Pare slow do kobiet... wy sie naprawde pozbawiacie szansy na milosc i szczescie

4 minuty temu, Gość Hermetyk napisał:

To bierz się za takie, które ci się nie podobają. MOże coś z tego wyjdzie

Nie szukam piękności 10/10, zagaduję też do tych mniej atrakcyjnych.

10 minut temu, Onkosfera napisał:

To jest zdanie dość dobrze oddające zjawisko, o którym we wcześniejszych postach pisał Żaba Kermit. Ludziom bardzo się chce dyskutować, jeśli dostają na klatę takie lapidarne stwierdzenia jak "nic nie zrozumiałeś" (w domyśle "ty de.bilu")

Przecież dalej wyjaśniłem o co mi chodzi.

8 minut temu, Gość vvv napisał:

Przecież dalej wyjaśniłem o co mi chodzi.

Tak, ale kto okrasza dyskusję takimi zdecydowanymi (zdecydowanie lekcewazacymi) stwierdzeniami, musi liczyć się z tym, że zniechęci do rozmowy i raczej wzbudzi agresję.

13 minut temu, Gość vvv napisał:

Nie szukam piękności 10/10, zagaduję też do tych mniej atrakcyjnych.

To jeszcze obniż wymagania i z 5/10 zejdź na 2/10, albo idź i zapłać divie. Krótka piłka. Albo się podobasz, albo płacisz. W innym wypadku chcesz uprawiać seksualne pasożytnictwo. A to nie przejdzie, bo w Afganistanie ani Indiach nie mieszkamy. Widać nie masz nic do zaoferowania a sporo chcesz w zamian

nie znam ani jednego brzydkiego bad boya ktory mialby powodzenie nei wiem skad te teorie. Ale racja znam tez tucznikow ktorzy maja normalne dziewczyny i co niby ma to udowaniac ze czasem trafi sie slepej kurze zairno i ze te tuczniki maja zarabisty charakter. Wy to smieszni jestescie. Z jakis ekstremalnych wyjaktow robie regule ktora ma potwierdzac wasze durne teorie. Gwarantuje ci ze gdyby dzis jakis twoj badboy z charakterem podszedl do laski i klepnal ja w tylek to moglby zostac wyzwany od chamow i burakow wstydu by sie tylko najadl za to przy przystojniaku usluszalby tylko smiech dziewczyny. Zam tych twoich badboyjow z charakterem trzymaja sie jednej dziewczyny jak tonacy brzytwy bo drugiej tak durnej juz nie znajda. I go..wno warte sa twoje teorie z brawo gilrs

4 minuty temu, Gość Hermetyk napisał:

To jeszcze obniż wymagania i z 5/10 zejdź na 2/10, albo idź i zapłać divie. Krótka piłka. Albo się podobasz, albo płacisz. W innym wypadku chcesz uprawiać seksualne pasożytnictwo. A to nie przejdzie, bo w Afganistanie ani Indiach nie mieszkamy. Widać nie masz nic do zaoferowania a sporo chcesz w zamian

Mam wiele do zaoferowania, ale nie w kwestii wyglądu.

7 minut temu, Gość karol napisał:

nie znam ani jednego brzydkiego bad boya ktory mialby powodzenie nei wiem skad te teorie. Ale racja znam tez tucznikow ktorzy maja normalne dziewczyny i co niby ma to udowaniac ze czasem trafi sie slepej kurze zairno i ze te tuczniki maja zarabisty charakter. Wy to smieszni jestescie. Z jakis ekstremalnych wyjaktow robie regule ktora ma potwierdzac wasze durne teorie. Gwarantuje ci ze gdyby dzis jakis twoj badboy z charakterem podszedl do laski i klepnal ja w tylek to moglby zostac wyzwany od chamow i burakow wstydu by sie tylko najadl za to przy przystojniaku usluszalby tylko smiech dziewczyny. Zam tych twoich badboyjow z charakterem trzymaja sie jednej dziewczyny jak tonacy brzytwy bo drugiej tak durnej juz nie znajda. I go..wno warte sa twoje teorie z brawo gilrs

Pisałem tłumoku o ogarnięciu partnerki, nie klepaniu w tyłek obcych lasek na ulicy. Naucz się czytać ze zrozumieniem, zanim puścisz parę z japy

3 minuty temu, Gość vvv napisał:

Mam wiele do zaoferowania, ale nie w kwestii wyglądu.

Niby co takiego?

10 minut temu, Gość Hermetyk napisał:

To jeszcze obniż wymagania i z 5/10 zejdź na 2/10, albo idź i zapłać divie. Krótka piłka. Albo się podobasz, albo płacisz. W innym wypadku chcesz uprawiać seksualne pasożytnictwo. A to nie przejdzie, bo w Afganistanie ani Indiach nie mieszkamy. Widać nie masz nic do zaoferowania a sporo chcesz w zamian

Divą nie jestem zainteresowany, bo szukam uczuciowego związku, a nie seksu.

A 2/10 też mnie nie chcą.

42 minuty temu, Gość vvv napisał:

Bzdura, żeby móc cokolwiek zdziałać osobowością to trzeba mieć wygląd. Nie mam jak pokazać osobowości, bo żadna nie chce mnie poznać, tylko z góry odrzucają.

 

No i wychodzi na to, że Kermit miał rację. Napiszesz "bzdura" i tyle. Można ci w nieskończoność pisać, że twoja teoria nie ma pokrycia w rzeczywistości, opisywać sytuacje z życia, ale ty i tak tego nie przyjmiesz do wiadomości, bo to ci burzy twój zatwardziały świat, w którym wygodnie ci tkwić.

Z moich wszystkich chłopaków tylko jeden wyglądał naprawdę dobrze, a zaznaczam, że ja akurat jestem atrakcyjną osobą, choć niską. Mój obecny narzeczony z początku się w ogóle nie podobał. Teraz trochę niebo a ziemia, zmienił fryzurę, zapuścił taki seksi kilkudniowy zarost, nieco schudł, fajnie się ubiera, podoba mi się taki. Ale nie to było w nim najważniejsze, czym innym mnie kupił. Mam kilka naprawdę pięknych koleżanek, które mężów mają baardzo przeciętnych, bywa że już wyłysiałych. Poleciały na kasę? Nie, nie mam właściwie żadnych bogatych znajomych. Możesz sobie w nieskończoność wmawiać, że masz wiele do zaoferowania, masz ciekawą osobowość, ale po prostu dziewczyny to pustaki i patrzą tylko na wygląd. Chyba coraz wiecej osób na tym wątku się jednak przekonuje co do ciebie, że to nieprawda. Widocznie odrzucasz z daleka, ale wcale nie chodzi tu o brzydką cerę czy coś. Tylko o malkontenctwo

14 minut temu, Gość vvv napisał:

Mam wiele do zaoferowania, ale nie w kwestii wyglądu.

A czemu nie masz wiele do zaoferowania w kwestii wyglądu? O co chodzi, jesteś niepełnosprawny fizycznie, czy po prostu leniwy? Co w tobie jest aż tak strasznego, ze nie da się tego poprawić?

6 minut temu, Gość gosc napisał:

No i wychodzi na to, że Kermit miał rację. Napiszesz "bzdura" i tyle. Można ci w nieskończoność pisać, że twoja teoria nie ma pokrycia w rzeczywistości, opisywać sytuacje z życia, ale ty i tak tego nie przyjmiesz do wiadomości, bo to ci burzy twój zatwardziały świat, w którym wygodnie ci tkwić.

Z moich wszystkich chłopaków tylko jeden wyglądał naprawdę dobrze, a zaznaczam, że ja akurat jestem atrakcyjną osobą, choć niską. Mój obecny narzeczony z początku się w ogóle nie podobał. Teraz trochę niebo a ziemia, zmienił fryzurę, zapuścił taki seksi kilkudniowy zarost, nieco schudł, fajnie się ubiera, podoba mi się taki. Ale nie to było w nim najważniejsze, czym innym mnie kupił. Mam kilka naprawdę pięknych koleżanek, które mężów mają baardzo przeciętnych, bywa że już wyłysiałych. Poleciały na kasę? Nie, nie mam właściwie żadnych bogatych znajomych. Możesz sobie w nieskończoność wmawiać, że masz wiele do zaoferowania, masz ciekawą osobowość, ale po prostu dziewczyny to pustaki i patrzą tylko na wygląd. Chyba coraz wiecej osób na tym wątku się jednak przekonuje co do ciebie, że to nieprawda. Widocznie odrzucasz z daleka, ale wcale nie chodzi tu o brzydką cerę czy coś. Tylko o malkontenctwo

Ja też opisuję sytuacje z życia.

Zwróć uwagę, że nie napisałem tylko "bzdura", ale uzasadniłem dlaczego. Na podstawie własnych doświadczeń.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A czemu nie masz wiele do zaoferowania w kwestii wyglądu? O co chodzi, jesteś niepełnosprawny fizycznie, czy po prostu leniwy? Co w tobie jest aż tak strasznego, ze nie da się tego poprawić?

Po prostu nie jestem przystojny. Dbam o siebie, ale z przeciętnej twarzy Brada Pitta nie zrobię.

23 godziny temu, Gość Pati napisał:

W życiu odrzuciłam sporo pajacow, którzy pewnie podobnie wyplakuja się na forach, że pewnie dlatego, że nie są badboyami xD a to zwykle dzbany były uzalajace się nad sobą i szukające winnych wokol

Raz zaczęłam się spotykać z 1 "badboyem", ale źle to się dla mnie skończylo, sporo nakręcił i zerwał kontakt, ale może kiedyś mu napisze, że właśnie patrzę na jego dziecko i myślę jak zniszczył mi i maluchowi życie 

PS żadnego dzieciaka nie było, a ja sobie znalazłam kogoś kto o mnie dba i o kogo ja chętnie dbam pod każdym względem

Jak was dziewczyny odrzucają to pewnie za wysokie progi na wasze nogi i tyle xD jak można mieć pretensje nic sobą nie reprezentując oprócz frustracji? 

kolejna skrzywdzona, a co na chama i bez pozwolenia cie bral ...o? 

15 minut temu, Gość gosc napisał:

Możesz sobie w nieskończoność wmawiać, że masz wiele do zaoferowania, masz ciekawą osobowość, ale po prostu dziewczyny to pustaki i patrzą tylko na wygląd. Chyba coraz wiecej osób na tym wątku się jednak przekonuje co do ciebie, że to nieprawda. Widocznie odrzucasz z daleka, ale wcale nie chodzi tu o brzydką cerę czy coś. Tylko o malkontenctwo

Po raz kolejny powtarzam, że to co piszę na kafe nie ma przełożenia na to, jaki jestem w rzeczywistości.

Zresztą wspomniałem ostatnio, że mam jedną koleżankę, z którą często rozmawiam na różne tematy. Często się ze sobą nie zgadzamy, ale nie kłócimy się, tylko kulturalnie i z szacunkiem wymieniamy poglądami, więc są normalne kobiety, ale niewiele. Ona po prostu nie jest uprzedzona i chce poznać każdego bliżej zanim wyrobi sobie opinię o tej osobie. To rzadkość w dzisiejszych czasach.

Tak więc ona nie zgodziłaby się z wami wszystkimi, którzy mnie krytykujecie i piszecie, że mam beznadziejny charakter.

13 minut temu, Gość vvv napisał:

Po prostu nie jestem przystojny. Dbam o siebie, ale z przeciętnej twarzy Brada Pitta nie zrobię.

Haha, o ku...a. No tak, przecież większość zajętych facetów to sobowtóry Brada Pitta. Oj chłopaczku, odlot masz niezły.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Haha, o ku...a. No tak, przecież większość zajętych facetów to sobowtóry Brada Pitta. Oj chłopaczku, odlot masz niezły.

Tak? To jak wytłumaczysz fakt, że kobiety nie chcą ze mną rozmawiać, mimo że nie zamieniły ze mną ani jednego słowa? Nie chcą mnie bliżej poznać, mimo że nic o mnie nie wiedzą?

brad pitt jest paskudny, to po pierwsze a po drugie jak sie spieszysz na cmentarz to uzaleznij cos od widzimisie kobiety buahahhaahahahhahaha :V :V :V

21 minut temu, Gość vvv napisał:

Tak? To jak wytłumaczysz fakt, że kobiety nie chcą ze mną rozmawiać, mimo że nie zamieniły ze mną ani jednego słowa? Nie chcą mnie bliżej poznać, mimo że nic o mnie nie wiedzą?

To jak je zagadujesz, że nie zamieniasz z nimi ani jednego słowa? Jak jaskiniowiec, podchodzisz, ciągniesz za kitkę, wykonujesz ruchy frykcyjne, krzyczysz "ugabuga!" i czekasz, aż się domyśli?

3 godziny temu, Gość Hehehe napisał:

Ale ty glupia jestes, jak wiekszosc kobiet. Zle bez kobiety to chyba jest tym co nigdy zadnej nie mieli i nie wiedza ile z wami problemow :V wole nie myslec co sie dzieje jak sie bachor pojawi :V lepiej byc samemu i dluzej pozyc

twoi starzy jednak wtopili, urodził im sie niechciany i przeszkadzajacy w zyciu  bachor i to bardzo tłumaczy twoje poglady i postawę. Nikt ciebie nie kochał, prawda? 

Już tu był wspomniany program Chłopaki do wzięcia. I tam było widać, jak oni się zabierają za podryw. Kompletna porażka. Siedzi sobie dziewczyna, podchodzi troglodyta i zagaduje "dzień dłooobry, czy można się z panią zapłoooznać?" i ona ucieka, to zupełnie zrozumiałe. Nie dlatego, że ją odstraszył jego wygląd (chociaż on pewnie tak sobie wmawia, bo innego wytłumaczenia w swojej małej główce nie widzi), tylko dlatego że zwiewa przed psychopatą. Sama nienawidzę, mało tego, boję się takich psycholi, którzy nie potrafią uszanować czyjejś przestrzeni. Obcy człowiek i pyta "co taka piękna dziewczyna sama siedzi?", albo "uśmiech proszę!". W takich przypadkach akurat najmniej patrzę na to, jak taki koleś wygląda, po prostu odrzuca mnie takie zachowanie i zero wyczucia. Są sytuacje, że można swobodnie zagadać luźno do obcej osoby, np gdzieś na imprezie, festiwalu, a są sytuacje, gdzie częściej to laskę odrzuci, bo ona się przestraszy

15 minut temu, Gość Gość napisał:

To jak je zagadujesz, że nie zamieniasz z nimi ani jednego słowa? Jak jaskiniowiec, podchodzisz, ciągniesz za kitkę, wykonujesz ruchy frykcyjne, krzyczysz "ugabuga!" i czekasz, aż się domyśli?

Nie. Normalnie podchodzę i zagaduję, a one mnie ignorują. I nie mówię o podrywie, tylko zwyczajnym zapoznaniu koleżanki z grupy czy coś.

No tak idealny przyklad. To takie wlasnie scenariusze roja sie w pustych glowach kobiet. Serial dla plebsu do ktorego brane sa najwieksze cwoki istna patologia i dla durnej baby to reprezentant typowego grona mezczyzn  Nie pamietam bym w swoim zyciu spotkal takiego wiesniaka jak z tego serialu. Typowy facet to raczej jakis sebixs dyskotekowy polglowek i jakos nie zauwazylem by kobietom to przeszkadzalo ten ich wspanialy czar i inteligencja wyryta mlotem pneumatycznym na czole. Ale ktora kobieta sie przyzna ze woli dyskotekowego przystojnego przyglupa lepiej podac jakis przyklad serialu dla patologii i tak tlumaczyc sobie rzeczywistosc. A no tak taki sebix to mus miec niezwykly urok w porownaniu z jakims wiesniakiem z zapi..zdziewic wielkich gdzie pradu nie ma i z trudem skonczyl podstawowke  

9 minut temu, Gość gość napisał:

twoi starzy jednak wtopili, urodził im sie niechciany i przeszkadzajacy w zyciu  bachor i to bardzo tłumaczy twoje poglady i postawę. Nikt ciebie nie kochał, prawda?  

co za tepak :V :V :V ogarnij sie z tym uzaleznieniem od innych. ktos cie kocha a nastepnego dnia sra na ciebie. tyle warta jest milosc i uzaleznianie czegos od kogos

Dziwi mnie, ze was dziwi to co pisze vvv.

Przeciez jak studiowaliscie to wiecie, ze jak niesmialy chlopak podejdzie do kolezanki z grupy, to nie kazda chce z nim rozmawiac.

A wy twierdzicie, ze on zmysla.

50 minut temu, Gość vvv napisał:

Tak? To jak wytłumaczysz fakt, że kobiety nie chcą ze mną rozmawiać, mimo że nie zamieniły ze mną ani jednego słowa? Nie chcą mnie bliżej poznać, mimo że nic o mnie nie wiedzą?

smierdzi ci z ust?

3 minuty temu, Gość gość napisał:

smierdzi ci z ust?

Nie.

3 minuty temu, Gość franek napisał:

No tak idealny przyklad. To takie wlasnie scenariusze roja sie w pustych glowach kobiet. Serial dla plebsu do ktorego brane sa najwieksze cwoki istna patologia i dla durnej baby to reprezentant typowego grona mezczyzn  Nie pamietam bym w swoim zyciu spotkal takiego wiesniaka jak z tego serialu. Typowy facet to raczej jakis sebixs dyskotekowy polglowek i jakos nie zauwazylem by kobietom to przeszkadzalo ten ich wspanialy czar i inteligencja wyryta mlotem pneumatycznym na czole. Ale ktora kobieta sie przyzna ze woli dyskotekowego przystojnego przyglupa lepiej podac jakis przyklad serialu dla patologii i tak tlumaczyc sobie rzeczywistosc. A no tak taki sebix to mus miec niezwykly urok w porownaniu z jakims wiesniakiem z zapi..zdziewic wielkich gdzie pradu nie ma i z trudem skonczyl podstawowke  

A myślisz, że mało jest takich facetów w prawdziwym życiu? To niestety, ale widać że nie jesteś kobietą Franku. Pójdź gdzieś jako sama kobieta na miasto, prawie zawsze znajdzie się taki półgłówek, który nieudolnie próbuje zagadać. Najlepszym wyjściem w takiej sytuacji jest szybka ucieczka. Bo próbujesz być miła dla nieznajomego i spławić go jakoś kulturalnie, to namolny nie odpuści. Są normalni, ok, powiesz mu "nie, dziękuję" to przeprosi i sobie pójdzie, ale czasem to naprawdę się można przerazić.

A opowieści kolegi vvv są coraz bardziej naciągane. Podchodzi do np. koleżanek z grupy (ze studiów?) i zwyczajnie zagaduje np. o notatki, kolokwium czy coś, a one odwracają się bez słowa i udają że nie słyszą? To musisz być ewidentnym psychopatą, za sam wygląd tak się człowieka nie piętnuje, nawet jakby wyglądał jak ostatnie zombie. Miałam na studiach znajomego po bardzo nieudanej operacji rozszczepu podniebienia, do tego miał jakieś nawracające przerosty chrząstki nosa - wyglądał niestety źle, jakoś go ludzie normalnie traktowali. Kolegę z grupy, który był księdzem, normalnie traktowali, beżowego kolegę z Azerbejdżanu normalnie traktowali. Jedyną osobą, od której się trochę odwracaliśmy był chłopak z Białorusi - był niebrzydki, ale chlał samogon na umór i był zwyczajnym chamem, na szczescie wyrzucili go po pierwszym roku. Natomiast vvv jest traktowany przez koleżanki z grupy jak powietrze - bo uwaga - nie ma twarzy brada pitta. Hit za hitem na tym wątku

3 minuty temu, Gość franek napisał:

No tak idealny przyklad. To takie wlasnie scenariusze roja sie w pustych glowach kobiet. Serial dla plebsu do ktorego brane sa najwieksze cwoki istna patologia i dla durnej baby to reprezentant typowego grona mezczyzn  Nie pamietam bym w swoim zyciu spotkal takiego wiesniaka jak z tego serialu. Typowy facet to raczej jakis sebixs dyskotekowy polglowek i jakos nie zauwazylem by kobietom to przeszkadzalo ten ich wspanialy czar i inteligencja wyryta mlotem pneumatycznym na czole. Ale ktora kobieta sie przyzna ze woli dyskotekowego przystojnego przyglupa lepiej podac jakis przyklad serialu dla patologii i tak tlumaczyc sobie rzeczywistosc. A no tak taki sebix to mus miec niezwykly urok w porownaniu z jakims wiesniakiem z zapi..zdziewic wielkich gdzie pradu nie ma i z trudem skonczyl podstawowke  

A myślisz, że mało jest takich facetów w prawdziwym życiu? To niestety, ale widać że nie jesteś kobietą Franku. Pójdź gdzieś jako sama kobieta na miasto, prawie zawsze znajdzie się taki półgłówek, który nieudolnie próbuje zagadać. Najlepszym wyjściem w takiej sytuacji jest szybka ucieczka. Bo próbujesz być miła dla nieznajomego i spławić go jakoś kulturalnie, to namolny nie odpuści. Są normalni, ok, powiesz mu "nie, dziękuję" to przeprosi i sobie pójdzie, ale czasem to naprawdę się można przerazić.

A opowieści kolegi vvv są coraz bardziej naciągane. Podchodzi do np. koleżanek z grupy (ze studiów?) i zwyczajnie zagaduje np. o notatki, kolokwium czy coś, a one odwracają się bez słowa i udają że nie słyszą? To musisz być ewidentnym psychopatą, za sam wygląd tak się człowieka nie piętnuje, nawet jakby wyglądał jak ostatnie zombie. Miałam na studiach znajomego po bardzo nieudanej operacji rozszczepu podniebienia, do tego miał jakieś nawracające przerosty chrząstki nosa - wyglądał niestety źle, jakoś go ludzie normalnie traktowali. Kolegę z grupy, który był księdzem, normalnie traktowali, beżowego kolegę z Azerbejdżanu normalnie traktowali. Jedyną osobą, od której się trochę odwracaliśmy był chłopak z Białorusi - był niebrzydki, ale chlał samogon na umór i był zwyczajnym chamem, na szczescie wyrzucili go po pierwszym roku. Natomiast vvv jest traktowany przez koleżanki z grupy jak powietrze - bo uwaga - nie ma twarzy brada pitta. Hit za hitem na tym wątku

9 minut temu, Gość gosc napisał:

Dziwi mnie, ze was dziwi to co pisze vvv.

Przeciez jak studiowaliscie to wiecie, ze jak niesmialy chlopak podejdzie do kolezanki z grupy, to nie kazda chce z nim rozmawiac.

A wy twierdzicie, ze on zmysla.

znim nigdy nikt nie chce z tego co mówi, ani chłopak ani dziewczyna, wszyscy uciekaja kiedy podchodzi

17 minut temu, Gość franek napisał:

 Nie pamietam bym w swoim zyciu spotkal takiego wiesniaka jak z tego serialu. 

a ja spotkałam, pracuję z takim. Facet 38 lat, wyglad średni, ale nie odrzucający, ale chyba nigdy nie miał znajomych, nie potrzebował, tworzył wokół siebie jakiś mur. Jako kolega w pracy w porzadku, ale bez żadnego wdzięku i wyczucia, z czego sobie nie zdawał sprawy bo nie widział tego. Jak sie wtrącił do rozmowy czy zagadał to zwykle nie w porę albo nie na temat, wiec niektórzy go unikali jako dziwaka, bardzo podobny z wypowidzi do vvv- krótko, kategorycznie i musi pasowac do jego tezy. Przy kobietach to już w ogóle był cyrk, bo potrafił powiedzieć coś co uważał za żart, a było odbierane jako wyśmiewanie, albo złośliwość. Ze 3 panny w robocie mu sie podobały, ale podobanie ograniczało sie do smętnego gapienia sie z daleka przez kilka lat, w tym czasie zanim zagadał to one zdążyły wyjść za mąż i dzieci urodzić. 

Nawet jak mu sie wprost mówiło ze przeszkadza w danym momencie to  on i tak chciał dalej gadać. Jak chłopaki go zaprosili na piwo to nie p[rzyszedł i nie odbierał telefonu, więc przestali mu proponować wyjście.   Jak wyjechaliśmy na szkolenie to zawsze marudził, ze to niesmaczne , tamto jakieś tam, więc ludzie po prostu nie prowokowali rozmowy z nim, bo po co, żeby było niemiło? Itp. TEż jest c]zdziwiony, ze żadna sie do niego nie  garnie i absolutnie nei widzi winy w sobie i swoim zachowaniu

vvv, miej trochę jaj i odwagi chociaż sam przed sobą przyznac o co tu chodzi, bo jak widać mało kto tutaj da sobie oczy zamydlic, ze nikt nie chce z tobą rozmawiać, bo tak samo jak 95% mężczyzn nie masz twarzy brada pitta