Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KateZRzeszowa

Plany osobiste i zawodowe mam

Polecane posty

Macierzyństwo bardzo zmienia nasze poglądy na zycie i wiele kobiet będąc w domu z dziecmi ma czas na zastanowienie się nad tym co dalej. Pojawiają się pomysły na biznes i nowe ścieżki rozwoju,o których zwykle nie myślałysmy żyjąc w codziennym kołowrotku, a mogę dac nam niezależność i elastyczne godziny pracy (marzenie) Odkrywamy nowe zainteresowania,a dzieci kiedy nie męczą to czasem nas motywują 😉 ja np ostatnio "jestę fotografę" 😉

Jak jest u was? Czy też będąc w domu z dzieckiem doznałyscie olśnienia,ze np nie wracacie na etat, a zajmujecie sie teraz produkcja naturalnych kosmetyków...?

Znam historię kobiet które dzięki dziecku i czasu ,który miały rozwinęły działalności oraz marke w socjalmediach i zastanawiam sie,czy są tutaj osoby, które olsnilo i wykorzystują "urlop" macierzyński na rozwój osobisty lub działalność?

Piszcie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja w ten sposób zajęłam się copywritingiem.

Świetny moment, bo macierzyński to takie "boczne kółka" i stopniowo sobie uzbierałam odbiorców na teksty, dzięki czemu nie muszę martwić się powrotem na etat 🙂 A pomysłów miałam jeszcze kilka innych, co by tu zrobić, żeby z dzieckiem w domu dłużej zostać i zarobkować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja w ten sposób zajęłam się copywritingiem.

Świetny moment, bo macierzyński to takie "boczne kółka" i stopniowo sobie uzbierałam odbiorców na teksty, dzięki czemu nie muszę martwić się powrotem na etat 🙂 A pomysłów miałam jeszcze kilka innych, co by tu zrobić, żeby z dzieckiem w domu dłużej zostać i zarobkować

Podzielisz się pomysłami? Fajnie 🙂 tez lubię pisać i marzy mi się własna działalność. Pomysłów mam tyle,ze mogłabym biznesplany pisać,gorzej z wykonaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Podzielisz się pomysłami? Fajnie 🙂 tez lubię pisać i marzy mi się własna działalność. Pomysłów mam tyle,ze mogłabym biznesplany pisać,gorzej z wykonaniem

To nie jest "typowa" własna działalność. Za duże obciążenia finansowe, biorąc pod uwagę, że dziennie pracuję do 6h max (to jest kilka lepszych dni w miesiącu, przeważnie mam na to 3-4 godzinki). Pracuję w oparciu o umowy o dzieła / zlecenia albo umowy ramowe o współpracę.

Zaczynałam od takiej platformy dla copywriterów, pisząc za kiepskie stawki, za to sporo, dla wprawek. Jak już poznałam wymagania co do tekstów, jaki to nakład pracy, przerzuciłam się na strony z ogłoszeniami, gdzie ludzie/firmy szukają do współpracy copywriterów i tam już negocjacje biznesowe - zakres, termin, stawka 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"siedząc " w domu z dzieckiem nie wiem w co mam ręce włożyć,zawsze tyle roboty,sprzątania ,a jak jeszcze starszy chory i nie idzie do przedszkola to już całkiem masakra.a wy macie czas na inne rzeczy,podziwiam i zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

"siedząc " w domu z dzieckiem nie wiem w co mam ręce włożyć,zawsze tyle roboty,sprzątania ,a jak jeszcze starszy chory i nie idzie do przedszkola to już całkiem masakra.a wy macie czas na inne rzeczy,podziwiam i zazdroszczę

U mnie to chyba efekt obronny, bo mam tak dość monotonii, ciągłych obowiazkow,ze kreatywność sie włącza i widzę mnostwo możliwości, a mam ręce związane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja znam za to trochę przypadków że kobiety na macierzyńskim rozwinęły jakieś biznesy ale żadna nie zarabia godnie. Znam takie co szyja kocyki, robią zdjęcia lub prowadzą zajęcia dla dzieci  ale większość z nich po opłaceniu kosztów związanych  działalnością wychodzi na zero w najlepszym wypadku jest 1-2tysiace do przodu.

Dlatego ja uważam że jak już "siedzisz " w domu to lepiej zając się dobrze dzieckiem a skupić na pracy jak pójdzie do przedszkola. Bo jak przy malutkim dziecko znaleźć to kilka godzin na spokojną i efektywna pracę?

co więcej swoją firma to czasami więcej pracy niż etat:)

To też zależy od człowieka. Jedne kobiety spełniają się zajmując się domem i mogą wyłączyć sie z życia zawodowego na kilka lat, a inne są aktywne, bardziej kreatywne i energia je rozpiera. Moja znajoma np na macierzyńskim zrobiła sobie certyfikat trenera personalnego. Zawsze była sportowym typem, bierze udział w maratonach, wspina się, ma osiągnięcia w sztukach walki i udało jej sie. Teraz jej dziecko ma 3 lata,a ona po pracy męża robi to co lubi.  Doba ma 24 h i jak kobieta poświęci 2-3h dziennie na to co chce zrobić dla siebie to dziecku krzywda sie nie stanie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja z mojego otoczenia nie znam nikogo takiego.

No może jedna dalsza znajoma zajęła się szyciem kocyków/ ubranek dla dzieci ale kokosów nie ma, to bardziej hobby niż zarobek.

Większość albo wraca do swojej pracy po macierzyńskim lub wychowawczym albo zostaje w domu z dzieckiem i zajmuje się domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy od nastawienia i predyspozycji oraz oczywiście od dziecka...

Mi udaje się pracować głównie wieczorami, jak mały pójdzie spać. W ciągu dnia, gdy zajmuje się sobą albo ma drzemkę to ogarniam w pierwszej kolejności dom i dopiero jak mi czasu zostaje, to biorę się za aktywności zawodowe.

Do tego prowadzenie własnej działalności to sztuka, na którą się nie poważę jeszcze przez dłuuugi czas. Przy takich obciążeniach finansowych w tym momencie do działalności musiałabym dokładać, dlatego póki będę dawała radę ogarnąć, to wolę umowy cywilnoprawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×