Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Opalka99

Dziewczyna wyjezdza na szkole policealna, co robić?

Polecane posty

Witam 

Moja dziewczyna (Sara) ma 19 lat ja (Błażej) mam 17, jesteśmy ze sobą od 2,5 roku. Chodzimy do tego samego lo i mieszkamy od siebie 8 km. Nasze relacje są na głębokim poziomie, kochamy cie, mało klocimy, rozumiemy się w prawie każdej kwestii, szukamy kompromisów i jest bardzo dobrze. Niestety Sara ma matury w czerwcu i pod koniec czerwca przeprowadza się do Gdańska i tam będzie na szkole policealnej a mi tutaj zoztaje jeszcze dokończyć 2 i 3 klase lo. Planowałem skończyć tu 2 klase i na 3 wyjechac do niej i tam skończyć,to rok rozlaki. Rozmawialiśmy o związku na odległość ale ona sie strasznie boi, że jak to nie wypali bo ta rozlaka nas rozdzieli od siebie to będziemy mieć do siebie później ogromny żal... Spotkania tez ciężko ( kolo 2 na miesiąc) bo będzie miała zajęcia sobota niedziela a od pon do pt praca. Więc ciężko to będzie zgrać... Ona nie wie czy chce takiego związku na odległość. Ale są trzy opcje, jedna dla mnie ciężka i trudna bo zostawiam tutaj praktycznie wszystko procz własnej niej, znajomych, kolegów, rodzinę. Przeprowadzam się razem z nia pod koniec czerwca i razem mieszkamy i w Gdańsku kończę 2 i 3 klase liceum i potem tam studia i ciagle będziemy się mieć na codzien. Druga opcja to taka, że kończymy nasz związek i kazdy idzie w swoją stronę co będzie trudne... Lub 3 opcja próbujemy na odległość, ale niestety ta opcja ją bardziej odsuwa bo jak mówiłem boi się tego. Zanim ktos napisze odpowiedź żeby mi w jakiś sposób pomóc, podpowiedzieć to chce powiedzieć, że jestem juz dorosły pod względem psychicznym i czuję się odpowiedzialny za swoje czyny i decyzję. Kochamy się i chcemy ze sobą być ale może ktoś mi dobrze poradzi w tej sytuacji bo taka miał albo również komuś doradzał? Dzięki za odpowiedzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już po was. Ona tam pozna kogoś nowego i koniec, pozatym za stara dla ciebie. Zajmij się nauką, jej daj zająć się nauką. Mieszkanie razem w tym wieku to głupota, dojdzie do ciąży i wasze plany studiów itp runą w gruzach. Zapisz w pamięci ten czas który mieliście razem i drogi wasze się niech rozejdą, a jeśli jesteście dla siebie pisani to za pare lat znowu na siebie traficie, za jakieś 5-6 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari

Odnoszę wrażenie, że tak średnio zależy jej na tobie. Co ona taka bojaźliwa? Przecież co ma być to będzie a ona martwi się na zaś. Jesteście bardzo młodzi. Rozumiem, że teraz nie widzicie świata poza sobą, ale czas zweryfikuje wszystko. Naprawdę nie martw się na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Odnoszę wrażenie, że tak średnio zależy jej na tobie. Co ona taka bojaźliwa? Przecież co ma być to będzie a ona martwi się na zaś. Jesteście bardzo młodzi. Rozumiem, że teraz nie widzicie świata poza sobą, ale czas zweryfikuje wszystko. Naprawdę nie martw się na zapas.

Chyba zdecydowala, ze chce sprobowac tego związku na odległość. Sam się boję jak to będzie, czy tak sobie kogoś nie znajdzie... No nie mam już pojęcia a czas ucieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Chyba zdecydowala, ze chce sprobowac tego związku na odległość. Sam się boję jak to będzie, czy tak sobie kogoś nie znajdzie... No nie mam już pojęcia a czas ucieka

Rozumiem twoje obawy (sama byłam w podobnej). Skoro to jest związek to trzeba być wobec siebie fair i pielęgnować go- nawet a zwłaszcza wtedy jak to jest na odległość. To nie jest tak, że dopiero się poznaliście, wasza relacja juz sporo trwa. Zobaczysz co się wydarzy podczas następnego roku, zanim do niej dołączysz i za tym optuj u niej. No, ale na siłę to nic nie da jak ona nie jest przekonana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Rozumiem twoje obawy (sama byłam w podobnej). Skoro to jest związek to trzeba być wobec siebie fair i pielęgnować go- nawet a zwłaszcza wtedy jak to jest na odległość. To nie jest tak, że dopiero się poznaliście, wasza relacja juz sporo trwa. Zobaczysz co się wydarzy podczas następnego roku, zanim do niej dołączysz i za tym optuj u niej. No, ale na siłę to nic nie da jak ona nie jest przekonana.

Dzis mamy o tym rozmawiać i powie mi swoją decyzję jak woli i bedzie jej lepiej i spróbuję jakoś to przyjąć chodz ciężko będzie jeśli będzie trzeba się rozstać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
 

Dzis mamy o tym rozmawiać i powie mi swoją decyzję jak woli i bedzie jej lepiej i spróbuję jakoś to przyjąć chodz ciężko będzie jeśli będzie trzeba się rozstać. 

Dla mnie jest to dziwne, takie stawianie sprawy z jej strony. Takie uprzedzanie faktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×