Kto powiedział że Kościół katolicki zabrania antykoncepcji?

Ja chodzę do kościoła, stosuję antykoncepcję, ale się z tego nie spowiadam, bo uważam że antykoncepcja nie jest grzechem i czystym sumieniem przystempuję do komunii świętej. Nie wiem kto to rozsiewa plotki że Katolicy nie mogą stosować antykoncepcji. Gdzie to jest napisane?

5 minut temu, Gość Katoliczka napisał:

Ja chodzę do kościoła, stosuję antykoncepcję, ale się z tego nie spowiadam, bo uważam że antykoncepcja nie jest grzechem i czystym sumieniem przystempuję do komunii świętej. Nie wiem kto to rozsiewa plotki że Katolicy nie mogą stosować antykoncepcji. Gdzie to jest napisane?

To, że jesteś niedouczona, a z własnej wiary wybierasz to, co ci pasuje, to już twoja sprawa. Ale wystarczy wpisać w google: kościół katolicki antykoncepcja, a znajdziesz mnóstwo informacji na ten temat. Tam właśnie jest to napisane i to nie raz.

Kościół to powiedział, że Ty nie wiesz nic o naukach kościoła to już twój problem nie nasz. Równie dobrze możesz sie nie spowiadać z kradzieży bo według ciebie to nic złego. 

Widzicie jakich mamy teraz katolików?

Katolik sobie wybiera co uznaje za grzech a co nie i już!

Co tam pismo święte, przykazania, reguły, zakazy - kto by się tym przejmował.

Ale pouczać innych, wyszydzać ateistów czy ludzi innej wiary to pierwsi!

Bo to taka katoliczka, wybrać co się chce, resztę obejść byle tylko pozory były, a są i tacy co nawet już pozorów nie zachowują i potem opinia, że katolicy to dno. Prawdziwie wierzących i praktykujących jest bardzo mało, większość to podszywy. 

Uznaje tylko naturalne metody planowania, a ja nie ogarniam, bo gdy zaplanujesz, to podejmujesz decyzję typu: nie chcesz dziecka w konkretnym czasie, to nie współżyjesz.. a to nie jest antykoncepcja?

Albo współżyjesz w takiej fazie cyklu, żeby dziecka nie mieć.. to o co tu chodzi?

A nie chodzi o wykluczenie przygodnego seksu? chcesz seks (dzieci) to bierzesz ślub, nie chcesz, nie bierzesz

Jako wierząca muszę widzieć to tak i trudno. Dzieci nie chcę, więc ślubu nigdy nie wzięłam i nie wezmę.

Kościół dopuszcza jedynie naturalne metody PLANOWANIA rodziny. Planowania a nie regulowania, tzn, że kalendarzyk jest akceptowany, jeśli pozostajemy otwarci na nowe zycie, potomostwo, tylko jedynie chcemy przesunąc to w czasie z WAŻNYCH powodów. Stosowanie kalendarzyka, żeby więcej/wcale w ciążę nie zajść jest takim samym grzechem jak np prezerwatywa. Ślubując przed ołtarzem, ślubuje się, że się przyjmie potomstwo. Małżeństwo w myśli KK po to jest powołane - aby mieć potomstwo.

Jesli małżeństwo nie chce mieć dzieci więcej, bo np. ma już 2, 3 to powinno zacząć żyć jak brat z siostrą w tzw. białym małżeństwie.

a jeśli małzeństwo nie chce wcale dzieci, a bralo kościelny - to albo skłamali w przysiędze albo sens ich związku wg KK jest wątpliwy.

Dla mnie osoby wierzącej, praktykującej też takie podejście nie jest do końca ok, ale.... tak jest.

8 minut temu, Gość bebs napisał:

A nie chodzi o wykluczenie przygodnego seksu? chcesz seks (dzieci) to bierzesz ślub, nie chcesz, nie bierzesz

Jako wierząca muszę widzieć to tak i trudno. Dzieci nie chcę, więc ślubu nigdy nie wzięłam i nie wezmę.

Nie. Seks pozamałżeński i przygodny to grzech cudzołóstwa, a antykoncepcja, to grzech przeciwko naturze.

Autorko, sam kościół to mówi.

53 minuty temu, Gość Katoliczka napisał:

Ja chodzę do kościoła, stosuję antykoncepcję, ale się z tego nie spowiadam, bo uważam że antykoncepcja nie jest grzechem i czystym sumieniem przystempuję do komunii świętej. Nie wiem kto to rozsiewa plotki że Katolicy nie mogą stosować antykoncepcji. Gdzie to jest napisane?

I bardzo dobrze robisz, że stosujesz. Postępujesz przede wszystkim w zgodzie ze sobą NIE KRZYWDZĄC NIKOGO. Wiara to jedno, a instytucja "kościół" to drugie. I to drugie zostało wymyślone jedynie po to, żeby sprawować władzę i sterować masami ludzi i te "nauki" od tego właśnie są, zwłaszcza w przypadku "ciemnogrodu". Skoro masz wątpliwość, to znaczy że ty jednak jesteś osobą MYŚLĄCĄ, tego się trzymaj zwłaszcza w tym zacofanym kraju. Im zależy głównie na tym, aby społeczeństwo było głupie, ślepo się słuchało, a co za tym idzie produkowało jak najwięcej wiernych i podatników, bo wtedy jest więcej pieniążków. Polecam każdemu używanie jednak własnego rozumu i zdrowego rozsądku.

35 minut temu, Gość Gość napisał:

Kościół to powiedział, że Ty nie wiesz nic o naukach kościoła to już twój problem nie nasz. Równie dobrze możesz sie nie spowiadać z kradzieży bo według ciebie to nic złego. 

Ale wy wszyscy jesteście ciemna masa i średniowiecze. 7 przykazanie mówi nie kradnij, to jest grzech, a które przykazanie mówi, nie stosuj antykoncepcji? 6 przykazanie mówi nie cudzołóż, to znaczy że trzeba uprawiać seks tylko z mężem i z nikim więcej. Antykoncepcję, to wymyślił ciemnogród.

14 minut temu, Gość Gosciówka2019 napisał:

Małżeństwo w myśli KK po to jest powołane - aby mieć potomstwo.

chyba coś wam się pomieszało wszystkim... Tzn. w zaściankowej nieznającej teologii nawet na najmierniejszym poziomie to tak, ale gdybyście znali Prawdę, wiedzielibyście, że Bóg nikogo nie zniewolił, nie powiedział musisz w powołaniu robić tak i siak.. skąd wy jesteście ludzie?

Tak sobie kiedyś grupa ludzi wymyśliła i tak ma być. 

Gdyby małżeństwo coś "musiało", to nie byłoby w KK ślubów osób bezpłodnych albo ślubów po 50-tce albo przynajmniej byłoby napisane w prawie kanonicznym, że ci ludzie ślubu kościelnego brać nie mogą

Niesamowity jest ten brak logiki i sensu w wierze katolickiej - wasz Bóg  dał człowiekowi wolę...  za korzystanie z której będziecie ukarani.

Majstersztyk!

Niesamowity jest ten brak logiki i sensu w wierze katolickiej - wasz Bóg  dał człowiekowi wolę...  za korzystanie z której będziecie ukarani.

Majstersztyk!

*wolną wolę

28 minut temu, Gość Katoliczka napisał:

Ale wy wszyscy jesteście ciemna masa i średniowiecze. 7 przykazanie mówi nie kradnij, to jest grzech, a które przykazanie mówi, nie stosuj antykoncepcji? 6 przykazanie mówi nie cudzołóż, to znaczy że trzeba uprawiać seks tylko z mężem i z nikim więcej. Antykoncepcję, to wymyślił ciemnogród.

"Nie cudzołóż", to znaczy, że trzeba uprawiać seks we własnym łóżku .

1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

To, że jesteś niedouczona, a z własnej wiary wybierasz to, co ci pasuje, to już twoja sprawa. Ale wystarczy wpisać w google: kościół katolicki antykoncepcja, a znajdziesz mnóstwo informacji na ten temat. Tam właśnie jest to napisane i to nie raz.

Sam jesteś niedouczony. Podaj mi ten przepis gdzie w Piśmie Świętym jest zakaz antykoncepcji. Nie potrafisz? To wpisz sobie w Google. Tam jest mnóstwo takich artykułów że nie wolno, ale żaden artykuł nie powołuje się na punkt z Pisma Świętego. Pan Bóg nakazał się nam kochać ale tylko i wyłącznie w małżeństwie, no i to robimy.

1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

To, że jesteś niedouczona, a z własnej wiary wybierasz to, co ci pasuje, to już twoja sprawa. Ale wystarczy wpisać w google: kościół katolicki antykoncepcja, a znajdziesz mnóstwo informacji na ten temat. Tam właśnie jest to napisane i to nie raz.

Sam jesteś niedouczony. Podaj mi ten przepis gdzie w Piśmie Świętym jest zakaz antykoncepcji. Nie potrafisz? To wpisz sobie w Google. Tam jest mnóstwo takich artykułów że nie wolno, ale żaden artykuł nie powołuje się na punkt z Pisma Świętego. Pan Bóg nakazał się nam kochać ale tylko i wyłącznie w małżeństwie, no i to robimy.

Kościół to nie tylko Biblia ale i tradycyjne nauczanie. Apostołom dano funkcję nauczania i objaśniania. Takim nauczaniem jest choćby papieska encyklika Humane vitae która omawia sprawy antykoncepcji. 

Znam takich co chodzą do komunii bez żadnej spowiedzi i nie zamierzam ich przykładem się kierować. Tak samo popełniasz świętokradztwo nie spowiadając się z antykoncepcji.

1 godzinę temu, Gość Katoliczka napisał:

Sam jesteś niedouczony. Podaj mi ten przepis gdzie w Piśmie Świętym jest zakaz antykoncepcji. Nie potrafisz? To wpisz sobie w Google. Tam jest mnóstwo takich artykułów że nie wolno, ale żaden artykuł nie powołuje się na punkt z Pisma Świętego. Pan Bóg nakazał się nam kochać ale tylko i wyłącznie w małżeństwie, no i to robimy.

Biblia to nie Koran. Dlatego można ją interpretować i dostosowywać do współczesności. Więc nie musi być napisane wprost "nie używać gumek", wystarczy odpowiednia interpretacja wybranego fragmentu.

"Wtedy Juda rzekł do Onana: "Idź do żony twego brata i dopełnij z nią obo­wiązku swego brata, a tak sprawisz, że twój brat będzie miał potomstwo". Onan wiedząc, że potomstwo nie będzie jego, ilekroć zbliżał się do żony swego brata, unikał zapłodnienia, aby nie dać potomstwa swemu bratu. Złe było w oczach Pana to, co on czynił, i dlatego także zesłał na niego śmierć."

1 godzinę temu, Gość Katoliczka napisał:

Sam jesteś niedouczony. Podaj mi ten przepis gdzie w Piśmie Świętym jest zakaz antykoncepcji. Nie potrafisz? To wpisz sobie w Google. Tam jest mnóstwo takich artykułów że nie wolno, ale żaden artykuł nie powołuje się na punkt z Pisma Świętego. Pan Bóg nakazał się nam kochać ale tylko i wyłącznie w małżeństwie, no i to robimy.

A co mnie obchodzi, skąd też wasz głupi kościół bierze swoje durne zakazy?  Z Pisma Świętego czy może z mokrego snu jakiegoś świętego czy papieża. Nie moje małpy, nie mój cyrk. W każdym razie kk mówi, że nie wolno, że jest to grzech. A czy ty będziesz tego przestrzegać, czy olejesz cienkim sikiem i będziesz łgać przy spowiedzi, gdy ksiądz ciebie o to pytać, to twoja sprawa. Zaraz pewnie napiszesz, że nigdy ciebie o to nie pytał. Ale to świadczy, że bardziej cenia twoje pieniądze rzucane na tacę, niż swoje nauczanie. Hipokryzja tej instytucji nikogo nie dziwi.

A stosunek przerywany to chyba nie jest grzech my tylko na przerywanym od 14 lat.

2 minuty temu, Gość Ich napisał:

A stosunek przerywany to chyba nie jest grzech my tylko na przerywanym od 14 lat.

Zapytaj proboszcza.

38 minut temu, Gość Vanessa napisał:

Kościół to nie tylko Biblia ale i tradycyjne nauczanie. Apostołom dano funkcję nauczania i objaśniania. Takim nauczaniem jest choćby papieska encyklika Humane vitae która omawia sprawy antykoncepcji

No to apostołom, a nie papierzowi. Jest ogromna różnica.

26 minut temu, Gość gość napisał:

Biblia to nie Koran. Dlatego można ją interpretować i dostosowywać do współczesności. Więc nie musi być napisane wprost "nie używać gumek", wystarczy odpowiednia interpretacja wybranego fragmentu.

"Wtedy Juda rzekł do Onana: "Idź do żony twego brata i dopełnij z nią obo­wiązku swego brata, a tak sprawisz, że twój brat będzie miał potomstwo". Onan wiedząc, że potomstwo nie będzie jego, ilekroć zbliżał się do żony swego brata, unikał zapłodnienia, aby nie dać potomstwa swemu bratu. Złe było w oczach Pana to, co on czynił, i dlatego także zesłał na niego śmierć."

Biblii nie interpretuje się jak się chce i jak komuś wygodnie. W przykładzie z Onanem chodzi o to że jego brat nie zostawił po sobie potomka i ojciec nakazał Onanowi żeby spłodził syna i ten odziedziczył by pierworodztwo po starszym bracie. Oman oszukał swojego ojca, współżył ze swoją bratową ale nie chciał żeby urodził się syn z tego związku, bo by prawnie nie był jego, dlatego Bóg go ukarał i uśmiercił. Cała ta historia nie ma nic wspólnego z dzisiejszą antykoncepcją, bo kiedyś starożytnych Żydów obowiązywało prawo lewirackie, dziś nas chrześcijan obowiązuje prawo Chrystusowe.

Pytanie było czy kościół katolicki zabrania antykoncepcji, a nie skąd to sobie wzięli. Więc owszem, zabrania i co do tego nie ma dyskusji. A skąd wzięli taki kre.tynski pomysł, to już zupełnie inna sprawa.

22 minuty temu, Rescator555 napisał:

A co mnie obchodzi, skąd też wasz głupi kościół bierze swoje durne zakazy? 

To na ch... się udzielasz skoro nie masz nic mądrego do powiedzenia.

3 minuty temu, Rescator555 napisał:

Pytanie było czy kościół katolicki zabrania antykoncepcji, a nie skąd to sobie wzięli. Więc owszem, zabrania i co do tego nie ma dyskusji. A skąd wzięli taki kre.tynski pomysł, to już zupełnie inna sprawa.

Przeczytaj temat ze zrozumieniem. Pytanie brzmi: Kto tak powiedział? Czyli kto tak zarządził. A odpowiedź brzmi: papierz

20 minut temu, Gość Ich napisał:

A stosunek przerywany to chyba nie jest grzech my tylko na przerywanym od 14 lat.

To jest też grzech i nawet o tym jest w piśmie świętym. Własnych guseł i zabobonów nie znacie zidio/ciałe katolki.