In vitro 2020

Dziś dziewczyny jest trochę lepiej z tym krwawieniem. Mam nadzieję, że to początek końca 🥰

A z tym czekaniem.... Nie mamy wyjścia

1 minutę temu, Martuska napisał:

Dziś dziewczyny jest trochę lepiej z tym krwawieniem. Mam nadzieję, że to początek końca 🥰

A z tym czekaniem.... Nie mamy wyjścia

Właśnie nie mamy wyjścia. 

Trzeba być dobrej myśli 🥰

5 minut temu, Cherry napisał:

A nad morzem ?? Zapraszam do Gdańska. Ja to samo zakochałam się w Mazurach.

Nad morzem.. ah !  Ale Wam zazdroszczę tych pięknych miejsc !

28 minut temu, Martuska napisał:

Z mazur  A ty która część polski ?

 

 

Mazury tam jest mój rodzinny dom 

37 minut temu, Cherry napisał:

A nad morzem ?? Zapraszam do Gdańska. Ja to samo zakochałam się w Mazurach.

Byłam w Gdańsku przejazdem i żałuję ,że nie było czasu się zatrzymać chociaż na chwilkę.

13 minut temu, Dreamscometrue napisał:

Byłam w Gdańsku przejazdem i żałuję ,że nie było czasu się zatrzymać chociaż na chwilkę.

Nigdy nic straconego może jakieś wakacje, bardzo polecam. Choć ceny mamy jak Warszawa

2 minuty temu, Cherry napisał:

Nigdy nic straconego może jakieś wakacje, bardzo polecam. Choć ceny mamy jak Warszawa

Prędzej po sezonie . Jako wesoła rodzinka wędkarzy wolimy zapiąć łódkę i jeziorka Byle z dala od ludzi chociaż raz do roku

1 godzinę temu, Martuska napisał:

Trzymamy kciuki ! O której masz wizytę? 

14.30.

Dnia 15.09.2020 o 21:42, Caffea napisał:

Akszeinga, napisz proszę co u Ciebie? Przygotowujesz sie do transferu? 

Witaj! Tak przygotowuję się. A co u Ciebie teraz?

1 godzinę temu, Cherry napisał:

Trzymamy kciuki za odpowiednią ilość co co za dużo to nie zdrowo

Nie ilość ale jakość sie liczy

Dzień dobry kochane. Wrocilam... Czy któraś z Was przygotowuje się do transferu w najbliższych dniach? Szukam bratniej duszy z którą będzie raźniej  Milach... z tego co pamiętam, pisałaś że około 10 grudnia będziesz miała transfer?

1 godzinę temu, Miśka2020 napisał:

Nad morzem.. ah !  Ale Wam zazdroszczę tych pięknych miejsc !

Ja także zapraszam nad morze troche wiatru ale jest super !

2 minuty temu, Akszeinga napisał:

Dzień dobry kochane. Wrocilam... Czy któraś z Was przygotowuje się do transferu w najbliższych dniach? Szukam bratniej duszy z którą będzie raźniej  Milach... z tego co pamiętam, pisałaś że około 10 grudnia będziesz miała transfer?

 

Ja mam zaplanowane na 15, ale okaze sie w srode wszystko czy nie bedzie przesuniety na styczeń.  Ale duchowo Cie wspieram kochana

10 minut temu, Akszeinga napisał:

Dzień dobry kochane. Wrocilam... Czy któraś z Was przygotowuje się do transferu w najbliższych dniach? Szukam bratniej duszy z którą będzie raźniej  Milach... z tego co pamiętam, pisałaś że około 10 grudnia będziesz miała transfer?

 

Ja ja ja!:)

Jak dobrze pójdzie to u mnie transfer w okolicach 15.12-17.12

1 godzinę temu, Martuska napisał:

Dziś dziewczyny jest trochę lepiej z tym krwawieniem. Mam nadzieję, że to początek końca 🥰

A z tym czekaniem.... Nie mamy wyjścia

Czekam na Twoją betkę

16 minut temu, Akszeinga napisał:

Dzień dobry kochane. Wrocilam... Czy któraś z Was przygotowuje się do transferu w najbliższych dniach? Szukam bratniej duszy z którą będzie raźniej  Milach... z tego co pamiętam, pisałaś że około 10 grudnia będziesz miała transfer?

 

Ja mam transfer 11

39 minut temu, Akszeinga napisał:

Dzień dobry kochane. Wrocilam... Czy któraś z Was przygotowuje się do transferu w najbliższych dniach? Szukam bratniej duszy z którą będzie raźniej  Milach... z tego co pamiętam, pisałaś że około 10 grudnia będziesz miała transfer?

 

Ja właśnie teraz czekam na wizytę. Po niej dowiem się czy będę miała transfer w tym tygodniu

47 minut temu, Akszeinga napisał:

Dzień dobry kochane. Wrocilam... Czy któraś z Was przygotowuje się do transferu w najbliższych dniach? Szukam bratniej duszy z którą będzie raźniej  Milach... z tego co pamiętam, pisałaś że około 10 grudnia będziesz miała transfer?

 

Hej! Za godzinke dowiem sie kiedy, przesunelo sie z uwagi na chorobe mojego lekarza wiec mysle ze jak bedzie wszystko wporzadku z endo to moze 14.12  

55 minut temu, Akszeinga napisał:

Dzień dobry kochane. Wrocilam... Czy któraś z Was przygotowuje się do transferu w najbliższych dniach? Szukam bratniej duszy z którą będzie raźniej  Milach... z tego co pamiętam, pisałaś że około 10 grudnia będziesz miała transfer?

 

Hej miło, że wróciłaś gotowa do walki

Kiedy transfer? 

2 minuty temu, Luna_ napisał:

Hej miło, że wróciłaś gotowa do walki

Kiedy transfer? 

w czwartek 10.12 Uf... co za emocje.

11 minut temu, Milach napisał:

Hej! Za godzinke dowiem sie kiedy, przesunelo sie z uwagi na chorobe mojego lekarza wiec mysle ze jak bedzie wszystko wporzadku z endo to moze 14.12  

49 minut temu, Yoka napisał:

Ja ja ja!:)

Jak dobrze pójdzie to u mnie transfer w okolicach 15.12-17.12

  będzie nam razem raźniej 

22 minuty temu, madzia:)) napisał:

Ja właśnie teraz czekam na wizytę. Po niej dowiem się czy będę miała transfer w tym tygodniu

Daj znać jak będziesz już wiedziała

1 godzinę temu, Dreamscometrue napisał:

Prędzej po sezonie . Jako wesoła rodzinka wędkarzy wolimy zapiąć łódkę i jeziorka Byle z dala od ludzi chociaż raz do roku

Też preferuje ciszę i spokój super 

1 minutę temu, Akszeinga napisał:

 

  będzie nam razem raźniej 

 

Ale wam zazdroszczę

45 minut temu, Marza napisał:

Ja mam transfer 11

Czyli będziemy miały prawie rownocześnie, strasznie się stresuje. Siedzie w domu i myśle...

1 godzinę temu, Nadzieja1993 napisał:

Nie ilość ale jakość sie liczy

Właśnie też jestem tego zdania  i przykładem

5 minut temu, Akszeinga napisał:

Czyli będziemy miały prawie rownocześnie, strasznie się stresuje. Siedzie w domu i myśle...

 

Nie myśl tylko się cieszyć bądź dobrej myśli... Myślenie pozytywne to podstawa

7 minut temu, Akszeinga napisał:

Czyli będziemy miały prawie rownocześnie, strasznie się stresuje. Siedzie w domu i myśle...

 

Ja tez dzisiaj całą nic nie spałam, te ciągłe myślenie czy sie uda, a jak nie to co ja zrobie czy dalej bede walczyć? To jest dla mnie wykańczające 

8 minut temu, Akszeinga napisał:

 

  będzie nam razem raźniej 

 

Już o niczym innym nie myśle od miesiąca  

Przed chwilą, Milach napisał:

Ja tez dzisiaj całą nic nie spałam, te ciągłe myślenie czy sie uda, a jak nie to co ja zrobie czy dalej bede walczyć? To jest dla mnie wykańczające 

Fakt, najgorsze są myśli „co jeśli się nie uda”. Ja tez zastanawiam się czy będę dalej walczyć, ale jeśli się nie uda to chyba od razu podejdę do protokołu, mam już dość tego ze wszystko tak długo trwa.