zwykły człowiek

15 minut temu, Gość Mała napisał:

Nie napisałeś tego, a widzisz lepiej jak zamilkne w tej kwestii. Nie rozwijam wystarczająco swoich myśli, używam jedynie skrótów myślowych i to tak wygląda. Przepraszam 

Oki z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, życzę wam dużo radości, spełnienia marzeń tych małych i dużych. Dużo prezentów, a najbardziej tych z serc płynących.

Nie przepraszaj nie ma za co.

Ej... mówisz, że miłość to tylko puste słówka. O świątecznych życzeniach też tak można powiedzieć.  

Też tak może być jednak trzeba oddzielić sytuacje. Życzeniami nikogo nie skrzywdzisz , a słodkimi, czułymi słówkami, które nie mają pokrycia realistycznego już tak. 

W sumie, nie znam się  i co ja będę pisać niech, ktoś inny się wypowie. 

Miłego wieczoru. 

51 minut temu, Gość Mała napisał:

Też tak może być jednak trzeba oddzielić sytuacje. Życzeniami nikogo nie skrzywdzisz , a słodkimi, czułymi słówkami, które nie mają pokrycia realistycznego już tak. 

W sumie, nie znam się  i co ja będę pisać niech, ktoś inny się wypowie. 

Miłego wieczoru. 

 

 

Jeśli ktoś jest na to podatny, to tak się dzieje.

Hej, przedświąteczna proza życia mnie pokonała przez co zupełnie straciłam polot do opisywania tematycznych kwestii. 

Wracając jeszcze do uśmiechu to nie jest tak że uśmiecham się do wszystkich jak do sera. Chodzi o  uśmiech do ludzi ktorych znam, do petentów w pracy, do ludzi z ktorymi coś tam załatwiam, rozmawiam. 

Dla Was też zostawiam uśmiech na dobranoc

To powyżej to ja Biała. Nie wylogowałam się i ciekawa jestem czy ... a nie będę kończyć by nie wywoływać wilka z lasu

Do garów Olka 

Witaj Biała w biegu można i zapomnieć się wylogować. Miło, że jesteś  

Teraz ja uciekam do obowiązków, które umialam sobie świąteczną muzyką. 

Szary Ty nie jesteś taki wypłowiały, widzę w Tobie kolorowe światełka

Miłego dnia

2 godziny temu, Gość Mała napisał:

Szary Ty nie jesteś taki wypłowiały, widzę w Tobie kolorowe światełka

Miłego dnia

To tylko Twoja choinka odbija się w monitorze komputera.  

Wracając do uśmiechu... niektórzy zako...ą się od pierwszego wejrzenia. Zapewne w uśmiechniętych osobach. W ponurakach nikt nie gustuje.  

54 minuty temu, Gość szary napisał:

To tylko Twoja choinka odbija się w monitorze komputera.  

Wracając do uśmiechu... niektórzy zako...ą się od pierwszego wejrzenia. Zapewne w uśmiechniętych osobach. W ponurakach nikt nie gustuje.  

Kurczaki, a ja myślałam, że w osobowości jestem staromodna i nie nadążam za duchem czasu . 

Szary jeszcze powiedz, że to Ty jesteś tym ponurakiem. To uznam, że coś ściemniasz, aaaa i to nie moja choinka mam popsute światełka

2 minuty temu, Gość Mała napisał:

Kurczaki, a ja myślałam, że w osobowości jestem staromodna i nie nadążam za duchem czasu . 

Szary jeszcze powiedz, że to Ty jesteś tym ponurakiem. To uznam, że coś ściemniasz, aaaa i to nie moja choinka mam popsute światełka

Noo.. jestem. Nigdzie nie bywam. Nie udzielam się towarzysko. Jestem typem samotnika. 

Popsute światełka? Hmm... To prezentów nie będzie.  

Cześć Szary. Mam coś dla Ciebie pod choinkę :) Mam nadzieję , że wywoła to w Tobie piękne uczucia. Może i inni przeczytają. 

Kazimierz Dąbrowski      Posłanie do nadwrażliwych

Bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi
za waszą czułość w nieczułości świata
za niepewność wśród jego pewności

Bądźcie pozdrowieni
za to, że odczuwacie innych tak, jak siebie samych

Bądźcie pozdrowieni
za to, że odczuwacie niepokój świata
jego bezdenną ograniczoność i pewność siebie

Bądźcie pozdrowieni
za potrzebę oczyszczenia rąk z niewidzialnego brudu świata
za wasz lęk przed bezsensem istnienia

Za delikatność nie mówienia innym tego, co w nich widzicie

Bądźcie pozdrowieni
za waszą niezaradność praktyczną w zwykłym
i praktyczność w nieznanym
za wasz realizm transcendentalny i brak realizmu życiowego

Bądźcie pozdrowieni
za waszą wyłączność i trwogę przed utratą bliskich
za wasze zachłanne przyjaźnie i lęk, że miłość mogłaby umrzeć jeszcze przed wami

Bądźcie pozdrowieni
za waszą twórczość i ekstazę
za nieprzystosowanie do tego co jest, a przystosowanie do tego, co być powinno

Bądźcie pozdrowieni
za wasze wielkie uzdolnienia nigdy nie wykorzystane
za to, że niepoznanie się na waszej wielkości
nie pozwoli docenić tych, co przyjdą po was

Bądźcie pozdrowieni
za to, że jesteście leczeni
zamiast leczyć innych

Bądźcie pozdrowieni
za to, że wasza niebiańska siła jest spychana i deptana
przez siłę brutalną i zwierzęcą

za to, co w was przeczutego, niewypowiedzianego, nieograniczonego

za samotność i niezwykłość waszych dróg

bądźcie pozdrowieni nadwrażliwi

Nikola12
Znam to.... Dla mnie moja nadwrażliwość to przekleństwo. 

3 minuty temu, Gość szary napisał:

Nikola12
Znam to.... Dla mnie moja nadwrażliwość to przekleństwo. 

Szary nie tylko Twoje, trzeba nauczyć się z tym żyć i zawsze mieć nadzeję na lepsze jutro. 

Dlaczego ? Widzimy więcej, jesteśmy bardziej świadomi. Dzięki empatii rozumiemy innych ludzi doskonale. Pomyśl jakie to daje możliwości oczywiście nie czyniąc zła. Można to ogarnąć :)

34 minuty temu, Nikola12 napisał:

Dlaczego ? Widzimy więcej, jesteśmy bardziej świadomi. Dzięki empatii rozumiemy innych ludzi doskonale. Pomyśl jakie to daje możliwości oczywiście nie czyniąc zła. Można to ogarnąć

 

Chyba jesteś młodziutka. Kiedyś zrozumiesz. 

1 minutę temu, Gość szary napisał:

Chyba jesteś młodziutka. Kiedyś zrozumiesz. 

Nie jestem taka młodziutka :) I głupiutka też nie :)

40 minut temu, Nikola12 napisał:

Dlaczego ? Widzimy więcej, jesteśmy bardziej świadomi. Dzięki empatii rozumiemy innych ludzi doskonale. Pomyśl jakie to daje możliwości oczywiście nie czyniąc zła. Można to ogarnąć

 

Nikolka bardzo ładnie napisane jednak nie każdy nadwrażliwy człowiek potrafi to ogarnąć. Taka osobowość podatna jest na zranienia, przeżywa wszystko bardzej niż kto kolwiek, nawet nie swoje, że tak powiem traumy. Jedni zobaczą w tym światełko, a inni przekleństwo. Od czego to jest uwarunkowane, nie wiem, być może od tego w co wierzymy. 

Jedno wiem

"Martwe znasz prawdy, nieznane dla ludu,

Widzisz świat w proszku, w każdej gwiazd iskierce.

Nie znasz prawd żywych, nie obaczysz cudu!

Miej serce i patrzaj w serce!"

Zawsze, ale to zawsze partrz na drugiego człowieka i szanuj go. 

16 minut temu, Gość Mała napisał:

Nikolka bardzo ładnie napisane jednak nie każdy nadwrażliwy człowiek potrafi to ogarnąć. Taka osobowość podatna jest na zranienia, przeżywa wszystko bardzej niż kto kolwiek, nawet nie swoje, że tak powiem traumy. Jedni zobaczą w tym światełko, a inni przekleństwo. Od czego to jest uwarunkowane, nie wiem, być może od tego w co wierzymy. 

Jedno wiem

 

"Martwe znasz prawdy, nieznane dla ludu,

Widzisz świat w proszku, w każdej gwiazd iskierce.

Nie znasz prawd żywych, nie obaczysz cudu!

Miej serce i patrzaj w serce!"

Zawsze, ale to zawsze partrz na drugiego człowieka i szanuj go. 

Nie ma ludzi nadwrażliwych to jest tylko wymysł ludzi pozbawionych empatii. Człowiek może być wrażliwy to się zgadza i uważam że to jest jedna z wartościowych cech która jest poszukiwana w dzisiejszym świecie.

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie ma ludzi nadwrażliwych to jest tylko wymysł ludzi pozbawionych empatii. Człowiek może być wrażliwy to się zgadza i uważam że to jest jedna z wartościowych cech która jest poszukiwana w dzisiejszym świecie.

Kurcze, a to straszna ze mnie osoba bo użyłam takiego słowa. Muszę teraz to wszystko przemyśleć. 

Przepraszam za siebie, już, już mnie nie ma. 

To może ja sobie już pójdę. Nie lubię rozmawiać o kwestiach spornych takich jak polityka, miłość, religia i między innymi nadwrażliwość. Wielu nie ma o tym pojęcia, ale nie przeszkadza im to w wyrażaniu swojej opinii. 

4 minuty temu, Gość Mała napisał:

Kurcze, a to straszna ze mnie osoba bo użyłam takiego słowa. Muszę teraz to wszystko przemyśleć. 

Przepraszam za siebie, już, już mnie nie ma. 

Nie masz za co przepraszać po prostu jesteś jeszcze młoda. Pamiętaj że człowiek uczy się całe życie także jeszcze dużo przed Tobą

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie masz za co przepraszać po prostu jesteś jeszcze młoda. Pamiętaj że człowiek uczy się całe życie także jeszcze dużo przed Tobą

Nie jestem taka młoda, mam swoje lata i różne doświadczenia życiowe. Jednak co ja tam mogę wiedzieć, nic 

Bywajcie

20 minut temu, Gość Mała napisał:

Nie jestem taka młoda, mam swoje lata i różne doświadczenia życiowe. Jednak co ja tam mogę wiedzieć, nic 

Bywajcie

Na pewno wiesz dużo jal i dużo przeszłaś w życiu ale czy przez to stałaś się zimna i bez uczuć. Każdy ma w sobie piękno które musi odkryć.

Pozdrawiam ciepło 

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Na pewno wiesz dużo jal i dużo przeszłaś w życiu ale czy przez to stałaś się zimna i bez uczuć. Każdy ma w sobie piękno które musi odkryć.

Pozdrawiam ciepło 

Tak mnie widzisz, zimną  bez uczuć bo napisałam, że nie wierzę, że mężczyzna może naprawdę pokochać kobietę. Nie potrafisz odróżnić pewnych rzeczy. Ja bardzo szanuję ludzi, aż za bardzo... Tylko ludzie nie potrafią mnie szanować jednak nie jest to dla mnie przeszkodą żeby czuć empatie do nich. 

Żle odczytujesz mnie nie ma sensu żebym tu dalej pisała ponieważ wmówisz mi, że jestem potworem.A przecież nie znasz mnie, ja Ciebie nie oceniam nie mam do tego prawa. 

55 minut temu, Gość szary napisał:

To może ja sobie już pójdę. Nie lubię rozmawiać o kwestiach spornych takich jak polityka, miłość, religia i między innymi nadwrażliwość. Wielu nie ma o tym pojęcia, ale nie przeszkadza im to w wyrażaniu swojej opinii. 

 

Szary Spokojnych Świąt i wszystkim również. 

4 minuty temu, Gość Mała napisał:

Tak mnie widzisz, zimną  bez uczuć bo napisałam, że nie wierzę, że mężczyzna może naprawdę pokochać kobietę. Nie potrafisz odróżnić pewnych rzeczy. Ja bardzo szanuję ludzi, aż za bardzo... Tylko ludzie nie potrafią mnie szanować jednak nie jest to dla mnie przeszkodą żeby czuć empatie do nich. 

Żle odczytujesz mnie nie ma sensu żebym tu dalej pisała ponieważ wmówisz mi, że jestem potworem.A przecież nie znasz mnie, ja Ciebie nie oceniam nie mam do tego prawa. 

Zle mnie zrozumiałaś, nie to stwierdziłem a bardziej zapytałem

Miłość jest w nas samych i jeśli potrafimy kochać, szanować siebie to na pewno potrafimy pokochać drugiego człowieka. To się tyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. Właśnie po tym co napisałaś stwierdzam że jesteś bardzo wartościową kobietą i przepraszam jeśli uraziłem, bądz pewna że to nie było celowe. To ja już uciekam i nie zaczepiam

8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Zle mnie zrozumiałaś, nie to stwierdziłem a bardziej zapytałem

Miłość jest w nas samych i jeśli potrafimy kochać, szanować siebie to na pewno potrafimy pokochać drugiego człowieka. To się tyczy zarówno kobiet jak i mężczyzn. Właśnie po tym co napisałaś stwierdzam że jesteś bardzo wartościową kobietą i przepraszam jeśli uraziłem, bądz pewna że to nie było celowe. To ja już uciekam i nie zaczepiam

 

Nie uciekaj i nie musisz przepraszać ja się nie gniewam nie potrafię. Święta najwidocznej tak na mnie działają że staje się marudna- wspomnienia, strach, itp. 

17 minut temu, Gość Mała napisał:

Nie uciekaj i nie musisz przepraszać ja się nie gniewam nie potrafię. Święta najwidocznej tak na mnie działają że staje się marudna- wspomnienia, strach, itp. 

Muszę, jade trochę popływać. Wspomnienia choć bywają złe to mimo wszystko trzeba być dobrej myśli i nie bać się zmian które sprawią że życie się odmieni. Wesołych Świąt

Temat okazuje się zbyt ciężki. Zwłaszcza że każdy człowiek inną czcionką pisany A w ogóle to zauważyłam że nie zawsze pisanie odzwierciedla to co byśmy chcieli wyrazić...

Mała wypij meliske albo innego uspokojacza i niech moc będzie z Tobą

Jakby co to zdrowych i wesołych świąt Wam życzę

Temat okazuje się zbyt ciężki. Zwłaszcza że każdy człowiek inną czcionką pisany A w ogóle to zauważyłam że nie zawsze pisanie odzwierciedla to co byśmy chcieli wyrazić...

Mała wypij meliske albo innego uspokojacza i niech moc będzie z Tobą

Jakby co to zdrowych i wesołych świąt Wam życzę