In vitro 2020

7 minut temu, Dzoana82 napisał:

Hej, ja również nie miałam większych dolegliwości podczas stumulacji, co najwyżej przesyt zastrzyków

Dzięki za odpowiedź, a jaki masz poziom AMH? I jaki miałaś protokół?

47 minut temu, malagosia napisał:

Dziewczyny mam pytanie... czy jak u Was coś działo się pozytywnie to miałyście tak ze bolały was jajniki i czuliście się jak na okres a potem to ustępowało? Bo u mnie tak jest teraz. I tylko piersi delikatnie bolą. I już się zaczynam bać  

Malgosiu, nie bój sie, to typowo ciążowe objawy . Pozdrawiam

7 minut temu, Dzoana82 napisał:

Chodzi Ci o odczucia po transferze ? Ja byłam na stymulowanym cyklu , wiec od hormonów cały czas bolały mnie piersi, a w okolicy miesiaczki czułam  ból.  Niestety nie udało się tym razem

 

 

Wiesz co narazie zaskoczyłam bo pierwsza beta pozytywna. W sobotę następna... ale bóle jajników trochę ustały i się martwię  

1 minutę temu, Caffea napisał:

Malgosiu, nie bój sie, to typowo ciążowe objawy . Pozdrawiam

Caffea dzięki za słowo otuchy... przestraszylam m się ze kłucie ustało  zostały delikatnie same piersi  

31 minut temu, Akszeinga2790 napisał:

Dziękuję serdecznie za odpowiedź , ja mam wysokie AMH Bo ponad 12, i boję się właśnie hiperstymulacji . Pobranie pęcherzyków mam mieć na piątek 19,lub sobotę 20.06 jeszcze się okaże jak zareaguje na leki , wizytę usg mam mieć 17.06i wtedy się okaże. Aktualnie biorę menopur i gonalpeptyt . 

Przy stymulacji czulam się normalnie, żadnych dolegliwosci oprocz sennosi na 2h po zastrzyku ktory bralam o 20  niestety Przechodzs hiperstymulacje i transfer odroczony  jutro o 8:30 punkcja 

33 minuty temu, malagosia napisał:

Caffea dzięki za słowo otuchy... przestraszylam m się ze kłucie ustało  zostały delikatnie same piersi  

Kłucie ustaje. Potem znowu sie zaczyna. To samo z bólem 'jak przed okresem'. Nie trwa cały czas tylko 'lapie' i przestaje. Książkowe objawy ciąży Moja Droga. Gratuluje :) 

10 godzin temu, malagosia napisał:

Wiesz co narazie zaskoczyłam bo pierwsza beta pozytywna. W sobotę następna... ale bóle jajników trochę ustały i się martwię  

Po pierwszym naturalnym zajściu, to było inaczej nie czekałam na no nie słuchałam ciała, jedynie cis innego to był lekki bol piersi i brzucha ale łagodniej niż przed miesiączka. Wszystko będzie dobrze nie martw się.  Trzymam kciuki

11 godzin temu, Akszeinga2790 napisał:

Dzięki za odpowiedź, a jaki masz poziom AMH? I jaki miałaś protokół?

Miałam dlugi protokół,  amh mam niskie 0,9 i do tego torbiel endometrialna na jajniku. 

11 godzin temu, Akszeinga2790 napisał:

Dziękuję serdecznie za odpowiedź , ja mam wysokie AMH Bo ponad 12, i boję się właśnie hiperstymulacji . Pobranie pęcherzyków mam mieć na piątek 19,lub sobotę 20.06 jeszcze się okaże jak zareaguje na leki , wizytę usg mam mieć 17.06i wtedy się okaże. Aktualnie biorę menopur i gonalpeptyt . 

To faktycznie .  Pij dużo wody i białko.  Przy takim amh. Jak się będziesz źle czuła idź na zwolnienie.  Mierz sobie temperaturę.  Też byłam tymi lekami stymulowane, ale moje amh 4.5 

Dnia 10.06.2020 o 10:58, Beta napisał:

Proszę o kciuki... 

Od niedzieli troszeczkę plamie, wczoraj byłam u lekarza, po badaniu powiedział, że już widzi co się dzieje ale serduszko bije więc być dobrej myśli. Pobrał mi krew na progesteron i dał mi go w kapsułkach 3x200mg. Dziś dzwonili, że jest wynik i że progesteron jest na granicy. Mam brać progesteron i magnez 3x1 i leżeć. Boję się... 

Trzymam mocno kciuki! Ja tez mialam progesteron nawet pod dolna granicą na poczatku ciąży, ale się unormowało. Jednak nadal biore duphaston, a zaczęłam 5msc. 

Teraz pojawił mi się straszny trądzik w dekoldzie i pod biustem, czytałam ze moze byc to skutek podwyzszonego progesteronu w ciąży..

Bądź dobrej myśli i uważaj na siebie

56 minut temu, słoneczko1988 napisał:

To faktycznie .  Pij dużo wody i białko.  Przy takim amh. Jak się będziesz źle czuła idź na zwolnienie.  Mierz sobie temperaturę.  Też byłam tymi lekami stymulowane, ale moje amh 4.5 

No pije cały czas dużo wody , ogólnie należę do osób , które nie lubią siedzieć więc staram też się ruszać jak najwięcej. I nie myśleć o tym co będzie , chociaż to jest silniejsze.

Przed chwilą, Akszeinga2790 napisał:

No pije cały czas dużo wody , ogólnie należę do osób , które nie lubią siedzieć więc staram też się ruszać jak najwięcej. I nie myśleć o tym co będzie , chociaż to jest silniejsze.

58 minut temu, słoneczko1988 napisał:

To faktycznie .  Pij dużo wody i białko.  Przy takim amh. Jak się będziesz źle czuła idź na zwolnienie.  Mierz sobie temperaturę.  Też byłam tymi lekami stymulowane, ale moje amh 4.5 

I mam też pytanie do Ciebie, czy ciężko było Tobie wbić się robiąc zastrzyk z menopur? A w jakiej klinice się leczycie?

2 godziny temu, Dzoana82 napisał:

Miałam dlugi protokół,  amh mam niskie 0,9 i do tego torbiel endometrialna na jajniku. 

Jesteś już po transferze? I czy ta torbiel musiała zostać usunięta?

13 godzin temu, malagosia napisał:

Caffea dzięki za słowo otuchy... przestraszylam m się ze kłucie ustało  zostały delikatnie same piersi  

A ja np po udanym transferze przez pierwsze 6-7 tyg. Nie miałam żadnych objawów. Później jak mnie wzięło to rzyganko i bóle brzucha miałam okropne więc dużo nospy jadłam. 

A i piersi raz mnie bolały raz nie. Też się tym martwiłam ale jak widać niepotrzebnie nic się nie martw na pewno wszystko jest ok! 

10 minut temu, Izulka87 napisał:

A ja np po udanym transferze przez pierwsze 6-7 tyg. Nie miałam żadnych objawów. Później jak mnie wzięło to rzyganko i bóle brzucha miałam okropne więc dużo nospy jadłam. 

A i piersi raz mnie bolały raz nie. Też się tym martwiłam ale jak widać niepotrzebnie nic się nie martw na pewno wszystko jest ok! 

Dzięki Izulka jutro będzie chwila prawdy po kolejnej weryfikacji

1 godzinę temu, Akszeinga2790 napisał:

 

I mam też pytanie do Ciebie, czy ciężko było Tobie wbić się robiąc zastrzyk z menopur? A w jakiej klinice się leczycie?

In......a Gd...k.  Nie nie było mi ciężko ale we wszystkich instrukcjach jest żeby wbić w falde skóry ja leciutko lapałam i wciskałam powoli.  Bardzo ważna jest też igła, podejdź do apteki to pani wybierze ci taką cieniutką to mniej boli.

3 minuty temu, słoneczko1988 napisał:

In......a Gd...k.  Nie nie było mi ciężko ale we wszystkich instrukcjach jest żeby wbić w falde skóry ja leciutko lapałam i wciskałam powoli.  Bardzo ważna jest też igła, podejdź do apteki to pani wybierze ci taką cieniutką to mniej boli.

No ja ta sama klinika, ja u dr Hasik , a Ty?

A tego to nawet nie wiedziałam, że można zmienić te igły, mi to strasznie ciężko się wbija, a potem dosyć boli ten kawałek z który się wbiłam .

54 minuty temu, Akszeinga2790 napisał:

Jesteś już po transferze? I czy ta torbiel musiała zostać usunięta?

Stymulacja przypadła mi na styczen-luty 29.02 mialam transfer swiezy. 5 blastocyst sie udało wychodowac. Przerwa z powodu pandemii. I teraz w maju mialam transfer mrożony, nieudany. Właśnie mam 4 dc. Zaczęłam brać estrofem i 22 .06 mam wizytę w 14dc na podgląd endo i ustalenie daty transferu. Torbieli nie kazali usuwać, ona ma ok 3cm. 2 lata zwodzili mnie moi lekarze ze ona nie przeszkadza w zajściu w ciążę, ale jakoś ciazy nie było...:(

1 godzinę temu, Akszeinga2790 napisał:

No ja ta sama klinika, ja u dr Hasik , a Ty?

A tego to nawet nie wiedziałam, że można zmienić te igły, mi to strasznie ciężko się wbija, a potem dosyć boli ten kawałek z który się wbiłam .

Napisałam na priv.

Ja dziś po kolejnej wizycie 16dpt beta 1485mIU/mI jest pęcherzyk. Trochę niski mam progesteron 24,2ng/mI.

Jestem pełna nadziei że będzie dobrze. 

Dziewczyny walczcie, wszystkim nam spełnia się marzenia. 

6 minut temu, Alo77 napisał:

Ja dziś po kolejnej wizycie 16dpt beta 1485mIU/mI jest pęcherzyk. Trochę niski mam progesteron 24,2ng/mI.

Jestem pełna nadziei że będzie dobrze. 

Dziewczyny walczcie, wszystkim nam spełnia się marzenia. 

Piękna beta! Ściskam kciuki! 

36 minut temu, Alo77 napisał:

Ja dziś po kolejnej wizycie 16dpt beta 1485mIU/mI jest pęcherzyk. Trochę niski mam progesteron 24,2ng/mI.

Jestem pełna nadziei że będzie dobrze. 

Dziewczyny walczcie, wszystkim nam spełnia się marzenia. 

Przepiękny wynik !!!  

4 godziny temu, Dzoana82 napisał:

Stymulacja przypadła mi na styczen-luty 29.02 mialam transfer swiezy. 5 blastocyst sie udało wychodowac. Przerwa z powodu pandemii. I teraz w maju mialam transfer mrożony, nieudany. Właśnie mam 4 dc. Zaczęłam brać estrofem i 22 .06 mam wizytę w 14dc na podgląd endo i ustalenie daty transferu. Torbieli nie kazali usuwać, ona ma ok 3cm. 2 lata zwodzili mnie moi lekarze ze ona nie przeszkadza w zajściu w ciążę, ale jakoś ciazy nie było...:(

Też mam torbiel endo i też z nią mnie normalnie stymulują..

2 minuty temu, Angelin napisał:

Też mam torbiel endo i też z nią mnie normalnie stymulują..

Mój jajnik z torbiela na stymulacje nie zadziałał,  jajeczka mialam tylko ze zdrowego jajnika. Daj znać czy u ciebie on zadziala

3 godziny temu, Alo77 napisał:

Ja dziś po kolejnej wizycie 16dpt beta 1485mIU/mI jest pęcherzyk. Trochę niski mam progesteron 24,2ng/mI.

Jestem pełna nadziei że będzie dobrze. 

Dziewczyny walczcie, wszystkim nam spełnia się marzenia. 

Super:-) 

3 godziny temu, Alo77 napisał:

Ja dziś po kolejnej wizycie 16dpt beta 1485mIU/mI jest pęcherzyk. Trochę niski mam progesteron 24,2ng/mI.

Jestem pełna nadziei że będzie dobrze. 

Dziewczyny walczcie, wszystkim nam spełnia się marzenia. 

Super wieści !!! Kiedy teraz wizyta serduszkowa ???

1 godzinę temu, słoneczko1988 napisał:

Super wieści !!! Kiedy teraz wizyta serduszkowa ???

20.06 sobota

Milach jak tam po punkcji?

U mnie tylko jedna... Zdecydowaliśmy zamrozić. W następnym cyklu kontrola I się okaże kiedy kolejna stymulacja. 

Ile czekałyście po samej stymulacji na okres?

7 minut temu, Angelin napisał:

Milach jak tam po punkcji?

U mnie tylko jedna... Zdecydowaliśmy zamrozić. W następnym cyklu kontrola I się okaże kiedy kolejna stymulacja. 

Ile czekałyście po samej stymulacji na okres?

U mnie 9 komórek, wszystkie beda zapładniać natomiast po punkcji czuje sie fatalnie bol brzucha, zawroty glowy, wymioty  

Dostałam progesteron na 10 dni, lekarz mowil ze okres powinien byc 2-3dni po odstawieniu progesteronu 

Dnia 10.06.2020 o 17:15, Pacjentka Invimed napisał:

Tak powtórzyłam ładnie przyrosla bo pierwsza 6.06 59,9 druga 08.06 - 164. Ale progesteron marny bo 6,6 ng, lekarz dolozyl mi leki i powiedzial zeby nie panikowac bo ten podawany dowcipnie moze byc nie wyjrywalny we krwi, aczkolwiek dodał mi doustny, wiec nie wiadomo czy cos sie tam dalej dzieje. Chyba zrobie bete w sobotę i koniec badań bo oszalec mozna. Dwa dni bolal mnie brzuch taki spiety byl, dzis juz jest spoko. 

Pacjentka, piszę do Ciebie tu bo tam nie potrafię. (jak mam Ci odpowiedzieć na tą prywatna) 

Biorę 3x luteinę dopochwowo, 2x Prolutex, 3x duspoksan.