Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
załamana335

Czy mogę tego człowieka pozbawić praw rodzicielskich ?

Polecane posty

Niestety mam poważny problem z moim byłym facetem, generalnie siedział za jakieś przekręty, posiedział jakiś rok i wyszedł. Niestety problem polega na tym, że on domaga się kontaktów z moją 10-letnią córką (piszę moją, ponieważ to nie jest jego biologiczne dziecko, on nie może mieć dzieci, więc jak byliśmy razem to postanowiliśmy skorzystać z usług banku nasienia) czyli nie jest to jego dziecko, więc nie powinien mieć żadnych praw do niego. Czy na tej podstawie mogę jakoś go tych praw pozbawić np używając tych dwóch argumentów po pierwsze to nie jego dziecko, po drugie jego pobyt w więzieniu, co raczej powinno świadczyć, że już z automatu nie powinien mieć praw, skoro siedział. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Coś się ta historia kupy nie trzyma - gdzie niby w Polsce te banki spermy, na które stać wyrokowców? to nie są tanie zabiegi. A jeśli rzecz nie dzieje się w Polsce to sytuacja prawna jest zupełnie odmienna. 

pozbawienie praw rodzicielskich to rozwiązanie, które funkcjonuje w polskim prawie, za granicą jest to regulowane w inny sposób. 

 

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Coś się ta historia kupy nie trzyma - gdzie niby w Polsce te banki spermy, na które stać wyrokowców? to nie są tanie zabiegi. A jeśli rzecz nie dzieje się w Polsce to sytuacja prawna jest zupełnie odmienna. 

pozbawienie praw rodzicielskich to rozwiązanie, które funkcjonuje w polskim prawie, za granicą jest to regulowane w inny sposób. 

 

No i co z tego, ze miał wyrok ? Te 10 lat temu skazany na nic nie był. Po za tym kto powiedział, że on taki biedny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest wpisany jako ojciec to może być ciężko. Fakt, że przebywał z Zakładzie Karnym może być przesłanką ale nie musi. O tym zdecyduje sąd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jeśli po urodzeniu dziecka został wpisany jako ojciec dziecka to ma pełne prawa. Jesteś chyba trochę upośledzona, facet który wychowywał dziecko przez 9 lat  (rok siedział) to jest z tym dzieckiem związany emocjonalnie a dziecko z nim jeszcze bardziej, no ale paniusia chce nowego bolca i ma gdzieś uczucia dziecka, pewnie córce już powiedziałaś że tata to nie tata tylko obcy a ona jest od dawcy...

Bardzo szybko się z nim rozstałam, szybko się zorientowałam, że on może i dobrze wygląda, może ma pieniądze, może i pochodzi z porządnej rodziny, ale niestety to przestępca. Czy dałabyś swoje dziecko ze swojej krwi do wychowania przestępcy ? No ja też nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jeśli jest wpisany jako ojciec to może być ciężko. Fakt, że przebywał z Zakładzie Karnym może być przesłanką ale nie musi. O tym zdecyduje sąd. 

No żaden normalny sędzia nie powinien dać do wychowania dziecka osobie, która jest przestępcą. Rodzice mają być wzorem dla dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Pisz z sensem a nie chaotycznie. Ile lat gość wychowywał dziecko, kiedy zniknął itd

On ją cały czas "wychowywał" przed pójściem do więzienia pozwalałam córce nocowac u niego a to w weekendy a to w ferie, a to miesiąc wakacji, ale niestety to tak teraz wyglądać nie może z oczywistych względów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

On ją cały czas "wychowywał" przed pójściem do więzienia pozwalałam córce nocowac u niego a to w weekendy a to w ferie, a to miesiąc wakacji, ale niestety to tak teraz wyglądać nie może z oczywistych względów. 

Podstawowe pytanie, jest wpisany jako ojciec w dokumentach? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Niestety mam poważny problem z moim byłym facetem, generalnie siedział za jakieś przekręty, posiedział jakiś rok i wyszedł. Niestety problem polega na tym, że on domaga się kontaktów z moją 10-letnią córką (piszę moją, ponieważ to nie jest jego biologiczne dziecko, on nie może mieć dzieci, więc jak byliśmy razem to postanowiliśmy skorzystać z usług banku nasienia) czyli nie jest to jego dziecko, więc nie powinien mieć żadnych praw do niego. Czy na tej podstawie mogę jakoś go tych praw pozbawić np używając tych dwóch argumentów po pierwsze to nie jego dziecko, po drugie jego pobyt w więzieniu, co raczej powinno świadczyć, że już z automatu nie powinien mieć praw, skoro siedział. 

Jeżeli nie zmyślasz, to nie powinnaś mieć dzieci. Biedne dziecko ma dwoje nieodpowiedzialnych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Podstawowe pytanie, jest wpisany jako ojciec w dokumentach? 

Tak, przecież on był moim mężem. Co nie zmienia w dalszym ciągu faktu, że biologicznie on jej ojcem nie jest,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jeżeli nie zmyślasz, to nie powinnaś mieć dzieci. Biedne dziecko ma dwoje nieodpowiedzialnych rodziców.

Przepraszam bardzo, ja w momencie gdy się na nim poznałam to zerwałam z nim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Przepraszam bardzo, ja w momencie gdy się na nim poznałam to zerwałam z nim. 

Bawisz się uczuciami dziecka, próbujesz dziecku zniszczyć cały świat. Czy rozumiesz co chcesz zrobić czy nie bardzo. Porozmawiaj z psychologiem bo masz poważne problemy emocjonalne. Jeżeli on uznał dziecko to jest jego ojcem (tak samo jak w przypadku adopcji). Jeżeli nie robi dziecku krzywdy, a dziecko chce z nim być to będziesz się długo bujała po sądach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Bawisz się uczuciami dziecka, próbujesz dziecku zniszczyć cały świat. Czy rozumiesz co chcesz zrobić czy nie bardzo. Porozmawiaj z psychologiem bo masz poważne problemy emocjonalne. Jeżeli on uznał dziecko to jest jego ojcem (tak samo jak w przypadku adopcji). Jeżeli nie robi dziecku krzywdy, a dziecko chce z nim być to będziesz się długo bujała po sądach...

Jedynie co chce zrobić to izolować swoje dziecko od przestępcy i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jedynie co chce zrobić to izolować swoje dziecko od przestępcy i tyle. 

Założy ci sprawę o ustalenie kontaktów z dzieckiem, jeżeli ich nie będziesz realizowała zostaniesz ukarana przez Sąd za nierealizowanie postanowienia. Czy płaci alimenty? A tak na marginesie poczytaj prawo rodzinne. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Założy ci sprawę o ustalenie kontaktów z dzieckiem, jeżeli ich nie będziesz realizowała zostaniesz ukarana przez Sąd za nierealizowanie postanowienia. Czy płaci alimenty? A tak na marginesie poczytaj prawo rodzinne. 🙂

Właśnie dlatego zadałam to pytanie czy mogę pozbawić go praw rodzicielskich, zwłaszcza, że powtarzam po raz n-ty już on jej ojcem nie jest, a skoro nie jest to może istnieje szansa, że zostanie wykreślony w dokumentach jako ojciec ? Co do alimentów to tak płacił, nawet jak był u mnie z wizytą to próbował wcisnąć mi kopertę z gotówką za ten ostatni rok, oczywiście nie przyjęłam i  powiedziałam mu, że ja od niego niczego nie chcę i powiedziałam, że już nie chcę go widzieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Właśnie dlatego zadałam to pytanie czy mogę pozbawić go praw rodzicielskich, zwłaszcza, że powtarzam po raz n-ty już on jej ojcem nie jest, a skoro nie jest to może istnieje szansa, że zostanie wykreślony w dokumentach jako ojciec ? Co do alimentów to tak płacił, nawet jak był u mnie z wizytą to próbował wcisnąć mi kopertę z gotówką za ten ostatni rok, oczywiście nie przyjęłam i  powiedziałam mu, że ja od niego niczego nie chcę i powiedziałam, że już nie chcę go widzieć. 

Oczywiście, że możesz go pozbawić praw rodzicielskich. Jeżeli są ku temu poważne przesłanki a nie bzdury. To o czym mówisz to są bzdety. Dziecko zbadają psychologowie z OZZS ich opinia będzie ważna. Jak on jest związany emocjonalnie z dzieckiem a dziecko z nim to nikogo nie będzie interesował jakiś pojedynczy plemnik. To, że miał jakiś wyrok i siedział w więzieniu nie jest podstawą do odebrania mu praw. Twoje widzimisię jest bez znaczenia. Gdyby pozbawienie praw rodzicielskich było tak proste, to sporo dzieci miało by w papierach tylko jednego rodzica. A tak nie jest. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Właśnie dlatego zadałam to pytanie czy mogę pozbawić go praw rodzicielskich, zwłaszcza, że powtarzam po raz n-ty już on jej ojcem nie jest, a skoro nie jest to może istnieje szansa, że zostanie wykreślony w dokumentach jako ojciec ? Co do alimentów to tak płacił, nawet jak był u mnie z wizytą to próbował wcisnąć mi kopertę z gotówką za ten ostatni rok, oczywiście nie przyjęłam i  powiedziałam mu, że ja od niego niczego nie chcę i powiedziałam, że już nie chcę go widzieć. 

Czyli nie uchylał się od płacenia, zabiegał o kontakt z dzieckiem, widnieje w dokumentach jako ojciec, nie stosował zapewne przemocy wobec dziecka. Czyli nie masz żadnych podstaw do pozbawienia praw. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Oczywiście, że możesz go pozbawić praw rodzicielskich. Jeżeli są ku temu poważne przesłanki a nie bzdury. To o czym mówisz to są bzdety. Dziecko zbadają psychologowie z OZZS ich opinia będzie ważna. Jak on jest związany emocjonalnie z dzieckiem a dziecko z nim to nikogo nie będzie interesował jakiś pojedynczy plemnik. To, że miał jakiś wyrok i siedział w więzieniu nie jest podstawą do odebrania mu praw. Twoje widzimisię jest bez znaczenia. Gdyby pozbawienie praw rodzicielskich było tak proste, to sporo dzieci miało by w papierach tylko jednego rodzica. A tak nie jest. 🙂

Przepraszam Cię bardzo, ale czy pobyt w więzieniu jest dla Ciebie bzdurą ? Czy ty zdajesz sobie sprawę ile ten człowiek oszukał ludzi ? Jego majątek to jest najbardziej wątpliwa sprawa, nie zdziwię się jak do tego więzienia wróci. Ty wolisz jednak bagatelizować problem, no tak, przecież w więzieniach zamykają niewinnych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Czyli nie uchylał się od płacenia, zabiegał o kontakt z dzieckiem, widnieje w dokumentach jako ojciec, nie stosował zapewne przemocy wobec dziecka. Czyli nie masz żadnych podstaw do pozbawienia praw. 

Dziękuję za pomoc w wyjaśnieniu tej kobiecie sytuacji prawnej dziecka. Sąd będzie się kierował dobrem dziecka a nie urażonymi ambicjami matki. W wielu sytuacja nie ma znaczenia kto robił a kto poprawiał... Dziecko ma mieć zapewnioną stabilizację finansową, emocjonalną i rodzinną. Nawet by mi przez myśl nie przeszło, że można 10 letniemu dziecku powiedzieć, że jej tata nie nie jest jej tata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Czyli nie uchylał się od płacenia, zabiegał o kontakt z dzieckiem, widnieje w dokumentach jako ojciec, nie stosował zapewne przemocy wobec dziecka. Czyli nie masz żadnych podstaw do pozbawienia praw. 

Te jego pieniądze to powiedziałabym, że to najbardziej śmierdząca rzecz u niego. Uczciwie to on ich nie zarobił, dlaczego w Polsce dziecko może wychowywać przestępca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Przepraszam Cię bardzo, ale czy pobyt w więzieniu jest dla Ciebie bzdurą ? Czy ty zdajesz sobie sprawę ile ten człowiek oszukał ludzi ? Jego majątek to jest najbardziej wątpliwa sprawa, nie zdziwię się jak do tego więzienia wróci. Ty wolisz jednak bagatelizować problem, no tak, przecież w więzieniach zamykają niewinnych. 

Ale jednak sąd zdecydował o zwolnieniu go z Zakładu Karnego więc nie Tobie oceniać czy powinien tam wrócić czy nie. Możesz sobie tupać nogą ale nie masz żadnych podstaw do pozbawienia praw. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dziękuję za pomoc w wyjaśnieniu tej kobiecie sytuacji prawnej dziecka. Sąd będzie się kierował dobrem dziecka a nie urażonymi ambicjami matki. W wielu sytuacja nie ma znaczenia kto robił a kto poprawiał... Dziecko ma mieć zapewnioną stabilizację finansową, emocjonalną i rodzinną. Nawet by mi przez myśl nie przeszło, że można 10 letniemu dziecku powiedzieć, że jej tata nie nie jest jej tata.

Nic takiego nie powiedziałam dziecku, jedynie jemu to przypominam. Jeżeli sąd będzie się kierować dobrem dziecka, to chyba dziwne by było gdyby dał dziecko przestępcy ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Te jego pieniądze to powiedziałabym, że to najbardziej śmierdząca rzecz u niego. Uczciwie to on ich nie zarobił, dlaczego w Polsce dziecko może wychowywać przestępca ?

Ale pieniądze brałaś wcześniej prawda? Wtedy Ci nie śmierdziały? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj moja droga tu nie chodzi o Ciebie ale o dziecko. Nie utrudniaj mu kontaktu bo ty się z nim kłócisz. Dziecko kocha ojca (tak ojciec - w końcu wychowywał). Nie bije dziecka, dba, płaci, chce spędzać z nią czas. Nie jedna matka, która widziała rozpacz dziecka bo "ojciec" ma je gdzieś dałaby się pokroić za takiego ojca dla córki. Dziecko potrzebuje obojga rodziców. O ile to nie psychol, nie jest agresywny, ćpun to daj mu być w życiu waszej córki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Przepraszam Cię bardzo, ale czy pobyt w więzieniu jest dla Ciebie bzdurą ? Czy ty zdajesz sobie sprawę ile ten człowiek oszukał ludzi ? Jego majątek to jest najbardziej wątpliwa sprawa, nie zdziwię się jak do tego więzienia wróci. Ty wolisz jednak bagatelizować problem, no tak, przecież w więzieniach zamykają niewinnych. 

Są dzieci, które odwiedzają swoich rodziców w więzieniu. Oszukał ludzi? Nie on pierwszy i nie ostatni, za to dostał wyrok i go odsiedział. Gdyby zrobił krzywdę dziecku, tym bardziej swojemu dziecku byłbym pierwszym, który by chciał pozbawić go praw rodzicielskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale jednak sąd zdecydował o zwolnieniu go z Zakładu Karnego więc nie Tobie oceniać czy powinien tam wrócić czy nie. Możesz sobie tupać nogą ale nie masz żadnych podstaw do pozbawienia praw. 

W takim razie co by się stało gdybym np zmieniła miejsce zamieszkania np inne miasto/państwo ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

W takim razie co by się stało gdybym np zmieniła miejsce zamieszkania np inne miasto/państwo ? 

Co by się stało? Ojciec zgłosiłby porwanie i utrudnianie kontaktu, stałabyś się osobą, która popełniła przestępstwo, byłabyś poszukiwana, a gdyby Cię znaleźli to odebrano by Ci prawa rodzicielskie. 

  • Like 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

W takim razie co by się stało gdybym np zmieniła miejsce zamieszkania np inne miasto/państwo ? 

Wywiezienie dziecka poza granice RP bez zgody drugiego rodzica to porwanie. Będziesz przestępcą i będziesz ścigana z całą mocą prawa. Inne miasto nie zmieni praw do kontaktu ojca z córką. Będziesz zobowiązana do realizowania postanowienia Sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ale pieniądze brałaś wcześniej prawda? Wtedy Ci nie śmierdziały? 

To nie ma nic do rzeczy czy brałam czy nie. Teraz ja od niego nie chcę niczego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Co by się stało? Ojciec zgłosiłby porwanie i utrudnianie kontaktu, stałabyś się osobą, która popełniła przestępstwo, byłabyś poszukiwana, a gdyby Cię znaleźli to odebrano by Ci prawa rodzicielskie. 

I wsadzili do więzienia. Historia zatoczyłaby koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×