Yoka 20 Napisano Grudzień 7, 2020 5 minut temu, emkw35 napisał: mi kurcze nie powiedzieli takich szczegółów, chyba że 3dniowe nie są klasyfikowane? Podobno embriolog jeszcze ma dzwonić i wszystko opowiedzieć co i jak i czemu Nie wiem szczerze mówiąc czy 3dniowe są tak samo klasyfikowane. Lekarz twierdzi ze 4.2.2 to bardzo dobra jakośc, ale wiem ze poprzednia blastka miala 4.1.1 i była określana jako „super”. Dlatego tak się zastanawiam. Cholera, nie myśle już o niczym innym.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 7, 2020 10 minut temu, Dreamscometrue napisał: Cudowne wiadomości . Ja czekam dalej Bardzo się denerwuje. Wiem co przeżywasz na prawdę ale będzie dobrze Dziś płyną same dobre wiadomości! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cherry 8 Napisano Grudzień 7, 2020 11 minut temu, Yoka napisał: Kobietki, które macie blastki 5 dniowe. Jakiej jakości? Ja mam 4.2.2 i zastanawiam się czy to zarodek rokujący. Poprzedni był 4.1.1 ale się nie udało:( Ja miałam inny opis 4AB mówili wtedy że to nie jest ekstra jakośc ale bardzo przyzwoita. I wtedy się udało ... Ale mutacja genowa popsuła plany Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 7, 2020 55 minut temu, Goralka napisał: Hej dziewczyny, u mnie dziś informacja że z tych 3 zarodków które były zostawione do dalszej obserwacji zamrozili jeden więc w sumie mamy 2 blastki pierwsza z dnia 5 i druga z dnia 7 trzymajcie kciuki żeby to były te szczęśliwe . Za wszystkie dziewczyny które są nieważne na jakim etapie trzymam kciuki bardzo mocno! Oby od teraz przychodziły same dobre wiadomosci. Gratulacje!!! 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Grudzień 7, 2020 Dziewczyny a jeszcze pytanie - bo tyle tych lekow... nie wiadomo co z czym i kiedy Powiedzcie mi, czy taki rozklad w czasie bedzie ok... Po przebudzeniu euthyrox i luteina 2 dop. Przy śniadaniu 8 rano estrofem i progesteron besins plus nospa 2 sniadanie witaminy Ok 15 po obiedzie estrofen i progesteron besins i luteina 2 dop. Ok 19 witaminy przy kolacji O 20 heparyna w zastrzyku 22 estrofen i progesteron besins plus nospa Przed snem żel z progesteronem. Może być? Nie chce czegoś źle... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dreamscometrue 506 Napisano Grudzień 7, 2020 1 minutę temu, Martuska napisał: Wiem co przeżywasz na prawdę ale będzie dobrze Dziś płyną same dobre wiadomości! Do tego mój lekarz też mi jeszcze nie odpisał. Ja rozumiem,że może nie mieć czasu tym bardziej,że pisałam do niego w piątek w nocy a mail jest służbowy więc domniemam ,że korzysta z niego tylko jak jest w klinice, ale kurcze siedzę i się stresuję pewnie nie potrzebnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 7, 2020 54 minuty temu, emkw35 napisał: Jeden zarodek Ale za to podobno bardzo ładny. Już go mam w brzuchu ❤ Gratulacje! Dbaj o maleństwo 🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Grudzień 7, 2020 3 minuty temu, Yoka napisał: Nie wiem szczerze mówiąc czy 3dniowe są tak samo klasyfikowane. Lekarz twierdzi ze 4.2.2 to bardzo dobra jakośc, ale wiem ze poprzednia blastka miala 4.1.1 i była określana jako „super”. Dlatego tak się zastanawiam. Cholera, nie myśle już o niczym innym.. czytałam, że czasem bardzo słabe zarodki zaskakują i się udaja a bardzo dobry to już ogromna szansa! Jeśli podadzą to znaczy, że się nadaje I już I nie zamartwiaj się tylko leki i dieta by macica była wymarzonym domkiem i zarodkowi sie spodobało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 7, 2020 2 minuty temu, Cherry napisał: Ja miałam inny opis 4AB mówili wtedy że to nie jest ekstra jakośc ale bardzo przyzwoita. I wtedy się udało ... Ale mutacja genowa popsuła plany Czyli odpowiadałoby to 4.1.2 i tez dokładnie to samo powiedzieli, jakość nie jest ekstra, ale lekarz twierdzi ze bardzo dobra. Pytałam czy to wpływa tez na genetykę, ale powiedział ze nie, ze tu chodzi tylko o rozwój zarodka. Ktoś coś więcej wie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Grudzień 7, 2020 Dziewczyny a myslicie, ze to ze mi skoczył kicio 3kg na brzuch moze zaszkodzić? Mam nadzieje, ze nie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 7, 2020 1 minutę temu, emkw35 napisał: czytałam, że czasem bardzo słabe zarodki zaskakują i się udaja a bardzo dobry to już ogromna szansa! Jeśli podadzą to znaczy, że się nadaje I już I nie zamartwiaj się tylko leki i dieta by macica była wymarzonym domkiem i zarodkowi sie spodobało To samo mówił mi lekarz, ale wiecie jak to jest.. martwię się o wszystko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 7, 2020 Przed chwilą, emkw35 napisał: Dziewczyny a myslicie, ze to ze mi skoczył kicio 3kg na brzuch moze zaszkodzić? Mam nadzieje, ze nie Na pewno nie, kicio niech leży i grzeje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Grudzień 7, 2020 Przed chwilą, Yoka napisał: Na pewno nie, kicio niech leży i grzeje tylko młody gałgan wskoczył nagle, odbił się i poleciał dalej, i był nacisk łap, mam nadzieje że nic nie popsuł wygrzewa mi brzuch co wieczór, i tak mruczy że spać nie idzie 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 7, 2020 3 minuty temu, Dreamscometrue napisał: Do tego mój lekarz też mi jeszcze nie odpisał. Ja rozumiem,że może nie mieć czasu tym bardziej,że pisałam do niego w piątek w nocy a mail jest służbowy więc domniemam ,że korzysta z niego tylko jak jest w klinice, ale kurcze siedzę i się stresuję pewnie nie potrzebnie. Spokojnie. 15 już niedługo ❤❤❤ Zajmij czymś głowę aby nie myśleć Ps. Ja też sprawdzałam już wyniki od 11.15........... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Grudzień 7, 2020 4 minuty temu, Yoka napisał: Nie wiem szczerze mówiąc czy 3dniowe są tak samo klasyfikowane. Lekarz twierdzi ze 4.2.2 to bardzo dobra jakośc, ale wiem ze poprzednia blastka miala 4.1.1 i była określana jako „super”. Dlatego tak się zastanawiam. Cholera, nie myśle już o niczym innym.. 3 dniowe są klasyfikowane, ale i aczej niż 5 dniówek. Klasyfikacja 5 dniowy h jest taka że pierwsza cyfra to 1 to najsłabiej, 5 najlepiej. A dwie następne to A lub 1 najlepiej. 3 lub C najsłabiej. Ale to tylko oznaczenie. Jak jest zdatna do transferu to każde jest rokująca. Po prostu muszą je jakoś opisać. Zdarzało się że dziewczyny miały podane blastki 2bc (2.2.3) i była ciąża i takie które miały podane 5aa (5.1.1) i nie było nawet zagnieżdżenia. Więc nie myśl o tym, tylko jak cudowne i waleczne jest twoje maleństwo i dodawaj mu otuchy a nie szukaj minusów. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kotciołek 69 Napisano Grudzień 7, 2020 W końcu płyną dobre wiadomości Gratulacje dziewczyny Mam pytanie do Was. Lekarz zalecił stopniowe odstawianie progesteronu. Biorę cyclogest 2x1. Za kilka dni mam brać 1x1. I tu moje pytanie - lepiej brać rano czy wieczorem? Czy nie ma to znaczenia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Grudzień 7, 2020 Dnia 3.12.2020 o 11:54, Luna_ napisał: Część dziewczyny nadrobiłam z 10 stron i coś mało dobrych wiadomości! Ale skoro było trochę punkcji i stymulacje trwają tzn. że niedługo posypią się piękne bety! Ja nadal w szpitalu jestem i aktualnie staram się nie zwariować co wychodzi mi ze średnim skutkiem. Dziś mija 2 tygodnie!!! I to jest naprawdę koszmar. Nie krwawie już jakiś czas ale nie chcą mnie wypuścić bo krwiak jest ogromny i wcale się nie poprawia i stanowi realne zagrożenie... Przed każdym badaniem odchodzę od zmysłów bo wiem, że mogę usłyszeć, że niestety zarodek się odkleił lub obumarł... Do tego dochodzi tragiczne samopoczucie z uwagi na brak odwiedzin itp. A od leżenia mam mega problemy z kręgosłupem i badają mi nerki bo szukają powodu masakrycznego bólu pleców. Do tego jako wisienka na torcie z krwi wyszedł mi jakoś stan zapalny i od wczoraj podają mi antybiotyk... Podobno praktykuje się podawanie go kobietom w ciąży ale czuję jakoś wewnętrznie, że osłabia to tego mojego okruszka, który i tak nie ma lekko w tej mojej macicy tak czy inaczej 8 tydz 3 dz, 2 tygodnie w szpitalu i jeżeli zarodek nadal będzie żył () nie wiadomo kiedy będę go mogła opuścić Luna spokojnie. Ja w pierwszej ciąży w szpitalu leżałam ponad 4 miesiące z czego 2 miesiące bez wstawania nawet do toalety. Wiem, że czas płynie niemiłosiernie wolno, ale nawet gdyby zatrzymali Cię dłużej, to tylko kilka miesięcy, a potem całe życie będziesz cieszyć się swoim maleństwem i za każdym razem jak na nie spojrzysz będziesz myślała, że mogłabyś leżeć plackiem nawet dwa razy dłużej dla takiego cudu . Zresztą w tych czasach z Internetem w telefonie, ja bym się wciągnęła w jakiś serial i nawet nie zauważysz jak tygodnie mina A co do krwiaka to wchłonie się, dużo ich już tutaj było i się wchłonęły, więc i u Ciebie tak będzie. Jeśli mogę spytać, bo sama mam krwiak 3 cm na 1 cm , przy czym u mnie on już się wchłania i nie ma nowego źródła, więc nie krwawię. Pisałaś, ze jest ogromny. Moi lekarze niewiele na temat mojego mówili, przez 2 tygodnie miałam leżeć, ale teraz od tygodnia powiedział, że mogę funkcjonować normalnie. Czy ten mój jest duży? Znasz rozmiary (oczywiście mniej więcej) swojego? 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 7, 2020 No właśnie moja poprzednia była „top quality” i nawet się nie zagnieździła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Grudzień 7, 2020 1 minutę temu, Kotciołek napisał: W końcu płyną dobre wiadomości Gratulacje dziewczyny Mam pytanie do Was. Lekarz zalecił stopniowe odstawianie progesteronu. Biorę cyclogest 2x1. Za kilka dni mam brać 1x1. I tu moje pytanie - lepiej brać rano czy wieczorem? Czy nie ma to znaczenia? W którym tygodniu jesteś, ja jestem w połowie odstawiania. Godziny przyjmowania nie mają znaczenia. ja przy przejsciach na mniejsze dawki, zmieniałam godziny. Czyli brałam 3x1 o 8.00, 16.00 i 23.50 , a następnego dnia gdy miałam zejść do 2x1 wziełam o 10.00 i 22.00 , a jak będe schodziła do 1x1 to wezmę pewnie ok 12.00 bo to wygodna dla mnie godzina. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cherry 8 Napisano Grudzień 7, 2020 26 minut temu, emkw35 napisał: Dziewczyny a jeszcze pytanie - bo tyle tych lekow... nie wiadomo co z czym i kiedy Powiedzcie mi, czy taki rozklad w czasie bedzie ok... Po przebudzeniu euthyrox i luteina 2 dop. Przy śniadaniu 8 rano estrofem i progesteron besins plus nospa 2 sniadanie witaminy Ok 15 po obiedzie estrofen i progesteron besins i luteina 2 dop. Ok 19 witaminy przy kolacji O 20 heparyna w zastrzyku 22 estrofen i progesteron besins plus nospa Przed snem żel z progesteronem. Może być? Nie chce czegoś źle... W sumie wydaje się być ok . Możesz powiedzieć dlaczego bierzesz heparynę ? Masz jakąś mutacje ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Grudzień 7, 2020 Przed chwilą, Cherry napisał: W sumie wydaje się być ok . Możesz powiedzieć dlaczego bierzesz heparynę ? Masz jakąś mutacje ? Nie mam. A przynajmniej o tym nie wiem. Moze zapobiegawczo? Przy miesiączkach mam ogromne skrzepy, moze wiec faktycznie lepiej ta heparyne, bo skrzepy mi się tworza. Mialam tez podejrzenie niewydolności kończyn dolnych kiedys. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cherry 8 Napisano Grudzień 7, 2020 1 minutę temu, emkw35 napisał: Nie mam. A przynajmniej o tym nie wiem. Moze zapobiegawczo? Przy miesiączkach mam ogromne skrzepy, moze wiec faktycznie lepiej ta heparyne, bo skrzepy mi się tworza. Mialam tez podejrzenie niewydolności kończyn dolnych kiedys. Rozumiem ja mam mutacje genu który jest odpowiedzialny za krzepnięcie krwi ... Czekam na gentyka co mi powie bo podobno się bierze przy tym heparynę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 7, 2020 Dziewczyny dostałam na razie 2 tygodnie zwolnienia. Jutro mam wizytę u lekarza w klinice. Recepty nie mam bo padł system i lecę prosić aby wypisali mi w aptece na kreskę 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kotciołek 69 Napisano Grudzień 7, 2020 11 minut temu, Wiosenka napisał: W którym tygodniu jesteś, ja jestem w połowie odstawiania. Godziny przyjmowania nie mają znaczenia. ja przy przejsciach na mniejsze dawki, zmieniałam godziny. Czyli brałam 3x1 o 8.00, 16.00 i 23.50 , a następnego dnia gdy miałam zejść do 2x1 wziełam o 10.00 i 22.00 , a jak będe schodziła do 1x1 to wezmę pewnie ok 12.00 bo to wygodna dla mnie godzina. Wg USG dzisiaj jest 9+1, dwa dni temu odstawiłam prolutex, od 10+0 mam brać jeden cyclogest dziennie zamiast dwóch, jeszcze przez dwa tygodnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzia:)) 358 Napisano Grudzień 7, 2020 44 minuty temu, Yoka napisał: Nie wiem szczerze mówiąc czy 3dniowe są tak samo klasyfikowane. Lekarz twierdzi ze 4.2.2 to bardzo dobra jakośc, ale wiem ze poprzednia blastka miala 4.1.1 i była określana jako „super”. Dlatego tak się zastanawiam. Cholera, nie myśle już o niczym innym.. Ja miałam podana 5AA zero efektu. 5BB zagnieździł się ale cb. Mam jeszcze 5 w tym 4BA, 4BC i reszty nie pamiętam. To jest tylko ich ocena rozwoju. A nie raz te gorsze lepiej się przyjmują i rozwijają. To jest różnie. Nie ma co się tym przejmować za wiele Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 7, 2020 1 minutę temu, madzia:)) napisał: Ja miałam podana 5AA zero efektu. 5BB zagnieździł się ale cb. Mam jeszcze 5 w tym 4BA, 4BC i reszty nie pamiętam. To jest tylko ich ocena rozwoju. A nie raz te gorsze lepiej się przyjmują i rozwijają. To jest różnie. Nie ma co się tym przejmować za wiele Dzięki Madziu za informacje;) Juz tak bardzo nie mogę się doczekać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milach 433 Napisano Grudzień 7, 2020 Juz wszystko wiem transfer 14.12, testować mam 24.12 ale to wigilia i diagnostyka nie dziala, w klinice tego dnia tez nie beda robic badan prawdopodobnie wiec doktor powiedział abym badała dopiero 28.12, po tym jak zobaczyl moja mine nawet w maseczce - moje oczy musimy byc wymowne - stwierdził „ale jak zbada Pani 23.12 to tez bedzie Ok” Licze na to ze tym razem sie uda, pogadalam z doktorem od serca powiedziałam mu jak bardzo sie boje i czuje mega ulgę ze to z siebie wyrzuciłam. Od srody zaczynam progesteron, lutinus, clexane... znowu cala lista gratuluje wszystkim potwierdzonym betom i trzymam kciuki za dzisiejsze transfery!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wiosenka 676 Napisano Grudzień 7, 2020 33 minuty temu, Kotciołek napisał: Wg USG dzisiaj jest 9+1, dwa dni temu odstawiłam prolutex, od 10+0 mam brać jeden cyclogest dziennie zamiast dwóch, jeszcze przez dwa tygodnie. Ja też od 9 tygodnia odstawiam, zaczynałam od 3x3 Lutinus, a jestem już na 2x1 za 4 dni 1x1 i po pięciu dniach całkowity koniec. Teraz jestem 10 tydz + 5 dni. Bałam się ze to trochę za wcześnie, bo niektóre dziewczyny brały progesteron nawet do 14-18 tygodnia. Ale po 2 tygodniach odstawiania wszystko jest ok, więc myślę, że lekarz wie co robi. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 7, 2020 47 minut temu, Milach napisał: Juz wszystko wiem transfer 14.12, testować mam 24.12 ale to wigilia i diagnostyka nie dziala, w klinice tego dnia tez nie beda robic badan prawdopodobnie wiec doktor powiedział abym badała dopiero 28.12, po tym jak zobaczyl moja mine nawet w maseczce - moje oczy musimy byc wymowne - stwierdził „ale jak zbada Pani 23.12 to tez bedzie Ok” Licze na to ze tym razem sie uda, pogadalam z doktorem od serca powiedziałam mu jak bardzo sie boje i czuje mega ulgę ze to z siebie wyrzuciłam. Od srody zaczynam progesteron, lutinus, clexane... znowu cala lista gratuluje wszystkim potwierdzonym betom i trzymam kciuki za dzisiejsze transfery!!! Gratulacje! Trzymamy kciuki! 14 niech będzie tym szczęśliwym ❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marza 72 Napisano Grudzień 7, 2020 3 godziny temu, Akszeinga napisał: Czyli będziemy miały prawie rownocześnie, strasznie się stresuje. Siedzie w domu i myśle... Nie myslja się wogole nie stresuje a 10.12 robię jeszcze test uma. Mam nadzieję że tym razem się nam wszystkim uda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach