Z takim chamstwem w pracy nigdy się nie spotkalam

muszę to  z siebie wyrzucić. Pisałam jyz tu nie dawno ale nie mogę znaleźć tematu. Od 2 tyg pracuje w firmie na produkcji która zajmujesie przerabianie drewna. Jestem na dziale cięcia klepek. Jest nas 7. 4 panie tna a 3 układa i zanosi na palety. Tempo że aż pot z tyłka leci. Nie ukrywam ciezko mi jest ogarnąć 2 stanowiska. I kobiety się wkurzają że za wolno. Ze na sól nie zarobią. A dziś pos ly w moją stronę wyzwiska. Byłam na rozmowie u kierowniczka. Umowę mam do końca stycznia. I spadam stąd. Tyle lat pracuję a z czymś takim się nie spotkałam. 

Przeciez mieli Cie niby przeniesc do innego dzialu jak im powiedzialas, ze odchodzisz? 

tak jestem na nowym dziale.ale nie da sie wytrzymac.

Bo to trzeba zapier.....ac kochana a nie stękać. One jakoś robią

Autorko3555 znowu ty i twoje palety? Skończ już.

Ja sie spotkalam z takim chamstwem i to nie raz, w roznych miejscach.Najgorsze byly niektore mlode Polki na pracy przy pakowaniu w Niemczech, te porzadniejsze sie ich baly, a ja wylecialam po jednym dniu przez donosy ze "za wolno".Wystarczy jedna taka ... zeby poinformowac kierownika, chocby inne byly spoko

To ich tylko wymyśl. Pracowałam na równi z nimi. 

Sprawa załatwiona. Byłam poinformować osobiście że rezygnuję z pracy. Muszę tylko jechać oddać ubranie robocze w poniedziałek. Najgorsze 2 tyg. Życia. Tylko żeby jeszcze cała kasę oddali jakieś ok 500zl.wypravowalam

Noe niestety, ale w miejscach pracy, gdzie jest tzw praca na akord, zdarzają się takie sytuacje. Dlaczego wszyscy mają cierpieć, bo jedna osoba sobie nie radzi?

ale nic nie usprawiedliwia chamstwa.przeciez widzialam ile robia.wiecej jak ja bylam.tylko im ciagle malo.

podobna sytucja w baewach szcescia.agata pyrka poszla do nowej pracy. czyli takie traktowanie ludzi w taki sposob jest nagminne.

4 minuty temu, Gość autorrkkaaa35 napisał:

podobna sytucja w baewach szcescia.agata pyrka poszla do nowej pracy. czyli takie traktowanie ludzi w taki sposob jest nagminne.

Śmieszna jesteś. Żadna praca nie będzie dla Ciebie dość dobra. Lepiej siedzieć w chałupie na d.upie i zakładać nowe, fantastyczne tematy na kafe. Może to jest Twoja droga kariery: tworzenie sztucznego ruchu na martwych forach

W nie jeden pracy byłam i w żadnej takiego chamstwa nie było. Ale to już za mną. 

2 godziny temu, Gość Autorka3555 napisał:

Sprawa załatwiona. Byłam poinformować osobiście że rezygnuję z pracy. Muszę tylko jechać oddać ubranie robocze w poniedziałek. Najgorsze 2 tyg. Życia. Tylko żeby jeszcze cała kasę oddali jakieś ok 500zl.wypravowalam

Jezu, ja za 500zl z łóżka bym nie wstała, naprawdę, a Ty takie coś znosiłaś przez dwa tygodnie...

Na produkcji niestety często pracują ludzie bez wyksztalcenia i kultury z przekleństwami na ustach i wyzwiskami. Nie tylko oczywiście takie osoby tam pracują, ale większość. Z hamstwem niestety nie wygrasz. Cuiavia Inowrocław reprezentuje sobą podobny poziom kultury w pracy. Nie wszyscy są w stanie to wytrzymac. 

Nie chciało mi się siedzieć w domu i poszłam zobaczyć jak to będzie. I było do d.. Kiedyś parę lat temu pracowałam też na produkcji i czegoś takiego nie było. Poznałam kilka fajnych kobitek. I z nimi się trzymała.m.razem jadlysmy śniadania. Fanie było.a tu stare sfrustrowane baby. Norma ciekawa jaka jak ciężko. Fizycznie się pada. Ręce i nogi bolą. Od dźwignią i chodzenia. Więc nie opierdzielslam się. Tylko myślał że będę biegać i im kasę nabijac.bo ja na zleceniu i mam płacone na godzinę. 

24 minuty temu, Gość Gość gość gość napisał:

Na produkcji niestety często pracują ludzie bez wyksztalcenia i kultury z przekleństwami na ustach i wyzwiskami. Nie tylko oczywiście takie osoby tam pracują, ale większość. Z hamstwem niestety nie wygrasz. Cuiavia Inowrocław reprezentuje sobą podobny poziom kultury w pracy. Nie wszyscy są w stanie to wytrzymac. 

To prawda. Miałam kiedyś takiego bliskiego znajomego. Wrażliwy, kulturalny chłopak po porządnych studiach, ale nie mógł tak od razu znaleźć pracy w zawodzie. Poszedł na magazyn. Przeżył taki szok, że zwiał stamtąd po dwóch dniach. Nie z powodu pracy, a ludzi - wiadomo, większość to byli faceci bez ogłady, non stop bluzgi, sprośne żarty.

Dobra, zrezygnowałaś, masz spokój.

Po co ciągle ze sobą piszesz?

Odpisuje tylko. Tak dziwnie w domu. Muszę odespac.