Olała mnie

 

Nie peszy Ciebie takie patrzenie z bliska w oczy?

Nie, wtedy patrzę jak zahipnotyzowany. Odruch bezwarunkowy. Jak z daleka mnie obserwuje to trochę peszy

 

Nie peszy Ciebie takie patrzenie z bliska w oczy?

Poza tym to takie przyjemne, że głupio by było z tego rezygnować 

Dla mnie to też jest przyjemne , gdy on sie patrzy , jednak mnie to peszy i jego chyba też , bo często ucieka wzrokiem.

Z daleka patrzy się dużo i długo a z bliska ucieka.

Czasem nasze oczy sie spotkają ale nigdy na długo

 

Dla mnie to też jest przyjemne , gdy on sie patrzy , jednak mnie to peszy i jego chyba też , bo często ucieka wzrokiem.

Z daleka patrzy się dużo i długo a z bliska ucieka.

Czasem nasze oczy sie spotkają ale nigdy na długo

To u nas na odwrót. Uwielbiam jej oczy, jej wzrok, jak na mnie patrzy. 

 

Dla mnie to też jest przyjemne , gdy on sie patrzy , jednak mnie to peszy i jego chyba też , bo często ucieka wzrokiem.

Z daleka patrzy się dużo i długo a z bliska ucieka.

Czasem nasze oczy sie spotkają ale nigdy na długo

To u nas na odwrót. Uwielbiam jej oczy, jej wzrok, jak na mnie patrzy. 

 

To u nas na odwrót. Uwielbiam jej oczy, jej wzrok, jak na mnie patrzy. 

Ładnie napisałeś - „To u nas...”

 

Ładnie napisałeś - „To u nas...”

Tak jakoś podświadomie. 

 

To u nas na odwrót. Uwielbiam jej oczy, jej wzrok, jak na mnie patrzy. 

Może jesteście już na kolejnym etapie znajomosci . Dalszym od nas. 

 

Może jesteście już na kolejnym etapie znajomosci . Dalszym od nas. 

Od zawsze tak patrzylismy odkąd się znamy 

 

Od zawsze tak patrzylismy odkąd się znamy 

To ja mam zupełnie inaczej 

jak mi się podoba mężczyzna , to na początku znajomosci mocno uciekam wzrokiem , pesze sie

Dopiero z czasem przychodzi śmiałość 

 

To ja mam zupełnie inaczej 

jak mi się podoba mężczyzna , to na początku znajomosci mocno uciekam wzrokiem , pesze sie

Dopiero z czasem przychodzi śmiałość 

Nie ma nic krepujacego w patrzeniu w oczy. Przeciwnie odwracam wzrok od obcych bo jest niezręcznie. Gdy kobieta mi się podoba i czuje z nią więź to wychodzi naturalnie. 

 

Nie ma nic krepujacego w patrzeniu w oczy. Przeciwnie odwracam wzrok od obcych bo jest niezręcznie. Gdy kobieta mi się podoba i czuje z nią więź to wychodzi naturalnie. 

U mnie było tak samo, ale to już przeszłość — na tą chwilę to tylko miłe wspomnienia

Jak wyglada jej makijaż, czy jest raczej naturalny czy tak jak w dzisiejszych czasach co u niektórych — karykaturalne brwi, gruba tapeta na twarzy, mocny róż...itp.  Jak to wyglada u niej? 

 

Nie ma nic krepujacego w patrzeniu w oczy. Przeciwnie odwracam wzrok od obcych bo jest niezręcznie. Gdy kobieta mi się podoba i czuje z nią więź to wychodzi naturalnie. 

Gdybym mogła patrzylabym otwarcie i zuchwale w jego oczy.., ale nie mogę 

 

Jak wyglada jej makijaż, czy jest raczej naturalny czy tak jak w dzisiejszych czasach co u niektórych — karykaturalne brwi, gruba tapeta na twarzy, mocny róż...itp.  Jak to wyglada u niej? 

Delikatny, czasami mocniejsza szminka, od czasu do czasu nie ma go wcale. Jest piękna z natury

 

Gdybym mogła patrzylabym otwarcie i zuchwale w jego oczy.., ale nie mogę 

A ja mogę, bo moje uczucia są i chce by o nich wiedziała 

 

A ja mogę, bo moje uczucia są i chce by o nich wiedziała 

Myśle, ze się domyśliła Twoich uczuć , skoro tego nie ukrywasz. 

Ja nie jestem pewna , czy on coś czuje 

 

Delikatny, czasami mocniejsza szminka, od czasu do czasu nie ma go wcale. Jest piękna z natury

Pięknie o niej piszesz . Zawsze

 

Myśle, ze się domyśliła Twoich uczuć , skoro tego nie ukrywasz. 

Ja nie jestem pewna , czy on coś czuje 

Pewnie tak i teraz w ramach złości mnie krzywdzi odcinajac się i unikając. 

 

Pewnie tak i teraz w ramach złości mnie krzywdzi odcinajac się i unikając. 

Niekoniecznie jest tak jak piszesz. 

Czasami jest tak, ze unika i odcina się od osoby, na której nam zależy, ale nie możemy być z nią. Jeśli ona jest zajęta , to może być raczej reakcja obronna 

 

Niekoniecznie jest tak jak piszesz. 

Czasami jest tak, ze unika i odcina się od osoby, na której nam zależy, ale nie możemy być z nią. Jeśli ona jest zajęta , to może być raczej reakcja obronna 

Nie zgodzę się, zmiana zachowania nastąpiła radykalnie po 14 lutego. Może czegoś oczekiwala

Możliwe ,. Ja nie widuje mojego tak czesto 

 

Możliwe ,. Ja nie widuje mojego tak czesto 

Ty jesteś zajęta? 

 

Ty jesteś zajęta? 

Tak

A ja się nawet cieszę, że u mnie się już wszystko skończyło

 

Tak

To musisz zdecydować co dla Ciebie ważne. Czy bez względu na wszystko zostajesz przy swoim facecie, czy chcesz się otworzyć i spróbować jeśli to drugie delikatnie go ośmielić. 

 

To musisz zdecydować co dla Ciebie ważne. Czy bez względu na wszystko zostajesz przy swoim facecie, czy chcesz się otworzyć i spróbować jeśli to drugie delikatnie go ośmielić. 

tak , wiem,że muszę w koncu podjąć decyzję.

poki co , to nie mieszam w głowie temu drugiemu,żeby nie robić jemu niepotrzebnych nadziei. Tylko ciężko mi się  powstrzymać i nie patrzeć na niego. Może przez to czegoś się domyśla.

 

tak , wiem,że muszę w koncu podjąć decyzję.

poki co , to nie mieszam w głowie temu drugiemu,żeby nie robić jemu niepotrzebnych nadziei. Tylko ciężko mi się  powstrzymać i nie patrzeć na niego. Może przez to czegoś się domyśla.

Na pewno, my to szybko zauważamy że wpadliśmy kobiecie w oko. Oczywiście na podstawie tego nie ma gwarancji i taka kobieta może się wyprzeć. Z zasady faceci też nie startujado zajętych wiedząc że są bez szans. U mnie trochę inna bajka bo mi po prostu dosyć mocno okazała że mnie nie zagryzie. Wiem, że mogę 

 

Na pewno, my to szybko zauważamy że wpadliśmy kobiecie w oko. Oczywiście na podstawie tego nie ma gwarancji i taka kobieta może się wyprzeć. Z zasady faceci też nie startujado zajętych wiedząc że są bez szans. U mnie trochę inna bajka bo mi po prostu dosyć mocno okazała że mnie nie zagryzie. Wiem, że mogę 

Jeśli wiesz,że możesz  to czego sie boisz ? albo inaczej, to dlaczego nic nie robisz?

Napisałeś, ze Wy to szybko wyłapujecie, że wpadliście kobiecie w oko.

Ja nie chcę robić niczego, ale nie mogę, no po prostu nie mogę się nie patrzeć i nie wiem co z tym zrobic

Bo jednak praca, ona w związku, niczego nie powiedziała wprost, obawa że wszystko prysnie, że nie wyjdzie. 

Ale też że nie chce zostawić tego nie próbując. Już poczułem to mocno, że koniec z jej strony ostatnio, później znowu nabralem nadziei, i zrozumialem że ma dość, ale w ten sposób by nie kończyła znajomości i trzeba coś porozmawiać