Proszę dziewczyny o pomoc

Hej dziewczyny pisze do was z problemem a mianowicie co może oznaczać ta lekka wydzieline służy z pochwy.. Dotychczas od roku mialam zaburzenia c hormonalne po odstawienia tabletek antykoncepcyjnych... Ostatni okres wywołany miałam luteina i to było w lutym i okres miałam 29.02 trwał 4 dni. Następny bez wywołania 20.03 i też 4 dni trwał. Teraz powinnam dostać 16.04 i go nie dostałam.. Tydzień po terminie miałam przy kucaniu skurcze macicy i klucie w jajniku, od kilku dni zauważyłam ze mam jakby czasami w ciągu dnia sluz.. A wczoraj jak sprawdzalam był lekko podbarwuony krwią ale taka płatki lekka i potem tego nie było i dzisiaj też.. Przyznam się że staramy się o dziecko już od roku i nic się nie udaje.. Od jakiegoś czasu po południa mi chce mi się też spać bo zaczynam ziewać. Test robiłam po terminie okresu ale wyszedł negatywnie.. Do ginekologa nie mogę iść jak większość z nas bo nie przprzyjmuja, przyjmują tylko zaciążone.. Poradzicie mi coś? Czy za kilka dni zrobić jeszcze raz test ciążowy czy raczej nie?

test kosztuje 5 albo 10 zł? To naprawdę, aż tyle ,że musisz pytać o to na forum? 

 

Hej dziewczyny pisze do was z problemem a mianowicie co może oznaczać ta lekka wydzieline służy z pochwy.. Dotychczas od roku mialam zaburzenia c hormonalne po odstawienia tabletek antykoncepcyjnych... Ostatni okres wywołany miałam luteina i to było w lutym i okres miałam 29.02 trwał 4 dni. Następny bez wywołania 20.03 i też 4 dni trwał. Teraz powinnam dostać 16.04 i go nie dostałam.. Tydzień po terminie miałam przy kucaniu skurcze macicy i klucie w jajniku, od kilku dni zauważyłam ze mam jakby czasami w ciągu dnia sluz.. A wczoraj jak sprawdzalam był lekko podbarwuony krwią ale taka płatki lekka i potem tego nie było i dzisiaj też.. Przyznam się że staramy się o dziecko już od roku i nic się nie udaje.. Od jakiegoś czasu po południa mi chce mi się też spać bo zaczynam ziewać. Test robiłam po terminie okresu ale wyszedł negatywnie.. Do ginekologa nie mogę iść jak większość z nas bo nie przprzyjmuja, przyjmują tylko zaciążone.. Poradzicie mi coś? Czy za kilka dni zrobić jeszcze raz test ciążowy czy raczej nie?

Ja bym powtórzyła kolejny test. A najlepiej bym zrobiła bete. 

 

Ja bym powtórzyła kolejny test. A najlepiej bym zrobiła bete. 

a co ta beta zmieni? Jak jest w ciąży to i tak się dowie o tym , może troche potem, ale daje sobie głowe ściąć nie przeoczy!

 Mamy pandemie, nie wysyłaj jej do laboratorium , nie wiadomo jaki wpływ ma koronawirus na rozwój płodu. W ogóle potłuczony pomysł, żeby podczas pandemii starać sie o dziecko. Szacuje sie że 80procent ludzi będzie zakaronych, najczarniejsze scenariusze uśmiercają 40mil ludzi. Według przewidywań pandemia ma potrwać 2lata.  Nie rozumiem tej beztroski  i może przesadzę, ale powoływanie na świat dziecka w tak niepewnym czasie, świadczy albo o totalnej głupocie, albo o nienawiści do tego dziecka, nim się jeszcze poczęło. 

Zrób test za kilka dni. Sama myślę o dzidziusiu za jakiś czas dopiero jak troszkę unormuje się historia z pandemia ale nie wiem czy to nie stanie się szybciej bo 11kwietnia trochę nas poniosło z mężem ,co prawda był to stosunek przerywany w trakcie owulacji ale szanse były no i od tamtego czasu mój organizm dziwnie się zachowuje a mianowicie 3dni po stosunku zauważyłam wodnisty śluz jak na owulke ale było go dużo więcej i i 6-7dni po stosunku zaczął kłuć mnie lewy jajnik oraz pojawił się gestszy biały śluz,kiedy normalnie przed okresem odczuwalam suchość pochwy. Przed okresem odczuwałam też bóle podbrzusza i bolesnosc piersi jednak nic z takich objawów nie miało miejsca. Moje cykle zawsze były regularne i 30dniowe jednak 25kwietnia okres się nie pojawił . Dziś w nocy obudził mnie ból podbrzusza i kłucie jajnika ,na papierze toaletowym zaobserowalam odrobinę śluzu podbarwionego ciemna,prawie brązową krwią. Pomyślałam ,że to poczatek krwawienia więc założyłam tampon i poszłam spać. Dziś rano jednak tampon był tylko delikatnie przybrudzony a okres się nie pojawił za to mam rozpierajace bóle podbrzusza,ból piersi i kłucie jajnika . Nie wiem czy to było krwawienie implantacyjne chociaż 16dni od stosunku to chyba już zbyt późno czy może to objaw jakiejś infekcji dróg rodnych???poradzicie?