ktoś kto ma wielu partnerów w życiu jest nieudacznikiem i nie potrafi przytrzymać kogoś przy sobie

rzeźbi się do końca i wyjaśnia i dogaduje z druga osoba az powstanie wzajemne zrozumienie 

a gadanie,że trzeba próbować wielu osób aż pozna się to własciwą dobre dla dzieciaków i tłumaczenie swoich ułomnosci, słabości i nieprozumienia będa zawsze 

W sumie prawda 

Nieprawda. Kto ma wielu partnerów? Ten kto może. Bo jest z jakiegoś względu atrakcyjny.

 

Nieprawda. Kto ma wielu partnerów? Ten kto może. Bo jest z jakiegoś względu atrakcyjny.

Nie zasługujesz na katolickie sakramenty święte.

 

rzeźbi się do końca i wyjaśnia i dogaduje z druga osoba az powstanie wzajemne zrozumienie 

a gadanie,że trzeba próbować wielu osób aż pozna się to własciwą dobre dla dzieciaków i tłumaczenie swoich ułomnosci, słabości i nieprozumienia będa zawsze 

plus ten tytuł: ktoś , kto ma wielu partnerów w życiu jest nieudacznikiem...

------- ojojoj, zaraz tam nieudacznikiem, zakładam, ze masz długoletnią, monogamistyczną praktykę...Poleć rzeźbienie osobom ze związków toksycznych. Ludzie są różni i każdy " orze jak może".

 

Nie zasługujesz na katolickie sakramenty święte.

To oczywiste. Co prawda ja akurat nie zaliczam się do tych atrakcyjnych(ilością partnerów) ludzi, ale samo wypowiedzenie tak bluźnierczej opinii plasuje mnie całkowicie poza nawiasem życiodajnego błogosławieństwa kościoła katolickiego...

 

Nawet facio spod śmietnika może mieć wiele partnerek, swojego pokroju:) także nie zgadzam się z tym.

No tak. Oczywiście trzeba się trzymać swojej ligi

Celem zwiekszenia ilości, można wyjatkowo zniżyć się do pośledniejszych klas, ale trudno mi sobie wyobrazić kogo mógłby zaszczycic swoim towarzystwem pan ze smietnika

W gunwie nawet prawdziwy rzeźbiarz artysta nie wyrzeźbi nic ciekawego. Teoria z dupy. 

 

rzeźbi się do końca i wyjaśnia i dogaduje z druga osoba az powstanie wzajemne zrozumienie 

a gadanie,że trzeba próbować wielu osób aż pozna się to własciwą dobre dla dzieciaków i tłumaczenie swoich ułomnosci, słabości i nieprozumienia będa zawsze 

To jest nieprawda.
Lepiej znaleźć kogoś kto lepiej nam pasuje, z kim lepiej się rozumiemy, niż poprzestać na pierwszym lepszym parterze, czy partnerce i męczyć się żeby jednak związek trwał.

Ja miałem to szczęście, że pierwsza taka prawdziwa dziewczyna okazała się tą, która pasowała mi w 90% i przeżyliśmy razem aż 24 lata. Z czasem było gorzej i pojawiły się kontakty z innymi kobietami i była też taka, która wydawała się ideałem, a jednak po kilku miesiącach okazało się, że tak bardzo się różniliśmy, że nie było żadnej szansy na nic.
Głównym problemem jest charakter, system wartości, który się wyznaje, temperament seksualny i lepiej poszukać kogoś kto nam pasuje niż później się rozwodzić.

 

Podałam klasyczny przykład że nie tylko przystojniak czy bogaty moze mieć wianuszek panienek koło siebie. Każdy facet który będzie chciał znajdzie kobiety swojego pokroju  I zmieniając je jak rękawiczki będzie się czuł wielki i atrakcyjny, hahaha, ale dla mnie tacy nie są atrakcyjni,  są prości i na wyciągnięcie każdej ręki:)  odrzuca mnie to od mężczyzny.

Tak, oczywiście. Bierz poprawkę na to, że moje posty często są pisane z przymrużeniem oka.

Ja myślę, że trzeba w tym wszystkim znaleźć umiar i rozsądek. Ani zmienianie partnerów jak rękawiczek nie jest dobre, ani tkwienie w jednej relacji za wszelką cenę, kiedy jest do du.py. Co mają powiedzieć ludzie żyjący w totalnym toksycznym bagnie typu przemoc, alkoholizm. Też im powiesz, że przecież można się porozumieć i dogadać? No niestety nie zawsze jest to możliwe. 

 

Nawet facio spod śmietnika może mieć wiele partnerek, swojego pokroju:)

Nie zgodzę się. W dzisiejszych czasach nawet mało atrakcyjne kobiety mają bardzo wysokie wymagania.

 

W gunwie nawet prawdziwy rzeźbiarz artysta nie wyrzeźbi nic ciekawego. Teoria z dupy. 

i tu się trochę mylisz, niejaki Piero Menzoni  poszedł po najmniejszej linii oporu i zapuszkował swoją ku_pę, co prawda ładnych kilkadziesiąt lat temu, ale dla niektóry na tyle cenną ,że wartą nomen omen kupę kasy...oczywiście my jesteśmy estetami i takie dzieła nas nie ciekawią...hehe

 

i tu się trochę mylisz, niejaki Piero Menzoni  poszedł po najmniejszej linii oporu i zapuszkował swoją ku_pę, co prawda ładnych kilkadziesiąt lat temu, ale dla niektóry na tyle cenną ,że wartą nomen omen kupę kasy...oczywiście my jesteśmy estetami i takie dzieła nas nie ciekawią...hehe

Te puszki podobno strasznie spuchly, ale jeszcze krążą na rynku sztuki...

 

i tu się trochę mylisz, niejaki Piero Menzoni  poszedł po najmniejszej linii oporu i zapuszkował swoją ku_pę, co prawda ładnych kilkadziesiąt lat temu, ale dla niektóry na tyle cenną ,że wartą nomen omen kupę kasy...oczywiście my jesteśmy estetami i takie dzieła nas nie ciekawią...hehe

Po linii najmniejszego oporu. Dżizas. 

 

Po linii najmniejszego oporu. Dżizas. 

O jak tam mijają święta?.

 

O jak tam mijają święta?.

Nie obchodzi mnie to. Oglądam rolnika. 

 

Po linii najmniejszego oporu. Dżizas. 

2x, dzięki, bystra choć troszkę pomarszczona

Wyprasuje się 

 

Nie obchodzi mnie to. Oglądam rolnika. 

Ty oglądasz takie programy ?. No popatrz. Kto by pomyślał . 

 

Ty oglądasz takie programy ?. No popatrz. Kto by pomyślał . 

Takie czyli jakie? TVP historia i discovery byłoby okej? Oglądam i będę oglądać. 

 

Te puszki podobno strasznie spuchly, ale jeszcze krążą na rynku sztuki...

pewien student wrocławskiej uczelni ulepszył patent i użył słoika, ale nie wiem, czy miał z tego jakieś finansowe profity

 

Takie czyli jakie? TVP historia i discovery byłoby okej? Oglądam i będę oglądać. 

Nie o tym mówiłem. Myślałem że takie zbójeckie , okrutne dziewczyny nie oglądają takich programów

 

Nie o tym mówiłem. Myślałem że takie zbójeckie , okrutne dziewczyny nie oglądają takich programów

Później będę zbrodnie oglądać. Albo czytać detektywa. Szukam inspiracji. 

 

Niestety szanowni - to prawda. Znam na wylot przekrój portali randkowych, z ciekawości, wymagania są kosmiczne, ale to wina facetów, że tak w tyłek wchodza.

Chłopy niby lepsze haha wystarczy rolników posłuchać. Ma być młodsza najlepiej 20 lat. 

 

Później będę zbrodnie oglądać. Albo czytać detektywa. Szukam inspiracji. 

To już nawet nie pytam do czego ta inspiracja Ci potrzebna . Chociaż kto wie czy poza forum nie jesteś łagodna .

No w sumie może być dziad nad grobem byle gospodarstwo duże.