Zabawił się i poblokowal ;(

1 minutę temu, Gość Zuza napisał:

No I wpadlas..bzykna cie I nawet nie chcialo mu sie zostac z toba na noc..w hotelu..nawet nie zaprosil cie do siebie do mieszkania...bo Chyba ma jakies mieszkanie skoro ma 30 lat?

Mieszka z mama i rodzeństwem ale ma firmę  budowlana. A jak mieszkał w moim mieście Przez jakiś czas z współpracownikami wynajmowali dom i miał pokój swój  

19 minut temu, Gość Ona napisał:

Nie sluchaj złosliwosci tej calej Zuzy.  Zreszta kazdy kto NIE JEST WRAZLIWY I NIE JEST DDD powinien zamknac dziòb! .

Dopoki nie zaczniesz pracowac nad samooceną,  radzę odpuscic sobie relacje z facetami. Miej dla siebie litość, dziewczyno:(

Nie chce nic zlego dla autorki..po prostu w niektorych sytuacjach, i niektorym osobom pomaga tylko mocne wstrzasniecie..nic innego nie pomoze. Ona po tym wszystkim ciagle marzy aby go jeszcze zobatrzyc (???) aby ja znowu bzykna I przytulil przez 15 min (??). To jest chore I to najpierw powinna sobie uswiadomic autorka...

Przed chwilą, Gość Zuza napisał:

Nie chce nic zlego dla autorki..po prostu w niektorych sytuacjach, i niektorym osobom pomaga tylko mocne wstrzasniecie..nic innego nie pomoze. Ona po tym wszystkim ciagle marzy aby go jeszcze zobatrzyc (???) aby ja znowu bzykna I przytulil przez 15 min (??). To jest chore I to najpierw powinna sobie uswiadomic autorka...

Ja chuba po prostu nastawiłam się ze wrócę do tego miejsca on ma nyc tam przez kilka dni jezcze w pracy i myślałam sobie zobacze go jeszcze napisze i się przejechałam roczarowalam mocno bo w dniu powrotu dostałam wiadomości bakteri i czułam się jakby mnie ktoś w twarz uderzył.. potrm jeszcze ta blokada.. ja liczyłam jeszcze na spotkanie a on mnie wyrzucił jak smoec do kosza to mnie boli 

Wiem co czujesz bo mam to samo tacy są faceci lepiej samemu żyć .

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Wiem co czujesz bo mam to samo tacy są faceci lepiej samemu żyć .

A co co ... zrobił ? 

1 godzinę temu, Narodowy napisał:

Mężczyźni też powinni wymagać badań od kobiet, bo siłą rzeczy teraz ona jest nosicielem, poszła do łóżka z typowym roochaczem. Chlamydiozy są wirusami podobnymi do wirusa opryszczki, tj. oba zostają w organizmie nosiciela na całe życie i nie da się ich pozbyć, a jedynie redukować ich ilość. Przy każdym przeziębieniu, spadku odporności, chlamydiozy będą się rozmnażać i mogą pojawiać się nawroty objawów.

Czyli seks z nosicielką bez prezerwatywy może spowodować zakażenie, nawet jeżeli ona zaleczyła chorobę antybiotykami, podobnie jak z opryszczką.

Autorka będzie musiała swoich przyszłych partnerów informować o zakażeniu, będzie od teraz, niestety, w grupie zwiększonego ryzyka ciąży pozamacicznej.

Widzicie? Jeden głupi błąd i już masz takie schody w życiu, niestety.

 

Tak zgadzam się oboje najlepiej powinni się przebadać przed seksem. Autorka ma przerąbane

1 godzinę temu, Gość Olala napisał:

Myślicie ze takie afirmacje maja moc? Raz miałam sytuacje ze mhslalam ze fajnie byłoby go odwiedzić w jego rodzinnym mieście a kilka dni pote sam napisał kiedy Biore wolne i do niego wpadne .. 

Napisał to bo mu się bzykać chciało, bez urazy  a nie przez twoje afirmacje

16 minut temu, Gość ... napisał:

Napisał to bo mu się bzykać chciało, bez urazy  a nie przez twoje afirmacje

Ciekawe, czy sam też się leczył, ale jeśli on bzyka wszystko co się rusza i na drzewo nie ucieka, to kolejnym razem sprzeda jej coś jeszcze bardziej paskudnego. Faktycznie, głupota ludzka nie zna granic. Afirmacja  boszeeee

31 minut temu, Gość ... napisał:

Tak zgadzam się oboje najlepiej powinni się przebadać przed seksem. Autorka ma przerąbane

To co ja mam zrobić ? .. ale wyszłam na tym nie dosc ze mnie poblokowal to i zaraził.. jeszcze nie chodzi o tego syfa jakby normalnie mnie potraktował porozmawial byłoby ok ta bakteria nie miałaby znaczenia a nie dosc ze syf to i jeszvze tak potraktował zablokował 

32 minuty temu, Gość ... napisał:

Napisał to bo mu się bzykać chciało, bez urazy  a nie przez twoje afirmacje

Tak dla Ciebie to śmieszne ale ja w to wierze .. czasami już nie pamietam o tym mam koleżanki wychodze z nimi ale słysze piosenki które mi się kojarzą i z nimi i rozklejam się wspomnienia i sentyment został spędziłam z nim pierwszy dzien wolnego na moim sercu zostanie ślad 

4 minuty temu, Gość Olala napisał:

To co ja mam zrobić ? .. ale wyszłam na tym nie dosc ze mnie poblokowal to i zaraził.. jeszcze nie chodzi o tego syfa jakby normalnie mnie potraktował porozmawial byłoby ok ta bakteria nie miałaby znaczenia a nie dosc ze syf to i jeszvze tak potraktował zablokował 

leczyć to jeżeli da się to wyleczyć. Z następnym facetem badać się przed seksem.  Z tym że zablokował nic już nie zrobisz. Przeraża mnie  że piszesz że gdyby z tobą porozmawiał to bakteria nie miałaby znaczenia, nisko się cenisz, masz swoje zdrowie za nic a jego stawiasz ponad wszystko.

6 minut temu, Gość Olala napisał:

Tak dla Ciebie to śmieszne ale ja w to wierze .. czasami już nie pamietam o tym mam koleżanki wychodze z nimi ale słysze piosenki które mi się kojarzą i z nimi i rozklejam się wspomnienia i sentyment został spędziłam z nim pierwszy dzien wolnego na moim sercu zostanie ślad 

Te afirmacje tobie szkodzą tylko bo sama siebie oszukujesz że go nimi zaczarujesz i mu się odmieni. 

20 minut temu, Gość ... napisał:

leczyć to jeżeli da się to wyleczyć. Z następnym facetem badać się przed seksem.  Z tym że zablokował nic już nie zrobisz. Przeraża mnie  że piszesz że gdyby z tobą porozmawiał to bakteria nie miałaby znaczenia, nisko się cenisz, masz swoje zdrowie za nic a jego stawiasz ponad wszystko.

Da się antybiotykiem . Ale wg was nie mam racji ze tak przeżywam to ze przypominają mi się chwile jak spędzaliśmy czas (na początku bo potem to już był tylko seks) , piosenki w których słuchałam w tym okresie , i ze no brzydko postąpił ze zamias napisać jak to złapał i w ogole to zablokował mnie ?.. czy ja to wyolbrzymiam.. jeszvze stało się to w dzien mojego powrotu.. myśle ze on mógł mieć styczność z wieloma gdy wtedy nie było go gdzie ja byłam i nie odzywał się te 3tyg

31 minut temu, Gość Olala napisał:

To co ja mam zrobić ? .. ale wyszłam na tym nie dosc ze mnie poblokowal to i zaraził.. jeszcze nie chodzi o tego syfa jakby normalnie mnie potraktował porozmawial byłoby ok ta bakteria nie miałaby znaczenia a nie dosc ze syf to i jeszvze tak potraktował zablokował 

Bakteria nie miałaby wtedy znaczenia?! Aaa bo ważniejszy jest jakiś fagas od Twojego zdrowia? Masz cos z głową albo to desperacja level hard. 

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Bakteria nie miałaby wtedy znaczenia?! Aaa bo ważniejszy jest jakiś fagas od Twojego zdrowia? Masz cos z głową albo to desperacja level hard. 

W takim sensie jakbyśmy mieli normalny kontakt pisalibyśmy on by napisał idź się zbadaj cos złapałem i dalej by było normalnie i wiedziałabym ze stałe jest kontakt i byłoby mi lepiej z tym żyć, Poszłabym do lekarza jasne, czuje się jakby ta bakteria spodowbowala ze mnie wyrzucił zewsząd, 

7 minut temu, Gość Olala napisał:

Da się antybiotykiem . Ale wg was nie mam racji ze tak przeżywam to ze przypominają mi się chwile jak spędzaliśmy czas (na początku bo potem to już był tylko seks) , piosenki w których słuchałam w tym okresie , i ze no brzydko postąpił ze zamias napisać jak to złapał i w ogole to zablokował mnie ?.. czy ja to wyolbrzymiam.. jeszvze stało się to w dzien mojego powrotu.. myśle ze on mógł mieć styczność z wieloma gdy wtedy nie było go gdzie ja byłam i nie odzywał się te 3tyg

Chodzi o to że z niego zrobiłaś bożka do którego się modlisz i zapomniałaś o sobie!!! Ktoś już tu polecał książkę o zołzach też Ci polecam ale mi się bardziej druga cześć podobała "Dlaczego mężczyźni poslubiają zołzy Sherry Argov" poszukaj może na stronie chomikuj , zrozumiesz może coś w końcu.

1 minutę temu, Gość ... napisał:

Chodzi o to że z niego zrobiłaś bożka do którego się modlisz i zapomniałaś o sobie!!! Ktoś już tu polecał książkę o zołzach też Ci polecam ale mi się bardziej druga cześć podobała "Dlaczego mężczyźni poslubiają zołzy Sherry Argov" poszukaj może na stronie chomikuj , zrozumiesz może coś w końcu.

 

Wiecie ja czytałam ta książkę akurat tak niefortunnie zbiegło się ze kupiłam ja po powrocie do domu czyli już po ptakach.. ale znalam te ogólne zasady bo przecież popularna książka.. przypomniało mi się jeszvze jeden szczegół wtedy w barze ja zapytalam czy spotka się z innymi on powiedział ze nie był wtedy mega pijany zastanawia mnie to czy to prawda czy nie .. wtedy co mowil o tym ze ja tylko do sexu. Ehh trudno trzeba Żyć dalej dobrze ze mogłam wypisać to wszystko co we mnie siedzi od tylu mies 

1 minutę temu, Gość Olala napisał:

Wiecie ja czytałam ta książkę akurat tak niefortunnie zbiegło się ze kupiłam ja po powrocie do domu czyli już po ptakach.. ale znalam te ogólne zasady bo przecież popularna książka.. przypomniało mi się jeszvze jeden szczegół wtedy w barze ja zapytalam czy spotka się z innymi on powiedział ze nie był wtedy mega pijany zastanawia mnie to czy to prawda czy nie .. wtedy co mowil o tym ze ja tylko do sexu. Ehh trudno trzeba Żyć dalej dobrze ze mogłam wypisać to wszystko co we mnie siedzi od tylu mies 

czytalaś a takie wrażenie że nic do Ciebie nie dotarło w ogóle bo nie myślisz o sobie i masz siebie w dupie. To co on powiedzial czy byl pijany nie ma znaczenia wobec tego co zrobił. 

Wole nie myśleć co by było gdybyśmy wpadli.. 

4 minuty temu, Gość ... napisał:

czytalaś a takie wrażenie że nic do Ciebie nie dotarło w ogóle bo nie myślisz o sobie i masz siebie w dupie. To co on powiedzial czy byl pijany nie ma znaczenia wobec tego co zrobił. 

W sumie o swojej byłej tez nie mówił dobrze a to nie najlepiej świadczy ze była zła i przez nią przytył ileś kg ze bo prowadziła taki noe bardzo tryb życia ze jakbym go zobaczulyla kilka mies wcześniej to byśmy nie kochali się .. 

14 minut temu, Gość Olala napisał:

W takim sensie jakbyśmy mieli normalny kontakt pisalibyśmy on by napisał idź się zbadaj cos złapałem i dalej by było normalnie i wiedziałabym ze stałe jest kontakt i byłoby mi lepiej z tym żyć, Poszłabym do lekarza jasne, czuje się jakby ta bakteria spodowbowala ze mnie wyrzucił zewsząd, 

Nie żadna bakteria to spowodowała tylko Twoja łatwość, wyczuwalna desperacja i głupota! Gdybyś bardziej się szanowała.i zaczekala z seksem a przede wszystkim się nie narzucala mu i nie była na każde jego zawołanie to ta znajomość mogłaby się zupełnie inaczej potoczyc. Zobaczył ze jesteś desperatka gotowa zawsze przyleciec do niego nawet jak sie nie odzywal miesiac, a takich się nie szanuje skoro same się nie szanują. 

4 minuty temu, Gość Olala napisał:

W sumie o swojej byłej tez nie mówił dobrze a to nie najlepiej świadczy ze była zła i przez nią przytył ileś kg ze bo prowadziła taki noe bardzo tryb życia ze jakbym go zobaczulyla kilka mies wcześniej to byśmy nie kochali się .. 

dobra widzę że do Ciebie mówić co grochem o ściąnę, nic nie dociera jak nakręcona katarynka gadasz głupoty.  Gadasz bzdury jak nakręcona katarynka.  Ja się poddaje

Autorka dalej nie rozumie, lub nie chce rozumieć, więc posłużę się przykładem - jak Autorka zapewne wie, mężczyźni, którzy narzucają się kobietom, latają jak pieski koło nich, przytakują by tylko nie urazić, z automatu tracą na atrakcyjności, prawda? To samo było w twoim przypadku. Wiało od ciebie desperacją, narzucałaś się, a co najgorsza dałaś się szybko zaciągnąć do łóżka. Jeżeli przed seksem nie zainteresujesz swoją osobą faceta, to po seksie już nie będzie na to okazji. Czego się spodziewałaś?

Ale to nie wszystko. Zaangażowałaś się uczuciowo w facecie, który zalicza kobiety, bawi się nimi. Syfa jak chlamydioza nie łapie się od tak sobie, zakażenie drogą inną niż seks zdarza się rzadko. Więc raz jeszcze, czego się spodziewałaś?

Musisz wymagać to minimum, którym jest szacunek jego wobec ciebie.  To minimum musisz wymagać, w przeciwnym razie zawsze będziesz źle kończyć.

11 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie żadna bakteria to spowodowała tylko Twoja łatwość, wyczuwalna desperacja i głupota! Gdybyś bardziej się szanowała.i zaczekala z seksem a przede wszystkim się nie narzucala mu i nie była na każde jego zawołanie to ta znajomość mogłaby się zupełnie inaczej potoczyc. Zobaczył ze jesteś desperatka gotowa zawsze przyleciec do niego nawet jak sie nie odzywal miesiac, a takich się nie szanuje skoro same się nie szanują. 

Po prostu chodziło o to ze on e tym mieście miał projekt on kończył już go powoli wpadł na kilk dni później znów wyjechał i tak w kółko .. ja się bałam ze jak nie odpisze to ze stracę go ze już nigdy mogę go nie spotkać .. ze już nie sporze mu w oczy nie przytule 

6 minut temu, Narodowy napisał:

Autorka dalej nie rozumie, lub nie chce rozumieć, więc posłużę się przykładem - jak Autorka zapewne wie, mężczyźni, którzy narzucają się kobietom, latają jak pieski koło nich, przytakują by tylko nie urazić, z automatu tracą na atrakcyjności, prawda? To samo było w twoim przypadku. Wiało od ciebie desperacją, narzucałaś się, a co najgorsza dałaś się szybko zaciągnąć do łóżka. Jeżeli przed seksem nie zainteresujesz swoją osobą faceta, to po seksie już nie będzie na to okazji. Czego się spodziewałaś?

Ale to nie wszystko. Zaangażowałaś się uczuciowo w facecie, który zalicza kobiety, bawi się nimi. Syfa jak chlamydioza nie łapie się od tak sobie, zakażenie drogą inną niż seks zdarza się rzadko. Więc raz jeszcze, czego się spodziewałaś?

Musisz wymagać to minimum, którym jest szacunek jego wobec ciebie.  To minimum musisz wymagać, w przeciwnym razie zawsze będziesz źle kończyć.

 

Czyli ten syf to skąd mógł złapać? Nie wiem korzystał z usług prostytutki sigerujesz czy co ..na wyspach ta bakteria ponoć batdzo popularna

37 minut temu, Gość Olala napisał:

Czyli ten syf to skąd mógł złapać? Nie wiem korzystał z usług prostytutki sigerujesz czy co ..na wyspach ta bakteria ponoć batdzo popularna

to co napisał o szacunku i tym jak się narzucałaś nie zauważylaś czy nie chcesz zauważać?

3 godziny temu, Gość Olala napisał:

Ja chuba po prostu nastawiłam się ze wrócę do tego miejsca on ma nyc tam przez kilka dni jezcze w pracy i myślałam sobie zobacze go jeszcze napisze i się przejechałam roczarowalam mocno bo w dniu powrotu dostałam wiadomości bakteri i czułam się jakby mnie ktoś w twarz uderzył.. potrm jeszcze ta blokada.. ja liczyłam jeszcze na spotkanie a on mnie wyrzucił jak smoec do kosza to mnie boli 

Jesli po jego wiadomosci o bakteri poczulas sie jakby cie uderzyl w twarz..to po kiego uja jeszcze cos probowalas? W normalnym zyciu jak ktos nas uderza w twarz nie wiadomo za co, to zwijamy sie szybciutko I uciekamy w sina dal..nie probujemy nic tlumaczyc..Ze sie rozczarowalas? Z takim podejsciem jak twoje to lepiej sie do tego przyzwyczaj, bo tak juz bedzie zawsze. I to bedzie niestety tylko twoja wina..

1 godzinę temu, Gość Olala napisał:

Po prostu chodziło o to ze on e tym mieście miał projekt on kończył już go powoli wpadł na kilk dni później znów wyjechał i tak w kółko .. ja się bałam ze jak nie odpisze to ze stracę go ze już nigdy mogę go nie spotkać .. ze już nie sporze mu w oczy nie przytule 

Autorka bala sie ze juz go nie spotka..nie spojrzy mu w oczy I nie przytuli..ja sie poddaje. Glupota ludzka nie zna granic. Tu juz nie ma co tlumaczyc..nawet nie wiem czy psyholog pomoze...Na nieszczescie, kolejne zwiazki beda takie same..Takim ludziom powinno zabraniac sie miec dzieci. Przenosza nabprzyszle pokolenia zle geny I tworza patologiczne srodowiska.

1 godzinę temu, Gość Olala napisał:

Po prostu chodziło o to ze on e tym mieście miał projekt on kończył już go powoli wpadł na kilk dni później znów wyjechał i tak w kółko .. ja się bałam ze jak nie odpisze to ze stracę go ze już nigdy mogę go nie spotkać .. ze już nie sporze mu w oczy nie przytule 

Po tym jak zobaczylas ze zaczął Cie olewac, nie odpisywac iles dni czy tygodni to Ty powinnas go skreslic definitywnie i nie chcieć więcej go widzieć! Ale takiej desperatce bez honoru juz nic nie pomoże. Masakra. 

Faceta na początku trzeba traktować z dystansem i zobaczyć czy mu zależy. Moja kol miała taką sytuację z sąsiadem kawalerem, tylko go zapoznała a już była na każde jego skinienie nie będąc z nim w związku. On wyczuł sytuację, doszło do sexu a potem jej powiedział, że ona jest łatwa i nigdy razem nie będą. Ja uważam, że samotność samotnością ale trzeba mieć swój honor i się szanować. Autorko tematu jak cię facet ma szanować jak Ty sama siebie nie szanujesz. Facet cię wyczuł i się zabawił to wszystko.