Poziomka85 70 Napisano Listopad 23, 2020 2 godziny temu, madzia:)) napisał: Wynik spadł... wiedziałam że tak będzie Bardzo mi przykro, trzymaj się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia:)) 358 Napisano Listopad 23, 2020 2 godziny temu, AsiaWin napisał: Naprawdę bardzo się denerwujesz... Przytulam... ok. czwartku ogólnie wczoraj wieczorem brzuch mnie bolał i zaczęły boleć mnie sutki (teraz po tych hormonach nic mnie nie boli-piersi jak w pierwszej fazie)! Ucieszyłam się, że może to na ciąże! Nawet rano zrobiłam sikańca (wiem będziecie krzyczeć, ale nic nie musicie mówić wszystko wiem - że się nie robi sikańców) no i wyszedł negatywny. Oczywiście nie przekreślam szansy na ciążę Na razie jestem spokojna! Wymyśliłam, że zrobię na drutach kocyk dla naszego dziecka Jak będzie kocyk to przyjdzie dziecko ech... dzisiaj 7dpt no i czekam, relaksuję się... co mi zostało Teraz czekamy na dobre wieści od Ciebie! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ej Wu 115 Napisano Listopad 23, 2020 2 godziny temu, madzia:)) napisał: Mam jeszcze 5 mrozakow. Plus z tego wszystkiego jest taki że się zagnieździł ale niestety ciąża biochemiczna Masz jeszcze dużo szans! Uda się zwłaszcza ze organizm chce. Głowa do gory 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Listopad 23, 2020 9 minut temu, madzia:)) napisał: Nie miałam. Wydaję mi się że chyba nie muszę bo zarodek jednak się zagnieździł lecz widocznie przestał się dalej rozwijać (okazał się za słaby). Bynajmniej mi się tak wydaje. Współczuję Ci.... Następnym razem się musi udać! Patrząc na statystyki - jest duża szansa!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ej Wu 115 Napisano Listopad 23, 2020 1 godzinę temu, Mariolka# napisał: Teraz jest fajnie bo wizyty mogą być online bynajmniej w invicta Wrocław. Napisz do nich żeby umówić wizytę i dogadasz się z lekarzem ile razy musiałbyś przyjechać. Polecam doktor Krzemieniewska Będę już szukać czegoś konkretnie jak zniosą kwarantannę bo na aż tak długi urlop nie moge sobie pozwolić żeby odbywać kwarantannę w Pl, przejść cały proces a potem kwarantannę w UK. No i jeszcze muszę się spotkać z lekarzem i zobaczyć co on powie na to ze 1 próba nieudana. Ale dziękuje za polecenie. Będę miała to na uwadze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia:)) 358 Napisano Listopad 23, 2020 8 minut temu, Ej Wu napisał: Masz jeszcze dużo szans! Uda się zwłaszcza ze organizm chce. Głowa do gory Dziękuję bardzo wszystkim za pocieszenie. Jesteście kochane. Plus jest że w końcu coś się zadziało w tym kierunku. Mam nadzieję że uda mi się w końcu jak i nam wszystkim 3 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angelin 80 Napisano Listopad 23, 2020 11 minut temu, madzia:)) napisał: Dziękuję bardzo wszystkim za pocieszenie. Jesteście kochane. Plus jest że w końcu coś się zadziało w tym kierunku. Mam nadzieję że uda mi się w końcu jak i nam wszystkim Na pewno się nam w końcu uda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angelin 80 Napisano Listopad 23, 2020 Wiecie może w której aptece dostanę najtaniej Lutinus? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Listopad 23, 2020 Transfer w czwartek o 12 !!!!! ❤❤❤ Mamy 8 zapłodnionych komórek dobrze rokujących dlatego 5 doba 🥰 Jestem taka szczęśliwa!!! ❤❤❤ 9 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angelin 80 Napisano Listopad 23, 2020 1 minutę temu, Martuska napisał: Transfer w czwartek o 12 !!!!! ❤❤❤ Mamy 8 zapłodnionych komórek dobrze rokujących dlatego 5 doba 🥰 Jestem taka szczęśliwa!!! ❤❤❤ Super oby tak dalej 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia:)) 358 Napisano Listopad 23, 2020 (edytowany) 6 minut temu, Martuska napisał: Transfer w czwartek o 12 !!!!! ❤❤❤ Mamy 8 zapłodnionych komórek dobrze rokujących dlatego 5 doba 🥰 Jestem taka szczęśliwa!!! ❤❤❤ Super. Bardzo ładna ilość zarodków. Trzymam kciuki Edytowano Listopad 23, 2020 przez madzia:)) 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Listopad 23, 2020 5 godzin temu, Angelin napisał: Dziewczyny właśnie dzwonili z kliniki, mamy nadal 4 komórki w IV dobie 1 morula 2x 10komorkowe 1x8komórkowa Mylicie ze wszystkie 4 dadzą radę do piątej doby? Trzymamy kciuki!!! Będzie dobrze 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Listopad 23, 2020 3 godziny temu, madzia:)) napisał: Wynik spadł... wiedziałam że tak będzie Bardzo mi przykro Madziu... Ściskam mocno ❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
m_art_a 587 Napisano Listopad 23, 2020 20 minut temu, Martuska napisał: Transfer w czwartek o 12 !!!!! ❤❤❤ Mamy 8 zapłodnionych komórek dobrze rokujących dlatego 5 doba 🥰 Jestem taka szczęśliwa!!! ❤❤❤ Wow piękny wynik! Trzymamy w takim układzie kciuki za czwartkowy transfer 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Listopad 23, 2020 21 minut temu, Martuska napisał: Transfer w czwartek o 12 !!!!! ❤❤❤ Mamy 8 zapłodnionych komórek dobrze rokujących dlatego 5 doba 🥰 Jestem taka szczęśliwa!!! ❤❤❤ Wow super! Trzymam kciuki 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goralka 508 Napisano Listopad 23, 2020 3 godziny temu, madzia:)) napisał: Wynik spadł... wiedziałam że tak będzie Przykro mi bardzo Madzia!masz jeszcze jakieś mrozaczki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goralka 508 Napisano Listopad 23, 2020 3 godziny temu, Angelin napisał: Dziękuję Ci! Tak, trzeba myśleć pozytywnie I trzymam kciuki za Twoje pęcherzyki! 7 to super wynik, oby dobrze rosły kiedy następne usg? W środę rano dzięki kochana! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goralka 508 Napisano Listopad 23, 2020 2 godziny temu, emkw35 napisał: 7 to mało? Może wszystkie pięknie dojrzeją i będzie z tego 7 cudnych zarodków oby!!!! A lekarz co mówi, czy na tym etapie mogą jeszcze pojawić się nowe? Po tych dodatkowych lekach? Czy nie? Sorry , że wypytuje ale to moja 1-wsza stymulacja Jutro chwila prawdy Bardzo się stresuję... Tak lekarz powiedział że jest szansa na jeszcze jakiegoś który dorośnie i bardzo bym się cieszyła jeśli by się tak zdarzyło . Są dziewczyny które mają po 20 pęcherzyków więc 7 to nie jest jakoś oszałamiająco dużo ale jak to mówi mój lekarz idziemy w jakość nie ilość ;). Mozesz pytac ile chcesz po to tu jesteśmy . Dziś z embriologiem zdecydowaliśmy się też na embrioglue i embrio gen i blast gen. Punkcja prawdopodobnie ok niedzieli poniedziałku. A Tobie jutro też powodzenia życzę!trzymaj się tam cieplutko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goralka 508 Napisano Listopad 23, 2020 43 minuty temu, Martuska napisał: Transfer w czwartek o 12 !!!!! ❤❤❤ Mamy 8 zapłodnionych komórek dobrze rokujących dlatego 5 doba 🥰 Jestem taka szczęśliwa!!! ❤❤❤ Super! To teraz żeby sie pięknie zagnieździł i pieknie rozwijał 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Listopad 23, 2020 3 godziny temu, emkw35 napisał: Sorry , że wypytuje ale to moja 1-wsza stymulacja Jutro chwila prawdy Bardzo się stresuję... Trzymamy kciuki ! ❤ Nie stresuj się na pewno wszystko będzie dobrze. Ja też pierwszy raz podchodzę do procedury ale dzięki temu forum na prawdę jest mi o wiele raźniej Dziewczyny są super 🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dreamscometrue 506 Napisano Listopad 23, 2020 No i już. Nasze światełko jest już z nami - bo tak je nazwałam po transferze i słowach lekarza"widziała Pani to światełko ?To Pani zarodek". Teraz wdech,wydech,wdech wydech i nie zwariowac do 4 grudnia do testu. 7 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Listopad 23, 2020 2 minuty temu, Dreamscometrue napisał: No i już. Nasze światełko jest już z nami - bo tak je nazwałam po transferze i słowach lekarza"widziała Pani to światełko ?To Pani zarodek". Teraz wdech,wydech,wdech wydech i nie zwariowac do 4 grudnia do testu. Gratulacje ! Trzymamy kciuki !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iffci@ 134 Napisano Listopad 23, 2020 10 godzin temu, Dreamscometrue napisał: Zobaczcie dziewczyny co miasto to inne ceny. Ja jestem w Invimed we Wrocławiu i nie mam tu żadnego pakietu "Zostań rodzicem" do tej pory już wydaliśmy ponad 11tys. Plus dzisiejszy transfer to będzie już ponad 12( w pewnym momencie przestałam liczyć,ale na pewno policzę pewnego dnia). A miałam krótki protokół, to kwota ze wszystkimi lekami, badaniami moimi i męża,wizytami,plus mrożenie z góry opłacone na rok. To ja już nawet nie chcę myśleć ile by to kosztowało jakbym miała nie daj B jakiś większy problem niż jajowodowy. Szok po prostu. Państwo chce aby rodziło się więcej dzieci a prawie nie pomaga. Takie tam moje przemyślenia z rana 🥴 Chyba się zaczynam denerwować ... O 16:00 transfer. Ja podobnie, też Invimed we Wroclawiu i jedna procedura z dwoma transferami myślę, że około 18 tys. Koszt to nie sama prodecura. W końcu moje dojazdy, opłata za każdą wizytę, full badań, leki itp. Zanim zaczęlam stymylacje to spokojnie wydaliśmy z mężem z 2 tys na wyniki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iffci@ 134 Napisano Listopad 23, 2020 10 godzin temu, Dreamscometrue napisał: Zobaczcie dziewczyny co miasto to inne ceny. Ja jestem w Invimed we Wrocławiu i nie mam tu żadnego pakietu "Zostań rodzicem" do tej pory już wydaliśmy ponad 11tys. Plus dzisiejszy transfer to będzie już ponad 12( w pewnym momencie przestałam liczyć,ale na pewno policzę pewnego dnia). A miałam krótki protokół, to kwota ze wszystkimi lekami, badaniami moimi i męża,wizytami,plus mrożenie z góry opłacone na rok. To ja już nawet nie chcę myśleć ile by to kosztowało jakbym miała nie daj B jakiś większy problem niż jajowodowy. Szok po prostu. Państwo chce aby rodziło się więcej dzieci a prawie nie pomaga. Takie tam moje przemyślenia z rana 🥴 Chyba się zaczynam denerwować ... O 16:00 transfer. A jak się czujesz po transferze?? 🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
m_art_a 587 Napisano Listopad 23, 2020 25 minut temu, Dreamscometrue napisał: No i już. Nasze światełko jest już z nami - bo tak je nazwałam po transferze i słowach lekarza"widziała Pani to światełko ?To Pani zarodek". Teraz wdech,wydech,wdech wydech i nie zwariowac do 4 grudnia do testu. Trzymam kciuki za te światełko - w końcu marzenia się spełniają Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madziallena31 113 Napisano Listopad 23, 2020 18 godzin temu, Ej Wu napisał: Udana ? Tak jak pisałam wyżej poronienie w 8 tyg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dreamscometrue 506 Napisano Listopad 23, 2020 18 minut temu, Iffci@ napisał: A jak się czujesz po transferze?? 🥰 Jak się czuje...psychicznie całe nerwy opadły bo cały dzień nie mogłam sobie miejsca znaleźć, nie umiałam się niczym zająć, nie mogłam jeść. Teraz czekam na frytki ,leżę i się uśmiecham Troszkę "boli" mnie podbrzusze,ale nie wiem czy nazwać to bólem czy takim uciskaniem. Rozumuję,że to normalne bo przecież coś mi tam wsadzano i staram się nie denerwować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia:)) 358 Napisano Listopad 23, 2020 1 godzinę temu, Goralka napisał: Przykro mi bardzo Madzia!masz jeszcze jakieś mrozaczki? Tak mam jeszcze 5. Rozmyślam nad faktem czy wziąć teraz 2 czy zostać lepiej przy 1. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Iffci@ 134 Napisano Listopad 23, 2020 1 godzinę temu, Dreamscometrue napisał: Jak się czuje...psychicznie całe nerwy opadły bo cały dzień nie mogłam sobie miejsca znaleźć, nie umiałam się niczym zająć, nie mogłam jeść. Teraz czekam na frytki ,leżę i się uśmiecham Troszkę "boli" mnie podbrzusze,ale nie wiem czy nazwać to bólem czy takim uciskaniem. Rozumuję,że to normalne bo przecież coś mi tam wsadzano i staram się nie denerwować 3mam mooocno kciuki!! "teraz czekam na frytki, leżę i się uśmiecham" i tak trzymać!! Z całego serca życzę Ci, aby się udało!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dreamscometrue 506 Napisano Listopad 23, 2020 8 minut temu, Iffci@ napisał: 3mam mooocno kciuki!! "teraz czekam na frytki, leżę i się uśmiecham" i tak trzymać!! Z całego serca życzę Ci, aby się udało!! Dziękuję kochana. Tak sobie to jakoś już tam na miejscu przetłumaczyłam ,że co ma być to będzie. Zrobiłam co mogłam , skarpetki z ananasem,które wczoraj dała mi mama założyłam na szczęście, mąż poszedł po ananasa jak ja byłam tam, leżę , oddycham ,skupiam się na czym innym. Na pewno będę myśleć o tym przez następne 11 dni,ale zrozumiałam,że nerwy tylko wszystko mogą pogorszyć. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach