Poziomka85 70 Napisano Listopad 21, 2020 (edytowany) 7 minut temu, Mariolka# napisał: Poziomko a co u ciebie?? Kupiłaś detektor płodu? Hejka, no u mnie w sumie ok, wciąż plamie , lekarz twierdzi że lozysko jeszcze do końca się nie przyczepilo. 26 mam prenatalne I strasznie się martwię, a jak u ciebie? Jeszcze nie kupiłam, ale myślę nad tym☺ Edytowano Listopad 21, 2020 przez Poziomka85 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariolka# 137 Napisano Listopad 21, 2020 8 minut temu, Poziomka85 napisał: Hejka, no u mnie w sumie ok, wciąż plamie , lekarz twierdzi że lozysko jeszcze do końca się nie przyczepilo. 26 mam prenatalne I strasznie się martwię, a jak u ciebie? Jeszcze nie kupiłam, ale myślę nad tym☺ Powiem Ci ze ja też od czasu do czasu plamie wizytę mam 26.11 i już nie mogę się doczekać bo gdy tylko mija tydzień od wizyty boję się że serduszko przestaje bić. Ja mam prenatalne 8.12. I jak tylko zbliżę się do 12 tc do kupuje detektor bo się wykończę. Będzie dobrze musimy się trzymać a w czerwcu zostaniemy szczęśliwymi mamusiami. Ja mam termin na dzień Ojca 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Listopad 21, 2020 2 godziny temu, emkw35 napisał: Opowiadaj jak było Ja na samą myśl mam gęsią skórkę i mega stracha Gratuluje tej 11-stki!! Super wynik Lekarz mówił mi, że to bardzo przyjemny moment. Pielęgniarka, że mega odlot i jakie sny ... A ja ? Nic nie pamiętam hehe. Myślałam, że nawet nie zasnęłam? Na lajcie, zero stresu Ja martwiłam się tylko o to aby jajeczka się zaplodnily bo u nas bardzo bardzo słabiutko... Musielismy wziazc biopsje bo wynik zero. A teraz czekamy ! I mamy nadzieję, że się uda, ze będą walczyły!!!!! ❤❤❤ 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NiskieAmH 115 Napisano Listopad 21, 2020 30 minut temu, Martuska napisał: Lekarz mówił mi, że to bardzo przyjemny moment. Pielęgniarka, że mega odlot i jakie sny ... A ja ? Nic nie pamiętam hehe. Myślałam, że nawet nie zasnęłam? Na lajcie, zero stresu Ja martwiłam się tylko o to aby jajeczka się zaplodnily bo u nas bardzo bardzo słabiutko... Musielismy wziazc biopsje bo wynik zero. A teraz czekamy ! I mamy nadzieję, że się uda, ze będą walczyły!!!!! ❤❤❤ Trzy am kciuki żeby chociaż połowa soe pieknie zapłodniła mnie jak lekarz wybudził to miałam pretensje bo miałam fajny sen w grudniu będzie druga punkcją i zobaczymy co będzie 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Listopad 21, 2020 18 minut temu, NiskieAmH napisał: Trzy am kciuki żeby chociaż połowa soe pieknie zapłodniła mnie jak lekarz wybudził to miałam pretensje bo miałam fajny sen w grudniu będzie druga punkcją i zobaczymy co będzie Jak przetrwa choć jedna to już będę szczęśliwa ❤ Mi już po na sali język się rozwiązał i odpowiedziałam dziewczynom całą swoją historię:) u mnie wie tylko mąż i moja szefowa, więc nie miałam z kim o tym pogadać;) A tu wszystko odpowiedziałam że szczegółami Także w bonusie mogłam się nawet wygadać Trzymam kciuki za Ciebie! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Listopad 21, 2020 55 minut temu, Martuska napisał: Lekarz mówił mi, że to bardzo przyjemny moment. Pielęgniarka, że mega odlot i jakie sny ... A ja ? Nic nie pamiętam hehe. Myślałam, że nawet nie zasnęłam? Na lajcie, zero stresu Ja martwiłam się tylko o to aby jajeczka się zaplodnily bo u nas bardzo bardzo słabiutko... Musielismy wziazc biopsje bo wynik zero. A teraz czekamy ! I mamy nadzieję, że się uda, ze będą walczyły!!!!! ❤❤❤ Biopsje Ale w sensie wczesniej jako badanie? Oby wszystkie sie zapłodniły Życzę Ci dorodnych zarodków Ja na etapie menopuru a juz sie boje punkcji U nas tez słabe nasienie, do tego moje problemy. Będzie CIĘŻKO Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Listopad 21, 2020 Przed chwilą, emkw35 napisał: Biopsje Ale w sensie wczesniej jako badanie? Oby wszystkie sie zapłodniły Życzę Ci dorodnych zarodków Ja na etapie menopuru a juz sie boje punkcji U nas tez słabe nasienie, do tego moje problemy. Będzie CIĘŻKO Nie badanie. Po mojej punkcji dla meza w znieczuleniu ogólnym pobiera się nasienie do zapłodnienia jajeczek aby uzyskać choć troszkę materiału. Nie ma się czego bać ! To nic strasznego ! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olaaa1234 32 Napisano Listopad 22, 2020 15 godzin temu, Ej Wu napisał: Dziewczyny zrobiłam dziś sikanca. 10dpt. Zauważyłam druga bardzo blada kreskę widoczna pod światło. Mąż potwierdził. Myślicie ze jest jeszcze szansa? Czy sobie tylko wkręcam. Lekarz zlecił test na wtorek ale już się nie mogłam powstrzymać. Nadal plamie na brazowo Myślę że na 99% się udało:) Ja miałam podany 5 dniowy zarodek i juz w 6 dniu po transferze korciło mnie by zrobić test i wyszła bardzo blada kreska i z każdym kolejnym testem ta kreska była coraz bardziej intensywna obecnie 7tc 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NiskieAmH 115 Napisano Listopad 22, 2020 7 godzin temu, Martuska napisał: Jak przetrwa choć jedna to już będę szczęśliwa ❤ Mi już po na sali język się rozwiązał i odpowiedziałam dziewczynom całą swoją historię:) u mnie wie tylko mąż i moja szefowa, więc nie miałam z kim o tym pogadać;) A tu wszystko odpowiedziałam że szczegółami Także w bonusie mogłam się nawet wygadać Trzymam kciuki za Ciebie! To dovrze ze się wygadalas, bo to ważne. U mnie dużo osób po pierwszej procedurze wie i jest nam dużo łatwiej. Kiedy maja dzwonic xzy zapłodnili się coś ? u mnie punkcją wyjdzie przed samymi świetami ale czego się nie robi dla najważniejszej rzeczy w zyciu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goralka 508 Napisano Listopad 22, 2020 8 godzin temu, emkw35 napisał: Biopsje Ale w sensie wczesniej jako badanie? Oby wszystkie sie zapłodniły Życzę Ci dorodnych zarodków Ja na etapie menopuru a juz sie boje punkcji U nas tez słabe nasienie, do tego moje problemy. Będzie CIĘŻKO Nic się nie bój Emkw będzie ok.sama punkcja moim zdaniem jest lepsza niz transfer np bo nic nie czujesz tylko smacznie sobie spisz. Życzę Ci kochana żebyś miała mnóstwo komórek i żeby wszystkie pięknie się zaplodnily.ja też na etapie menopuru jutro pierwsze USG zobaczymy czy coś się podziało. U mnie też niskie amh do tego immunologicznie też mam parę problemów więc też walczę 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Listopad 22, 2020 2 godziny temu, NiskieAmH napisał: To dovrze ze się wygadalas, bo to ważne. U mnie dużo osób po pierwszej procedurze wie i jest nam dużo łatwiej. Kiedy maja dzwonic xzy zapłodnili się coś ? u mnie punkcją wyjdzie przed samymi świetami ale czego się nie robi dla najważniejszej rzeczy w zyciu Mają dzwonić jutro także czekam ❤ 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ej Wu 115 Napisano Listopad 22, 2020 (edytowany) 9 godzin temu, Olaaa1234 napisał: Myślę że na 99% się udało:) Ja miałam podany 5 dniowy zarodek i juz w 6 dniu po transferze korciło mnie by zrobić test i wyszła bardzo blada kreska i z każdym kolejnym testem ta kreska była coraz bardziej intensywna obecnie 7tc Niestety ale dostałam okres. Może te kreskę widziałam tylko dlatego ze chciałam ja widzieć. Nawet nie doczekałam dnia który wyznaczył mi lekarz na test. Gratulacje. Cieszę się ze Tobie się udało Edytowano Listopad 22, 2020 przez Ej Wu 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angelin 80 Napisano Listopad 22, 2020 11 godzin temu, Martuska napisał: Lekarz mówił mi, że to bardzo przyjemny moment. Pielęgniarka, że mega odlot i jakie sny ... A ja ? Nic nie pamiętam hehe. Myślałam, że nawet nie zasnęłam? Na lajcie, zero stresu Ja martwiłam się tylko o to aby jajeczka się zaplodnily bo u nas bardzo bardzo słabiutko... Musielismy wziazc biopsje bo wynik zero. A teraz czekamy ! I mamy nadzieję, że się uda, ze będą walczyły!!!!! ❤❤❤ Braliście jakieś dodatkowe opcje? My mieliśmy zapłodnienie Imsi Msome i do tego ten wapniowy aktywator oocytów. Myślę czy przy transferze nie wziąć embryoglue.. Emkw35 nie martw się, faktycznie punkcja jest przyjemna przez to że spisz, a po wybudzeniu nawet jeśli Cię boli to bez problemu dostaniesz coś przeciwbolowego 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariolka# 137 Napisano Listopad 22, 2020 44 minuty temu, Ej Wu napisał: Niestety ale dostałam okres. Może te kreskę widziałam tylko dlatego ze chciałam ja widzieć. Nawet nie doczekałam dnia który wyznaczył mi lekarz na test. Gratulacje. Cieszę się ze Tobie się udało Zrób jutro betę żeby potwierdzić. Nie załamuj się jeszcze. Dziwi mnie to że dostałaś okres bo ja przy pierwszym podejściu dostałam dopiero jak odstawiłam tabletki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Listopad 22, 2020 42 minuty temu, Ej Wu napisał: Niestety ale dostałam okres. Może te kreskę widziałam tylko dlatego ze chciałam ja widzieć. Nawet nie doczekałam dnia który wyznaczył mi lekarz na test. Gratulacje. Cieszę się ze Tobie się udało Czy ty mialas transfer na cyklu naturalnym czy sztucznym? Jeśli bierzesz progesteron do ustnie lub dopochwowo lub w zastrzykach (wszystko jedno pod jaka nazwa handlową luteina, prolutex, duphaston itd) to nie powinnaś krwawić. Więc warto skontrolować to u lekarza. A kreska była, jeśli ja widziałaś. Jeśli to był swierzy transfer, to mogły być to resztki ovitrel. Ale jeśli kriotransfer to nie ma opcji. Jeśli jest kreska druga to jest test beta, a jak jest beta to jest ciąża. Ja bym mimo wszystko zrobiła bhcg. Tak żeby mieć pewność i czyste myśli że nic nie pominęłam. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Listopad 22, 2020 18 godzin temu, Mariolka# napisał: Luna jak się czujesz? Co z dzidzią? Kiepsko od północy krwawie i 2 razy prawie przytomność straciłam dali mi kroplówki itd. Serce nadal bije ale lekarze uprzedzają, że rokowania są średnie. Raczej kwestia czasu. Krwiak jest ogromny 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariolka# 137 Napisano Listopad 22, 2020 16 minut temu, Luna_ napisał: Kiepsko od północy krwawie i 2 razy prawie przytomność straciłam dali mi kroplówki itd. Serce nadal bije ale lekarze uprzedzają, że rokowania są średnie. Raczej kwestia czasu. Krwiak jest ogromny Luna nie poddawaj się będzie dobrze trzymam mocno kciuki i wierzę że dzidzia trzyma się nogami i rękoma ciebie i nie ma ochoty cię opuszczać. Informuj na bieżąco dbaj o siebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Listopad 22, 2020 35 minut temu, Aja napisał: Czy ty mialas transfer na cyklu naturalnym czy sztucznym? Jeśli bierzesz progesteron do ustnie lub dopochwowo lub w zastrzykach (wszystko jedno pod jaka nazwa handlową luteina, prolutex, duphaston itd) to nie powinnaś krwawić. Więc warto skontrolować to u lekarza. A kreska była, jeśli ja widziałaś. Jeśli to był swierzy transfer, to mogły być to resztki ovitrel. Ale jeśli kriotransfer to nie ma opcji. Jeśli jest kreska druga to jest test beta, a jak jest beta to jest ciąża. Ja bym mimo wszystko zrobiła bhcg. Tak żeby mieć pewność i czyste myśli że nic nie pominęłam. Ja przy krio zawsze dostawalam ovitrelle - na cyklu naturalnym. Chyba miałaś na myśli cykl sztuczny a nie krio Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
AsiaWin 996 Napisano Listopad 22, 2020 20 minut temu, Luna_ napisał: Kiepsko od północy krwawie i 2 razy prawie przytomność straciłam dali mi kroplówki itd. Serce nadal bije ale lekarze uprzedzają, że rokowania są średnie. Raczej kwestia czasu. Krwiak jest ogromny Luna póki serduszko bije jest nadzieja! Wiem że Ci bardzo ciężko. Trzymaj się... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ej Wu 115 Napisano Listopad 22, 2020 1 godzinę temu, Mariolka# napisał: Zrób jutro betę żeby potwierdzić. Nie załamuj się jeszcze. Dziwi mnie to że dostałaś okres bo ja przy pierwszym podejściu dostałam dopiero jak odstawiłam tabletki. Właśnie dla mnie to tez dziwne bo biorąc progesteron powinnam dostać okres dopiero po odstawieniu ale przepraszam za wyrażenie „leci jak z kranu” wiec nie wierze ze coś mogłoby się tam utrzymać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ej Wu 115 Napisano Listopad 22, 2020 1 godzinę temu, Aja napisał: Czy ty mialas transfer na cyklu naturalnym czy sztucznym? Jeśli bierzesz progesteron do ustnie lub dopochwowo lub w zastrzykach (wszystko jedno pod jaka nazwa handlową luteina, prolutex, duphaston itd) to nie powinnaś krwawić. Więc warto skontrolować to u lekarza. A kreska była, jeśli ja widziałaś. Jeśli to był swierzy transfer, to mogły być to resztki ovitrel. Ale jeśli kriotransfer to nie ma opcji. Jeśli jest kreska druga to jest test beta, a jak jest beta to jest ciąża. Ja bym mimo wszystko zrobiła bhcg. Tak żeby mieć pewność i czyste myśli że nic nie pominęłam. Świeży transfer. Coś ewidentnie jest nie tak. Zrobię test w dniu w którym załaził lekarz a potem mam nadzieje się z nim spotkać i przegadać sytuacje. Ale nadzieji już nie mam. Zbyt mocno krwawię. Dzięki dziewczyny. I trzymam kciuki za was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iffci@ 134 Napisano Listopad 22, 2020 7 minut temu, Ej Wu napisał: Świeży transfer. Coś ewidentnie jest nie tak. Zrobię test w dniu w którym załaził lekarz a potem mam nadzieje się z nim spotkać i przegadać sytuacje. Ale nadzieji już nie mam. Zbyt mocno krwawię. Dzięki dziewczyny. I trzymam kciuki za was A masz możliwość pójść jutro do jakiegoś lekarza? Ja przed wizytą w klinice, która miałam mieć w 6tc poszłam tydzień wcześniej do lekarza, który wiedziałam, że będzie prowadził ciążę.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Poziomka85 70 Napisano Listopad 22, 2020 Hej dziewczyny, skończyła mi się luteiny, czy jak jeden dzień nie wezmę to się coś stanie, byłam świecie przekonana że mam jeszcze w pudełku . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Listopad 22, 2020 1 godzinę temu, AsiaWin napisał: Ja przy krio zawsze dostawalam ovitrelle - na cyklu naturalnym. Chyba miałaś na myśli cykl sztuczny a nie krio Miałam na myśli to co napisałam, bo na cyklu naturalnym nie wspomagano mnie ovitrele. Ale jeśli na naturalnym też niektórych wspierają to to faktycznie znaczenie będzie mieć większe czy po prostu był podany ten zastrzyk czy nie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ej Wu 115 Napisano Listopad 22, 2020 15 minut temu, Iffci@ napisał: A masz możliwość pójść jutro do jakiegoś lekarza? Ja przed wizytą w klinice, która miałam mieć w 6tc poszłam tydzień wcześniej do lekarza, który wiedziałam, że będzie prowadził ciążę.... Nie mam możliwości. Mieszkam w UK. Tutaj ze względu na koronę mam strasznie utrudniony kontakt z lekarzem, a nawet mąż nie mógł mi towarzyszyć przy żadnym usg, ani nawet przy transferze. We wtorek mam termin testu, potem mam zadzwonić z wynikiem i zobaczę co mi dalej powiedzą. Mam nadzieje ze się zobaczę z lekarzem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Listopad 22, 2020 12 minut temu, Poziomka85 napisał: Hej dziewczyny, skończyła mi się luteiny, czy jak jeden dzień nie wezmę to się coś stanie, byłam świecie przekonana że mam jeszcze w pudełku . Hym.... Jak ci to powiedzieć. Może nie, ale po co ryzykować. To w końcu progesteron. A ty do tego masz jeszcze plamienia. Sproboj zadzwonić do npl i powinni od ręki wystawić ci receptę on linę. Apteki dziś działają. Ewentualnie jak jesteś z Warszawy to napisz donie na priv. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariolka# 137 Napisano Listopad 22, 2020 30 minut temu, Ej Wu napisał: Właśnie dla mnie to tez dziwne bo biorąc progesteron powinnam dostać okres dopiero po odstawieniu ale przepraszam za wyrażenie „leci jak z kranu” wiec nie wierze ze coś mogłoby się tam utrzymać Na twoim miejscu udałabym się do szpitala... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Listopad 22, 2020 27 minut temu, Ej Wu napisał: Świeży transfer. Coś ewidentnie jest nie tak. Zrobię test w dniu w którym załaził lekarz a potem mam nadzieje się z nim spotkać i przegadać sytuacje. Ale nadzieji już nie mam. Zbyt mocno krwawię. Dzięki dziewczyny. I trzymam kciuki za was No to jak swierzy to miałaś podany zastrzyk z bhcg 36h przed punkcja i to mógł pokazać test ciążowy. Ale mógł też pokazać ciążę. No i to nadal nie zmienia faktu że nie powinnaś krwawić aż do momentu odstawienia leków. Więc ja bym poszła do lekarza. Bo coś ewidentnie jest nie do końca tak. Nie wiem jakie masz możliwości w UK, więc ciężko mi doradzać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mariolka# 137 Napisano Listopad 22, 2020 18 minut temu, Poziomka85 napisał: Hej dziewczyny, skończyła mi się luteiny, czy jak jeden dzień nie wezmę to się coś stanie, byłam świecie przekonana że mam jeszcze w pudełku . Poziomko leć do zaufanej apteki poproś żeby wydały ci opakowanie bez recepty a ty im jutro doniesiesz nie powinno być problemu lub zadzwoń na szpital żeby wypisali ci receptę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kinga123 381 Napisano Listopad 22, 2020 26 minut temu, Poziomka85 napisał: Hej dziewczyny, skończyła mi się luteiny, czy jak jeden dzień nie wezmę to się coś stanie, byłam świecie przekonana że mam jeszcze w pudełku . Hej jak jesteś z Waw to wieczorem będę w domu i mam lutinus i ultrogestan i chyba luteine podjęzykową. Pisz na priv jak coś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach