Dreamscometrue 506 Napisano Grudzień 7, 2020 6 minut temu, Martuska napisał: Stresuje się jutrem. Znowu nie wiem czego się dowiem... i znowu przemyślam.... Ta niepewność jest straszna. Nie powiem Ci nie stresuj się bo sama jestem panikarą ,ale: Beta Ci rośnie Progesteron bierzesz Na pewno lekarz sprawdzi czy to nie jakiś krwiaczek, czy coś nie groźnego. Ważne,że lekarz nie olał sprawy i moim zdaniem szybko Cię zaprosił do siebie a to się liczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Grudzień 7, 2020 Dziewczyny mam wynik progesteronu... 313!!!! To za duży Moze dlatego sie tak zle czuje!! Dzidzio sie nie przyjmie Jestem przerażona i zalamana Wyslalam doktorce w sms, nie odp. Dzwonilam i nie odbiera Masakra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Grudzień 7, 2020 Jestem zalamana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
m_art_a 587 Napisano Grudzień 7, 2020 35 minut temu, Kinga123 napisał: Kochana no stres, zawsze po podaniu zarodka sprawdzają pod mikroskopem czy nie został na tym czymś, na czym jest podawany. Wiem co mówię u mnie 1 zarodek został tak 2 razy i dopiero za 3 razem przetransferowali go bezpieczne do środka. Kciukasy pewnie nie ma się czym zamartwiać i wmawiać sobie problemów, ale przez to że słyszałam co chwila te "nie widzę" to mam durne myśli, ja sama też nic nie widziałam bo monitor zasłaniała położna widziałam tylko sufit byłabym pewnie spokojniejsza, gdyby mi też lekarz pokazał mojego zarodeczka no ale nic nie zostaje mi innego jak dbać o fasolkę, już sobie nawet pogadałyśmy i poprosiłam ją by ze mną została i czekać do poniedziałku na bete Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 7, 2020 25 minut temu, Dreamscometrue napisał: Nie powiem Ci nie stresuj się bo sama jestem panikarą ,ale: Beta Ci rośnie Progesteron bierzesz Na pewno lekarz sprawdzi czy to nie jakiś krwiaczek, czy coś nie groźnego. Ważne,że lekarz nie olał sprawy i moim zdaniem szybko Cię zaprosił do siebie a to się liczy Będzie dobrze ❤ Już się ogarniam na pewno będzie dobrze ❤❤❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
m_art_a 587 Napisano Grudzień 7, 2020 7 minut temu, emkw35 napisał: Dziewczyny mam wynik progesteronu... 313!!!! To za duży Moze dlatego sie tak zle czuje!! Dzidzio sie nie przyjmie Jestem przerażona i zalamana Wyslalam doktorce w sms, nie odp. Dzwonilam i nie odbiera Masakra eh kochana ja nie bardzo znam się na tych wynikach bo mi nikt nie każe nic robić/sprawdzać więc nawet nie wiem jaki ja mam. Moze lekarka nie może teraz odebrać wiem ze łatwo się mowi ale poczekaj chwile moze się odezwie nie denerwuj się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kaaasia 33 Napisano Grudzień 7, 2020 6 minut temu, emkw35 napisał: Dziewczyny mam wynik progesteronu... 313!!!! To za duży Moze dlatego sie tak zle czuje!! Dzidzio sie nie przyjmie Jestem przerażona i zalamana Wyslalam doktorce w sms, nie odp. Dzwonilam i nie odbiera Masakra Poczekaj na spokojnie na odpowiedz lekarki. Ja po utrogestanie miałam bardzo wysoki progesteron, nawet wyższy niż Ty i nic złego się nie stało. Moja lekarka tez potwierdziła, żeby się tym nie przejmować. A teraz zaczynam 29 tc wiec jie stresuj się na zapas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 7, 2020 11 minut temu, emkw35 napisał: Dziewczyny mam wynik progesteronu... 313!!!! To za duży Moze dlatego sie tak zle czuje!! Dzidzio sie nie przyjmie Jestem przerażona i zalamana Wyslalam doktorce w sms, nie odp. Dzwonilam i nie odbiera Masakra Spokojnie. Daj znać jak skontaktujesz się z lekarzem. J3stesmy z Tobą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Grudzień 7, 2020 17 minut temu, Kaaasia napisał: Poczekaj na spokojnie na odpowiedz lekarki. Ja po utrogestanie miałam bardzo wysoki progesteron, nawet wyższy niż Ty i nic złego się nie stało. Moja lekarka tez potwierdziła, żeby się tym nie przejmować. A teraz zaczynam 29 tc wiec jie stresuj się na zapas W dniu transferu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
emkw35 112 Napisano Grudzień 7, 2020 Pani doktor pisze, że wynik jest ok bo kilka dni temu było ovitrelle i ze mam brac dalej leki zgodnie z rozpiska A bole jajnikow moga trwać do 7 dni po punkcji i moge wziac np apap lub ibuprom. Ibuprom??? Czy ja powinnam ufac jej? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Milach 433 Napisano Grudzień 7, 2020 12 minut temu, emkw35 napisał: Pani doktor pisze, że wynik jest ok bo kilka dni temu było ovitrelle i ze mam brac dalej leki zgodnie z rozpiska A bole jajnikow moga trwać do 7 dni po punkcji i moge wziac np apap lub ibuprom. Ibuprom??? Czy ja powinnam ufac jej? W ciąży można brac apap ale nie ibuprofen Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caffea 39 Napisano Grudzień 7, 2020 9 godzin temu, Akszeinga napisał: Witaj! Tak przygotowuję się. A co u Ciebie teraz? Cześć Kochana, bardzo się cieszę ze wróciłaś na forum, i ze przygotowujesz się do następnej próby. Ja jestem już blisko rozwiązania. Termin mam na Luty. Czuje się bardzo dobrze, brzuch rośnie, córeczka kopie a ja z rozczuleniem obserwuje te wszystkie zmiany w moim ciele. Choc powoli przyzwyczajam się do myśli ze będę mama to przyznaje ze to dla mnie cały czas totalna abstrakcja. 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Miśka2020 65 Napisano Grudzień 7, 2020 Dreamscometrue, Martuska - gratuluję pięknych wyników ! 🥰 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Grudzień 7, 2020 15 minut temu, emkw35 napisał: Pani doktor pisze, że wynik jest ok bo kilka dni temu było ovitrelle i ze mam brac dalej leki zgodnie z rozpiska A bole jajnikow moga trwać do 7 dni po punkcji i moge wziac np apap lub ibuprom. Ibuprom??? Czy ja powinnam ufac jej? Ibuprom? Ovitrele jako przyczyna wysokiego progesteronu jak to jest zastrzyk z bhcg? Powiem ci że dla mnie to nowe teorie. Ale to ona jest lekarzem. Więc chyba trzeba zaufać, co ci pozostaje..... Jeśli chodzi o sam progesteron to jak czytałam sobie o tym w internecie na stronach klinik i w ulotkach wraz specyfikacjach leków a także w książkach o działaniu chormonow to zawsze było napisane co w przypadku za niskiego progesteronu, a nie za wysokiego.... Więc może tego się nie da przedawkować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Keffy 249 Napisano Grudzień 7, 2020 21 minut temu, emkw35 napisał: Pani doktor pisze, że wynik jest ok bo kilka dni temu było ovitrelle i ze mam brac dalej leki zgodnie z rozpiska A bole jajnikow moga trwać do 7 dni po punkcji i moge wziac np apap lub ibuprom. Ibuprom??? Czy ja powinnam ufac jej? Mi na bóle zalecali paracetamol albo nospę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Grudzień 7, 2020 1 minutę temu, Keffy napisał: Mi na bóle zalecali paracetamol albo nospę. Mi też. Apap to paracetamol. Więc tu akurat się zgadza. Ale ibuprofen mnie zaskoczył.... Raczej właśnie nospa albo buskopan. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Luna_ 861 Napisano Grudzień 7, 2020 6 godzin temu, Wiosenka napisał: Luna spokojnie. Ja w pierwszej ciąży w szpitalu leżałam ponad 4 miesiące z czego 2 miesiące bez wstawania nawet do toalety. Wiem, że czas płynie niemiłosiernie wolno, ale nawet gdyby zatrzymali Cię dłużej, to tylko kilka miesięcy, a potem całe życie będziesz cieszyć się swoim maleństwem i za każdym razem jak na nie spojrzysz będziesz myślała, że mogłabyś leżeć plackiem nawet dwa razy dłużej dla takiego cudu . Zresztą w tych czasach z Internetem w telefonie, ja bym się wciągnęła w jakiś serial i nawet nie zauważysz jak tygodnie mina A co do krwiaka to wchłonie się, dużo ich już tutaj było i się wchłonęły, więc i u Ciebie tak będzie. Jeśli mogę spytać, bo sama mam krwiak 3 cm na 1 cm , przy czym u mnie on już się wchłania i nie ma nowego źródła, więc nie krwawię. Pisałaś, ze jest ogromny. Moi lekarze niewiele na temat mojego mówili, przez 2 tygodnie miałam leżeć, ale teraz od tygodnia powiedział, że mogę funkcjonować normalnie. Czy ten mój jest duży? Znasz rozmiary (oczywiście mniej więcej) swojego? Mój przy zarodku 2,4 cm ma wymiary ok. 6 cm na 5 cm więc jest naprawdę duży. Do tego bardzo niekorzystnie ulokowany i usiłuje odkleic mojego malucha no i jak na razie nie wykazuje chęci wchłaniania się podobno więc nie wygląda to dobrze bo ale dopóki walczymy to walczymy. Bez internetu w telefonie to myślę że nie dałoby się tu przeżyć ale seriale i programy przez tyle czasu obejrzałam już chyba wszystkie już mi wstyd jakie głupoty oglądam Hehe 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 7, 2020 45 minut temu, Miśka2020 napisał: Dreamscometrue, Martuska - gratuluję pięknych wyników ! 🥰 Odwdzieczymy się w środę gratulacjami dla Ciebie❤ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goralka 508 Napisano Grudzień 7, 2020 2 godziny temu, emkw35 napisał: Dziewczyny mam wynik progesteronu... 313!!!! To za duży Moze dlatego sie tak zle czuje!! Dzidzio sie nie przyjmie Jestem przerażona i zalamana Wyslalam doktorce w sms, nie odp. Dzwonilam i nie odbiera Masakra Spokojnie bo może to jest spowodowane lekami i to wcale nie jest zły wynik. Poczekaj na odpowiedź od lekarza i nie stresuj się bo to nie pomaga dzieciaczkowi.lekarz nie zrobiłby transferu jakbys miała złe wyniki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga36 113 Napisano Grudzień 7, 2020 5 godzin temu, m_art_a napisał: Heej, ja też juz po transferze oczywiście nie obyło się bez przygód, miałam ponoc za mocno napełniony pecherz i bylam bardzo spieta przez co lekarz przez dlugi czas mial problem, mowili ze wypycham wziernik ze musze sie rozluznic, ze cos tak jest niewidoczne. Eh ciezko sie rozluznic jak slychac jak lekarz z embiologiem mowia ze maja problem z widocznoscia no ale suma sumarum zarodeczek podany, lezymy sobie teraz i odpoczywamy Lekarz powiedzial zebym zrobila bete za tydzien 14.12 wiec jakos szybko, to bedzie 7dpt czy moze juz wtedy cos wyjsc? A podali mi tez 4AB Nie stresuj się, chociaż ty się postaraj, bo ja też jestem w stresie, dziś razem czekałyśmy na transfer, jestem prawie pewna że to ty U mnie wszystko poszło bez komplikacji ale lekarz nie kazał brać żadnych leków z progesteronem. Trochę mnie to zmartwiło, jednak wyjaśnił ze w cyklu naturalnym gdy ciałko żółte pękło nie ma takiej potrzeby, czy któraś z was też tak miała? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DoMi 327 Napisano Grudzień 7, 2020 54 minuty temu, Aja napisał: Ibuprom? Ovitrele jako przyczyna wysokiego progesteronu jak to jest zastrzyk z bhcg? Powiem ci że dla mnie to nowe teorie. Ale to ona jest lekarzem. Więc chyba trzeba zaufać, co ci pozostaje..... Jeśli chodzi o sam progesteron to jak czytałam sobie o tym w internecie na stronach klinik i w ulotkach wraz specyfikacjach leków a także w książkach o działaniu chormonow to zawsze było napisane co w przypadku za niskiego progesteronu, a nie za wysokiego.... Więc może tego się nie da przedawkować Tak, progesteronu raczej nie da się przedawkować. W żadnym wypadku nie jest on też szkodliwy dla maleństwa. Jedynie na co ma wpływ wysoki progesteron to na nasze złe samopoczucie. Konsultowałam to z moją doktor ponieważ sama miałam bardzo wysoki poziom progesteronu a mimo to miałam utrzymane duże jego dawki aż do 12 tygodnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 7, 2020 (edytowany) 1 godzinę temu, emkw35 napisał: Pani doktor pisze, że wynik jest ok bo kilka dni temu było ovitrelle i ze mam brac dalej leki zgodnie z rozpiska A bole jajnikow moga trwać do 7 dni po punkcji i moge wziac np apap lub ibuprom. Ibuprom??? Czy ja powinnam ufac jej? Ja na Twoim miejscu wzięłabym Apap, jeżeli chodzi o progesteron zawsze miałam za niski, ale być może po lekach tak skoczył? Nie stresuj się. Lekarz powiedział mi kiedyś ze progesteron ciężko przedawkować. Edytowano Grudzień 7, 2020 przez Yoka X Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 7, 2020 12 minut temu, Aga36 napisał: Nie stresuj się, chociaż ty się postaraj, bo ja też jestem w stresie, dziś razem czekałyśmy na transfer, jestem prawie pewna że to ty U mnie wszystko poszło bez komplikacji ale lekarz nie kazał brać żadnych leków z progesteronem. Trochę mnie to zmartwiło, jednak wyjaśnił ze w cyklu naturalnym gdy ciałko żółte pękło nie ma takiej potrzeby, czy któraś z was też tak miała? Ja podchodzę także na naturalnym, lekarz powiedział ze zdecyduje po transferze badaniach czy mam brać progesteron. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martuska 1734 Napisano Grudzień 7, 2020 Dziewczyny z krwawienia przerzucam się na plamienie. Z podpaski na wkładkę... Chyba leki działają ❤❤❤ 5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga36 113 Napisano Grudzień 7, 2020 3 minuty temu, Yoka napisał: Ja podchodzę także na naturalnym, lekarz powiedział ze zdecyduje po transferze badaniach czy mam brać progesteron. Czyli w cyklu naturalnym jest to możliwe. Na monitoringu lekarz powiedział że mam tak piękne endometrium że mógł by na moim przykładzie studentów uczyć. Trochę mnie to podbudowało, bo wiem że też to ma wpływ na powodzenie. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aja 477 Napisano Grudzień 7, 2020 25 minut temu, Aga36 napisał: Nie stresuj się, chociaż ty się postaraj, bo ja też jestem w stresie, dziś razem czekałyśmy na transfer, jestem prawie pewna że to ty U mnie wszystko poszło bez komplikacji ale lekarz nie kazał brać żadnych leków z progesteronem. Trochę mnie to zmartwiło, jednak wyjaśnił ze w cyklu naturalnym gdy ciałko żółte pękło nie ma takiej potrzeby, czy któraś z was też tak miała? Ja tak miałam. Na cyklu naturalnym transfer. Też na Starynkiewicza. W USG widać było pęcherzyk. Potem na następnym kilka dni później pęcherzyka już nie było, a w jego miejscu widoczne było na jajniku ciałko żółte, czyli doszło do owulacji. I wówczas transfer miałam bez leków, bez progesteronu, bo ciałko żółte go produkuje, jak przy ciąży naturalnej. Więc noc się nie martw. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga36 113 Napisano Grudzień 7, 2020 4 minuty temu, Aja napisał: Ja tak miałam. Na cyklu naturalnym transfer. Też na Starynkiewicza. W USG widać było pęcherzyk. Potem na następnym kilka dni później pęcherzyka już nie było, a w jego miejscu widoczne było na jajniku ciałko żółte, czyli doszło do owulacji. I wówczas transfer miałam bez leków, bez progesteronu, bo ciałko żółte go produkuje, jak przy ciąży naturalnej. Więc noc się nie martw. Dziękuje Ci bardzo za słowa otuchy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Keffy 249 Napisano Grudzień 7, 2020 27 minut temu, Martuska napisał: Dziewczyny z krwawienia przerzucam się na plamienie. Z podpaski na wkładkę... Chyba leki działają ❤❤❤ I pięknie ja od samego początku zakladalam że to wina niskiego progesteronu i nic złego się nie dzieje. Dobrze że lekarz sukcesywnie podnosił Ci dawki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yoka 20 Napisano Grudzień 7, 2020 22 minuty temu, Aga36 napisał: Czyli w cyklu naturalnym jest to możliwe. Na monitoringu lekarz powiedział że mam tak piękne endometrium że mógł by na moim przykładzie studentów uczyć. Trochę mnie to podbudowało, bo wiem że też to ma wpływ na powodzenie. Przepraszam, ze zapytam ale dlaczego lekarz zdecydował podejście na cyklu naturalnym? W moim przypadku nie udało się na sztucznym bo dziwnie reagowałam na hormony. Ciekawa jestem jak było u Ciebie, często miałas badania przed transferem? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natalia1990 193 Napisano Grudzień 7, 2020 3 godziny temu, emkw35 napisał: Dziewczyny mam wynik progesteronu... 313!!!! To za duży Moze dlatego sie tak zle czuje!! Dzidzio sie nie przyjmie Jestem przerażona i zalamana Wyslalam doktorce w sms, nie odp. Dzwonilam i nie odbiera Masakra Progesteron jest podwyższony ale lepiej taki niż za niski. Ja miałam wynik ok. 200 10 dpt i też czułam się fatalnie i lekarz mówił, że to przez wysoki progesteron. Pamiętaj też, że poziom progesterou jest bardzo zmienny w ciągu dnia. Do jakiej lekarki chodzisz w Katowicach?? Ibuprom nie jest zalecany w ciąży. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach