Pare slow do kobiet... wy sie naprawde pozbawiacie szansy na milosc i szczescie

skonczmy z tym wzajemnym naskakiwaniem na siebie na forum... zrobmy gruba kreske i porozmawiajmy rzeczowo i kulturalnie !

fakty sa ino takie, ze duzo jest facetow, ktrozy cha szczerze pokochac kobiete, byc dla niej wsparciem oparciem, opiekunem, ale zarazem partnerem... chca isc razem przez zycie na dobre i na zle....

ale kobiety czesto odtracaja takich facetow, bo dostarczaja im rzekomo zbyt malo emocji... wybieraja wiec bad boya, a potem sa zdradzane i mowia, ze wszyscy faceci to banda chamow

ale przeciez mogly wziac sobie tych wartosciowych, same sa sobie winne, ze wybraly bad boya

ten scenariusz sie powstarza od lat, drogie panie, nie pora zmadrzec?

Piszesz coś o rozejmie po czym pieprzysz swoje stare farmazony. Idź w pízdu dēbilu.

Gdyby "badboy" mial brzydki ryj to by zadna na niego nie spojrzala. Chodzi tylko o wyglad ryja. No i tez nie moze byc grubasem. Charakter jest malo wazny, liczy sie tylko wyglad dla tych pustakow.

Znowu "mądrości" inceli.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Piszesz coś o rozejmie po czym pieprzysz swoje stare farmazony. Idź w pízdu dēbilu.

Dokładnie  

P. S. Wez poderwij 37latke zamiast pouczać kobiety kogo maja wybierać. 

Studentki to nie twój target. 

A od kiedy kobiety chcą miłości i szczęścia?

Dla nich liczy się tylko dobre bolcowanie przez typa z dużym kutongiem i przystojnym ryjem

Miłość i szczęście to być z odpowiednią osoba,  która kocha, wiec nie zdradza, nie poniża,  nie okrada, nie niszczy psychicznie, nie wykorzystuje, nue wyzywa itp. a szanuje i dba.

1 minutę temu, Gość Realista napisał:

A od kiedy kobiety chcą miłości i szczęścia?

Dla nich liczy się tylko dobre bolcowanie przez typa z dużym kutongiem i przystojnym ryjem

A dla was młoda ładna d0pa. 

Rowniez nie chcecie miłości i szczęścia. 

Hipokryto  

2 minuty temu, Gość Realista napisał:

A od kiedy kobiety chcą miłości i szczęścia?

Dla nich liczy się tylko dobre bolcowanie przez typa z dużym kutongiem i przystojnym ryjem

to dosc smutne

Przed chwilą, Gość Rzygać sie chce napisał:

A dla was młoda ładna d0pa. 

Rowniez nie chcecie miłości i szczęścia. 

Hipokryto  

duzo facetow pragnie zalozyc szczesliwa rodzine, a wczesniej miec kochajaca kobiete, chodzic brzegiem morza w nocy i liczyc gwiazdy na niebie!

Poyeby zawsze na posterunku. A nawet paszteta nie potrafią wyrwać na swoją wspaniałą osobowość niebedboja. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Poyeby zawsze na posterunku. A nawet paszteta nie potrafią wyrwać na swoją wspaniałą osobowość niebedboja. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Poyeby zawsze na posterunku. A nawet paszteta nie potrafią wyrwać na swoją wspaniałą osobowość niebedboja. 

przeczytaj pierwszy post i ustosunkuj sie do meritum

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Poyeby zawsze na posterunku. A nawet paszteta nie potrafią wyrwać na swoją wspaniałą osobowość niebedboja. 

przeczytaj pierwszy post i ustosunkuj sie do meritum

na tym forum pisza wartosciowi faceci jak "vvv", a jakos zadna kobieta nawet nie zaproponowala im zapoznania... to chyba swiadczy o tym, ze teza z pierwszego postu jest prawdziwa

Co jest z tą obsesją na punkcie badboyów? Kurde, rozgladam się wokół siebie i widzę same domatorskie typki. A ci, którzy sa singlami, też są spokojni i poczciwiny. Gdzie te rzekome chooye, co podbierają Twój połów autorze?

8 minut temu, Gość gość napisał:

na tym forum pisza wartosciowi faceci jak "vvv", a jakos zadna kobieta nawet nie zaproponowala im zapoznania... to chyba swiadczy o tym, ze teza z pierwszego postu jest prawdziwa

Twoja teza ma zeza debylu. 

4 minuty temu, Onkosfera napisał:

Co jest z tą obsesją na punkcie badboyów? Kurde, rozgladam się wokół siebie i widzę same domatorskie typki. A ci, którzy sa singlami, też są spokojni i poczciwiny. Gdzie te rzekome chooye, co podbierają Twój połów autorze?

domatorskie typy? pewnie piwo, szlugi, moze marihuana, imprezy w klubach i domowki, gdzie sasiedzi wala w sciane

od introwertyka bas boye pozycza notatki na studiach, ale nawet nie pomysla zaprosic na zadna impreze

Przed chwilą, Gość gość napisał:

domatorskie typy? pewnie piwo, szlugi, moze marihuana, imprezy w klubach i domowki, gdzie sasiedzi wala w sciane

od introwertyka bas boye pozycza notatki na studiach, ale nawet nie pomysla zaprosic na zadna impreze

 

Bo najczęściej ten introwertyk to muł który gęby nie otworzy i siedzi jak kolek. To nie jest introwertyk i przestań się tak mianowac no nie masz z nim nic wspólnego. To po prostu twoje wymówka. Widać że na imprezie nigdy nie byłeś. Poza tym nikt mu notatek nie każe pożyczać bo tak robią frajerzy których się wykorzystuje ale to już wina tego co postawić się nie potrafi.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

domatorskie typy? pewnie piwo, szlugi, moze marihuana, imprezy w klubach i domowki, gdzie sasiedzi wala w sciane

od introwertyka bas boye pozycza notatki na studiach, ale nawet nie pomysla zaprosic na zadna impreze

 

Bo najczęściej ten introwertyk to muł który gęby nie otworzy i siedzi jak kolek. To nie jest introwertyk i przestań się tak mianowac no nie masz z nim nic wspólnego. To po prostu twoje wymówka. Widać że na imprezie nigdy nie byłeś. Poza tym nikt mu notatek nie każe pożyczać bo tak robią frajerzy których się wykorzystuje ale to już wina tego co postawić się nie potrafi.

Dokładnie, zaden mężczyzna w moim kręgu znajomych nie jest tym mitycznym „bad boyem”. Zajęty czy wolny. 

Ba, moje koleżanki również nie maja takich znajomych.

11 minut temu, Gość gość napisał:

domatorskie typy? pewnie piwo, szlugi, moze marihuana, imprezy w klubach i domowki, gdzie sasiedzi wala w sciane

od introwertyka bas boye pozycza notatki na studiach, ale nawet nie pomysla zaprosic na zadna impreze

 

Widać obracamy się w zgoła odmiennych środowiskach...

No i niestety zleciały się już kafeteryjne debylki , których dupsko boli od prawdy i jak tępe bachory nie potrafią się przyznać, ze lecą na bad boyów...żałosne koorewki, was to powinno się znowu sprowadzic do roli własności męzczyzny, za tępe jesteście by żyć jako autonomiczne jednostki.

9 minut temu, Onkosfera napisał:

Widać obracamy się w zgoła odmiennych środowiskach...

być może

choć trudno uwierzyć, że u Ciebie wokol sa sami intelektualisci, co graja w szachy i czytaja ksiazki a w czasie wolnym zwiedzaja muzea

8 minut temu, Gość gość napisał:

No i niestety zleciały się już kafeteryjne debylki , których dupsko boli od prawdy i jak tępe bachory nie potrafią się przyznać, ze lecą na bad boyów...żałosne koorewki, was to powinno się znowu sprowadzic do roli własności męzczyzny, za tępe jesteście by żyć jako autonomiczne jednostki.

Incelu ze stuleja nie podniecaj się tak. Lepszy bed boj w twoim mniemaniu na 2 lata niż 20 z nudnym i mało intelignentnym zyebem twojego pokroju który o sobie ma mniemanie jak stąd na księżyc a w gruncie rzeczy jest dēbilem.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Incelu ze stuleja nie podniecaj się tak. Lepszy bed boj w twoim mniemaniu na 2 lata niż 20 z nudnym i mało intelignentnym zyebem twojego pokroju który o sobie ma mniemanie jak stąd na księżyc a w gruncie rzeczy jest dēbilem.

gwoli scislosci, tamta wypowiedz nie jest moja, tj autora watku

11 minut temu, Gość gość napisał:

być może

choć trudno uwierzyć, że u Ciebie wokol sa sami intelektualisci, co graja w szachy i czytaja ksiazki a w czasie wolnym zwiedzaja muzea

„Nie bad boy” to nie jest chłopak który czas spędza tylko w muzeum czy przy szachach. To normalny koleś, posiadający jakieś zainteresowania. Wiec myśle ze wieszkosc moich znajomych zalicza się do grona „nie bad boy” i jakos maja dziewczyny. Bez względu na urodę.

A ja uważam, że autor ma dużo racji, w sensie że wielu samotnych ludzi - nie tylko kobiet - jest samotnymi bo nie potrafi otworzyć się na osoby, które w ich życiu się pojawiają i czekają nie wiadomo na co a zycie mija. Jak koleżanka wspomniała- lepszy bad boy, z którym jestem szczęśliwa 2 lata niż ktoś z kim jestem nieszczęśliwa lub samotność na choćby 50 lat, bo każda osoba którą kochamy zmienia nas na lepsze. I dlatego samotni/stare panny/stuleje są same latami, a Karyna, którą rzucił badboy ma zaraz drugiego i trzeciego konkubenta - bo ma odwagę w te związki wchodzić. 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

na tym forum pisza wartosciowi faceci jak "vvv", a jakos zadna kobieta nawet nie zaproponowala im zapoznania... to chyba swiadczy o tym, ze teza z pierwszego postu jest prawdziwa

przecież to największa mameja, która nawet koło faceta nie stała

31 minut temu, Gość gość napisał:

No i niestety zleciały się już kafeteryjne debylki , których dupsko boli od prawdy i jak tępe bachory nie potrafią się przyznać, ze lecą na bad boyów...żałosne koorewki, was to powinno się znowu sprowadzic do roli własności męzczyzny, za tępe jesteście by żyć jako autonomiczne jednostki.

Nie możesz znaleść dziewczyny nie dlatego ze kobiety lecą czy tez nie na „bad boyów” lecz dlatego ze masz PASKUDNY charakter. 

Wiem ze teraz będziesz próbował udowadniać, ze masz cudowny charakter i osobowość a kazda przeciwność losu to przez te okropne kobiety i ich zapędy do „bad boyów”