Kto powiedział że Kościół katolicki zabrania antykoncepcji?

3 godziny temu, Gość Katoliczka napisał:

Ja chodzę do kościoła, stosuję antykoncepcję, ale się z tego nie spowiadam, bo uważam że antykoncepcja nie jest grzechem i czystym sumieniem przystempuję do komunii świętej. Nie wiem kto to rozsiewa plotki że Katolicy nie mogą stosować antykoncepcji. Gdzie to jest napisane?

To masz braki w wiadomościach, oj oj widać, że lekcje religii olewałaś, antykoncepcja wg kk to grzech i to ciężki, np. JP II będąc w Afryce to potwierdził i zakazał stosowania antykoncepcji, mimo że np. prezerwatywy chronią przed AIDS, a jak wiadomo ta choroba jest tam rozwinięta   

3 godziny temu, Gość Sama prawda napisał:

Widzicie jakich mamy teraz katolików?

Katolik sobie wybiera co uznaje za grzech a co nie i już!

Co tam pismo święte, przykazania, reguły, zakazy - kto by się tym przejmował.

Ale pouczać innych, wyszydzać ateistów czy ludzi innej wiary to pierwsi!

Bo u na jest katolicyzm ale po Polsku. Ludzie wybieraja sobie to co im odpowiada, bo przyklad idzie z góry czyli od hierarchów. Czy Jezus mieszkał w pałacach ???

3 godziny temu, Gość Gosciówka2019 napisał:

Jesli małżeństwo nie chce mieć dzieci więcej, bo np. ma już 2, 3 to powinno zacząć żyć jak brat z siostrą w tzw. białym małżeństwie. 

 

Dla mnie osoby wierzącej, praktykującej też takie podejście nie jest do końca ok, ale.... tak jest.

Nie zgodze się z toba, bo wg kk to tez grzech poniewaz "nie spełniasz obowiązku małżeńskiego"

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

I bardzo dobrze robisz, że stosujesz. Postępujesz przede wszystkim w zgodzie ze sobą NIE KRZYWDZĄC NIKOGO. Wiara to jedno, a instytucja "kościół" to drugie. I to drugie zostało wymyślone jedynie po to, żeby sprawować władzę i sterować masami ludzi i te "nauki" od tego właśnie są, zwłaszcza w przypadku "ciemnogrodu". Skoro masz wątpliwość, to znaczy że ty jednak jesteś osobą MYŚLĄCĄ, tego się trzymaj zwłaszcza w tym zacofanym kraju. Im zależy głównie na tym, aby społeczeństwo było głupie, ślepo się słuchało, a co za tym idzie produkowało jak najwięcej wiernych i podatników, bo wtedy jest więcej pieniążków. Polecam każdemu używanie jednak własnego rozumu i zdrowego rozsądku.

dokladnie

15 minut temu, Rescator555 napisał:

Pytanie było czy kościół katolicki zabrania antykoncepcji, a nie skąd to sobie wzięli. Więc owszem, zabrania i co do tego nie ma dyskusji. A skąd wzięli taki kre.tynski pomysł, to już zupełnie inna sprawa.

To mnie zawsze rozwala. Katolicy własnej religii nie znają hahahaha

"Bo w biblii nie ma o tym czy tamtym więc coś tam, coś tam i ja sobie tego nie uznaję" tyle że nie tylko katolicy i chrześcijanie korzystają z biblii, a jednak taka kato-Karyna jedna z drugą nie są ewangeliczkami czy żydówkami tylko katoliczkami, a dlaczego? No bo właśnie do tej biblii dochodzą jeszcze zasady zewnętrzne konkretnej religii, które ją określają  i dopiero wtedy można się definiować jako katolik, ewangelik, anglikanin czy adwentysta. 

Jednak nie wiem Res czy jest sens strzępić język na dyskusję z nieukami? Między sobą możemy sobie pogadać co najwyżej, bo ciemocie i tak nie wytłumaczysz... 

39 minut temu, Gość Ich napisał:

A stosunek przerywany to chyba nie jest grzech my tylko na przerywanym od 14 lat.

Stosunek przerywany nie jest uznawany za antykoncepcję ,więc nie jest grzechem.

2 godziny temu, Gość Katoliczka napisał:

Ale wy wszyscy jesteście ciemna masa i średniowiecze. 7 przykazanie mówi nie kradnij, to jest grzech, a które przykazanie mówi, nie stosuj antykoncepcji? 6 przykazanie mówi nie cudzołóż, to znaczy że trzeba uprawiać seks tylko z mężem i z nikim więcej. Antykoncepcję, to wymyślił ciemnogród.

Ale przykazania to nie jest jedyne prawo w piśmie świętym, bo za grzech uznany jest też stosunek przerwany za to gwałty narodu wybranego na ludach podbitych i mordowanie np. niewolników czy służących są już dopuszczalne. Pamiętaj że to czy jesteś katolikiem czy ewangelikiem definiuje też ten konkretny kościół i czy ci się podoba czy nie te kościoły mają różne zasady i jeżeli ty nie respektujesz zakazu antykoncepcji narzucone przez twój kościół to nie jesteś katolikiem. Widzisz, a co z rozwodami? Biblia je dopuszcza, protestanci też, a katolicy nie i co? Tu już popierasz kościół katolicki? No jeżeli jesteś katoliczką to powinnaś wystąpić teraz wbrew biblii.

3 minuty temu, Gość Odwilż napisał:

Stosunek przerywany nie jest uznawany za antykoncepcję ,więc nie jest grzechem.

Onan właśnie stosował stosunek przerywany.

Po pierwsze autorka nie jest prawdziwa katoliczka, jak zresztą wiecej "katolików" w Polsce. Jesli powołuje sie na Pismo Swiete powinna wiedziec, ze sa rózne koscioły w ramach chrzescijaństwa i róznie je interpretują. Nie ma obowiazku nalezenia akurat  do KK. Katolicyzm jasno sprzeciwia sie antykoncepcji i nie ma zmiłuj, zwlaszcza ,ze tak  twierdzi papiez, ktory wg KK jest nieomylny.

Ze tez ja, ateistka, musze takie rzeczy tłumaczyc...

23 minuty temu, Gość GOŚĆ napisał:

To masz braki w wiadomościach, oj oj widać, że lekcje religii olewałaś, antykoncepcja wg kk to grzech i to ciężki, np. JP II będąc w Afryce to potwierdził i zakazał stosowania antykoncepcji, mimo że np. prezerwatywy chronią przed AIDS, a jak wiadomo ta choroba jest tam rozwinięta   

Papierz Jan Paweł II albo Franciszek czy inny nie jest uprawniony zmieniać prawo Boże, tylko je respektować.

14 minut temu, Gość Odwilż napisał:

Stosunek przerywany nie jest uznawany za antykoncepcję ,więc nie jest grzechem.

Stosunek przerywany to grzeszne unikanie potomstwa. Każdy stosunek seksualny który ma być niegrzeszny musi się kończyć wytryskiem w pochwie. 

Czy ten temat naprawdę założyła katoliczka? Katolik przygotowując się do ślubu ma kurs przedmałżeński i spotkania w poradni rodzinnej. Wszystko tam jest tłumaczone, co jest grzechem i z czego to wynika. Nie można rżnąć głupa, że się nie zna tych zasad.

7 minut temu, Gość Vanessa napisał:

Stosunek przerywany to grzeszne unikanie potomstwa. Każdy stosunek seksualny który ma być niegrzeszny musi się kończyć wytryskiem w pochwie. 

Czy ten temat naprawdę założyła katoliczka? Katolik przygotowując się do ślubu ma kurs przedmałżeński i spotkania w poradni rodzinnej. Wszystko tam jest tłumaczone, co jest grzechem i z czego to wynika. Nie można rżnąć głupa, że się nie zna tych zasad.

Tak twierdzi ciemnogród. A jeżeli ktoś jest bezpłodny? To już nie może uprawiać seksu, bo będzie miał grzech?

Katolicyzm to przede wszystkim katechizm kk a nie Biblia. KK wybiera z Biblii to co mu pasuje i interpretuje ja tak aby było mu wygodnie. Najprostszy a zarazem najbardziej jaskrawy przykład to 10 przykazań z katechizmu, które różnią się od przykazań biblijnych. A kult Maryjny czy kult świętych jest jawnym pogwalceniem "Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną...". 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

To na ch... się udzielasz skoro nie masz nic mądrego do powiedzenia.

 

Przeczytaj temat ze zrozumieniem. Pytanie brzmi: Kto tak powiedział? Czyli kto tak zarządził. A odpowiedź brzmi: papierz

Mam do powiedzenia to, że mało mnie obchodzi, skąd kk wziął swoje głupie zakazy. I ch... ciebie obchodzi, dlaczego chcę to napisać. Jak ci się nie podoba, to nie musisz czytać.

38 minut temu, Gość Gość gość napisał:

Papierz Jan Paweł II albo Franciszek czy inny nie jest uprawniony zmieniać prawo Boże, tylko je respektować.

To im to powiedz, pewnie bardzo się przejmą twoim zdaniem .

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak twierdzi ciemnogród. A jeżeli ktoś jest bezpłodny? To już nie może uprawiać seksu, bo będzie miał grzech?

Bezpłodni mogą zawierać małżeństwo i uprawiać seks nie grzesząc. Zawsze jest szansa, że jednak zdarzy się cud i będą mieli dziecko albo dożyją czasu,  że medycyna poradzi sobie z ich problemem.

25 minut temu, Edit666 napisał:

Katolicyzm to przede wszystkim katechizm kk a nie Biblia. KK wybiera z Biblii to co mu pasuje i interpretuje ja tak aby było mu wygodnie. Najprostszy a zarazem najbardziej jaskrawy przykład to 10 przykazań z katechizmu, które różnią się od przykazań biblijnych. A kult Maryjny czy kult świętych jest jawnym pogwalceniem "Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną...". 

Jehowi do siebie, prostować ścieżki swojemu założycielowi, który wymyślił tę sektę odbywając karę w więzieniu. 

4 minuty temu, Gość Vanessa napisał:

Bezpłodni mogą zawierać małżeństwo i uprawiać seks nie grzesząc. Zawsze jest szansa, że jednak zdarzy się cud i będą mieli dziecko albo dożyją czasu,  że medycyna poradzi sobie z ich problemem.

Jeżeli niewidomy odzyska wzrok, to bedzie cud, albo jak sparaliżowany zacznie chodzić, to również będzie cud. Nie należy nigdy poddawać się i próbować do skutku, może zdarzy się cud.

2 godziny temu, Gość Vanessa napisał:

Znam takich co chodzą do komunii bez żadnej spowiedzi i nie zamierzam ich przykładem się kierować. 

A to ciekawe w sumie, że dojście do wniosku, że spowiedź i celibat są tak niezbędnie konieczne, zajęło hierarchom przeszło tysiąc lat po Chrystusie.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

To na ch... się udzielasz skoro nie masz nic mądrego do powiedzenia.

 

Przeczytaj temat ze zrozumieniem. Pytanie brzmi: Kto tak powiedział? Czyli kto tak zarządził. A odpowiedź brzmi: papierz

PapieRZ t6o jakiś rodzaj papieru?

6 minut temu, Gość gość napisał:

Jehowi do siebie, prostować ścieżki swojemu założycielowi, który wymyślił tę sektę odbywając karę w więzieniu. 

55 minut temu, Gość Gość gość napisał:

Papierz Jan Paweł II albo Franciszek czy inny nie jest uprawniony zmieniać prawo Boże, tylko je respektować.

Jest uprawniony. Sami sobie to prawo nadali i niejednokrotnie prawo biblijnego Boga zmieniali, uniewazniali itd. W końcu papież jest nieomylny w kwestiach wiary.

24 minuty temu, Gość gość napisał:

Jehowi do siebie, prostować ścieżki swojemu założycielowi, który wymyślił tę sektę odbywając karę w więzieniu. 

W sumie śmiesznie jak jedna sekta przygania dugiej i kazda myśli, że jest lepsza od drugiej. Niewiele katole roznicie się od jehowych.

Naturalnych metod raczej nie zabrania typu objawowo- termiczna. Chyba sprawdzanie dni płodnych na testerze owulacyjnym tj. Afrodyta to nie grzech? Czy się mylę?

10 minut temu, Gość Gania napisał:

Naturalnych metod raczej nie zabrania typu objawowo- termiczna. Chyba sprawdzanie dni płodnych na testerze owulacyjnym tj. Afrodyta to nie grzech? Czy się mylę?

Marketing Afrodyty zawsze czujny nie, to nie grzech. 

1 godzinę temu, Gość gościk napisał:

Nie zgodze się z toba, bo wg kk to tez grzech poniewaz "nie spełniasz obowiązku małżeńskiego"

A co jezeli obydwoje nie maja potrzeb i wystarczy raz na miesiac?zmuszac sie, udac do specjalisty, starac na sile?jeden ksiadz mi powiedzial ze co za bzdury, jesli sie nie ma ochoty to sie nie ma ochoty o ile sie nie odmawia drugiemu, nikt tu nie musi sie leczyc ani starac o dziecko i leczyc bezplodnosc "bo tak trzeba"

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

A co jezeli obydwoje nie maja potrzeb i wystarczy raz na miesiac?zmuszac sie, udac do specjalisty, starac na sile?jeden ksiadz mi powiedzial ze co za bzdury, jesli sie nie ma ochoty to sie nie ma ochoty o ile sie nie odmawia drugiemu, nikt tu nie musi sie leczyc ani starac o dziecko i leczyc bezplodnosc "bo tak trzeba"

A ktoś podał jakąś katolicką normę ile razy trzeba w miesiącu?

Kurczę, jak to jest, że niby dorośli i inteligentni ludzie pozwalają na to, aby jakas organizacja zlozona ze starych kawalerów, wtracala się w ich życie seksualne i dyktowala im z kim, jak i kiedy mają uprawiać seks. Jeszcze się spowiadaja i przepraszają za to gdy zrobią inaczej niż im kazano. Paranoja.

Tak sobie myślę, czy Kościół Katolicki ma prawo uważać za swoich wiernych osoby myślące tak jak autorka tematu. To znaczy uważające, że jeśli coś z nauczania kościelnego im nie pasuje, to to ignorują. Ale dalej uważają się za katolików. Zaznaczam, że nie chodzi tu o jednorazowy grzech, bo takie coś oczywiście może się zdarzyć, ale o uparte i ciągle postępowanie sprzecznie z nauczaniem Kościoła. Pytam jako ateista, którego kłuje się statystykami, jaka to większość Polaków wyznaje wiarę ojców. Jeśli tak "wyznają", to dziękuję bardzo . Może Pani Vanessa coś na ten temat powie. 

Na mocy mojej suwerenności i niepodległości danej mi od Boga – Źródła
Ja, żądam zdjęcia natychmiast kodów, programów, klątw i złorzeczeń Astrala, Matrixa, Demiurga i Archonta
Żądam unieważnienia wszystkich paktów, kontraktów, próśb, cyrografów, umów, które zawarte zostały przeze mnie świadomie i nieświadomie w tych i wszystkich innych czasoprzestrzeniach, przeszłości, przyszłości i teraźniejszości zawartych we wszystkich innych czasoprzestrzeniach, światów równoległych przez przodków rodu, potomków i rodziny, potomków ciał astralnych i sobowtórów eterycznych
żądam zwrotu tych paktów, ich kopii i odbić lustrzanych
I spalam je w źródle
Na mocy mojej suwerenności i niepodległości oczyszczam swoją karmę
Spalam zależności rodowe, konflikty rodowe, żale, choroby, strach, ego, dumę, kody starzenia się i śmiertelności, skłonności, nałogów i hazardu
Na mocy mojej suwerenności żądam natychmiastowego zwrotu wszystkich energii pobranych na mocy tych unieważnionych kontraktów, pobranych gdziekolwiek i kiedykolwiek, ode mnie, bez mojej wiedzy i zgody
Na mocy mojej suwerenności zabraniam korzystania z mojej energii, bez mojej wiedzy i zgody
Zabraniam również montowania w moim ciele implantów i znaków, które są, lub mogą być dla mnie niebezpieczne