Czy kobieta może pokochać nieśmiałego faceta

 

Będąc bardzo nieśmiałym, mam bardzo mało do powiedzenia w temacie miłości.

Masz w sobie bardzo wiele miłości i ją pięknie rozdajesz innym. Życzę spokojnych świąt. Zawsze mam myśli o Tobie ciepłe w sercu. 

 

Będąc bardzo nieśmiałym, mam bardzo mało do powiedzenia w temacie miłości.

Domyślam się, że to przekora. O czym świadczy ta wypowiedź:

 

Masz w sobie bardzo wiele miłości i ją pięknie rozdajesz innym. Życzę spokojnych świąt. Zawsze mam myśli o Tobie ciepłe w sercu. 

 

Ale co to znaczy "niesmiały"?

Że sie mało śmieje?

Że nie wchodzi do klatki z lwami?

Ze nie jest desperatem zaczepiającym kobiety z wyższej półki?

Bo przecież  jak ktoś jest śmiały  to zaraz desperat.

Albo r o o ch a cz.

Jakiej  postawy by nie przyjąć to  sie znajdzie  inteligentne słowo na opisanie jak jest żałosny.

Lubię to określenie "kobiety z wyższej półki". Zawsze zastanawiam się gdzie moja półeczka, przegrodka, szufladka.

 

A bez zębów   troche   kulawo się uśmiechać.

Więc  do licha  specyzujcie co to znaczy  "śmiały"

Jak ktoś z wami nie gada to niekoniecznie dlatego, że jest nieśmiały tylko dlatego, że mu sie to nie opłaca

Ja myślę, że większość kontaktów odbywa sie na zasadzie opłacalności. Tylko, nie zawsze chodzi o sprawy materialne.

 

A potem odechciewa. Miłość jest wredna. Seks jest zaje/bisty!

Miłość jest w wredna? Co nazywasz miłością? Może nie poznałeś tej prawdziwej. Tylko choler/ne jest namiastki.Takie, które zamieniają twoje serce w bezduszny kamień.. No i potem ciężko coś wyrzeźbić z tego kamienia. 

Co do seksu. Zgadzam się.Seks jest nieziemsko zaje/bisty.. Dobrze, że chociaż w jednym jesteśmy zgodni.

 

Wystarczy, że ja jestem zazdrosny. Wystarczy.

Zapomniałem kupić chrzan. Czy Święta liczą się bez chrzanu?

Nie. 

Nie liczą się bez chrzanu i pie/przenia przy obfitym w jaja stole. 

Czy kobieta może, pokochać nieśmiałego faceta? 

Moja odpowiedź brzmi:może.

Wszystko w tym popieprz/onym życiu jest możliwe. 

Nie chce mi się rozwodzić za dużo na ten temat, bo muszę iść obierać jaja.Ogólnie wszystko zależy od jej priorytetow życiowych i od tego jaką ona ma osobowość. No i od tego, co reprezentuje sobą ten facet etc. 

Długi wywód..Nie chcę mi się teraz pisać. Może pozniej coś dodam. 

 

Wystarczy, że ja jestem zazdrosny. Wystarczy.

Zapomniałem kupić chrzan. Czy Święta liczą się bez chrzanu?

Bez chrzanu Jezus nie zawita do Ciebie. Poza tym powinno być dwanaście potraw... Czekej, to nie te święta... A baran z masła wyrzezbiony? 

 

A jeżeli chodzi o Twoją kulturę wypowiedzi, to rzeczywiście, jak na mężczyznę o tak prawicowych i tradycjonalistycznych pogladach a jednocześnie użytkownika kafeterii, jesteś w mniejszości.

Co niby mają prawicowe poglądy do braku kultury? To częściej się spotykałem z chamstwem ze strony osób o lewicowych poglądach... Kultura nie jest powiązana z poglądami, dlatego nie uogólniam, że lewica jest taka, a prawica taka, bo po obu stronach są lepsi i gorsi.

 

Bo pytanie  brzmi: dlaczego kobiety, które kochają różowy nie lubią rózowych mężczyzn?

To raczej różowi mężczyźni nie lubią ich. Kobiety właśnie raczej lubią różowych mężczyzn...

 

Paradoksalnie z ojcem w wielu tematach mamy odmienne poglądy. Były czasem ostre dyskusje ale zawsze w atmosferze szacunku dla rozmówcy. Zresztą już trochę ze mną piszesz więc powinnaś już to zauważyć, że mimo różnych poglądów między nami nigdy nie użyłem wobec Ciebie słów wulgarnych czy nieprzyzwoitych.

To tak jak ja z jedną znajomą z uczelni. Mamy różne poglądy w pewnych sprawach, ale nie kłócimy się i szanujemy opinię drugiej osoby

 

Co niby mają prawicowe poglądy do braku kultury? To częściej się spotykałem z chamstwem ze strony osób o lewicowych poglądach... Kultura nie jest powiązana z poglądami, dlatego nie uogólniam, że lewica jest taka, a prawica taka, bo po obu stronach są lepsi i gorsi.

Mówię o tym z czym spotykam się tutaj. W życiu realnym mam znajomych o różnych pogladach i nikt nie przejawia do siebie nawzajem jakiegoś większego chamstwa.

 

Mówię o tym z czym spotykam się tutaj. W życiu realnym mam znajomych o różnych pogladach i nikt nie przejawia do siebie nawzajem jakiegoś większego chamstwa.

Większość osób raczej nie chwali się swoimi poglądami. Nie mam pojęcia, kto na tym forum ma prawicowe poglądy, a kto lewicowe (poza paroma wyjątkami).

A życie realne oczywiście wygląda inaczej. W internecie możemy być chamskimi hejterami, a w realu kulturalnymi ludźmi, szanującymi poglądy innych.

 

Większość osób raczej nie chwali się swoimi poglądami. Nie mam pojęcia, kto na tym forum ma prawicowe poglądy, a kto lewicowe (poza paroma wyjątkami).

A życie realne oczywiście wygląda inaczej. W internecie możemy być chamskimi hejterami, a w realu kulturalnymi ludźmi, szanującymi poglądy innych.

W dyskusjach o feminizmie, prawach kobiet czy ogólnie o seksie, najczęściej wychodziły poglądy rozmówców. A tak poza tym, jest powiedzenie "Kozak w necie, doopa w świecie"

 

W dyskusjach o feminizmie, prawach kobiet czy ogólnie o seksie, najczęściej wychodziły poglądy rozmówców. A tak poza tym, jest powiedzenie "Kozak w necie, doopa w świecie"

Tylko że większość osób nie udziela się w tych dyskusjach albo wypowiada się neutralnie.

Problem z nieśmiałymi mężczyznami jest taki że nie potrafią często podejść do kobiety ani zdecydować się na coś konkretnego,czekają w nieskończoność a kobiety potem często rezygnują nawet gdy mężczyzna bardzo im się podobał bo ileż można czekać .Ja kiedyś wykazywałam zainteresowanie,zaczepiałam nawet nieśmiałego kolesia któremu chyba się podobałam ale Jego brak zdecydowanych działań odebrałam jako brak poważnych zamiarów względem mnie i chociaż bardzo mi zależało na tej znajomości odpuściłam,nie lubię narzucać się komukolwiek 

 

Też mi się czasami pier/doli. Ale bez chrzanu? Dałem du/py jak nic. Do tego ta zazdrość nie do ogarnięcia.

Dobrze, że nie zawiść. Jest mniej destrukcyjna. Ja też nie mam chrzanu, jajca niepomalowane, do tego kwarantanna i jeszcze religijny kataklizm w rodzinie, zapowiadają się święta bez żarcia.

 

Jest cała masa powiedzeń

Cechą charakterystyczną powiedzeń jest to, że reprezentują to co ktoś powiedział   oraz są popularne co oznacza, że  wiele osób  zgadza się z tezami zawartymi w powiedzeniu.

Dlatego używając  powiedzeń w dyskusji  można liczyć na  spore poparcie  ze strony  osób  neutralnych, które chcemy   zaangażować w wielkie dzieło  niszczenia  intelektualno psychicznego   adwersarza.

Notabene zakładając 100% prawdziwość tego twierdzenia trzeba założyć że jak kozak w świecie do dooopa w necie. Inaczej  powiedzenie nie ma żadnego sensu.

Tak więc  jak to z powiedzeniami bywa, są narzędziem osób niewydolnych intelektualnie

Dziękuję. Powiedzialabym o sobie, że jestem niewydolna w wielu dziedzinach. Ale intelektualnie? Tego jeszcze nie było.

 

"reprezentować" -  występować w czyimś imieniu, być czyimś przedstawicielem.

 

wiesz, można też reprezentować idee, niekoniecznie trzeba reprezentować coś ze świata materialnego.

 

Dziękuję. Powiedzialabym o sobie, że jestem niewydolna w wielu dziedzinach. Ale intelektualnie? Tego jeszcze nie było.

jesteś tak niewydolna intelektualnie że żaden twój post nie niesie za sobą żadnej treści poza okazjonalnym sloganem, a ich forma jest konformistyczna i zamaskowana zmanierowaniem. 

 

cześć

WIerzysz w to, że  dowolna kobieta   poleci na ciebie bo reprezentujesz ideę?

\

Idealista z ciebie

generalnie idee prowadzą do określonych działań mających na celu urzeczywistnienie tych idei. tak więc jeśli za tobą stoi jakaś idea faktycznie, a kobieta pożąda konkretnych działań to sądzę że tak.

 

jesteś tak niewydolna intelektualnie że żaden twój post nie niesie za sobą żadnej treści poza okazjonalnym sloganem, a ich forma jest konformistyczna i zamaskowana zmanierowaniem. 

Dobrze, że się włączyłes do dyskusji. Właśnie się ten poziom kultury mialam na myśli w rozmowie z BezImiennym i TOW. Nie chcialam wymieniać z nazw, żeby nie być aż tak chamska. Ale jak widać nie muszę... 

 

Problem z nieśmiałymi mężczyznami jest taki że nie potrafią często podejść do kobiety ani zdecydować się na coś konkretnego,czekają w nieskończoność a kobiety potem często rezygnują nawet gdy mężczyzna bardzo im się podobał bo ileż można czekać .Ja kiedyś wykazywałam zainteresowanie,zaczepiałam nawet nieśmiałego kolesia któremu chyba się podobałam ale Jego brak zdecydowanych działań odebrałam jako brak poważnych zamiarów względem mnie i chociaż bardzo mi zależało na tej znajomości odpuściłam,nie lubię narzucać się komukolwiek 

Ja zagadywałem wielokrotnie, ale zawsze byłem olewany i wyśmiewany.

 

Dziwi Cię to?

Zawsze są dwie strony medalu. To nie powinno dziwić nikogo. Fakt.

 

Dziwi Cię to?

Tak. Jeśli nie jestem kimś zainteresowany, wystarczy kulturalnie powiedzieć nie zamiast wyśmiewać, a potem narzekać, dlaczego faceci nie podrywają...

 

Masz dużo racji w tym co piszesz. Dla własnego bezpieczeństwa zbyt szybko skreślamy ludzi.

Czemu skreślamy? Może jednak zbyt pochopnie oceniamy kogoś, że jest oszustem ? Zaufanie najważniejsze. 

 

Każdy dopowie sobie resztę.

Zdrowych i spokojnych Świąt.

Nawzajem. Dużo zdrówka i spokoju i.. tego,o czym śnimy i marzymy.. 

 

Tak. Jeśli nie jestem kimś zainteresowany, wystarczy kulturalnie powiedzieć nie zamiast wyśmiewać, a potem narzekać, dlaczego faceci nie podrywają...

A z czego niby się śmieją? Pamiętaj że podchodzi się do grupy najwyżej dwóch kobiet. Inaczej włącza się instynkt stadny

 

A co ma sobą reprezentować?

Rade nadzorczą?

Akcjonariuszy?

Manchester united?

Jakąś markę?

Tak na pierwszy rzut oka  słowo "reprezentuje"  z powodu przedrostka "re"  oznacza, że  nie  ma   do powiedzenia nic  od siebie.

 

 

Hmm... podobno głodnemu chleb na myśli,czyli podchodzisz do tego bardzo materialistycznie. Ja nie cierpię śliskiego i grubego materiału.Daleko mi do tego. Raczej miałam na myśli osobowość człowieka, jego szacunek do innych, poglądy, jego pasje, zainteresowania etc.,czyli to jakim jest człowiekiem i czy w ogóle nim jest. To miałam na myśli.

 

Skończ  p i e r d o l i ć    bo   już nie moge słuchać waszych   kłamstw

Waszych? Dobry jesteś. To ty pieprz/ysz trzy po trzy.Nie zaprzeczam, że kobiety nie kłamią. No, ale mężczyźni też są niezłymi krętaczami. Całe społeczeństwo kłamie. Jednak w tym całym zakłamanym społeczeństwie znajdą się osobniki, które nie są materialistycznymi szczurami.Sa tez inne osoby. Osoby uczciwe, empatyczne, o wrażliwym sercu itd. 

Współczuję Tobie, że trafiasz głównie na te kłamliwe, lawirujące dziewki.. 

 

A z czego niby się śmieją? Pamiętaj że podchodzi się do grupy najwyżej dwóch kobiet. Inaczej włącza się instynkt stadny

Ależ ja nigdy nie podchodzę do większych grup, wręcz przeciwnie, zazwyczaj podchodzę do jednej kobiety, gdy akurat nie ma koleżanek w pobliżu :)

 

O ile wiem na coś takiego to najlepiej z jakimś kolegą. Ja biorę jedną pannę, a on drugą. Dwóch na dwie.

Niegłupi pomysł, tylko najpierw musiałbym jakiegoś kolegę ogarnąć :D