Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Lexne

Alimenty od ojca lekarza w DE zarobki 8-10tys euro

Polecane posty

Gość Arczi
Dnia 10.12.2019 o 13:23, Gość Lexne napisał:

Witam wszyskich

Mam pytanie z zakresu wysokosci przyznawanych alimentow przez polskie sady w sytuacji gdy ojciec zarabia w granicach 8-10tys euro netto miesiecznie .

Zanim rzuca sie na mnie osoby ktore z gory zakladaja ze chce meza pograzyc finansowo uzywajac przy tym dzieci. Odpisze. Nie. Chce tylko by dzieci mialy takie samo zycie jak przed naszym rozstaniem.

Maz odszedl od naszej rodziny (2 malutkich dzieci, roczek i 3 latka) dla 12 lat mlodszej kobiety. Od niemal 4 miesiecy dzieci nie odwiedzil, nie interesuje sie ich losem nie bierze zadnego udzialu w ich zyciu.

Cierpliwie czekalam az sie opamieta i zacznie myslec o dzieciach. Niestety wizja xyciaĺ przy braku zadnych odpwiedzialnosci rowniez finansowych na tyle sie spodowala mojemu mezowi iz nie planuje zmiany postawy.

Tak wiec wniosek z pozwem o zabezpieczneie alimentow i alimenty na dzieci zostal zlozony, wnioskujemy o naprawde spora sume jak na polskie realia (przeprowadzilam sie z dziecmi z DE do polski)  dzieci dotychczach jadly zywnosc tylko ekologiczna (dowody w formie wyciagow z kart platnicxych) ubierane byly w dobrej jakosci odziez (dodowy z transakcji na zalando) atrakcje i materialy edukacyjne tj zabawki, wycieczki wszystko najlepszej jakosci i najlepszej formie ( dowody z wyciagow z kart platniczych, zeznania swiadkow, zdjecia dowodowe) itp itd

Starsza corka powinna kontynuowac nauke jezyka niemieckiego gdyz chodzila do niemieckiego przedszkola koszt kursu dla malucha 800zl msc (dowod oferta szkoly jezykowej adrkwatna do poziomu ukiejsetnosci jezykowych corki)

Logopeda (corka byla ucxona od malego 4 jezykow obcych) 800zl msc, dlatego chce zostac tylko przy jednym obcym jezyku ale logopeda jest konieczny (zaswiadczenia z poradni o koniecznosci terapii adekwatnie do diagnozy)

I mam pytanie... czy sad bedzie bral pod uwage jak wczesniej xyly nasze dzieci, ze kazdy weekend zabieralam dzieci poza miasto by poznawaly otaczajacy je swiat poprzez liczne podroze itp itd..

Czy mozemy tu mowic o jakis prawdopodobnych kwotach? 

Kazda kwote we wniosku o alimenty podparlam dowodami, ze tak bylo.

 

Jezeli chodzi o moje mozliwosci zarobkowe to mam roczne dziecko, nie mniej jednak bardzo chce wrocic do pracy i wnioskuje o przyznanie kosztow opiekunki w kwocie 3 tys (zaswiadczenie z gus o wynagrodzeniu opiekunki w moim regionie) dostalam juz propozycje pracy ale zalezne to jest od przyznania tej opiekunki. Uwazam ze mam komsytucyjne prawo do pracy i rozwoju i opiekunka rowniez powinna byc mi zasadzona w pelnej wysokosci od meza.

 

Czy jest szansa ze ze maz bedzie przez najblizszy min rok jak nie dwa ponosil pelne koszta utrzymania dzieci? Na co moge liczyc? 

Nie mam rodzicow wiec opcja babcia dziadek odpada

Dostaniesz alimenty na podstawowe potrzeby. Nie licz na to że otrzymasz kokosy. To że twoje dzieci były drogo ubrane za granicą to nie oznacza że w Polsce masz im kupować wszystko co najlepsze. Przy okazji tak można najprędzej zepsuć dzieciaki. Dla sądu to żaden argument że miały ciuchy z Zalando bo to już przejaw dobrobytu i luksusu. Szukaj dobrego adwokata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lexne
18 godzin temu, Gość Arczi napisał:

Dostaniesz alimenty na podstawowe potrzeby. Nie licz na to że otrzymasz kokosy. To że twoje dzieci były drogo ubrane za granicą to nie oznacza że w Polsce masz im kupować wszystko co najlepsze. Przy okazji tak można najprędzej zepsuć dzieciaki. Dla sądu to żaden argument że miały ciuchy z Zalando bo to już przejaw dobrobytu i luksusu. Szukaj dobrego adwokata.

Prosze mnie nie pouczac co psuje a co nie dzieci. Strona Zalando zostala przeze mnie przedstawiona poniewaz jest i byla glownym zrodlem zakupu butow dla dzieci.

Moje dzieciaki smigaja w butach szewdzkiej badz dunskiej produkcji. Nie placilam nigdy za logo a za jakosc.

Oczywiscie ze oczekuje alimentow na podstawowe potrzeby, takze zostaly tez wymienione w pozwie. Dla nas to podstawa, dla Pana nie musi, prosze zapoznac sie z orzecznictwem.

Czy zylybysmy w Polsce, Rumuni, czy Monako moje corki maja prawo do takiego samego standardu zycia jak przed rozstaniem oraz standardu na jakim zyje ich ojciec.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty

To musi być prowokacja że kobiety zamieniają się w roszczeniowe wyrachowane modliszki po urodzeniu dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia Saturday, January 04, 2020 o 10:46, Gość qwerty napisał:

To musi być prowokacja że kobiety zamieniają się w roszczeniowe wyrachowane modliszki po urodzeniu dzieci.

A faceci  to  knury  , splodza  a ty  kobiety sie martw  zeby  wychowac, ubrac , nakarmic,  najlepiej  bez  wkladu  finansowego  tatusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja

Hi Lexne, Co tam u ciebie?czy udalo ci sie cos  zalatwic? Wszystkiego  dobrego w Nowym  Roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lexne
20 godzin temu, Gość Alicja napisał:

Hi Lexne, Co tam u ciebie?czy udalo ci sie cos  zalatwic? Wszystkiego  dobrego w Nowym  Roku.

Witaj Alicjo 🙂

Tobie z wzajemnoscia zycze wszystkiego co dobre w Nowym Roku.

Niestety wciaz bez zmian.. zadnego postanowienia  w naszej sprawie.

Czekamy 😕

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja

Co za chamskie  wypowiedzi  z rynsztoka   ,az sie nie chce tu wchodzic, czy jest tu   jakis  moderator,  najwyzszy czas  zrobic  porzadek.Zglaszam  to , Nikt nie jest  juz anonimowy  w necie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia

Najlepiej pytać specjalistów w tej dziedzinie, 667613913 konsultacje na temat rozwodów i alimentów przez telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta39
Dnia 12.01.2020 o 22:49, Gość Alicja napisał:

Co za chamskie  wypowiedzi  z rynsztoka   ,az sie nie chce tu wchodzic, czy jest tu   jakis  moderator,  najwyzszy czas  zrobic  porzadek.Zglaszam  to , Nikt nie jest  juz anonimowy  w necie. 

I w punkt. Alicja zglosilas te chamskie komentarze? Gdzie jest moderator? Przeciez ta osoba piszaca tak niegrzecznie powinna miec bana i byc zgloszona na policje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja

Tak,kilkakrotnie,  nie wiem dlaczego te wulgaryzmy  jeszcze tu sa  ?

Zglos  tez,moze wiecej zgloszen  da efekt.Przeciez to swiadczy takze o watpliwym  poziomie tego forum  I redakcji. 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie wszystkich którzy śledzili mój watek..

Czuje sie troche zobowiazana do uaktualnienia statusu mojej sprawy.

Sąd wydal postanowienie o wysokosci zabezpieczenia alimentow z poczatkiem marca, rowno po 3 miesiacach od zlozenia pozwu... dlugo... jakaz bylam naiwnie szczesliwa ze teraz to juz bedzie z gorki.

O wysokosci przyznanej kwoty nie bede pisac, jest ona duza jak na polskie realia jednakze wszystko co ponizej kwoty wnioskowanej uwazam za dzialanie ze szkoda dla corek.

Nie mniej jednak sad uznal moje oczekiawania co do zywnosci bio czy kontynowania kosztownej pasji corki.

Czas bylo przejsc do egzekucji postanowienia ktore posiadalo klauzule natychmiastowej wykonalnosci.

Zgodnie z rozporzadzeniem rady europy 4/2009 postanowienie wykonalne w panstwie eu podlega wykonaniu w innym panstwie czlonkowskim.  Tak wiec do egzekucji podeszlam 2torowo. 

Poprzez sad okregowy i skierowanie wniosku do prezesa tegoz sądu. Po 3 miesiacach od podjecia dzialan przez sad okregowy do dzis dnia nie uzyskalam zadnej informacji o stanie sprawy, choc o to wnioskuje. Niestety rozpoczecie egzekucji zbieglo sie z rozpoczeciem pandemii tym samym prezes sadu okregowego odmowil rozpoczecia biegu sprawy z roznych to niepodpartych przepisami prawa przyczyn. Moja interwencja do ministra sprawiedliwosci w tej sprawie jednak umozliwila rozpoczecie biegu. Ale efektow brak.

Kolejna proba wyegzekwowania ogromnych zaleglosci alimentacyjnych oraz biezacych alimentow bylo zatrudnienie adwokata specjalizujacego sie w egzekucjach. Tak tez uczynilam. No i tu zaczely sie powazne schody. Ci ktorzy sledzili moj watek znaja moje stanowisko co do pozycji spolecznej pewnych grup zawodowych w naszym niewielkim miescie. Prosze sobie wyobrazic ze niemiecki sąd zawiesil bez podstaw prawnych egzekucje i zadecydowal ze kwota wyplacana na moja rzecz tj na rzecz dzieci bedzie 4 krotnie nizsza od tej w postanowieniu polskiego sadu, czyli zmienilil wyrok polskiego sadu (!) Argumentujac ze sytuacja ta bedzie miec miejsce do pazdziernika wlacznie, jezeli do tego czasu nie zostanie uchylone w polskim sadzie to postanowienie o udzieleniu zabezpieczenia. Nie zostaly mi wyplacone zalegle alimenty a kwota jest ogromna i nie sa nawet wyplacane biezace.

 obie moje corki maly miec zabiegi lekarskie platne w tym miesiacu i brak alimentow skutkuje ze narazone sa na ujemne konsekwencje zdrowotne.

Moj malzonek oczywiscie puszy sie z dumy bo wie ze z kazda sprawa w tamtym sadzie przegram.

Jezli ktos mialby kiedys problem z egzekucja alimentow w niemczech sluze pomoca na nowyetap@interia.pl  egzekucji co prawda szczesliwie nie ukonczylismy i znowu musimy sie odwolac ale moze beda pytania na ktore odpowiedzi po tak dlugiej walce znam.

Reasumujac po 7 miesiacach od zlozenia pozwu zabezpieczenie alimentow na dzieci jak nie bylo tak nie ma....

Sa rowni i rowniejsi. W tym przypadku dzieci i ich potrzeby przegrywaja z ukladami ojca w sadzie.

Czy ktos zna niemieckie gazety chetne podjac taki temat? Ten sąd ewidentnie nie stosuje prawa uniinego....

 

Pozdrawiam

Lexne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, expresis verbis napisał:

Niemieckie gazety pragnieniem zemsty  porzuconej dla mlodszej matki Polki raczej sie nie interesuja, chyba ze bylaby slawna.

Jak przystoi na zatroskana, inteligentna i przedsiebiorcza mamusie z pewnoscia zapewnisz dzieciom dobrobyt wlasna praca, a ojciec przylozy sie w takim stopniu, w jakim sad w jego miejscu zamieszkania uzna za stosowne.

Proszę czytać ze zrozumieniem, a jeżeli to problem u Pani to proszę nie komentować bo wystawia się Pani na ośmieszenie. 

Wszystkie sądy państw UE zobowiązane są respektować i wykonywać wyroki sądów innych krajów członkowskich. Wiedzę z zakresu prawa międzynarodowego ma Pani zerową wiedzę więc w Pani przypadku milczenie w tym temacie będzie przysłowiowym złotem. 

A uszczypliwości pod moim adresem pozostawie bez komentarza, są na poziomie gimnazjalistki która z kulturą się w swoim życiu nie zetknęła. 

Pozdrawiam

Lexne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak sie konczy, gdy kobieta mysli, ze jak narobi dzieci np.lekarzowi to bedzie zyla jak paczek w masle. Chcialas by byly maz kupil dzieciom mieszkanie, w ktorym Ty tez bys mieszkala. Jak o swoim wkladzie finansowym w ta nieruchomosc nie wspomnialas. Wyciagasz reke I tylko daj, daj, daj. Sama niczego nie oferujesz. Tak sie konczy jak ambicji brak I siedzi sie tylko I buszuje po zalando  I chodzi na zakupy po bio produkty. Wyzywasz nowa kobiete meza, ze pusta, tylko paznokcie, a co sama reprezentujesz bedac tyle lat starsza? Niestety cale Twoje wypociny wskazuja, ze glownym problemem jest obnizony standard zycia I Ciebie najbardziej to boli. Skonczyly sie zakupy I pierdzenie w stolek. Nie zaslaniaj sie dziecmi, ze potrzebne im tysiace do szczescia na jakies nietuzinkowe zainteresowania 3latki, bo sie osmieszasz. Niech byly placi slono za bycie niedojrzalym, a Ty wez sie za cos, bo tyle z alimentow nie wyciagniesz, by nadal pierdziec w stolek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Vedma napisał:

Tak sie konczy, gdy kobieta mysli, ze jak narobi dzieci np.lekarzowi to bedzie zyla jak paczek w masle. Chcialas by byly maz kupil dzieciom mieszkanie, w ktorym Ty tez bys mieszkala. Jak o swoim wkladzie finansowym w ta nieruchomosc nie wspomnialas. Wyciagasz reke I tylko daj, daj, daj. Sama niczego nie oferujesz. Tak sie konczy jak ambicji brak I siedzi sie tylko I buszuje po zalando  I chodzi na zakupy po bio produkty. Wyzywasz nowa kobiete meza, ze pusta, tylko paznokcie, a co sama reprezentujesz bedac tyle lat starsza? Niestety cale Twoje wypociny wskazuja, ze glownym problemem jest obnizony standard zycia I Ciebie najbardziej to boli. Skonczyly sie zakupy I pierdzenie w stolek. Nie zaslaniaj sie dziecmi, ze potrzebne im tysiace do szczescia na jakies nietuzinkowe zainteresowania 3latki, bo sie osmieszasz. Niech byly placi slono za bycie niedojrzalym, a Ty wez sie za cos, bo tyle z alimentow nie wyciagniesz, by nadal pierdziec w stolek.

Mało się nie udławiłam ze śmiechu kiedy przeczytałam powyższe dwa komentarze...

Proszę nie zaśmiecać mojego wątku tymi prostackimi dewagacjami. Chciałabym aby znalazły tu pomoc i wskazówki osoby przed ktorymi będzie przeprawa z alimentami transgranicznymi.

O moje ambicje proszę się nie martwić, a co do nowej wybranki to faktycznie przejaw ogromnych ambicji by pozostac w małym miasteczku bez perspektyw zawodowych zamiast udać się na studia i rozłożyć nogi przed żonatym mężczyzna. Szczyt ambicji.

"Narobić dziecku lekarzowi" :))) padłam...

"Jednym z wielu przykladow sa wlasnie alimenty. Polskie wyroki sa szczegolnie w Niemczech czesto uchylane,  m . i.  dlatego, ze niemieckie prawo inaczej definiuje zdolnosc do alimentow"  komenatarz z serii jak napisać coś by brzmiało jakbym sie znał na temacie.... prosze sobie darować udawanie oczytanego i zorientowanego kiedy nie ma Pani elementranej wiedzy z prawa miedzynarodowego.

Adwokat mojego meża rownież probowała przeforsować teze że nawet firme chce utrzymywać z alimentów. A tu klops. Dlatego nie napisalam uzyskanej kwoty zabezpieczenia alimentow gdyż niektorzy ze złości wylaliby wiadro pomyj na tym wątku na mnie. 

Lexne

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Lexne napisał:

 Dlatego nie napisalam uzyskanej kwoty zabezpieczenia alimentow gdyż niektorzy ze złości wylaliby wiadro pomyj na tym wątku na mnie. 

 

 

 

I to jest wlasnie kwintesencja Twojej osoby pod tym wzgledem. Pieniazki, pieniazki, pieniazki. Mierzysz kazdego wlasna pazerna miara, ze ludzie sie zagotuja, ze dostalas jakies pieniazki od bylego meza. Zlosc to Ciebie przeszywa, wymyslilas sobie bajke, a tu klops. Byly maz Ci laski nie robi by placic na dzieci, ale czuc jak sie gotujesz, ze wolal kogos innego I teraz kombinujesz jak go wydoic, coby pewnie na mlodke za duzo nie wydal, moze I lepiej, niech na dzieci placi, ale Ty kombinujesz tu sporo dla siebie, a to juz smieszne.😅😅😅 Nie samymi pieniazkami czlowiek zyje, taka porada jakby kolejny "bogacz" sie zawinal, a Ty biedna nie wiesz czemu. Uwielbiam watki na tych tematach o rozodnikach, ich desperacja czasem nie zna granic. 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No dobra lala. A ile ty bedziesz lozyc na dzieci  ? Logopeda ? dostane gowniak  w Polsce za free ? jeszyki ? kazdy placi za ambicje . w Polsce nie jest obowiazkiem mowienia w  cztereach jezykach . Pewnie w miedzyczasie dzieci chca jezdzic konno,grac tenisa i zwiedzac swiat. Ile wnioslas do zwiazku oprocz wydawania peniedzy ? 

Pozdrow nowa partnerke swojego ex meza 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2019 o 20:52, Gość realita napisał:

moze nie szczyt luksusu ale  na polskie realia ten opis autorki to jakas fantasy powiesc a nie realie zycia w Polsce...

Jakie polskie realia?Ojciec dzieci pracuje w De.zarabia w euro  do 3/5 dochodow  (8-10 tys.)moze płacić alimenty .Policz sobie.nie wszyscy w Pl. to tez biedacy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej  Lexne, napisałam tu wczoraj elaborat ale z tel. kliknęłam na coś  i mi wcięło. Cieszę się , że napisałaś , no ale niestety nic pozytywnego dla  ciebie i dzieci.

Kompletnie nie rozumiem  niemieckiego sądu , Napiszę poźniej , trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj moja droga,

od mojego ostatniego postu wiele sie zmienilo, sad uchylil swoje wczesniejsze zarzadzenia - ktorych dokonal niezgodnie ze stanem prawnym i faktycznym referendarz (!) tegoz sadu, egzekucja w toku, pierwsze srodki juz na koncie. To byla dluga droga, mysle ze zadzialala interwencja w niemieckim ministerstwie sprawiedliwosci. Zrobilo sie zbyt "glosno" wiec wygralismy. Mysle ze nie znajde sprawiedliwosci w tamtejszym sadzie przy sprawie rozwodowej. Cala sprawa jest szokujaca i przygotowuje sie do zalozenia sprawy odszkodowawczej od szpitali ktore sa teraz moimi trzeciodluznikami i dzialali w porozumieniu z dluznikien - moim mezem na nasza niekorzysc rowniez.

Rozumiem po czesci tych wszystkich niedowiarkow tutaj, mi samej momentami ciezko w to uwierzyc a nie opieram sie na swoich domyslach czy intuicjach tylko dokumentach ktore wychodzily "spod reki" roznych instytucji.

Kilka dni temu bylam w Niemczech, chcialam uzyskac od meza klucze do naszego nowego domu ktorego jestem wspolwlascicielem. Maz gdy mnie zobaczyl - UCIEKL. Mysle ze to najlepsza puenta prezentowanych przez niego wartosci.

Pozdrawiam Cie serdecznie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.12.2019 o 17:26, Gość gość napisał:

małe szanse na mega wysokie alimenty, sąd weźmie również pod uwagę znacznie wyższe koszty życia w Niemczech oraz niemieckie tabele alimentacyjne. Sądzę, że realna kwota przy tak małych dzieciach i twoich ograniczonych możliwościach zarobkowych to ok. 1000-1300 zł/dziecko.

 

Odkopie temat.

Własnie przerabiam ten temat, z tym ze ja zostalem wyrzucony z mieszkania w Niemczech i zamieszkalem w Pl, gdzie zona zalozyla mi sprawe o rozwod.

Przedstawila w pozwie fikcyjne wydatki na dzieci w kwocie 2800-3000zl/dziecko, gdzie z tej kwoty 800zl to koszt mieszkania.

Polski sad bez wiekszego wnikania w prawdziwosc przedstawionych kwot w wiekszosci bez poparcia rachunkami, dał wiarę malzonce i zasadzil po 1400zl zl (kosztów zabezpieczenia na czas rozprawy) na dziecko, przy moich zarobkach ok 6tys zl.

Zarobki zony to ponad 1500Euro + Kindergeld, a wiec juz na starcie jest w lepszej sytuacji, ale biedactwo twierdzi ze jej nie starcza na wszystkie wydatki na 3 osoby, mimo ze jeszcze nie tak dawno zylismy z 1 pensji na 4 osoby i starczalo.

Tak wiec, nasz polski "sprawiedliwy" sad pozwolil, aby matka wzbogacila sie kosztem bylego meza, a przeciez stopy zyciowe powinny zostac na tym samym poziomie.

 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uzupełnie poprzedni wpis.

Żona wykazała w pozwie 2,8-3tyś zł na utrzymanie 1 dziecka. Sa obliczył to na 2,4tyśzł, z czego dał mi do płącenia ok 60%, tj. 1400zł na dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.12.2019 o 22:47, Gość Ppp napisał:

No i to są prawdziwe dane a nie życzenia tutaj wygłaszane  tym bardziej, że większość osób pisze, że Maks 1500 ale raczej 1000. Autorka tego nie przyjmuje do wiadomości! W ten sposób, to każdy "stary" tatuś w tym kraju poszedł z torbami albo zajechal się na śmierć przed 40... Tak to nie działa. Sąd też wie, że po rozwodzie były partner/partnerka może chcieć założyć rodzinę i nie popełni wtedy samobójstwa lub zostanie z 500 zł na życie. 

W moim przypadku sad nie zastanawial sie czy cos mi zostanie na zycie. Natomiast wzial pod uwage zgromadzone oszczednosci, ktore wykazala zona, ale nie uwzglednil ze te oszczednosci pojda do podzialu przy rozwodzie. Tak wiec sad zmusza mnie abym musial zyc rowniez z oszczednosci, zeby pogodzic koniec  z koncem. Przywalil sie  za to do kosztów wydawane na auto, twierdzac ze nie mozliwe jest w moim przypadku wydawanie 500zl na paliwo skoro mieszkam blisko pracy. To co, po pracy mam tez auta nie uzywac, rowerem jezdzic po dzieci w weekendy?

Dnia 23.12.2019 o 20:14, Gość gość napisał:

to nie sa z d... wzięte dywagacje, tylko wnioski właśnie na podstawie doświadczeń. Wysokie zarobki ojca jak na polskie standardy (dobrowolnie opłacał dzieciom prywatną szkołę+zajęcia sportowe), alimenty 900 zł/dziecko, wnioskowane o 3500/dziecko. Realia są takie, że przy wysokich zarobkach sądy wykluczają "przedmioty zbytku", ogólnie rzecz biorąc wszystko, co wykracza poza standard średniowysoki w danej miejscowości. Poczytaj orzecznictwo w tej sprawie, jest pełno treści wyroków dostępnych w necie, z zamazanymi danymi osobowymi. Sądy uwzględniają wyższe niż przeciętne dochody, ale nie ma to przełożenia na kilkukrotność przeciętnych alimentów w danym mieście, raczej osoby lepiej zarabiające płacą 150-200 procent tego co "średnia", dajmy na to srednie alimenty 750 zł, to bogaty ojciec/matka dostanie 1200-1500,  a nie 4000. Takie są realia.

 

No to faktycznie w oczach sONdu musze byc bogaty, skoro place prawie 200% normy. A to tylko na razie zabezpieczenie na czas rozprawy, ktore czesto sa nizsze od samych alimentow. A dzieci z zona nie mieszkaja w duzej miejskiej niemieckiej aglomeracji, tylko w malej miejscowosci przy granicy z Pl.

Zazalenie juz poszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Szymon80 napisał:

Odkopie temat.

Własnie przerabiam ten temat, z tym ze ja zostalem wyrzucony z mieszkania w Niemczech i zamieszkalem w Pl, gdzie zona zalozyla mi sprawe o rozwod.

Przedstawila w pozwie fikcyjne wydatki na dzieci w kwocie 2800-3000zl/dziecko, gdzie z tej kwoty 800zl to koszt mieszkania.

Polski sad bez wiekszego wnikania w prawdziwosc przedstawionych kwot w wiekszosci bez poparcia rachunkami, dał wiarę malzonce i zasadzil po 1400zl zl (kosztów zabezpieczenia na czas rozprawy) na dziecko, przy moich zarobkach ok 6tys zl.

Zarobki zony to ponad 1500Euro + Kindergeld, a wiec juz na starcie jest w lepszej sytuacji, ale biedactwo twierdzi ze jej nie starcza na wszystkie wydatki na 3 osoby, mimo ze jeszcze nie tak dawno zylismy z 1 pensji na 4 osoby i starczalo.

Tak wiec, nasz polski "sprawiedliwy" sad pozwolil, aby matka wzbogacila sie kosztem bylego meza, a przeciez stopy zyciowe powinny zostac na tym samym poziomie.

 

Powinieneś się cieszyć. Zostaje ci przynajmniej 3200 zł na życie. Kindergeld czy 500+ nie wlicza się do dochodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Szymon80 napisał:

Uzupełnie poprzedni wpis.

Żona wykazała w pozwie 2,8-3tyś zł na utrzymanie 1 dziecka. Sa obliczył to na 2,4tyśzł, z czego dał mi do płącenia ok 60%, tj. 1400zł na dziecko. 

Uważam, że dobrze sąd zasądził 60%  kosztów utrzymania dziecka. Weź pod uwagę, że matka zajmuje się twoimi dziećmi pewnie w 90% albo i więcej skoro mieszkasz w Polsce a one w Niemczech. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
2 godziny temu, Skb napisał:

Powinieneś się cieszyć. Zostaje ci przynajmniej 3200 zł na życie. Kindergeld czy 500+ nie wlicza się do dochodu. 

Tak, całe 3200 z których trzeba opłacic mieszkanie za ok 2tyszl,  Zostaje ok 1tyszl .

Żona dostaje ok 1500E+440E Kindergeld +2800zl zabezpieczenia= ok 11500zl.

Opłaca mieszkanie w kwocie ok 2,5tyszl z rachunkami . Zostaje jej wiec ok 9tys zl na 3 osoby. 

Aa, tez sie odwolala bo zadala 3600zl ;>)

Po rozwodzie podobno standard zycia powinien byc zachowany u kazdej ze stron, a ta dysproporcja mowi calkiem co innego. To moze zadac od niej alimentow, bo pozostaje teraz w niedostatku?

Ponadto z mojej strony tez sa wykonania starania osobiste, wiec dlaczego mam placic 60%?

Za wakacje, ferie alimentow sie nie zwraca, a wydatki na dzieci dochodza.

Edytowano przez Szymon80

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do Kindergeld, w Pl nie wliczaja, a w De wliczaja i polowa jest odejmowana od alimentow. W takiej sytuacji Polka mieszkajaca w Niemczech dostaje wieksze alimenty niz jakby rozwodzila sie w Niemczech.

Sad niemiecki uwzglednia rowniez zarobki z Pl i obniza swiadczenie alimentacyjne wynikajace z ich tabeli. Tam podchodzą po ludzku do alimentów i stosują tabelę w zależnosci od zarobków zobowiązanego a nie widzimisię matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Szymon80 napisał:

Po rozwodzie podobno standard zycia powinien byc zachowany u kazdej ze stron, a ta dysproporcja mowi calkiem co innego. To moze zadac od niej alimentow, bo pozostaje teraz w niedostatku?

Ha ha ha ha ha.

Próbuj!

Znałam taki przypadek w Polsce. Facet zostawił żonę z dwójką małych dzieci i wystąpił do sądu o alimenty na siebie od niej!

Mało tego, w sądzie twierdził że to niesprawiedliwe ze on ma płacić na dzieci bo przecież on ich nie urodził i wcale ich nie chciał, a przez to że się ożenił stracił dużo pieniędzy, więc ona powinna mu je teraz zwrócić.

Sąd po prostu zabił go śmiechem.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Szymon80 napisał:

Tak, całe 3200 z których trzeba opłacic mieszkanie za ok 2tyszl,  Zostaje ok 1tyszl .

Żona dostaje ok 1500E+440E Kindergeld +2800zl zabezpieczenia= ok 11500zl.

Opłaca mieszkanie w kwocie ok 2,5tyszl z rachunkami . Zostaje jej wiec ok 9tys zl na 3 osoby. 

Aa, tez sie odwolala bo zadala 3600zl ;>)

Po rozwodzie podobno standard zycia powinien byc zachowany u kazdej ze stron, a ta dysproporcja mowi calkiem co innego. To moze zadac od niej alimentow, bo pozostaje teraz w niedostatku?

Ponadto z mojej strony tez sa wykonania starania osobiste, wiec dlaczego mam placic 60%?

Za wakacje, ferie alimentow sie nie zwraca, a wydatki na dzieci dochodza.

3200 ci zostaje i płaczesz, że żyjesz w niedostatku... Wiele osób z takich pieniędzy utrzymuje rodzinę. Chwila żona płaci za mieszkanie 2500 ty 2000... a ona mieszka z dwójką dzieci... Rozumiem, że w twoim mieszaniu dzieci maja swoje pokoje...

Takie są realia... i zostanie na tym czym jest, a po rozwodzie będzie tak samo...

Standard życia taki sam... Nie wiem co masz na myśli. Żona żyje w pałacu a ty pod mostem???

Starania osobiste - a co to znaczy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Szymon80 napisał:

Co do Kindergeld, w Pl nie wliczaja, a w De wliczaja i polowa jest odejmowana od alimentow. W takiej sytuacji Polka mieszkajaca w Niemczech dostaje wieksze alimenty niz jakby rozwodzila sie w Niemczech.

Sad niemiecki uwzglednia rowniez zarobki z Pl i obniza swiadczenie alimentacyjne wynikajace z ich tabeli. Tam podchodzą po ludzku do alimentów i stosują tabelę w zależnosci od zarobków zobowiązanego a nie widzimisię matki.

Zatem zamieszkaj w Niemczech i rozwódź się przed niemieckim sądem!

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×