Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mimi25

Mąż nie wierzy mi

Polecane posty

Mój mąż jakiś czas temu dowiedział się, że brat mojego szwagra zakochał się we mnie i chciałby, żebym zostawiła męża dla niego. Powiedziałam mu od razu, że nie odejdę od mojego męża , ponieważ go kocham. Mówiłam mężowi ,że zawsze tylko z nim rozmawiałam na różne tematy nic więcej. Po prostu rozmowa. Nigdy miedzy  nami nic wiecej się nie wydarzyło. Mimo tego mąż cały czas rzuca mi jakieś sugestie, że to dziwne, że akurat teraz chce ze mną być,  że od tak bez powodu to się nie wzięło tak z niczego albo przy ostatniej sprzeczce powiedział mi, że wątpi, że chodzi mi tylko o to o czym mówię, że nie podoba mi się, że zachowuje odemnie od jakiegoś czasu wiekszy dystans,  że nie sądzi,  że tylko to jest powodem sprzeczki. Nie wiem już jak mu wytłumaczyć,  że miedzy mna,  a nim do niczego nigdy nie doszło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego nie powiedziałaś mężowi od razu, że brat Twojego szwagra wyznał Ci miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Mój mąż jakiś czas temu dowiedział się, że brat mojego szwagra zakochał się we mnie i chciałby, żebym zostawiła męża dla niego. Powiedziałam mu od razu, że nie odejdę od mojego męża , ponieważ go kocham. Mówiłam mężowi ,że zawsze tylko z nim rozmawiałam na różne tematy nic więcej. Po prostu rozmowa. Nigdy miedzy  nami nic wiecej się nie wydarzyło. Mimo tego mąż cały czas rzuca mi jakieś sugestie, że to dziwne, że akurat teraz chce ze mną być,  że od tak bez powodu to się nie wzięło tak z niczego albo przy ostatniej sprzeczce powiedział mi, że wątpi, że chodzi mi tylko o to o czym mówię, że nie podoba mi się, że zachowuje odemnie od jakiegoś czasu wiekszy dystans,  że nie sądzi,  że tylko to jest powodem sprzeczki. Nie wiem już jak mu wytłumaczyć,  że miedzy mna,  a nim do niczego nigdy nie doszło. 

Dowiedział się od kogoś postronnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A dlaczego nie powiedziałaś mężowi od razu, że brat Twojego szwagra wyznał Ci miłość?

Powiedziałam mu po tygodniu od momentu jak się o tym dowiedziałam I dla mnie to też było ogromne zaskoczenie. Mąż też od jakiegoś czasu wiedział, że brat mojego szwagra zaczął do mnie pisać,  jak na poczatku myslalam tylko po to by poradzic się w sprawie kobiety,  a okazalo się, że to o mnie była mowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dowiedział się od kogoś postronnego?

Ja mu o tym powiedziałam,  ale jak pojechalismy do mojej siostry on też tam był I wdali sie w kłótnie I poszarpali się. Brat mojego szwagra powiedział mu, że może dać mi znacznie wiecej niż on i powiedzial mu, że wie,  że ja go lubię I lubie z nim rozmawiać I że od roku już coś do mnie czuje,  a teraz maz nie wierzy w to,  ze ja o tym nie wiedzialam wczesniej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mogę jedynie dodać, że mąż jest też często zazdrosny o mnie .Co jakiś czas ktoś mnie podrywa nawet jego kolega z pracy kilka miesiecy temu próbował mnie poderwać. Zawsze każdego ignorowałam wiec to nie był, aż taki duży problem z tym.  Ale z bratem mojego szwagra czesto rozmawialismy sobie na różne tematy choćby jak przychodzilam do siostry, a on tam był. Lubię go I jest naprawde w porzadku, ale nic pozatym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Lubię go I jest naprawde w porzadku, ale nic pozatym. "

Niezbyt jest w porządku skoro chce rodzinę rozbijać. 😛 A pisaliście coś w tajemnicy przed mężem? Jeśli nie to jeszcze raz wyjaśnij mężowi wszystko jak było.

"Brat mojego szwagra powiedział mu, że może dać mi znacznie wiecej niż on i powiedzial mu, że wie,  że ja go lubię I lubie z nim rozmawiać I że od roku już coś do mnie czuje,  a teraz maz nie wierzy w to,  ze ja o tym nie wiedzialam wczesniej"

Nie dziwię się, więc Twojemu mężowi, że czuje się zagrożony. Porozmawiaj z nim i więcej się nie wdawaj w sercowe doradzanie obcym chłopom. Powinno pomóc. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dla twojego meza jest bardzo wiele przeslanek aby ci nie ufac, widzial ze niejednokrotnie z tamtym rozmawialas, kojarzy ze twoje wyjscia do siostry to okazja spotkania z tamtym, pisaliscie do siebie.

zaufanie szybko sie traci, a dlugo odbudowuje, jesli maz jest dla ciebie wazny, ucinasz kontkat z siostra mozesz sie spotkac ale tylko kiedy jestes z mezem, bo teraz to nie siostra I szwagier, a maz jest twoja rodizna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

kłamiesz jak z nut jak każda baba, wy nie potraficie już odróżnić prawdy od kłamstwa, makabra

Pisze tak jak jest i nie zamierzam na siłe tego udowadniać. Jestem tak samo zaskoczona tym faktem, że on mi wyznał miłość. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A brat twojego szwagra to nie twoj szwagier?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jesteś bardzo atrakcyjna wisc5beda się zakochać a maz będzie zazdrosny, takie życie. A ten facet to idioota że tak z niczego wyznaje miłość 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

"Lubię go I jest naprawde w porzadku, ale nic pozatym. "

Niezbyt jest w porządku skoro chce rodzinę rozbijać. 😛 A pisaliście coś w tajemnicy przed mężem? Jeśli nie to jeszcze raz wyjaśnij mężowi wszystko jak było.

"Brat mojego szwagra powiedział mu, że może dać mi znacznie wiecej niż on i powiedzial mu, że wie,  że ja go lubię I lubie z nim rozmawiać I że od roku już coś do mnie czuje,  a teraz maz nie wierzy w to,  ze ja o tym nie wiedzialam wczesniej"

Nie dziwię się, więc Twojemu mężowi, że czuje się zagrożony. Porozmawiaj z nim i więcej się nie wdawaj w sercowe doradzanie obcym chłopom. Powinno pomóc. 🙂

Miałam na myśli, że był w porzadku jako znajomy to co teraz probuje zrobic to juz w porzadku nie jest. 

Brat szwagra jest mlodszy od mojego meza ma 27 lat,  ja mam 24 lata, a mój mąż ma 37 lat wiec od zawsze był bardzo zazdrosny albo niby żartem mowil, ze jakis mlodszy jeszcze bedzie chcial mu mnie ukrasc I Co wtedy. 

Tak zrobie 😄 teraz żałuję tego , a chciałam tylko doradzic I pomoc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Pisze tak jak jest i nie zamierzam na siłe tego udowadniać. Jestem tak samo zaskoczona tym faktem, że on mi wyznał miłość. 😉

Co wtedy pomyślałaś o nim? Jak to wyznał? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Miałam na myśli, że był w porzadku jako znajomy to co teraz probuje zrobic to juz w porzadku nie jest. 

Brat szwagra jest mlodszy od mojego meza ma 27 lat,  ja mam 24 lata, a mój mąż ma 37 lat wiec od zawsze był bardzo zazdrosny albo niby żartem mowil, ze jakis mlodszy jeszcze bedzie chcial mu mnie ukrasc I Co wtedy. 

Tak zrobie 😄 teraz żałuję tego , a chciałam tylko doradzic I pomoc. 

To faktycznie staruch ten twoj mąż 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Co wtedy pomyślałaś o nim? Jak to wyznał? 

Myślałam na poczatku ,że robi sobie ze mnie żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

wcześniej czy później dasz mu du'py, to jest nieuniknione bo nie da ci to spokoju, będzie cie dręczyć aż to zrobisz, taka wasza babska psychika

A niektorzy męzczyźni to niby lepsi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

nie mówie o facetach, którzy często wiadomo że są psami, ale o was babach i że wam po prostu puszcza hamulec gdy jest alkohol i wtedy dobra wymówka dlaczego dajecie du'py

Nie piję mam 5 letniego syna wiec nie tykam alkoholu , bo najczesciej to moj mąz wlasnie sobie wypije na jakiejs imprezie,  , a. Ktores trzezwe byc musi 🙃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jeżeli zależy Ci na mężu i na rodzinie to utnij relacje i nie spotykaj się z tamtym. Odetnij się, unikaj spotkań i nie odpisuj na żadne wiadomości. 

Z drugiej strony jak Ty byś się czuła, gdyby jakaś kobieta wyznała Twojemu mężowi miłość? No właśnie. 🙃

Oczywiście tak też zrobiłam. Powiedziałam mu, że nie odejde od meza I urwałam kontakt.  Mezowi powiedzialam o tym, ze juz z nim nie pisze, ze zerwalam kontakt z nim , a w odpowiedzi dostałam, ze nie musze się tłumaczyć. 

Tak rozumiem. Tylko, że ja nie zrobiłam tego celowo. Nawet Nie próbowałam z nim flirtować. Dla mnie to byly takie zwykle  rozmowy nic wiecej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Oczywiście tak też zrobiłam. Powiedziałam mu, że nie odejde od meza I urwałam kontakt.  Mezowi powiedzialam o tym, ze juz z nim nie pisze, ze zerwalam kontakt z nim , a w odpowiedzi dostałam, ze nie musze się tłumaczyć. 

Tak rozumiem. Tylko, że ja nie zrobiłam tego celowo. Nawet Nie próbowałam z nim flirtować. Dla mnie to byly takie zwykle  rozmowy nic wiecej. 

chcesz odzyskac zaufanie meza, zero pisania - jak on napisze pokazuj mezowi przy mezu go blokujesz, zero samodzielnych odwiedzin siostry, dla meza to jest okazja na spotkanie ciebie z tamtym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

to on po pijaku jakąś obróci, a ty masz sobie żałować? on już pewnie nie jedną ruhnął i się nie przyznał, może nawet po burdelach chodzi

Wątpię , że byłoby mnie na to stać 😉 okazje miałam nie jedną,  że gdybym zgodziła się na to,  ale nie umiem mu tego zrobić . 

 To ja musze go gdziekolwiek wyciagac z domu,  nie lubi wychodzic na imprezy,  on woli siedziec w domu  co w sumie troche mnie meczy , bo lubie wychodzic do ludzi,  on niekoniecznie. Dlatego czesto wychodzę gdzies sama np w odwiedziny do siostry itd ...  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wątpię , że byłoby mnie na to stać 😉 okazje miałam nie jedną,  że gdybym zgodziła się na to,  ale nie umiem mu tego zrobić . 

 To ja musze go gdziekolwiek wyciagac z domu,  nie lubi wychodzic na imprezy,  on woli siedziec w domu  co w sumie troche mnie meczy , bo lubie wychodzic do ludzi,  on niekoniecznie. Dlatego czesto wychodzę gdzies sama np w odwiedziny do siostry itd ...  

 

wychodzisz sama do siostry, przychodzi brat szwagra, widzi jaka ty nieszczesliwa, osamotniona z mezem starcem, I tu jest zrodlo jego projektu lepszej opieki nad toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż twój mąż jest mniej atrakcyjny pod względem rozrywkowość i i pewnie zdaje sobie sprawę z tego. 

Ogólnie w jego rozumieniu wasze zaufanie tzn jego do ciebie zostało nadszarpnięte. 

Teraz będzie wyszukiwać nowych sygnałów świadczących o twojej niewierności raczej będzie między wami gorzej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

to on po pijaku jakąś obróci, a ty masz sobie żałować? on już pewnie nie jedną ruhnął i się nie przyznał, może nawet po burdelach chodzi

Ogólnie do wszystkich twoich wpisów.

Z takimi radami to swoim kumplom wyskakuj jeśli ich masz. Odereagowujesz dziewczynie w tak urągający sposób że chyba faktycznie to ciebie nikt nie lubi.

Nie masz nic mądrego do napisania to daruj sobie te żałosne komenty i idź być fajnym gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Różnica wieku ogromna, Ty 24, on 37, i macie już 5 letnie dziecko.

Niby fajnie złapać sobie świeżutką siksę za żonę ale to tak naprawdę same problemy. Faceta już nie nosi jak za młodu, po robocie chce sobie posiedzieć w domu, grzmotnąć piwerko. W weekend zrobić grilla i się napić wódeczki. Młoda dziewczyna będzie się nudzić w takim związku, ją będzie rozpierać energia, będzie ciągnąć do ludzi na imprezy itp. - właśnie stąd pojawił się ten brat szwagra  :classic_wink:

Jak wam dziecko podrośnie to zobaczysz, że męża zaczniesz uważać za starego piernika i zaczniesz sobie szukać rozrywek (czytaj: nowy samiec). Zaczniesz sobie nadrabiać brak szaleństw w młodości, skończy się to albo na kochanku albo na całkowitym puszczeniu hamulców, z rozpadem małżeństwa włącznie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Cóż twój mąż jest mniej atrakcyjny pod względem rozrywkowość i i pewnie zdaje sobie sprawę z tego. 

Ogólnie w jego rozumieniu wasze zaufanie tzn jego do ciebie zostało nadszarpnięte. 

Teraz będzie wyszukiwać nowych sygnałów świadczących o twojej niewierności raczej będzie między wami gorzej 

Miedzy nami jest gorzej juz od jakiegos czasu. Nie jest już tak samo jak kiedyś. Czuje się dużo mniej adorowana przez własnego męża. Nie stara sie juz tak bardzo jak kiedyś. Nie pamietam kiedy ostatnio słyszałam od niego komplement chocby na temat mojego wygladu, a dość czesto wystroje się I zamiast uslyszec cos od niego predzej uslysze komplement od obcego mężczyzny. Mówiłam mężowi już dawno jak ja się czuje, ale on tylko sie obrazi i nic z tego nie wynika.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Pewnego dnia tak poprostu przy rodzinnym obiedzie szwagier wyznał ci miłość - ale bzdura. Pisałaś i rozmawiałaś z tym gościem od kilku/ kilkunastu miesięcy, facet cię adorował a tobie to odpowiadało i krecilaś zalotnie tyłkiem bo wg ciebie jeśli nie masz prącia w sobie to reszta to nic takiego to tylko brat szwagra. Twój mąż od dawna to widział i pewnie delikatnie dawał ci do zrozumienia że przeginasz, a ty mówiłaś że nic złego nie robisz tylko piszesz z rodziną i nagle ta rodzina jest w tobie zakochana i jawnie mówi mężowi że będziesz jego. To ty doprowadzilaś do takiej sytuacji.

Potrzebowałam zwyczajnie jakiejś rozmowy,  porozmawiania o czymkolwiek, choć troche uwagi z tym jak się czuje,  rozmowy na różne tematy, wymienienia swoich poglādów,  mąż dawno już nie rozmawia za wiele ze mną,  nie mam od niego tyle uwagi co kiedys,

nie byłam przez niego jakoś specjalnie adorowana ani nie krecilam mu tyłkiem 😐 

Nie przy obiedzie rodzinnym.  Zadzwonił do mnie po prostu. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Ma 37 l. więc jaki to ku.r.na starzec 🤦‍♀️

Ale wy jesteście rąbnięci🙂 Nie rozumiecie, że starość to jest stan umysłu? Tak do około 45 lat to jest w sumie najfajniejszy okres w życiu człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Mój mąż jakiś czas temu dowiedział się, że brat mojego szwagra zakochał się we mnie i chciałby, żebym zostawiła męża dla niego. Powiedziałam mu od razu, że nie odejdę od mojego męża , ponieważ go kocham. Mówiłam mężowi ,że zawsze tylko z nim rozmawiałam na różne tematy nic więcej. Po prostu rozmowa. Nigdy miedzy  nami nic wiecej się nie wydarzyło. Mimo tego mąż cały czas rzuca mi jakieś sugestie, że to dziwne, że akurat teraz chce ze mną być,  że od tak bez powodu to się nie wzięło tak z niczego albo przy ostatniej sprzeczce powiedział mi, że wątpi, że chodzi mi tylko o to o czym mówię, że nie podoba mi się, że zachowuje odemnie od jakiegoś czasu wiekszy dystans,  że nie sądzi,  że tylko to jest powodem sprzeczki. Nie wiem już jak mu wytłumaczyć,  że miedzy mna,  a nim do niczego nigdy nie doszło. 

A dlaczego miałby ci wierzyć? Piszesz z jednym, możesz pisać z wieloma. Sądzę, że wyjście do siostry to tylko pretekst by zobaczyć się z nim. Na dodatek jeszcze chwalisz się mężowi, że inny cię kocha - jesteś normalna? Sądziłaś, że wzbudzisz nim zazdrość czy, że będzie z tego powodu szczęśliwy? Jeszcze jedno pisałaś, że w waszym związku nic się nie dzieje, a co ty zrobiłaś żeby było lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

A dlaczego miałby ci wierzyć? Piszesz z jednym, możesz pisać z wieloma. Sądzę, że wyjście do siostry to tylko pretekst by zobaczyć się z nim. Na dodatek jeszcze chwalisz się mężowi, że inny cię kocha - jesteś normalna? Sądziłaś, że wzbudzisz nim zazdrość czy, że będzie z tego powodu szczęśliwy? Jeszcze jedno pisałaś, że w waszym związku nic się nie dzieje, a co ty zrobiłaś żeby było lepiej?

A miałam mu o tym nie mówić, żeby dowiedział się od osoby postronnej? 

Nic nie poradzę na to, ze maz wychodzic nigdy nie chce. Mam się nie widziec z rodzina, bo mu tak odpowiada - siedziec w domu? 

A, że on jawnie na moich oczach gawedzi sobie z sasiadka przez płot to juz jest ok? Tak samo mowil zawsze, ze to nic takiego tylko sobie rozmawiaja. 

  Caly czas probuje namowic go bysmy gdzies się wyrwali sami bez dziecka,  probuje z nim rozmawiac o wszystkim, , probuje bo on zamknie się w sobie I tyle z rpzmowy,   zabiegalam o niego o jego uwage w koncu mialam tego dosyc I sobie odpuscilam... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×