Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malineczkaaa1616

Czy On jeszcze wróci?

Polecane posty

 

Tak, bylo tak wspaniale, ze zamiast z tiba spedzac czas on wilal siedziec na telefonie...prosze cie.

No dokladnie i jeszcze dbał by autorka nie zobaczyła co akurat robi na telefonie 😄 taaa nie miał nic do ukrycia, nie, wcale 😂... a te jego pokazywanie niby zaangażowania na poczatku to pewnie była taka gra byś mu zaufala, zdobywał bo oni lubia gonić kroliczka a Ty chyba z tego co piszesz nie podalas mu się szybko na tacy wiec jaralo go zdobywanie. A teraz może juz gonić innego kroliczka...i pod pretekstem zerwał. Gdyby kochał nie odpuscilby tak łatwo! Obudź sie dziewczyno bo żyjesz w iluzjii która sam wytworzyl. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A to rzeczywiście mogliście w cztery oczy o wszystkim porozmawiać.  Wyrzucić wszystko z siebie co nie gra.  Inaczej to wygląda niż pisanie.  Może poczuł się urażony.  

No wiec właśnie...a teraz jest jak jest i na rozmowy jiz za późno 😕 bo sama wszystko skończyłam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No dokladnie i jeszcze dbał by autorka nie zobaczyła co akurat robi na telefonie 😄 taaa nie miał nic do ukrycia, nie, wcale 😂... a te jego pokazywanie niby zaangażowania na poczatku to pewnie była taka gra byś mu zaufala, zdobywał bo oni lubia gonić kroliczka a Ty chyba z tego co piszesz nie podalas mu się szybko na tacy wiec jaralo go zdobywanie. A teraz może juz gonić innego kroliczka...i pod pretekstem zerwał. Gdyby kochał nie odpuscilby tak łatwo! Obudź sie dziewczyno bo żyjesz w iluzjii która sam wytworzyl. 

Nie wiem już co myśleć, naprawdę...no powtarzał, ze nie ma...ze to ja szukałam problemu tam gdzie go nie było, gdzie było dobrze...gdyby kochał, gdyby...może przerosło Go to całe szukanie problemu i robienie dymi z niczego...wiec jak nalegałam i wgl a nie chciałam rozmawiać to stwierdził, ze po co ma być z kimś takim...powiedział, ze on dziecka do opieki nie szukał, ani kogoś kto nie panuje nad sobą...i swoimi nerwami itd...wydaje mi sir, ze gdybym normalnie zaczeka rozmawiać a nie napisała ,,trzymaj się,, to wszystko byłoby okej 😕 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

No wiec właśnie...a teraz jest jak jest i na rozmowy jiz za późno 😕 bo sama wszystko skończyłam 

Teraz pewnie ma już z kim pisać i wgl a ja jestem nikim po tym wszystkim co zrobiłam 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie masz czego żałować ,każdy jeden będzie lepszy od niego. Dobranoc

Zawsze się żałuje i będzie żałować... 😞 

jeszcze ten głupi tekst ,,teraz? Teraz jest zdecydowanie za późno,, ,, a teraz uciekam, bo jestem umówiony,, ja mówię idziesz się pocieszać tak a on ,, i widzisz...,, nie chce mi się słuchać tych bzdur....POCIESZAĆ SIĘ... tak jak wspomniałaś idę się pocieszać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Trzeba być od razu mądra, zaufanie można stracić w chwilę a buduje się długo, odbudowy praktycznie jest niemożliwa.

Kazdemu należy się szansa i rozmowa a nie takie coś....i powiedzenie bo sama tak wybrałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ufalas mu bo mialas powody, zamiast z Toba czas spędzać, skupić sie na Tobie to siedział w telefonie i jeszcze robił to tak byś Ty Nie widziala, wiec musiał mieć cos do ukrycia, pewnie to ze pisze z inna. Wiedział ze ma coś na sumieniu i ty to przeczuwasz wiec reagował nerwowo i na rękę mu było Twoje zerwanie, powtarzał Ci ze gdyby kochał to tak łatwo by nie odpuscil! Ma Cie w d...e, zwalił cala winę na Ciebie i sie wybielił bo faceci to manipulanci i odniosło to skutek bo teraz tylko ty sie obwiniasz. Ewidentnie widać ze jemu było na rękę to zerwanie! Nie masz pojęcia chyba o tym jak kłamią i manipuluja faceci...2 miesiące spotkan a ten juz znudzony siedzi w telefonie zamiast skupic sie na tobie i zapewnie pisze nie wiadomo z kim..taka jego ,,miłość". Nie bądź naiwna. Zadaj sobie pytanie czy gdyby on Ci zrobił kilka scen zazdrości to tak od razu byś przekreśliła ten związek? Pewnie staralabys mu sie wytłumaczyć ze nic złego nie robisz, pokazalabys mu telefon (jakbys nie miala nic na sumieniu) żeby sie uspokoił. On tego nie zrobił bo mu nie zależy, on tylko wczesniej udawal ze mu zależy zapewne po to byś mu rozkładala nogi. Zresztą jakbys przeprowadziła z nim rozmowę tzw ,,szczera rozmwe" to byłaby ona szczera tylko z Twojej strony 😄 myślisz ze facet by sie przyznał ze pisze z inna? Ze leci na kila frontów? W życiu by sie nie przyznał i klamalby do samego końca, do czasu aż sama byś tego nie sprawdziła. A moglas ukradkiem sprawdzić mu telefon, więcej byś sie dowiedziała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Nie ufalas mu bo mialas powody, zamiast z Toba czas spędzać, skupić sie na Tobie to siedział w telefonie i jeszcze robił to tak byś Ty Nie widziala, wiec musiał mieć cos do ukrycia, pewnie to ze pisze z inna. Wiedział ze ma coś na sumieniu i ty to przeczuwasz wiec reagował nerwowo i na rękę mu było Twoje zerwanie, powtarzał Ci ze gdyby kochał to tak łatwo by nie odpuscil! Ma Cie w d...e, zwalił cala winę na Ciebie i sie wybielił bo faceci to manipulanci i odniosło to skutek bo teraz tylko ty sie obwiniasz. Ewidentnie widać ze jemu było na rękę to zerwanie! Nie masz pojęcia chyba o tym jak kłamią i manipuluja faceci...2 miesiące spotkan a ten juz znudzony siedzi w telefonie zamiast skupic sie na tobie i zapewnie pisze nie wiadomo z kim..taka jego ,,miłość". Nie bądź naiwna. Zadaj sobie pytanie czy gdyby on Ci zrobił kilka scen zazdrości to tak od razu byś przekreśliła ten związek? Pewnie staralabys mu sie wytłumaczyć ze nic złego nie robisz, pokazalabys mu telefon (jakbys nie miala nic na sumieniu) żeby sie uspokoił. On tego nie zrobił bo mu nie zależy, on tylko wczesniej udawal ze mu zależy zapewne po to byś mu rozkładala nogi. Zresztą jakbys przeprowadziła z nim rozmowę tzw ,,szczera rozmwe" to byłaby ona szczera tylko z Twojej strony 😄 myślisz ze facet by sie przyznał ze pisze z inna? Ze leci na kila frontów? W życiu by sie nie przyznał i klamalby do samego końca, do czasu aż sama byś tego nie sprawdziła. A moglas ukradkiem sprawdzić mu telefon, więcej byś sie dowiedziała...

Ale szukałam wiecznie w czymś problemu, taka prawda...to go tez pewnie wkurzyło i nic więcej...powiedział ze nie potrafię opanować nerwów i wgl...ze zranilam słowem a nie czynem, ze mogłam najpierw rozmawiać a nie teraz...non stop pisać nie pisał, taz na jakiś czas coś tam gdzieś może...mogłam nie robić chorych akcji, to teraz by wszystko inaczej wyglądało...jego pewnie to przerosło, miał dość wiecznego suszenia głowy i wgl...tego jak nalegałam...pewnie, ze bym nie skreśliła...ale ja ciagle pisałam, nalegałam pytałam czy przestał coś czuć i wgl, sama sobie tym zawiniłam...a na koniec dowalilam tym daje spokoj trzymaj się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale szukałam wiecznie w czymś problemu, taka prawda...to go tez pewnie wkurzyło i nic więcej...powiedział ze nie potrafię opanować nerwów i wgl...ze zranilam słowem a nie czynem, ze mogłam najpierw rozmawiać a nie teraz...non stop pisać nie pisał, taz na jakiś czas coś tam gdzieś może...mogłam nie robić chorych akcji, to teraz by wszystko inaczej wyglądało...jego pewnie to przerosło, miał dość wiecznego suszenia głowy i wgl...tego jak nalegałam...pewnie, ze bym nie skreśliła...ale ja ciagle pisałam, nalegałam pytałam czy przestał coś czuć i wgl, sama sobie tym zawiniłam...a na koniec dowalilam tym daje spokoj trzymaj się...

Tzn? W czym szukalas problemu, kiedy co robił? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tzn? W czym szukalas problemu, kiedy co robił? 

No w sensie w tym, ze może już nic nie czuje ze może kogoś ma itp...nalegałam prosiłam...powiedział wybrałaś po swojemu, zamiast porozmawiać its...gdybym wtedy zaczęła normalnie rozmawiać wszysyko pewnie było u inaczej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dostalas cenna lekcje, wiec z niej skorzystaj. Nie kazdy daje soba manipulowac, niektorzy oczekuja od "doroslych" ludzi odpowiedzialnosci za to co robia i mowia. Ty powiedzialas "trzymaj sie, ja znikam" oczekujac oczywiscie, ze facet ze strachu zrobi w gacie i bedzie probowal cie zatrzymac. A zazdrosc jest dla normalnych ludzi pierwszym powodem do zakonczenia zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dostalas cenna lekcje, wiec z niej skorzystaj. Nie kazdy daje soba manipulowac, niektorzy oczekuja od "doroslych" ludzi odpowiedzialnosci za to co robia i mowia. Ty powiedzialas "trzymaj sie, ja znikam" oczekujac oczywiscie, ze facet ze strachu zrobi w gacie i bedzie probowal cie zatrzymac. A zazdrosc jest dla normalnych ludzi pierwszym powodem do zakonczenia zwiazku.

Może i przesadziła, co nie zmienia faktu ze ten facet raczej miał cos do ukrycia w tym telefonie...niepewny typ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dostalas cenna lekcje, wiec z niej skorzystaj. Nie kazdy daje soba manipulowac, niektorzy oczekuja od "doroslych" ludzi odpowiedzialnosci za to co robia i mowia. Ty powiedzialas "trzymaj sie, ja znikam" oczekujac oczywiscie, ze facet ze strachu zrobi w gacie i bedzie probowal cie zatrzymac. A zazdrosc jest dla normalnych ludzi pierwszym powodem do zakonczenia zwiazku.

Ale bez przesady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×