Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martini

Czy flirtowanie rani?

Polecane posty

Gość Gość
 

Flirt nie polega na tym, żeby nabijac sobie ego wg mnie, czasem niechaco można nawet poznac kogoś ciekawego. Problem jest w tym ze ludzie nie maja dystansu do siebie do uczuć. Wszystko zbyt doslownie jest odbierane. Mnie wiele razy zdarzaja się tak sytuacje, że ktos ze mną flirtuje, tyle że mam do tego dystans i nie od razu rzucam się komuś na szyję dla tego ze byl mily. 

no widzisz, jednak zaczynajac flirt z obcą osobą nie masz wiedzy w jakim stanie jest jego życie

jak pisalam, nie flirtuję, natomiast mam ogromny dystans do flirciarzy i tez nie rzucam im sie na szyję 😄 jednak zawsze troszke jest mi ich żal, że tracą energie na pieerdoły 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Kuć żelazo póki gorące, czyli działać szybko i zdecydowanie. "Czytać" umiejętnie drugą osobę, by dać jej to czego podświadomie pragnie.

Nie jestem matką Teresą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Bo chemii w tym zabrakło.

Flirt to nie podryw choć chemia jest ważna jednych ludzi lubimy innych nie a jeszcze innych kochamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

No cóż, świat frustracji też jest interesujący, nieprawdaż?

Frustracje maja swoje powody i flirt nie ma z nimi nic wspólnego. Czyżby autopsja? Nasyłacz czy nasyłany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini

Z fajnego flirtowania zrobil sie kwas. A ja nie mogę przestać o tym myśleć, bo nie mialam zamiaru urazić czy zranic czyichś uczuć, a wyszlo jak wyszlo. Mam nauczkę, najwyraźniej za dobrze mi poszlo, bo koles zabardzo sie wkręcił i zauroczyl. Nie polecam, nie sprawdza się w przypadku osob nieznanych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaarŕriikkkkk
 

Ta miłości do bliźniego...jak siebie samego

Houck...😇

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini

Przed flirtowaniem trzeba jednak rozdawac ulotki z nr do specjalistów, żeby później źle sie to nie skonczylo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

A Ty dalej swoje. 

Niewinny bądź winny flirt zapobiega frustracji, która sama w sobie jest zbiorem przykrych emocji. Flirt to same pozytywy.

to już teoria bezpodstawna. Frustracje są często prowokowane. W kwestii flirtu zgadzam się tyle że nie zawsze musi on oznaczać zainteresowanie dana osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Przed flirtowaniem trzeba jednak rozdawac ulotki z nr do specjalistów, żeby później źle sie to nie skonczylo!!!

😆 to nie flirt winny tylko chłopak ma problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Z każdej sytuacjj jest tysiące wyjść. 

Też tak kiedyś uważałam dziś wiem że nie do końca jest to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

🖐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

😃 w moim przypadku nie masz racji ja nie jestem sfrustrowana choć mniej się uśmiecham niż kiedyś ale mam ku temu powody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ależ ja jestem rozsądna i to nadmiernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

O co mi chodziło? Podejrzewasz mnie o flirt? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini

Ja nie mam władzy nad czyimis uczuciami czy odczuciami. Zawsze chce dobrze, ale czasem źle wychodzi. Teraz to już nawet boje się ludziom patrzeć w oczy. Mam nadzieje że mi przejdzie. Złość w oczach tego faceta będę dlugo pamięć. Dzięki za wszystkie odpowiedzi i sugestie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Cześć

Mam wyrzuty, z powodu flirtowania z facetem, bo on sobie narobil nadzieji, a ja niczego nie chcialam wiecej, bo nawet nie wiedzialam czy jest wolny. Odwzajemnial mi spojrzenia, zagadywal nic z tego nie wyszlo. Widzialam, że jest zdolowany i zly, ale balam się o tym z nim pogadac, a teraz żałuję, ze tego nie wyprostowalam, bo lubie jasne sytuacje jak wszyscy. Czy facetom szybko przechodzi i czy to boli? Nie zamierzalam go zranić, on podszedl do tego wszystkiego zbyt poważnie. 

Nie, flirtowaniem ranimy tylko kiedy jesteśmy w związku. Bo to rodzaj zdrady, taka mentalna, emocjonalna zdrada. I zbędna. Potrafi zniszczyć zaufanie i tym samym związek. No i po co to? Dla połechtania ego? Ludzie są puści. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini

Maestro wiem ze dobrze mi radzisz i dzieki, ale nie jest mi z tym latwo. Moge zapytac ile masz lat? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Nikt przecież nie obiecywał, że będzie łatwo, każdemu jest cholernie ciężko. Pisze ten post piętnastolatek, który tak na dobrą sprawę piętnastego maja dopiero skończy piętnaście lat. Wiek nie ma najmniejszego znaczenia w obliczu doświadczeń życiowych, a ono mnie nigdy nie rozpieszczało. W tej chwili, dokładnie w tej chwili, czuję się jak stulatek. Musiałem z bólem serca podjąć bardzo trudną decyzję.

Jak postępowanie w prokuraturze w sprawie nękania i rozpowszechnianie wizerunku na forum dyskusyjnym Samansary i jej męża 

? Z bólem serca ją nękałes? Co ci ...o zrobiła? 

Nie chciała cię Tośku. :classic_love:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini

Maestro moge ci jakos pomóc? Co przeskrobales? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Maestro moge ci jakos pomóc? Co przeskrobales? 

Ma 60 lat i niedawno wyleczył raka 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Maestro moge ci jakos pomóc? Co przeskrobales? 

Ma 60 lat i niedawno wyleczył raka 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Zastanawiałem się kiedy zawitasz na ten temat. Spodziewałem się już ciebie wczoraj. Forum to takie miejsce, na którym każdemu można wszystko zarzucić. Wiesz o tym i to robisz. Rób tak dalej, samorealizuj się. To wszystko z mojej strony.

Jak postępowanie w prokuraturze w sprawie nękania i rozpowszechnianie wizerunku na forum dyskusyjnym Samansary?? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Zastanawiałem się kiedy zawitasz na ten temat. Spodziewałem się już ciebie wczoraj. Forum to takie miejsce, na którym każdemu można wszystko zarzucić. Wiesz o tym i to robisz. Rób tak dalej, samorealizuj się. To wszystko z mojej strony.

Jak postępowanie w prokuraturze w sprawie nękania i rozpowszechnianie wizerunku na forum dyskusyjnym Samansary?? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość hahah

zostawcie go przeciez to Anioł z wyglądu. Czy mogłby komus zaszkodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

O to musisz zapytać hejtera. Wiesz dlaczego hejt ma się dobrze? Bo ludzie wierzą w słowo pisane.

Teraz będzie niby pozorny tłum gości. To tylko jedna osoba.

Każdy kto spędzi tu kilka lat się o tym w końcu przekona że ten tłum robią dwie a czasem trzy osoby:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
 

Znowu liczba mnoga? Jakież to charakterystyczne. Wymyślaj dalej. Zazdrość i frustracja sprawi, że w którymś momencie oszalejesz do końca.

zazdrość i frustracja..to nie w moim stylu..kiedy czuję ze mnie dopada( a dopada bo jestem tylko człowiekiem) obracam się na pięcie i po prostu zostawiam za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Trzeba o to zapytać specjalistę z ero. Jest mistrzem wywalania prywaty.

Czyli ciebie. Dlaczego to robiłeś? Jak żona nieboszczka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... są osoby ktore flirt mają jakby we krwi niekoniecznie mając na myśli podryw po prostu lubią taka konwersacje... w jego przypadku być może jest to mniej naturalne i dlatego miał nadzieję, że za tym coś się kryje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
 

Nie, flirtowaniem ranimy tylko kiedy jesteśmy w związku. Bo to rodzaj zdrady, taka mentalna, emocjonalna zdrada. I zbędna. Potrafi zniszczyć zaufanie i tym samym związek. No i po co to? Dla połechtania ego? Ludzie są puści. 

Co ty powiesz! flirt nie jest zdradą! To niewinna gra bez podtekstów erotycznych ale dzisiaj dzieci tego nie rozumieją i podryw traktują jako flirt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No racja ale jeszcze trzeba zdobyć klucz do drzwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×