. Po wprowadzeniu estrofemu i progesteronu moje TSH skacze z 1 na 3. Czy tez ktoras z was tak ma? Normalnie po braniu L tyrox 50 mg. mam wynik TSH 1, a po estrofemie i progesteronie wynik TSH skacze na 3 . Serdecznie was pozdrawiam i zycze wam powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Styczeń 22, 2020 4 godziny temu, Gość Anka 32 napisał: Czesc dziewczyny, jestem tu nowa. Mam na imie Ania 32 lata. Problemy z genetyka. Jestem nosicielka wady genetycznej i zdecydowalam sie na kd. Pierwszy transfer ciaza biochemiczna. 2 transfer nie wyszedl. Dostalam bardzo silne skurcze po nim. Jestem pewna, ze wlasnie z tego powodu sie nie udalo. Teraz bede miec badanie receptywnosci endometrium oraz badane NK z endometrium. We krwi wyszly mi podwyzszone NK. Zeby zmniejszyc NK moj immunolog polecil mi kroplowki z Omega 3 - ma ponoc podobne wlasciwosci jak intralipid. Lecze sie w Invicta Gdansk. Zamrozone mam 4 piekne blastocysty. Moj lekarz wprowadzil mi lek Nivestim. Dostane tez intralipid i jezeli NK w endometrium bedzie wysokie dostane takze steryd. Przed transferem bede miec test Uma i byc moze dostane Autosiban i wyzsze dawki progesteronu po trasferze. Jak do teraz jestem zadowolona z mojego dr prowadzacego oraz koordynator z invicta. Po nieudanym transferze dostalam sporo nowych informacji i zalecen do wykonania nowych badan. Dostaje takze nowe leki. Mam nadzieje, ze pomoze. Z witamin biore prewenit intensiv, kwasy omega 3 aktiv 1400, witamine D3, zelazo, bioaktywne omega 3 z olejem lnianym. Ze wzgledu na NK we krwi moj immunolog zakazal mi przyjmowania witaminy C. Zaczelam miec tez problemy z tarczyca. Po wprowadzeniu estrofemu i progesteronu moje TSH skacze z 1 na 3. Czy tez ktoras z was tak ma? Normalnie po braniu L tyrox 50 mg. mam wynik TSH 1, a po estrofemie i progesteronie wynik TSH skacze na 3 . Serdecznie was pozdrawiam i zycze wam powodzenia. Cześć Aniu. Miło nam Cie witać w naszym gronie. Co do TSH, to chyba często spotykane przy przyjmowaniu estrofemu. Mi w ciągu miesiąca przegotowań do transferu TSH skoczyło nawet do 4,8. Moja endo już przed rozpoczeciem przygotowań ponosi mi dawkę, tak z automatu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maja12 108 Napisano Styczeń 22, 2020 Hej, Dziewczyny dziś byłam na wizycie w invimedzie. Dostałam recepty na leki, czekamy na miesiączkę i będziemy startować, powiem Wam, że mam już lekki stres, ale też tak jakoś podekscytowana jestem tym, że już się to dzieje 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach