Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kala

Dzis postanowiłam odejść od męża

Polecane posty

Gość Kala

Po wczorajszej awanturze o nic podjęłam taka decyzję. Świadkiem tej kłótni było dziecko...tak nie moze być. Nie będę z tym egoista i wygodnym chłopcem bo mężczyznom go nazwać nie mogę. Nie będę się z nim szarpać. Nie pasujemy do siebie i ranimy się nawzajem. 

Nie wiem jak sobie poradzę bo pewnie będzie biednie...ale najważniejsze że spokojnie 🙂 Boje się ale muszę działać bo nie wytrzymam w tej atmosferze dłużej. Proszę mi życzyć powodzenia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jsteś pewna swojej DECYZJI? Potem może nie być odwrotu? W obecnych czasach ludzie bardzo szybko podejmują decyzję o rozwodzie. Nie chcą walczyć o rodzinę. Może są jeszcze jakieś szanse na lepsze wspólne jutro? Jeśli nie ma to życzę powodzenia 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kochana, a czy masz mozliwosc wyjechac na kilka dni do rodzicow, siostry, przyjaciolki? Czasami warto dac sobie kilka dni, aby spojrzec z boku, przemyslec. Klotnie zdarzaja sie wszedzie, jesli tylko to jest problemem to moze warto zawalczyc, moze jestescie zmeczeni i rozdraznieni? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kala
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jsteś pewna swojej DECYZJI? Potem może nie być odwrotu? W obecnych czasach ludzie bardzo szybko podejmują decyzję o rozwodzie. Nie chcą walczyć o rodzinę. Może są jeszcze jakieś szanse na lepsze wspólne jutro? Jeśli nie ma to życzę powodzenia 😉

Jestem pewna. Myślę o tym od dawna. Nigdy go nie kochalam tylko kiedyś mi się tak wydawało. Nie chcę marnować najlepszych lat życia z beznadziejnym człowiekiem którego nie lubię nawet. Boję się że sobie nie poradzę finansowo i ciężko będzie mi pogodzić pracę z opieką na dzieckiem ale spróbuję. Nie mogę tak żyć bo się duszę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kala
34 minuty temu, DANIEL napisał:

O co poszło i jakie masz widoki na przyszłość? 

Poszło o to że do siebie nie pasujemy. Jest egoista. Myśli tylko o sobie. Wielokrotnie wycial mi chamski numer. Pisał z obca kobieta sprosne smsy, nie wrócił na noc wielokrotnie. A nawet znikal na 2dni bez znaku życia. Wypomina mi co sobie kupuje mimo że pracuje...i mam prawo sobie kupić bluzkę czy buty. 

Podobno mam za dużo butow( aż 5 par wszystkich) 

Ja mam rodzinę. Mamę rodzeństwo i przyjaciół. On nie ma nikogo. Z własną rodzina jest sklocony od wielu lat. Przypadek? Nie sądzę...

Ma paskudny wredny charakter. To mało? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Trzymam kciuki 🙂 dasz radę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna ona

Jesli twòj mąż ma taki paskudny charakter to dlaczego sie z nim zwiazalas?  Czy twoj ojciec tez jest taki w stosunku do twojej matki? 

A teraz napiszę ci cos z perspektywy dziecka wychowanego w dysfunkcyjnej rodzinie... PROSZĘ,  PRZECZYTAJ TO! 

Moj ojciec,  tak jak twoj mąz,  nigdy nie szanowal mojej matki.  Wyzywal ją od najgorszych.  Na moich oczach.  Bolalo mnie to,  bo moja mama jest wartosciową kobietą a ten gnòj tak nią pomiatal. Do tego jest alkoholikiem i totalnym egocentrykiem. Na moje nieszczescie,  moi rodzice nigdy sie nie rozwiedli.  Teraz po ponad 30latach malzenstwa moja mama jest emocjonalnym wrakiem czlowieka z ciezką depresją a ja jestem typowym DDD z zerowym poczuciem własnej wartości. 

Chcesz tego dla własnych dzieci.  My pamiętamy dziecinstwo.  JUŻ NA ZAWSZE.

Uciekaj kochana, pòki nie jest za pòźno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Gość Kala napisał:

Poszło o to że do siebie nie pasujemy. Jest egoista. Myśli tylko o sobie. Wielokrotnie wycial mi chamski numer. Pisał z obca kobieta sprosne smsy, nie wrócił na noc wielokrotnie. A nawet znikal na 2dni bez znaku życia. Wypomina mi co sobie kupuje mimo że pracuje...i mam prawo sobie kupić bluzkę czy buty. 

Podobno mam za dużo butow( aż 5 par wszystkich) 

Ja mam rodzinę. Mamę rodzeństwo i przyjaciół. On nie ma nikogo. Z własną rodzina jest sklocony od wielu lat. Przypadek? Nie sądzę...

Ma paskudny wredny charakter. To mało? 

To co ty w nim widziałaś? 

Co do butów to sam mam ich wiecej od żony, więc zależnie od potrzeb. 

Osobiście lepiej się dogaduje z rodziną żony, chociaż z własną kontakt utrzymuje normalny. 

Co do wrednego charakteru, to chyba widziałaś co brałaś. 

Z praktycznej strony pomyśl czy bedziesz miała gdzie iść i za co żyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Gość Kala napisał:

Poszło o to że do siebie nie pasujemy. Jest egoista. Myśli tylko o sobie. Wielokrotnie wycial mi chamski numer. Pisał z obca kobieta sprosne smsy, nie wrócił na noc wielokrotnie. A nawet znikal na 2dni bez znaku życia. Wypomina mi co sobie kupuje mimo że pracuje...i mam prawo sobie kupić bluzkę czy buty. 

Podobno mam za dużo butow( aż 5 par wszystkich) 

Ja mam rodzinę. Mamę rodzeństwo i przyjaciół. On nie ma nikogo. Z własną rodzina jest sklocony od wielu lat. Przypadek? Nie sądzę...

Ma paskudny wredny charakter. To mało? 

To co ty w nim widziałaś? 

Co do butów to sam mam ich wiecej od żony, więc zależnie od potrzeb. 

Osobiście lepiej się dogaduje z rodziną żony, chociaż z własną kontakt utrzymuje normalny. 

Co do wrednego charakteru, to chyba widziałaś co brałaś. 

Z praktycznej strony pomyśl czy bedziesz miała gdzie iść i za co żyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jedna awantura to jeszcze nic takiego, a ile tych awantur było w przeszłości? I o co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kala
Przed chwilą, Gość Smutna ona napisał:

Jesli twòj mąż ma taki paskudny charakter to dlaczego sie z nim zwiazalas?  Czy twoj ojciec tez jest taki w stosunku do twojej matki? 

A teraz napiszę ci cos z perspektywy dziecka wychowanego w dysfunkcyjnej rodzinie... PROSZĘ,  PRZECZYTAJ TO! 

Moj ojciec,  tak jak twoj mąz,  nigdy nie szanowal mojej matki.  Wyzywal ją od najgorszych.  Na moich oczach.  Bolalo mnie to,  bo moja mama jest wartosciową kobietą a ten gnòj tak nią pomiatal. Do tego jest alkoholikiem i totalnym egocentrykiem. Na moje nieszczescie,  moi rodzice nigdy sie nie rozwiedli.  Teraz po ponad 30latach malzenstwa moja mama jest emocjonalnym wrakiem czlowieka z ciezką depresją a ja jestem typowym DDD z zerowym poczuciem własnej wartości. 

Chcesz tego dla własnych dzieci.  My pamiętamy dziecinstwo.  JUŻ NA ZAWSZE.

Uciekaj kochana, pòki nie jest za pòźno. 

Na początku zrobił na mnie dobre wrażenie. Byłam zauroczona. I głupia 

Wstyd mi przyznać przed sobą że popełniłam błąd. Ale tak jest. Ja też jestem wybuchowa ale nie bez powodu. Każdy ma swoją cierpliwość. Moja się wyczerpala ile razy można słuchać złośliwych przytykow? On kąsac cały dzień potrafi a później gdy odpowiem cos równie chamskie bo ile można twierdzi że wszczynam awanturę

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulwers
21 minut temu, Gość Kala napisał:

Poszło o to że do siebie nie pasujemy. Jest egoista. Myśli tylko o sobie. Wielokrotnie wycial mi chamski numer. Pisał z obca kobieta sprosne smsy, nie wrócił na noc wielokrotnie. A nawet znikal na 2dni bez znaku życia. Wypomina mi co sobie kupuje mimo że pracuje...i mam prawo sobie kupić bluzkę czy buty. 

Podobno mam za dużo butow( aż 5 par wszystkich) 

Ja mam rodzinę. Mamę rodzeństwo i przyjaciół. On nie ma nikogo. Z własną rodzina jest sklocony od wielu lat. Przypadek? Nie sądzę...

Ma paskudny wredny charakter. To mało? 

Szczerze to wyjedź na trochę ale pośledź faceta. Jak zdradzi lub zdradza to masz już 100% pewności i dowody na rozprawę. Przy okazji może się ogarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaro

Może nie będzie łatwo, ale z tego co opisujesz to dupek którego nic nie naprawi.  Jest wielu fajnych facetów, którzy nie są toksyczni. Powodzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna ona
1 godzinę temu, Gość Kala napisał:

Na początku zrobił na mnie dobre wrażenie. Byłam zauroczona. I głupia 

Wstyd mi przyznać przed sobą że popełniłam błąd. Ale tak jest. Ja też jestem wybuchowa ale nie bez powodu. Każdy ma swoją cierpliwość. Moja się wyczerpala ile razy można słuchać złośliwych przytykow? On kąsac cały dzień potrafi a później gdy odpowiem cos równie chamskie bo ile można twierdzi że wszczynam awanturę

 

Dlatego ci powtarzam.  Odejdz.  Nie musisz od razu.  Rozegraj to rozsądnie,  zorganizuj sobie start w nowe zycie. 

Jesli on jest chamem to sie nie zmieni a dzieci beda najbardziej pokrzywdzone,  dorastajac w takiej rodzinie.  Ja zawsze chcialam,  zeby moi w koncu sie rozeszli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga

Życzę dużo szczęścia i powodzenia. Ja też dojrzewam do tej decyzji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga

Życzę dużo szczęścia i powodzenia. Ja też dojrzewam do tej decyzji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc "

Powodzenia dasz radę... Ja już dawno bym odeszła ale nie mam gdzie i dokąd dosłownie... Ale kiedyś i ja spełnię swoje marzenie i odejdę... Jeszcze raz powiedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Powodzenia i gratuluję odwagi by pójść za głosem Serca, za SOBĄ. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgo

Pozytywnie myśl kochana, zobaczysz, że plusów z tej sytuacji będzie więcej niż minusów. Pewnie, że trudno, u mnie wcale nie było lepiej. Dwójka dzieciaków a my z mężem staliśmy się obcy - nie było nienawiści czy żalu po prostu...coś wygasło??? wypaliło się??? nie wiem, ale nie było już tak jak kiedyś mimo że walczyliśmy oboje. Ja chciałam rozwodu i wiem teraz ze to byla najlepsza dla nas wszystkich decyzja. Dzieci skorzystaly z pomocy psychologa dzieciecego z wisemind.pl a i pomoc mediatora sie przydala. W koncu najmniej dzieci mialy to odzczuc ja to juz sytuacje rozumialam nawet bylam..hmm pogodzona..ze cos po prostu sie skonczylo. Minal rok, bylismy z dziecmi na wakacjach pierwszy raz tylko ja i one ale było super, mamy nawet nowego przyjaciela rodziny - pieska Tobiego 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia
Dnia 9.12.2019 o 08:19, Gość Małgo napisał:

Pozytywnie myśl kochana, zobaczysz, że plusów z tej sytuacji będzie więcej niż minusów. Pewnie, że trudno, u mnie wcale nie było lepiej. Dwójka dzieciaków a my z mężem staliśmy się obcy - nie było nienawiści czy żalu po prostu...coś wygasło??? wypaliło się??? nie wiem, ale nie było już tak jak kiedyś mimo że walczyliśmy oboje. Ja chciałam rozwodu i wiem teraz ze to byla najlepsza dla nas wszystkich decyzja. Dzieci skorzystaly z pomocy psychologa dzieciecego z wisemind.pl a i pomoc mediatora sie przydala. W koncu najmniej dzieci mialy to odzczuc ja to juz sytuacje rozumialam nawet bylam..hmm pogodzona..ze cos po prostu sie skonczylo. Minal rok, bylismy z dziecmi na wakacjach pierwszy raz tylko ja i one ale było super, mamy nawet nowego przyjaciela rodziny - pieska Tobiego 🙂

Oooo, jak ładnie. My się przymierzamy do zakupu kotka 😉 Co do wisemind - byłaś zadowolona? Sama szukam aktualnie pomocy, bo totalnie się nie dogadujemy i cierpi na tym głównie córka, a chciałabym, żeby przeszła przez wszystko możliwie bezboleśnie 😞 Czytałam ostatnio jakiś wywiad z psycholog Anną Klaus-Zielińśką i zastanawiam się, czy się do nich nie wybrać chociaż po poradę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jollka
Dnia 30.12.2019 o 16:09, Gość Asia napisał:

Oooo, jak ładnie. My się przymierzamy do zakupu kotka 😉 Co do wisemind - byłaś zadowolona? Sama szukam aktualnie pomocy, bo totalnie się nie dogadujemy i cierpi na tym głównie córka, a chciałabym, żeby przeszła przez wszystko możliwie bezboleśnie 😞 Czytałam ostatnio jakiś wywiad z psycholog Anną Klaus-Zielińśką i zastanawiam się, czy się do nich nie wybrać chociaż po poradę. 

Moja siostra korzystała z ich pomocy i bardzo sobie chwaliła. Twierdzi, że pomogli jej sobie wszystko powoli poukładać razem z byłym. Dodam tylko, że rozwód był bez orzekania o winie : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość1234
Dnia 25.11.2019 o 09:53, Gość Kala napisał:

Poszło o to że do siebie nie pasujemy. Jest egoista. Myśli tylko o sobie. Wielokrotnie wycial mi chamski numer. Pisał z obca kobieta sprosne smsy, nie wrócił na noc wielokrotnie. A nawet znikal na 2dni bez znaku życia. Wypomina mi co sobie kupuje mimo że pracuje...i mam prawo sobie kupić bluzkę czy buty. 

Podobno mam za dużo butow( aż 5 par wszystkich) 

Ja mam rodzinę. Mamę rodzeństwo i przyjaciół. On nie ma nikogo. Z własną rodzina jest sklocony od wielu lat. Przypadek? Nie sądzę...

Ma paskudny wredny charakter. To mało? 

jak pisze z jakąś kobietą i nie wraca na noc do domu to już są  poważne powody do kłótni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×