Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polonia

Teściowa chyba nie chce nas na święta, jak byście zareagowały na taki tekst?

Polecane posty

Gość Polonia
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ocenilysmy Cię po wpisach tutaj i po tym, że w ogóle nie potrafisz przyjąć do siebie kilku prawdziwych słów. 

Podstawowe pytanie - dlaczego zamówiła bilety bez poinformowania wcześniejszego teściowej? Skoro macie takie dobre relacje, rozmawiacie na Skypie to ani razu nie wspominałaś jej, że już macie bilety na święta? 

Bilety kupiliśmy tydzień temu. Jakoś nie zeszła rozmowa na ten temat nigdy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Polonia napisał:

Bilety kupiliśmy tydzień temu. Jakoś nie zeszła rozmowa na ten temat nigdy. 

Ty nie umiesz napisać wiadomości dłuższej niż jedno albo dwa zdania? Trzeba cię że wszystkim ciągnąć za język? Masakra... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ty nie umiesz napisać wiadomości dłuższej niż jedno albo dwa zdania? Trzeba cię że wszystkim ciągnąć za język? Masakra... 

Odpowiedziałam na pytanie. Co mam jeszcze napisać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Polonia napisał:

Odpowiedziałam na pytanie. Co mam jeszcze napisać? 

Ale przecież tutaj dużo pytań padło, czy pomagasz w organizacji (no ok, nie sprzątasz i nie pieczesz, czyli nie pomagasz tylko zwlasz się na gotowe, na to odpowiedziałaś), czy dokladacie się do świąt, czy zapraszacie teściów do siebie. Daj znać jak mąż zadzwoni, chociaż równie dobrze Ty mogłabyś zadzwonić do teściowej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość Polonia napisał:

I teraz tak, teściowa napisała mi takiego SMS "no do świąt się jeszcze zgadamy, w tygodniu zadzwoncie to porozmawiamy, a jak tam dzieci, zdrowe?" 

No żal. Szybka zmiana tematu i po rozmowie. Nic jej nie odpisuje, powiedziałam mężowi żeby do niej zadzwonił i zapytał o co chodzi bo jz nie ogarniam. Nie rozumiem tego sms-a. Naprawdę zawsze mieliśmy dobre kontakty, przynajmniej tak mi się do tej pory wydawało ale widocznie tylko ja miałam takie wrażenie... 

Ale czego Ty tu nie rozumiesz? 😄 Dla niej temat jest zamknięty, poinformowała Cię o swoich planach i tyle. Nie wiem w sumie po co dzwonić i dopytywać... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hosc

Niby dorosla kobieta, a focha sie jak nastolatka.

Moze i co roku jezdziliscie i nie trzeba bylo sie umawiac, bo braliscie za oczywiste, ze tesciowie beda w domu.

Pewnie byla rozmowa o tym, ze nie dzwonicie i nie upewniacie sie i nie pytacie co kupic, w czym pomoc, jakie potrawy sa potrzebne, tylko bierzecie za pewnik, ze ktos przygotuje, poda i posprzata.

Kibicuje tesciowej, bo kobieta przejrzala na oczy i dba o swoje zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale przecież tutaj dużo pytań padło, czy pomagasz w organizacji (no ok, nie sprzątasz i nie pieczesz, czyli nie pomagasz tylko zwlasz się na gotowe, na to odpowiedziałaś), czy dokladacie się do świąt, czy zapraszacie teściów do siebie. Daj znać jak mąż zadzwoni, chociaż równie dobrze Ty mogłabyś zadzwonić do teściowej. 

Pomagam jak mogę. Pisałam że zawsze wcześniej przyjeżdżamy. Nakrywam do stołu, już nie będę mówić że po sobie i po dzieciach sprzątamy, zawsze mamy prezenty dla teściów. Teściów do siebie nie zapraszamy bo tak jak pisałam wcześniej nie mamy do tego warunków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia

Teściowa nie lubi jak ktoś jej się "wtrąca do garow" to co mam na siłę się pchać do kuchni? Nie szukajcie problemów tam gdzie ich nie ma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oto

A dlaczego nie możecie jechać do twoich rodziców tylko do teściów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Polonia napisał:

Pomagam jak mogę. Pisałam że zawsze wcześniej przyjeżdżamy. Nakrywam do stołu, już nie będę mówić że po sobie i po dzieciach sprzątamy, zawsze mamy prezenty dla teściów. Teściów do siebie nie zapraszamy bo tak jak pisałam wcześniej nie mamy do tego warunków. 

No ja bym takich gości też nie chciała przyjmować, żeby do rodziny na święta przyjeżdżać i ani nie przygotować jedzenia ani nie wpaść wczesniej pomoc w porządkach, ani zakupów nie zrobić nawet... Nakrywasz stół, no błagam, tyle to czteroletnie dziecko pomaga. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia
2 minuty temu, Gość Oto napisał:

A dlaczego nie możecie jechać do twoich rodziców tylko do teściów?

Już pisałam, nie będę się powtarzać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

No ja bym takich gości też nie chciała przyjmować, żeby do rodziny na święta przyjeżdżać i ani nie przygotować jedzenia ani nie wpaść wczesniej pomoc w porządkach, ani zakupów nie zrobić nawet... Nakrywasz stół, no błagam, tyle to czteroletnie dziecko pomaga. 

Tak mam wpaść tydzień wcześniej żeby posprzątać, bo biletu są za darmo i ja nie mam. Co robić tylko latać w tą i spowrotem. Chora jesteś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Polonia napisał:

Tak mam wpaść tydzień wcześniej żeby posprzątać, bo biletu są za darmo i ja nie mam. Co robić tylko latać w tą i spowrotem. Chora jesteś? 

No, ale co w tym dziwnego? Okna pomoc umyć, ogarnąć chatę to przecież normalne sprawy. Ile dni wcześniej przyjeżdżacie? Na sylwestra też jesteście u teściów? 

Fajna pomocą też jest zrobienie zakupów, po prostu zapłacenie za to wszystko. Niestety, ale darmo pierogi się nie ulepia ani dorsz nie usmazy 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Polonia napisał:

Tak mam wpaść tydzień wcześniej żeby posprzątać, bo biletu są za darmo i ja nie mam. Co robić tylko latać w tą i spowrotem. Chora jesteś? 

Nie, to Ty nie jesteś mile widziana u teściowej na święta, a nie ja, więc to z Tobą jest jakiś problem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie, to Ty nie jesteś mile widziana u teściowej na święta, a nie ja, więc to z Tobą jest jakiś problem. 

No dokładnie, nie dość, że trzeba obsługiwać dorosłych, bo przecież są w gościach to jeszcze dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła

Ale jak nie macie warunkow? Nie mow, ze mieszkajac na zachodzie gniezdzicie sie w kilka osob na 35 metrach, bo w to nikt nie uwierzy. Po prostu wiesz, ze musialabys zapierdzielac, a lepiej przeciez, zeby starsza tesciowa sie urabiala. 

Zal to Twoje wypowiedzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia
6 minut temu, Gość Gość napisał:

No, ale co w tym dziwnego? Okna pomoc umyć, ogarnąć chatę to przecież normalne sprawy. Ile dni wcześniej przyjeżdżacie? Na sylwestra też jesteście u teściów? 

Fajna pomocą też jest zrobienie zakupów, po prostu zapłacenie za to wszystko. Niestety, ale darmo pierogi się nie ulepia ani dorsz nie usmazy 🙂

No jak ty latadz do teściowej 1000km żeby posprzątać to ok. Widocznie nie masz co robić z kasą i czasem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 godzin temu, Gość Gosc napisał:
18 godzin temu, Gość Polonia napisał:

Od czego odpocząć? Są oboje na emeryturze. 


Chociażby od domowych obowiązków, podtykania każdemu pod nos... a co uwazasz że emeryci się nie męczą ? Mają obowiązek damę ugościć bo teściowa kucharką jest?

Ach, piękny komentarz:) Podstawowe dania to już średnio ogarnięta osoba zrobi, mając do dyspozycji mnóstwo przepisów w internecie, instruktażowe filmiki na yt., tylko trzeba lenia wygonić z tyłka. Bilety można zwrócić, a teściowa nie ma obowiązku was gościć co roku, i stać kilka dni przy garach, wszystko naszykować, a nie zapominajmy o sprzątaniu przedświątecznym. Zobaczysz, jak to jest na emeryturze, jak sama doczekasz. Odczujesz kręgosłup, bolące kolana, reumatyzm w dłoniach, deficyt energii, by wytrzymać cały dzień na nogach, za to z uśmiechem na ustach..Wielu emerytów jeszcze pracuje, dorabiając do emerytury. Nie dziwię się tesciowej, że wybrała wygodną i zdrowszą dla siebie opcję na Święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia
2 minuty temu, Gość Oschła napisał:

Ale jak nie macie warunkow? Nie mow, ze mieszkajac na zachodzie gniezdzicie sie w kilka osob na 35 metrach, bo w to nikt nie uwierzy. Po prostu wiesz, ze musialabys zapierdzielac, a lepiej przeciez, zeby starsza tesciowa sie urabiala. 

Zal to Twoje wypowiedzi. 

A gdzie ja napisałam że mieszkamy na zachodzie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła
14 minut temu, Gość Polonia napisał:

Tak mam wpaść tydzień wcześniej żeby posprzątać, bo biletu są za darmo i ja nie mam. Co robić tylko latać w tą i spowrotem. Chora jesteś? 

Ja prdl. Z kazda.wypowiedzia tylko sie pograzasz. Nie wierze, ze to nie prowo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ach, piękny komentarz:) Podstawowe dania to już średnio ogarnięta osoba zrobi, mając do dyspozycji mnóstwo przepisów w internecie, instruktażowe filmiki na yt., tylko trzeba lenia wygonić z tyłka. Bilety można zwrócić, a teściowa nie ma obowiązku was gościć co roku, i stać kilka dni przy garach, wszystko naszykować, a nie zapominajmy o sprzątaniu przedświątecznym. Zobaczysz, jak to jest na emeryturze, jak sama doczekasz. Odczujesz kręgosłup, bolące kolana, reumatyzm w dłoniach, deficyt energii, by wytrzymać cały dzień na nogach, za to z uśmiechem na ustach..Wielu emerytów jeszcze pracuje, dorabiając do emerytury. Nie dziwię się tesciowej, że wybrała wygodną i zdrowszą dla siebie opcję na Święta.

Teściowa nie pracuje. Całe życie pracowała jako kucharka i gotuję naprawdę przepyszne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elo
2 minuty temu, Gość Polonia napisał:

A gdzie ja napisałam że mieszkamy na zachodzie? 

To gdzie mieszkacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła
6 minut temu, Gość Polonia napisał:

A gdzie ja napisałam że mieszkamy na zachodzie? 

To gdzie niby? Wyjechalas do kraju, gdzie zyje ci sie ciezej niz w pl? Jakos srednio chce sie wierzyc:D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A ja w tym roku jadę do domu rodzinnego na święta, do brata (on ma rodzinę) i powiem Wam, że nic mnie tak nie cieszy, jak to, że nie będę musiała tam sprzątać. Zmarli nam rodzice, ale póki żyli, robiłam tam różne rzeczy m.in. sprzątałam i dobijało mnie to. W nie swoim domu musiałam latać, szukać ściery, płynu, pytać o wszystko, gdzie na którym piętrze jest aktualnie odkurzacz. Ubrania przywoziłam do sprzątania, masakra. Mogę pomóc w kuchni, ale sprzątać u kogoś to jakiś chory pomysł. 

Ten watek oczywiście jest prowokacją, ale powiem Wam, że gdyby tak było w rzeczywistości, to moim zdaniem teściowa nie zachowałaby się w porządku, tak do końca. Dlaczego? Bo jeśli oni przyjeżdżali do tej pory zawsze, i można powiedzieć to była rodzinna tradycja, to trzeba zadzwonić i powiedzieć wprost: wiem że zawsze tak było, ale...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia
14 minut temu, Gość Elo napisał:

To gdzie mieszkacie?

A jakie to ma znaczenie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Polonia napisał:

A jakie to ma znaczenie? 

Takie, że ciekawe co to za miejsce gdzie nie ma warunków na ugoszczenie rodziców. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła
2 minuty temu, Gość Polonia napisał:

A jakie to ma znaczenie? 

Calkiem znaczne, skoro uwazasz, ze nie masz warunkow, a mieszkasz za granica i zdecydowalas sie na dziecko, a (rzekomo) nie masz jak przyjac 2 osob. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polonia
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Takie, że ciekawe co to za miejsce gdzie nie ma warunków na ugoszczenie rodziców. 

Mieszkamy w dwupokojowy mieszkaniu a tesciowie w dużym domu z pietrem. Chyba jest różnica? 

Jak przyjeżdżamy do nich to mamy całe piętro do dyspozycji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła
2 minuty temu, Gość Polonia napisał:

Mieszkamy w dwupokojowy mieszkaniu a tesciowie w dużym domu z pietrem. Chyba jest różnica? 

Jak przyjeżdżamy do nich to mamy całe piętro do dyspozycji. 

Mozesz juz zakonczyc ta prowokacje, bo po tej wypowiedzi to oczywiste...Ale duzo stron nabilas, zawsze takie tematy wzbudzaly emocje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
55 minut temu, Gość Polonia napisał:

Mieszkamy w dwupokojowy mieszkaniu a tesciowie w dużym domu z pietrem. Chyba jest różnica? 

Jak przyjeżdżamy do nich to mamy całe piętro do dyspozycji. 

no i tak teście muszą was dościć , bo w z zagranicy, wiec powinni się cieszyć że przywieziesz im herbatę Liptona. Dziewczę pora   nie przylatywać na krzywy ryj do teściowej tylko wcześniej uzgodnij gdzie i kto co przygotowuje.  A twoi rodzice to pomarli i masz tylko teściów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×