Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polonia

Teściowa chyba nie chce nas na święta, jak byście zareagowały na taki tekst?

Polecane posty

Gość Polonia
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A może to już czas żeby przejąć pałeczkę i zapraszać teściów do siebie na święta.

Nie zaproszę ich na święta bo nie mam do tego warunków w przeciwieństwie do nich. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia

Serio to jest dla was normalne że matka nie chce się spotkać z jedynym synem w święta? Nie mówię już o jedynych wnukach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oll

Jaki ty masz problem, tak naprawdę?
Spedz swieta inaczje, moze dobrze wam zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Polonia napisał:

Serio to jest dla was normalne że matka nie chce się spotkać z jedynym synem w święta? Nie mówię już o jedynych wnukach. 

A może mają poprostu problemy zdrowotne lub finansowe. Może warto byłoby przyjechać  w wakacje tak bezintersownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia

Byliśmy w wakacje tydzień u nich i tydzień nad morzem polskim. Nie mają żadnych problemów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg
15 minut temu, Gość Polonia napisał:

Serio to jest dla was normalne że matka nie chce się spotkać z jedynym synem w święta? Nie mówię już o jedynych wnukach. 

Może by chciała ale ciebie nie trawi 🙃twoja matka tez nie chce spędzac z tobą świat oraz z wnukami i jakoś nie masz bólu dupy. 
Widzieli jedynego syna i wnuki ( oraz ciebie) pare tygodni temu a teraz spotkają się ze swoją rodzina, ludźmi w swojej grupie wiekowej i wreszcie sobie pobiesiaduja , ty tez możesz ale na swój koszt lub tam gdzie się wylądujesz na sile twierdząc ze zrobiłaś komuś grzeczność. Zrozum kobieto te fakty zamiast kopać się z koniem 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie rozumiem problemu, są dorośli i mają prawo robić w święta co im się podoba,nie muszą pytać Was o zgodę. A co do biletów warto przed kupnem byłoby zadzwonić i zapytać się jakie mają plany na święta. A nie teraz wielkie oburzenie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła

Oni po prostu nie chca byc sluzacymi leserki synowej. Zaloze sie, ze jestes taka osoba, ktora kanapy nie zlozy jak wstanie, talerz po zjedzeniu zostawia na stole, a papierki po cukierkach rzuca pod siebie, a w lazience mokry recznik rzucony na podloge... Nikt nie mowi o szorowaniu wc, jest duzo innych zajec, w ktorych mozna pomoc. Przez caly tydzien przebywania tez trzeba porzadkowac etc. Jestes beznadziejnym przypadkiem autorko i tesciowa nie wytrzymala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia
3 minuty temu, Gość Greg napisał:

Może by chciała ale ciebie nie trawi 🙃twoja matka tez nie chce spędzac z tobą świat oraz z wnukami i jakoś nie masz bólu dupy. 
Widzieli jedynego syna i wnuki ( oraz ciebie) pare tygodni temu a teraz spotkają się ze swoją rodzina, ludźmi w swojej grupie wiekowej i wreszcie sobie pobiesiaduja , ty tez możesz ale na swój koszt lub tam gdzie się wylądujesz na sile twierdząc ze zrobiłaś komuś grzeczność. Zrozum kobieto te fakty zamiast kopać się z koniem 

 

 

 

Nie parę tygodni, tylko prawie pół roku. Ale skoro dla was to jest normalne, mieć okazję zobaczyć syna i wnuki raz na pół roku i nie chcieć to już nie mam pytań. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia

Nie mówię że jestem ideałem, ale jakbym była na jej miejscu to nawet z najgorsza synowa bym. Się cieszyła z wizyty syna i wnukow. Teraz na Wielkanoc już nawet nie bukuje biletów, niech sobie siedzą z bratem jak im tak dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Polonia napisał:

Nie mówię że jestem ideałem, ale jakbym była na jej miejscu to nawet z najgorsza synowa bym. Się cieszyła z wizyty syna i wnukow. Teraz na Wielkanoc już nawet nie bukuje biletów, niech sobie siedzą z bratem jak im tak dobrze. 

Taaak, obraź się na nich, bo zrobili coś nie po twojej myśli 😂 ile ty masz lat, 12?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła

Ale jak raz na swieta was nie zobaczy to nic sie nie stanie. Nie rozumiesz, ze ta wiadomoscia tesciowa chciala przekazac, ze ma dosc wizyt synowej, ktora palcem nie kiwnie, halasu dzieci, obslugiwania calymi dniami? Ty masz bol tylka, ze nie ma juz jezdzenia na gotowe, a nie zal, ze tesciowa nie chce syna i wnukow. Sama sobie zorganizuj swieta, w czym problem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanka
1 minutę temu, Gość Polonia napisał:

Nie mówię że jestem ideałem, ale jakbym była na jej miejscu to nawet z najgorsza synowa bym. Się cieszyła z wizyty syna i wnukow. Teraz na Wielkanoc już nawet nie bukuje biletów, niech sobie siedzą z bratem jak im tak dobrze. 

Ciekawa jestem kto w tej sytuacji będzie bardziej „ cierpiał” poza tym, twój maz może inaczej planować i jak będziesz taka,  to któregoś razu zostaniesz na święta sama bo twój weźmie dzieci i pojedzie do swoich rodziców (ty już będziesz tam skreślona )poza tym nie wiesz co byś zrobiła w takiej sytuacji bo nigdy nie byłaś w ich sytuacji.Już teraz bredzisz ze nie masz warunków aby ich przyjąć u siebie wiec może wykupcie święta w Polsce dla się ie i teściów gdzieś w górach / co tez nie dasz rady ? Fajnie tak ślizgać się na cudzych sentymentach co ? Ty martw się o relacje ze swoją matka i nie oceniaj kobiety która przyjmuje cię w swoim domu każdego roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hanka
10 minut temu, Gość Polonia napisał:

Nie mówię że jestem ideałem, ale jakbym była na jej miejscu to nawet z najgorsza synowa bym. Się cieszyła z wizyty syna i wnukow. Teraz na Wielkanoc już nawet nie bukuje biletów, niech sobie siedzą z bratem jak im tak dobrze. 

Przecież nie jesteś niczym autorytetem bo nie możesz być z takim roszczeniowym podejściem do ludzi i to z czego ty byś się cieszyła dowiesz się za pare lat jak twoje dzieci zwiążą się z podobnymi tobie a teraz każdy ma w dupie z czego ty byś się cieszyła. Masz ty, kobieto, jakieś wykształcenie ? Ile w ogóle masz lat ? Co wyniosłam z rodzinnego domu? Co potrafisz poza udawaniem kogoś kim nie jesteś ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniek

Przecież do niej nie docierają wasze argumenty wiec darujcie sobie, nie przebijecie się do tego pustostanu i manipulacji na poziomie baby z magla 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła

Za granica mieszkasz z dziecmi i nie masz warunkow? To co wy mieszkacje w jednym pokoju? Na wakacje jezdzicie nad drogie i zimne polskie morze i do tesciow, chociaz wiadomo, ze lepiej i taniej zza granicy jechac do jakiegos cieplego kraju...wiadomka, ze to prowo, ale moglas sie bardziej postarac:D

A skoro uwazasz, ze ze wzgledu na syna i wnuki spotkalabys sie z najgorsza synowa, to jedz do swojej matki, wg twojego toku to nic, ze macie slaba relacje:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistka

Co za baba... Teściowa bardzo kulturalnie i taktownie dała znać, że nie odpowiada jej usługiwanie rodzince i chce spędzić święta z bratem, a tu bulwers ze strony obcej dupy, czyli synowej. 

Nie przyszło ci do głowy, że ze względu na wiek może chcieli spędzić święta razem? W końcu nie wiadomo czy w przyszłym roku będą oboje na świecie. Ok, widzę, że nie przyszło. 

Od czego "stare babsko na emie" chce odpocząć? Nie pomyślałaś, że człowiek przepracował x lat i ma teraz prawo w ogóle nic nie robić? Co za egoistka bez wyczucia. 

Już widzę, jak zależało ci na tym, żeby rodzina była razem. Nie. Zależało ci na tym, żeby nic nie zrobić, nie gotować, nie sprzątać, nie myć garów, nie śmierdzieć jedzeniem, przyjść na gotowe i zabrać po wszystkim dupe w kupe. 

A poza tym to następna, co wzięła ślub z całą rodziną 😂 Weźcie się kobiety ogarnijcie. Rodziną jesteście Wy z mężem i dzieci, nie teściowa, bratowa, szwagier, kuzynka, mąż przyjaciółki cioci brata męża. To są powinowaci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hhh

Typowa maska polka szerokotzipna. Uważa, że wszystko jej się należy i robi z siebie ofiarę, nie zobaczysz rodziców  przez teściowa? Ojej. Nie umiesz gotować? To co pomóc zawsze możesz leniuchowania, a nie narobiłaś purchlakow i myślisz,  że każdy będzie skakał nad Tobą i dzieciakami. Jeszcze wyliczssz, że niby od czego mają tesciowie odpocząć. A co ci do tego leniu opatentowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
27 minut temu, Gość Polonia napisał:

Nie mówię że jestem ideałem, ale jakbym była na jej miejscu to nawet z najgorsza synowa bym. Się cieszyła z wizyty syna i wnukow. Teraz na Wielkanoc już nawet nie bukuje biletów, niech sobie siedzą z bratem jak im tak dobrze. 

Nie bierz pod włos i nie wyjeżdżaj z wnukami bo na miejscu teściowej nie nabrałabym się na takie sentymenty. Swoją drogą to obrzydliwe kogoś wykorzystywać pod przykrywką babcinych uczuć do wnucząt.

Piszesz, że przez tą sytuację nie zobaczysz się z rodzicami. Jeżeli już tak to jedź do rodziców na Święta, w końcu to twoi rodzice. Co stoi na przeszkodzie? Święta to taki czas kiedy złe relacje mogą się poprawić. Nie pojmuję tego. Wolałabym swoich rodziców w Święta niż teściów. A u Ciebie zawsze było na opak. Rodzice w pierwszy dzień Świąt a reszta u Teściów. Kurde, biedna ta teściowa, serio i nadzwyczaj dobra, bo inna by ci powiedziała, że nie będzie koło ciebie skakała. Są takie teściowe. Starsi ludzie są i dosyć już mają tego wysiłku a przygotowywanie Świąt i same Święta to dla teściowej jest wielki wysiłek. Ty oczywiście tego nie rozumiesz bo ty chcesz i tak ma być a jak nie to muchy w nosie i szantaż emocjonalny. Obrzydliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
53 minuty temu, Gość Polonia napisał:

Byliśmy w wakacje tydzień u nich i tydzień nad morzem polskim. Nie mają żadnych problemów. 

 

53 minuty temu, Gość Polonia napisał:

Byliśmy w wakacje tydzień u nich i tydzień nad morzem polskim. Nie mają żadnych problemów. 

No zobacz. Sami pojechaliście nad Bałtyk ? A dlaczego dla symetrii nie zaprosiliscie emerytów na wspólny wyjazd w końcu to rodzice męża jedynaka i dziadkowie wnuków. Tydzień u nich atydzien „ u was „ skoro nie macie warunków w swoim nowym kraju do życia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A było ustalone że święta spędzicie razem czy to twoja fanaberia? Pewnie nawet nie zapytalas tylko wzielas za pewnik ze w tym roku znów się zwalicie tesciowej na glowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A było ustalone że święta spędzicie razem czy to twoja fanaberia? Pewnie nawet nie zapytalas tylko wzielas za pewnik ze w tym roku znów się zwalicie tesciowej na glowe. 

Tak nie zapytałam bo co roku tak było i nikt nigdy nie robił problemów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia
5 minut temu, Gość Gość napisał:

 

No zobacz. Sami pojechaliście nad Bałtyk ? A dlaczego dla symetrii nie zaprosiliscie emerytów na wspólny wyjazd w końcu to rodzice męża jedynaka i dziadkowie wnuków. Tydzień u nich atydzien „ u was „ skoro nie macie warunków w swoim nowym kraju do życia 

Proponowalismy im żeby pojechali z nami, ale nie chcieli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia
18 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie bierz pod włos i nie wyjeżdżaj z wnukami bo na miejscu teściowej nie nabrałabym się na takie sentymenty. Swoją drogą to obrzydliwe kogoś wykorzystywać pod przykrywką babcinych uczuć do wnucząt.

Piszesz, że przez tą sytuację nie zobaczysz się z rodzicami. Jeżeli już tak to jedź do rodziców na Święta, w końcu to twoi rodzice. Co stoi na przeszkodzie? Święta to taki czas kiedy złe relacje mogą się poprawić. Nie pojmuję tego. Wolałabym swoich rodziców w Święta niż teściów. A u Ciebie zawsze było na opak. Rodzice w pierwszy dzień Świąt a reszta u Teściów. Kurde, biedna ta teściowa, serio i nadzwyczaj dobra, bo inna by ci powiedziała, że nie będzie koło ciebie skakała. Są takie teściowe. Starsi ludzie są i dosyć już mają tego wysiłku a przygotowywanie Świąt i same Święta to dla teściowej jest wielki wysiłek. Ty oczywiście tego nie rozumiesz bo ty chcesz i tak ma być a jak nie to muchy w nosie i szantaż emocjonalny. Obrzydliwe.

Nie pojedziemy do moich rodziców bo przede wszystkim nie ma u nich warunków na nocleg 🛌 dlatego jedziemy zawsze tylko na obiad i spowrotem do teściów. Nie mamy z nimi poza tym tematu do rozmowy, oni się naszym życiem nie interesują. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko, a może ten sms napisala pod wpływem chwili, emocji. Może się na codzień nie odzywacie a jej brakuje syna i wnuków cały rok a nie tylko w wigilię? Może zadzwoń do niej, porozmawiaj, powiedz że masz bilety i że chcielibyscie się spotkać. Może ona chciałaby usłyszeć od Was, że chcecie ją zobaczyć, ze to ważne dla Was? Ty strzelasz fochy, że jak nie to nie, ale czasami warto porozmawiać. Czy Twój mąż dzwoni do mamy? Pyta ją o zdrowie, wspiera? Czy tylko dwa razy w roku wizyta, bo wakacje albo święta. Ja w Twojej sytuacji jeżeli mialabym dobry kontakt i sympatię do teściowej na pewno zadzwonilabym i porozmawiala. Bez emocji i złości, ale spokojnie pogadaj, bo tego może tym ludziom brakuje najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Autorko, a może ten sms napisala pod wpływem chwili, emocji. Może się na codzień nie odzywacie a jej brakuje syna i wnuków cały rok a nie tylko w wigilię? Może zadzwoń do niej, porozmawiaj, powiedz że masz bilety i że chcielibyscie się spotkać. Może ona chciałaby usłyszeć od Was, że chcecie ją zobaczyć, ze to ważne dla Was? Ty strzelasz fochy, że jak nie to nie, ale czasami warto porozmawiać. Czy Twój mąż dzwoni do mamy? Pyta ją o zdrowie, wspiera? Czy tylko dwa razy w roku wizyta, bo wakacje albo święta. Ja w Twojej sytuacji jeżeli mialabym dobry kontakt i sympatię do teściowej na pewno zadzwonilabym i porozmawiala. Bez emocji i złości, ale spokojnie pogadaj, bo tego może tym ludziom brakuje najbardziej.

Mamy dobry kontakt, dzwoni y do siebie na Skype, piszemy SMS, wysyłamy zdjęcia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość Polonia napisał:

Nie pojedziemy do moich rodziców bo przede wszystkim nie ma u nich warunków na nocleg 🛌 dlatego jedziemy zawsze tylko na obiad i spowrotem do teściów. Nie mamy z nimi poza tym tematu do rozmowy, oni się naszym życiem nie interesują. 

Znam takie rodziny gdzie są tylko 2 małe pokoiki i nie ma problemu. Wyciągają rodzice materace i jakoś się śpi. Teraz sa super materace o wys. łóżka z pompka. Trzyma się je w domku i w razie potrzeby wyciąga. Nie masz tematu do rozmowy z własną mamą? Nie wierzę w to co piszesz. Ty po prostu odsunęłaś się od własnej mamy a ona zapewne nie nalega tylko bierze życie takie jakie jest, czyli z dala od córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Po Twoich odpowiedziach wnioskuję, że jesteś chyba trochę ograniczona umysłowo. Naprawdę nie umiesz napisać dłuższej, wyczerpującej odpowiedzi, tylko po jednym - dwóch zdaniach?... 

Teściowa nie chce was widzieć na święta i ma do tego prawo. Co to za argument, że nie chce zobaczyć wnuków? A co to taki zaszczyt? Wy też nie chcecie jej zobaczyć, tylko za darmo i wygodnie spędzić święta i sylwestra. Na gotowe zawsze najlepiej, wiadomo. Przygotuj raz święta sama to może się czegoś nauczysz w końcu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Znam takie rodziny gdzie są tylko 2 małe pokoiki i nie ma problemu. Wyciągają rodzice materace i jakoś się śpi. Teraz sa super materace o wys. łóżka z pompka. Trzyma się je w domku i w razie potrzeby wyciąga. Nie masz tematu do rozmowy z własną mamą? Nie wierzę w to co piszesz. Ty po prostu odsunęłaś się od własnej mamy a ona zapewne nie nalega tylko bierze życie takie jakie jest, czyli z dala od córki.

A ja wierzę, że nie ma tematów, patrz na jej odpowiedzi tutaj. O czym rozmawiać z taką babą, która nie potrafi więcej niż 2 zdania sklecić? Myśli, że wszystko jej się należy, bo łaskawie przyjechała w odwiedziny. Nawet rodzice nie chcą z nią utrzymywać kontaktu... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmm

Jak Ty już nie masz warunków by kogokolwiek gościć to co będzie jak kiedyś Twoje dzieci zechcą przyjechać do Ciebie na święta z wnukami co im powiesz? Ze nie masz warunków i lecisz do polski wtedy mam nadzieje Twoje dzieci powiedzą Ci ,ze wolisz gdzieś pojechać niż zobaczyć dzieci i wnuki . Moim zdaniem Twoja tesciowa nie zrobiła nic złego , bardzo ładnie kulturalnie chciała Wam dać znać o swoich Innych w tym roku  planach I na prawdę zrobiła to tak ,ze ja bym się nie obraziła . Ona ma do tego prawo! Pytasz nas o zdanie a jak Ci je mówimy to i tak się głupio upierasz i obrażasz. Twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×