In vitro 2020

3 minuty temu, madzia:)) napisał:

Oczywiście że jutro idę. Nie wytrzymam do poniedziałku  

To trzymam kciuki za dodatnia:)

2 minuty temu, Monikakika napisał:

Madzia jakie tam jest podojscie do pacjenta? Mozesz napisac cos wiecej jakies plusy i minusy. My zaczynamy nasza przygode, narazie maz jest badany w invimed ale nie jest do konca zadowolowy z podejscia.

Ja chodzę do tego ginekologa już od dawna. Jest bardzo fajny i sympatyczny. Obsługa jest bardzo fajna i miła. Jak na razie minusów nie mam. Na wszystkie pytania Ci odpowiedzą. Trafiłam tam przez mojego lekarza i nie narzekam.

2 minuty temu, AsiaWin napisał:

To trzymam kciuki za dodatnia:)

Sama je też trzymam choć boje się strasznie że znowu będzie ujemny i tona łez. A Ty kiedy testujesz?

1 minutę temu, madzia:)) napisał:

Sama je też trzymam choć boje się strasznie że znowu będzie ujemny i tona łez. A Ty kiedy testujesz?

W 10dpt - środa czy czw. No chyba że nie wytrzymam;)

2 godziny temu, m_art_a napisał:

Ojej to tym bardziej trzymam kciuki, żeby się udało i rozumiem czemu teraz się tak martwisz  A za pierwszym razem beta nie drgneła czy później był jakiś problem? Gdyby odpukać się nie udało...planujesz ponowną stymulację aby uzyskać więcej zarodków? Kurde mam nadzieję, że się uda i będziesz miała piękny prezent na święta  

Beta w ogole nie drgneła a co dalej jak sie nie uda to na razie z mezem nie myslimy co dalej, poki co walczymy z ostatnia szansa  moze akurat! 

18 minut temu, AsiaWin napisał:

W 10dpt - środa czy czw. No chyba że nie wytrzymam;)

Ja już nie wytrzymam tej niepewności. Wolę już wiedzieć i ewentualnie dojść do siebie po porażce a weekend to dobra okazja do tego. Choć ciągle mam nadzieję że będę płakać ale ze szczęścia. O to trzymam kciuki za Ciebie ❤

4 minuty temu, madzia:)) napisał:

Ja już nie wytrzymam tej niepewności. Wolę już wiedzieć i ewentualnie dojść do siebie po porażce a weekend to dobra okazja do tego. Choć ciągle mam nadzieję że będę płakać ale ze szczęścia. O to trzymam kciuki za Ciebie ❤

Jutro masz 7dpt to jak nic nie wyjdzie to i tam bym sprawdziłam w poniedziałek na Twoim miejscu 

7 minut temu, AsiaWin napisał:

Jutro masz 7dpt to jak nic nie wyjdzie to i tam bym sprawdziłam w poniedziałek na Twoim miejscu 

W poniedziałek pójdę już tylko na formalność w zasadzie żeby nie było 

2 godziny temu, AsiaWin napisał:

gonal trzeba zużyć w ciągu iluś dni od otwarcia. Sama będę wyrzucać końcówki które mi zostały, menopur nie wiem ale pewnie też

Mi lekarz mówił aby nic nie wyrzucać tylko przynieść do kliniki. Są dziewczyny które nie mają refundacji i taki gest byłby na wagę złota. ❤

Ja potrzebowałam tylko jednorazowo 225 menopuru. Sama chętnie bym skorzystała jakby ktoś zostawił.

6 minut temu, Martuska napisał:

Mi lekarz mówił aby nic nie wyrzucać tylko przynieść do kliniki. Są dziewczyny które nie mają refundacji i taki gest byłby na wagę złota. ❤

Ja potrzebowałam tylko jednorazowo 225 menopuru. Sama chętnie bym skorzystała jakby ktoś zostawił.

No to zadzwonię jutro do klinii czy jest taka opcja. A jak nie to może będą chcieli je zostawic żeby przeprowadzać instruktaż. 

9 minut temu, Martuska napisał:

Mi lekarz mówił aby nic nie wyrzucać tylko przynieść do kliniki. Są dziewczyny które nie mają refundacji i taki gest byłby na wagę złota. ❤

Ja potrzebowałam tylko jednorazowo 225 menopuru. Sama chętnie bym skorzystała jakby ktoś zostawił.

No tak tylko to trzeba zrobić w tych 28 dniach od otwarcia.  U mnie już to minęło... sama myślałam że wykorzystam w razie czego do następnej stymulacji ale to się nie da...

2 minuty temu, AsiaWin napisał:

No tak tylko to trzeba zrobić w tych 28 dniach od otwarcia.  U mnie już to minęło... sama myślałam że wykorzystam w razie czego do następnej stymulacji ale to się nie da...

Ja kupiłam w środę a zawiozę w sobotę także będzie do użytku ;)

Chyba, że któraś z Was by chciała to chętnie oddam. 

Dziedziny ja po punkcji 5 pobranych, rozmrożą 4 i zobaczymy co z tego będzie jutro powinni dzwonić, przypuszczam że w sobotę będzie transfer no chyba że w 5 dobie 

2 godziny temu, AsiaWin napisał:

Zrób betę. Jak jesteś w ciąży to już wyjdzie

Mieszkam w UK. To nie robią w klinice bety a zanim się dostanę do przychodni już dawno będzie wszystko jasne. Myśle ze jutro przyjdzie @ ale test i tak muszę zrobić 24 chyba nawet nie chciałabym bety bo boje się dowodu czarno na białym. Ahhh niby to pierwszy raz ale jakoś tak...

6 godzin temu, Luna_ napisał:

Nie robiłam do tej pory żadnych badań jeśli chodzi o immunologie i trochę tego żałuję bo skoro drugi raz powtarza się sytuacja może mój organizm jakos nie tak reaguje na te zarodki

 

Za tydzień mam usg zrobić jeżeli do tego czasu nic niepokojącego się nie wydarzy. I to czekanie jest najgorsze bo nic nie wiadomo. Rok temu przestałam krwawić a tydzień później na usg serduszko już nie biło

Luna czemu ty nie pojedziesz do szpitala żeby uspokoić swoje myśli. Ja też krwawiłam i to tylko krwiak, dzidzia żyje nie stresuj się będzie dobrze. 

3 godziny temu, Katya22 napisał:

Hej dziewczyny, ja po kontroli, zobaczyłam dzisiaj bijące Mega mi ulżyło Upuścili ze mnie z polowe krwi do badań wszystkiego Ale ogólnie wszystko wyglada dobrze

Gratulacje!!!!! 

1 godzinę temu, Angelin napisał:

Dziedziny ja po punkcji 5 pobranych, rozmrożą 4 i zobaczymy co z tego będzie jutro powinni dzwonić, przypuszczam że w sobotę będzie transfer no chyba że w 5 dobie 

Dobry wynik!

46 minut temu, Ej Wu napisał:

Mieszkam w UK. To nie robią w klinice bety a zanim się dostanę do przychodni już dawno będzie wszystko jasne. Myśle ze jutro przyjdzie @ ale test i tak muszę zrobić 24 chyba nawet nie chciałabym bety bo boje się dowodu czarno na białym. Ahhh niby to pierwszy raz ale jakoś tak...

To zrób sikanca MOŻE coś wyjdzie!

25 minut temu, AsiaWin napisał:

To zrób sikanca MOŻE coś wyjdzie!

Tak zrobię. A pytanie na zapas. Ile trzeba odczekać żeby moc podejść do kolejnego in vitro? Wie ktoś?

6 minut temu, Ej Wu napisał:

Tak zrobię. A pytanie na zapas. Ile trzeba odczekać żeby moc podejść do kolejnego in vitro? Wie ktoś?

Można w kolejnym cyklu. Ale ty się nie nakręcaj i nie myśl o tym!!! 

8 minut temu, Ej Wu napisał:

Tak zrobię. A pytanie na zapas. Ile trzeba odczekać żeby moc podejść do kolejnego in vitro? Wie ktoś?

Nie wiem ile trzeba, ale u mnie było tak, że e pierwszy transfer miałam 17.07, betę badałam 29.07. W sierpniu miałam przerwę i kolejny transfer mrozaczka 21.09...  

Ale bądź dobrej myśli!!

5 minut temu, Iffci@ napisał:

Nie wiem ile trzeba, ale u mnie było tak, że e pierwszy transfer miałam 17.07, betę badałam 29.07. W sierpniu miałam przerwę i kolejny transfer mrozaczka 21.09...  

Ale bądź dobrej myśli!!

Ja niestety nie mam żadnego mrozaczka. Miałam tylko jedna blastke wiec będę musiała przechodzić wszystko od nowa jak się nie uda

8 minut temu, Mariolka# napisał:

Można w kolejnym cyklu. Ale ty się nie nakręcaj i nie myśl o tym!!! 

Staram się ale ciężko jest. Dzięki za wsparcie

3 minuty temu, Ej Wu napisał:

Ja niestety nie mam żadnego mrozaczka. Miałam tylko jedna blastke wiec będę musiała przechodzić wszystko od nowa jak się nie uda

Narazie nie myśl o tym. Nie skreślaj jeszcze tej fasoli, która jest z Tobą!! Głową do góry i bądź dobrej myśli życzę Ci dwóch kreseczek 🥰

1 minutę temu, Iffci@ napisał:

Narazie nie myśl o tym. Nie skreślaj jeszcze tej fasoli, która jest z Tobą!! Głową do góry i bądź dobrej myśli życzę Ci dwóch kreseczek 🥰

Dziękuje. Przyda się trochę waszego optymizmu. Może jeszcze tli się iskierka nadzieji

2 minuty temu, Ej Wu napisał:

Staram się ale ciężko jest. Dzięki za wsparcie

Wiem że ciężko ale powtarzaj sobie co ma być to będzie nie pomożesz sobie myśląc negatywnie!!! Ja do 3 transferu podeszłam z takim lajtem później trochę się stresowałam ale byłam po weekendzie w spa i było mi błogo. Teraz 9 tc. Głowa do góry czekam na dobrą wiadomość!!! 

3 godziny temu, Milach napisał:

Beta w ogole nie drgneła a co dalej jak sie nie uda to na razie z mezem nie myslimy co dalej, poki co walczymy z ostatnia szansa  moze akurat! 

Napewno, bądź dobrej myśli! Ja tak sobie myślę, że jakby miało się nie udać to chyba wolałabym właśnie, żeby w ogóle nie drgnęło niż cieszyć się i po kilku tygodniach stracić

2 minuty temu, Mariolka# napisał:

Wiem że ciężko ale powtarzaj sobie co ma być to będzie nie pomożesz sobie myśląc negatywnie!!! Ja do 3 transferu podeszłam z takim lajtem później trochę się stresowałam ale byłam po weekendzie w spa i było mi błogo. Teraz 9 tc. Głowa do góry czekam na dobrą wiadomość!!! 

Cały czas od transferu ogólnie się nie przejmowałam i chwilami nawet zapominałam ale to plamienie mnie rozbroiło. Gratulacje dla Ciebie! Cudnie jest słyszeć ze jednak się udaje

17 minut temu, Ej Wu napisał:

Cały czas od transferu ogólnie się nie przejmowałam i chwilami nawet zapominałam ale to plamienie mnie rozbroiło. Gratulacje dla Ciebie! Cudnie jest słyszeć ze jednak się udaje

Udaje się udaje Tobie też się uda na pewno. Plamienie??? Ja w 5tc zaczęłam krwawić jakbym sikała i wszystko jest dobrze. Krwawienie może być kobiety czasami do 3 miesiąca krwawią i nie wiedzą że są w ciąży. Kiedy testujesz? 

15 minut temu, Mariolka# napisał:

Udaje się udaje Tobie też się uda na pewno. Plamienie??? Ja w 5tc zaczęłam krwawić jakbym sikała i wszystko jest dobrze. Krwawienie może być kobiety czasami do 3 miesiąca krwawią i nie wiedzą że są w ciąży. Kiedy testujesz? 

Naprawdę? Kurczę to mnie pocieszyłas. 24 powinnam ale zrobię sikacza w sobotę bądź niedziele.  Może już coś wykaże