Dlaczego chcecie miec dzieci?

1 godzinę temu, Gość Bob napisał:

Rownie wartosciowa jest teoria kreacjonizmu. Tez mozesz sie z nia zgadzac lub nie. A nie ma TEORII powszechnego coazenia, jest PRAWO powszechnego ciazenia, mylisz definicje. Sam sie doucz i nie wprowadzaj ludzi w blad bo pozniej trzeba to prostowac.

Tylko, że to że stworzyl nas bóg to jest kwestia WIARY, a teoria Darwina to NAUKA. 

Tak, zeszlismy z drzewa, czy tego chcesz czy nie. 

11 godzin temu, Gość Kasia napisał:

No pewnie, że nie trzeba. Wystarczy aby dziecko miało co jeść i dach nad głową dopóki się uczy. A jak skończy naukę to już nic nie trzeba. Ale jednak gros osób chce dać dzieciom coś więcej...

No jasne bo jak nie mieszkanie i wesele to od razu tylko dach nad głową i jedzenie. Jest wiele niematerialnych rzeczy, które podarować dziecku na dobry start w życiu. No ale przecież najlepiej dać od razu rybe, nie wędkę. 

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Tylko, że to że stworzyl nas bóg to jest kwestia WIARY, a teoria Darwina to NAUKA. 

Tak, zeszlismy z drzewa, czy tego chcesz czy nie. 

no chyba ty

11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Co zadajesz takie głupie pytania jakbyś przyszła z innej planety i nie znała realiów ? Z tego co wiem połowa młodych Polaków mieszka z rodzicami, mieszkanie jest drogie, wynajem tak samo. 

Nie wiem, większość moich znajomych Polaków nie mieszka z rodzicami. Może nie znam po prostu realiów twojego otoczenia. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

no chyba ty

No ja, ja. Ty też, chociaz Ciebie pewnie stworzył gość z długą brodą. Tak jest, bo ktoś tak napisał w jednej książce. Niepodważalny dowód! 

Jesteś zwierzęciem, mimo że dla zwierząt to dość obraźliwe. 

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

No ja, ja. Ty też, chociaz Ciebie pewnie stworzył gość z długą brodą.  

skąd ty masz takie wyobrażenie Boga ?

Książka o  której  tak  lekceważąco  się  wypowiadasz  czyli  Biblia podaje  ,ze Bóg jest  Duchem , to jak może mieć  brodę ?:D 

21 godzin temu, Gość gość napisał:

Chciałam mieć dzieci i chcę nadal, bo je lubię. Zawsze mnie ciągnęło do dzieci, nawet obcych. Kto nie ma seksu ten nie ma, kto sie roztył ten się roztył, mi po pierwszej ciąży zostało 3 kg, to niedużo. Teraz jestem w drugiej i liczę na lepszy wynik, bo i lepiej sie odzywiam niż wtedy. Te gadki o braku czasu i braku seksu to tylko jakiś procent koboiet tak ma, chyba nieduzy

Bo są kobiety lenie i są kobiety pracowite.Jednej w nocy się nie chce wstawać do dziecka,druga wstaje i nic nie mowi.Nie każda nadaje się do bycia matką.Ja nie lubiłam dzieci a jak urodziłam to stałam się zupełnie inną osobą-oszalalam na punkcie dziecka. 

Współczuję tym,którzy nie mają dzieci.Którzy nie mogą ich mieć.

7 minut temu, Gość gość napisał:

skąd ty masz takie wyobrażenie Boga ?

Książka o  której  tak  lekceważąco  się  wypowiadasz  czyli  Biblia podaje  ,ze Bóg jest  Duchem , to jak może mieć  brodę ?:D 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

No to duch cię stworzył. Według twojej WIARY, nie nauki. 

1 godzinę temu, Gość Bob napisał:

...'Teoria Powszechnego Ciazenia'...wybacz ale masakra... PRAWO powszechnego ciazenie - Zasady dynamiki Newtona, przyciaganie ziemskie zostalo dokladnie wyliczone g=9.81 m/s2. To jest PRAWO. Jak mozna robic takie kardynalne błędy... 

Sugeruje poczytac troche o kreacjonizmie. O ile wiesz ze w ogole ze taka teoria tez istnieje...

Na dzien dzisiejszy nie ma dowodow przemawiajacych za jedna lub druga, natomiast sa zwolennicy jednej lub drugiej. Ja jestem zwolennikiem kreacjonizmu, chcesz to badz zwolennikiem ewolucjonizmu, ale nie wprowadzaj ludzi w blad ze to jedyna sluszna 'prawda' bo tak nie jest.

Teoria grawitacji w takim razie. 

Nie interesują mnie Twoje przekonania religijne, interesują mnie fakty. A fakty są takie, że w nauce słowo "teoria" nie oznacza wcale hipotezy czy przypuszczenia, opartego na niepełnych dowodach. 

Zapoznaj się z definicją teorii naukowej, a zauważysz, że teoria ewolucji spełnia kryteria. Kreacjonizm niestety nie- jest więc teoria w znaczeniu potocznym, ale nie w naukowym. 

"A body of descriptions of knowledge can be called a theory if it fulfills the following criteria: It makes falsifiable predictions with consistent accuracy across a broad area of scientific inquiry (such as mechanics). It is well-supported by many independent strands of evidence, rather than a single foundation."

Do szkoły!

Zawsze mnie zastanawia czy ludzie odrzucający obecność Boga  a akcentujący zasadność i dominację nauki kiedykolwiek podjęli wysiłek  ,żeby pomyśleć  jak  to  się  dzieje  ,ze nauka ma  co  badać ?

kto stworzył prawa  fizyczne i  chemiczne pierwiastki ?

jak  to  się  dzieje  ,ze  matematyka  jest  tak logiczna i uporządkowana ?

skąd geny  wiedzą " jakie  są " i  co maja  robić ?

co  sprawia  ,ze  wszechświat  jest  stabilny i  nie  wali  nam  się na  głowę ?

Dla  większości  ateistów   wystarczająca  jest odpowiedź  ,ze  to  " się  samo  dzieje ".

Ale  to  jest  sprzeczność  z  podstawową  wiedzą z  zakresu  fizyki  ,ze nic nie  bierze  się  z niczego . Czyli  wiedza , którą  tak wychwalają  zadaje  kłam  i ch  własnym  twierdzeniom  albo ... jest  tylko  teorią .

Nawet  średnio  rozgarnięty  człowiek  zastanowi  się nad  złożonością  świata  i  zada  sobie  pytanie -  jak  to mogło  powstać przez  przypadek ?

31 minut temu, Gość gość napisał:

Bo są kobiety lenie i są kobiety pracowite.Jednej w nocy się nie chce wstawać do dziecka,druga wstaje i nic nie mowi.Nie każda nadaje się do bycia matką.Ja nie lubiłam dzieci a jak urodziłam to stałam się zupełnie inną osobą-oszalalam na punkcie dziecka. 

Współczuję tym,którzy nie mają dzieci.Którzy nie mogą ich mieć.

Jesteś inną osobą z powodu zmian w mózgu powstałych  w wyniku działania hormonów okołoporodowych.

22 minuty temu, Gość gość napisał:

Zawsze mnie zastanawia czy ludzie odrzucający obecność Boga  a akcentujący zasadność i dominację nauki kiedykolwiek podjęli wysiłek  ,żeby pomyśleć  jak  to  się  dzieje  ,ze nauka ma  co  badać ?

kto stworzył prawa  fizyczne i  chemiczne pierwiastki ?

jak  to  się  dzieje  ,ze  matematyka  jest  tak logiczna i uporządkowana ?

skąd geny  wiedzą " jakie  są " i  co maja  robić ?

co  sprawia  ,ze  wszechświat  jest  stabilny i  nie  wali  nam  się na  głowę ?

Dla  większości  ateistów   wystarczająca  jest odpowiedź  ,ze  to  " się  samo  dzieje ".

Ale  to  jest  sprzeczność  z  podstawową  wiedzą z  zakresu  fizyki  ,ze nic nie  bierze  się  z niczego . Czyli  wiedza , którą  tak wychwalają  zadaje  kłam  i ch  własnym  twierdzeniom  albo ... jest  tylko  teorią .

Nawet  średnio  rozgarnięty  człowiek  zastanowi  się nad  złożonością  świata  i  zada  sobie  pytanie -  jak  to mogło  powstać przez  przypadek ?

 

A kto stworzył Boga? 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

A kto stworzył Boga? 

nikt .

 On zawsze  był , jest i będzie.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

nikt .

 On zawsze  był , jest i będzie.

 

Czyli Boga nikt nie stworzył, on jest. A jednocześnie pytasz :

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

kto stworzył prawa  fizyczne i  chemiczne pierwiastki ?

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Tylko, że to że stworzyl nas bóg to jest kwestia WIARY, a teoria Darwina to NAUKA. 

Tak, zeszlismy z drzewa, czy tego chcesz czy nie. 

...Ewolucjonizm jest religia, to kwestia wiary bo nie ma na to dowodow. Religia chrześcijańska jest tożsama z kreacjonizmem, ateizm z ewolucjonizmem. Ateizm to tez forma wiary , wierzysz ze Boga nie ma, bo na to tez nie masz dowodow. Na ewolucjonizm tez nie , a jest tozsamy z ateizmem wiec to tez religia. Troche logiki please.... 

49 minut temu, Gość Gosc napisał:

Teoria grawitacji w takim razie. 

Nie interesują mnie Twoje przekonania religijne, interesują mnie fakty. A fakty są takie, że w nauce słowo "teoria" nie oznacza wcale hipotezy czy przypuszczenia, opartego na niepełnych dowodach. 

Zapoznaj się z definicją teorii naukowej, a zauważysz, że teoria ewolucji spełnia kryteria. Kreacjonizm niestety nie- jest więc teoria w znaczeniu potocznym, ale nie w naukowym. 

 

"A body of descriptions of knowledge can be called a theory if it fulfills the following criteria: It makes falsifiable predictions with consistent accuracy across a broad area of scientific inquiry (such as mechanics). It is well-supported by many independent strands of evidence, rather than a single foundation."

 

 

Kreacjonizm spelnia wymogi definicji ktora podales. Jest teoria. 

A grawitacja to FAKT. Nie teoria...wroc do podstawowki kolego. Nie wiadomo dlaczego istnieje grawitacja, ale jest faktem, a nie teoria  mylisz totalnie pojecia.

28 minut temu, Gość gość napisał:

Zawsze mnie zastanawia czy ludzie odrzucający obecność Boga  a akcentujący zasadność i dominację nauki kiedykolwiek podjęli wysiłek  ,żeby pomyśleć  jak  to  się  dzieje  ,ze nauka ma  co  badać ?

kto stworzył prawa  fizyczne i  chemiczne pierwiastki ?

jak  to  się  dzieje  ,ze  matematyka  jest  tak logiczna i uporządkowana ?

skąd geny  wiedzą " jakie  są " i  co maja  robić ?

co  sprawia  ,ze  wszechświat  jest  stabilny i  nie  wali  nam  się na  głowę ?

Dla  większości  ateistów   wystarczająca  jest odpowiedź  ,ze  to  " się  samo  dzieje ".

Ale  to  jest  sprzeczność  z  podstawową  wiedzą z  zakresu  fizyki  ,ze nic nie  bierze  się  z niczego . Czyli  wiedza , którą  tak wychwalają  zadaje  kłam  i ch  własnym  twierdzeniom  albo ... jest  tylko  teorią .

Nawet  średnio  rozgarnięty  człowiek  zastanowi  się nad  złożonością  świata  i  zada  sobie  pytanie -  jak  to mogło  powstać przez  przypadek ?

 

Żaden naukowiec nie odpowie na zadane przez Ciebie pytania "samo się dzieje". To raz. 

Dwa- pytanie "kto stworzył...?" Jest tendencyjne- wskazuje na to że ktoś tam stworzył. To tak jakbym ja pytała "kto stworzył rdzę na metalu?" - nikt oczywiście nie stworzył, powstała przez reakcje chemiczna wody i metalu. Tak samo z pierwiastkami chemicznymi (serio to taka zadziwiająca tajemnica?) - powstają w wyniku reakcji nuklearnych we wnętrzach gwiazd- nasze Słońce jest relatywnie chłodna gwiazda więc produkuje zaledwie kilka pierwszych pierwiastków z układu okresowego, resztę mamy z odleglejszych gwiazd. 

Geny nic nie wiedzą, nie mają świadomości, mechanizmy nimi kierujące są zorganizowane głównie przez enzymy- biochemia.

Matematyka jest logiczna i uporządkowana dlatego że nasz wszechświat jest relatywnie uporzadkowany- a matematyka to zaledwie język którym ten wszechświat opisujemy. 

Dlaczego stałe fizyczne, prawa fizyki są tak ustawione, że wszechświat istnieje, nie zapada się ani nie rozpierzchł się natychmiast po powstaniu? - to chyba jedyne niegłupie pytanie które udało Ci się zadać. Ja skłaniam się ku teorii w której wszystkie te stałe fizyczne są od siebie bezpośrednio zależne- nie mamy pewności jaka jest odpowiedź, ale pracujemy nad tym- patrz- Wielki Zderzacz Hadronów. 

Co do ostatniego pytania- jak mogło to powstać przez przypadek- nie wiem czy odnosisz się do wszechświata czy do życia na ziemi, ale świadczy to o małym pojęciu na temat rachunku prawdopodobieństwa, wielkości wszechświata i dostępnych hipotez naukowych. 

To że Ty czegoś nie rozumiesz, nie oznacza że nie ma na to wytłumaczenia. 

11 minut temu, Gość Bob napisał:

Kreacjonizm spelnia wymogi definicji ktora podales. Jest teoria. 

A grawitacja to FAKT. Nie teoria...wroc do podstawowki kolego. Nie wiadomo dlaczego istnieje grawitacja, ale jest faktem, a nie teoria  mylisz totalnie pojecia.

Najwidoczniej nie rozumiesz nadal definicji teorii naukowej. Teorie naukowe są potwierdzone. 

Ewolucja jest jednocześnie teorią naukową i faktem. 

Grawitacja jest jednocześnie teorią naukową i faktem.

Kreacjonizm jest... Dogmatem religijnym? Twoją teorią? Hipoteza? Czymkolwiek tam sobie chcesz.

30 minut temu, Gość Bob napisał:

...Ewolucjonizm jest religia, to kwestia wiary bo nie ma na to dowodow. Religia chrześcijańska jest tożsama z kreacjonizmem, ateizm z ewolucjonizmem. Ateizm to tez forma wiary , wierzysz ze Boga nie ma, bo na to tez nie masz dowodow. Na ewolucjonizm tez nie , a jest tozsamy z ateizmem wiec to tez religia. Troche logiki please.... 

 

Ewolucjonizm to FAKT, jest masę dowodów potwierdzających ta teorie. Nie ma za to żadnych dowodów potwierdzających kreacjonizm, bo gdyby religia była do udowodnienia to już nie miałaby nic wspólnego z wiarą, na której się opiera. 

Akurat logiki to ty nie przedstawiasz żadnej. 

13 godzin temu, Gość Kasia napisał:

A jak pozostawisz po sobie coś o wiele gorszego? Co pozostawiła po sobie matka Hitlera?

Nie mniej jenak, twoje dziecko i tak umrze. Więc to pozostawienie "czegoś" po sobie to i tak tylko na chwilkę. Jeśli nawet twoje dziecko się rozmnoży, to i tak za parę pokoleń nikt nie będzie Cię pamiętał, a Twoje geny będą już mocno wymieszane z innymi.

Nie prawda.  Kobiety przekazuja DNA w mitochondri, ktore pozostaje nietkniete przez tysiace lat.  Podobnie meskie Y DNA.  O ile w kazdym pokoleniu bedzie corka to twoje identyczne DNA przynajmniej w mitochondri jest przekazywane przez tysiace lat dopoki nie nastapi mutacja.

1 godzinę temu, Gość Bob napisał:

...Ewolucjonizm jest religia, to kwestia wiary bo nie ma na to dowodow. Religia chrześcijańska jest tożsama z kreacjonizmem, ateizm z ewolucjonizmem. Ateizm to tez forma wiary , wierzysz ze Boga nie ma, bo na to tez nie masz dowodow. Na ewolucjonizm tez nie , a jest tozsamy z ateizmem wiec to tez religia. Troche logiki please.... 

 

Ateizm nie jest forma wiary.  Ateisci dziela sie na kilka kategori.  Takich, ktorzy nie wierze w Boga, ale wiekszosc nie wierzy w istnienie lub nieistnienie boga i czekaja na fakty, ktore zadecyduja o jednej lub drugiej mozliwosci.

5 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie prawda.  Kobiety przekazuja DNA w mitochondri, ktore pozostaje nietkniete przez tysiace lat.  Podobnie meskie Y DNA.  O ile w kazdym pokoleniu bedzie corka to twoje identyczne DNA przynajmniej w mitochondri jest przekazywane przez tysiace lat dopoki nie nastapi mutacja.

Wystarczy ze córka się nie rozmnoży i koniec pozostawienia czegoś po sobie :P 

1 godzinę temu, Gość Bob napisał:

...Ewolucjonizm jest religia, to kwestia wiary bo nie ma na to dowodow. Religia chrześcijańska jest tożsama z kreacjonizmem, ateizm z ewolucjonizmem. Ateizm to tez forma wiary , wierzysz ze Boga nie ma, bo na to tez nie masz dowodow. Na ewolucjonizm tez nie , a jest tozsamy z ateizmem wiec to tez religia. Troche logiki please.... 

 

Ewolucjonizma nie jest religia i sa na to dowody.  Krew 90% ludzkosci zawiera czynnik rh- wiesz co ten skrot oznacza?  Rhesus monkey...  10% ludzi go nie posiada i nie wiadomo skad sie wzial, ale wiekszosc ludzi ma czynnik malpy rhesus we krwi i prawie identyczne DNA jak szympansy.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ewolucjonizma nie jest religia i sa na to dowody.  Krew 90% ludzkosci zawiera czynnik rh- wiesz co ten skrot oznacza?  Rhesus monkey...  10% ludzi go nie posiada i nie wiadomo skad sie wzial, ale wiekszosc ludzi ma czynnik malpy rhesus we krwi i prawie identyczne DNA jak szympansy.

Zgadzam się ze wszystkim, tylko chyba zaszła pomyłka, krew 90% ludzkości zawiera rh+, a 10% rh-

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Wystarczy ze córka się nie rozmnoży i koniec pozostawienia czegoś po sobie

Rowniez sie nie zgadza poniewaz w rodzinie wszystkie kobiety maja takie same DNA wiec siostra, stryjenka i wczesniejsze pokolenia rowniez maja te same DNA w mitochondri.  Jest ograniczona liczba DNA mitochondri i podobnie z Y wlasnie dlatego, ze jest dziedziczone identycznie.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Zgadzam się ze wszystkim, tylko chyba zaszła pomyłka, krew 90% ludzkości zawiera rh+, a 10% rh-

Masz racje, rh+, a nie minus, przepraszam.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zgadzam się ze wszystkim, tylko chyba zaszła pomyłka, krew 90% ludzkości zawiera rh+, a 10% rh-

W ogole nie mialo byc tego minusa poniewaz pisalam o smaej obecnosci tego czynnika we krwi

13 minut temu, Gość gosc napisał:

Ateizm nie jest forma wiary.  Ateisci dziela sie na kilka kategori.  Takich, ktorzy nie wierze w Boga, ale wiekszosc nie wierzy w istnienie lub nieistnienie boga i czekaja na fakty, ktore zadecyduja o jednej lub drugiej mozliwosci.

To tak samo jak nie wierzyć w istnienie wróżki zębuszki czy innych wymyślonych przez kogoś postaci.

Teiści w tym świetle również są ateistami w jakimś sensie, bo nie wierzą tylko w jednego boga nie wierząc przy tym w cały szereg innych bogów, bożków i fantastycznych postaci.

Gdyby ktoś mi przedstawił dowod na istnienie wróżki zębuszki (Allaha / Zeusa / Jahwe ? Swiatowida) to musiałabym przyjąć, że ona istnieje.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To tak samo jak nie wierzyć w istnienie wróżki zębuszki czy innych wymyślonych przez kogoś postaci.

Teiści w tym świetle również są ateistami w jakimś sensie, bo nie wierzą tylko w jednego boga nie wierząc przy tym w cały szereg innych bogów, bożków i fantastycznych postaci.

Podoba mi sie ten wywod

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Zawsze mnie zastanawia czy ludzie odrzucający obecność Boga  a akcentujący zasadność i dominację nauki kiedykolwiek podjęli wysiłek  ,żeby pomyśleć  jak  to  się  dzieje  ,ze nauka ma  co  badać ?

kto stworzył prawa  fizyczne i  chemiczne pierwiastki ?

jak  to  się  dzieje  ,ze  matematyka  jest  tak logiczna i uporządkowana ?

skąd geny  wiedzą " jakie  są " i  co maja  robić ?

co  sprawia  ,ze  wszechświat  jest  stabilny i  nie  wali  nam  się na  głowę ?

Dla  większości  ateistów   wystarczająca  jest odpowiedź  ,ze  to  " się  samo  dzieje ".

Ale  to  jest  sprzeczność  z  podstawową  wiedzą z  zakresu  fizyki  ,ze nic nie  bierze  się  z niczego . Czyli  wiedza , którą  tak wychwalają  zadaje  kłam  i ch  własnym  twierdzeniom  albo ... jest  tylko  teorią .

Nawet  średnio  rozgarnięty  człowiek  zastanowi  się nad  złożonością  świata  i  zada  sobie  pytanie -  jak  to mogło  powstać przez  przypadek ?

 

To, że nie znamy odpowiedzi na jakieś pytania, nie oznacza, że stoi za tym jakaś nadprzyrodzona siła / bóg. Byś może to wszystko rzeczywiście powstało przez przypadek lub kryje się za tym coś innego. Tego nie wiemy. Nie rozwikłalismy (jeszcze) tej zagadki. Dlaczego człowiek wszystkie zjawiska, których nie jest w stanie wytłumaczyć musi tłumaczyć istnieniem boga?

Kiedyś człowiek nie wiedzial skąd się biorą wyładowania atmosferyczne, więc przypisał je działalności boga - Zeusa. Dziś wiemy, na czym polega to zjawisko. Może kiedyś również dowiemy się jak powstał Wszechświat i okaże się, że wiara w to, ze stworzył go bóg jest równie słuszna jak wiara w to, że Zeus ciska piorunami.