Nacik25 0 Napisano Maj 10, 2020 Witam. Jestem w związku od 5 lat. Ja 26 lat, on 33. Mieszkamy razem. Niestety on albo zmienia pracę jak rękawiczki albo siedzi po kilka miesięcy w domu i nie pracuje. Dodatkowo całe dnie siedzi na telefonie ( gra w gry albo ogląda filmiki o zarabianiu w sieci). Oczywiście nic nigdy z tego nie wychodzi. Ostatnimi czasy też zaczął popalac marihuanę.. Dzień w dzień przez ostatnie 2 tygodnie. Ostatnio stwierdził że zacznie zarabiać na uber eats albo glovo żeby miał na inwestycje w jakieś biznesy internetowe. Rozumiem że nie może na razie wrócić do swojej pracy bo firma zamknięta przez koronawirus, ale dla mnie ten pomysł jest poniżający. Przestalam już sobie wyobrażać z nim stworzenie rodziny. Dom utrzymuje ją, nawet na papierosy bierze ode mnie pieniądze. Ciągle tylko słyszę : nie martw się, będzie dobrze. I tak od 5 lat. Jest kochający, opiekuńczy, dba o mnie ale jego podejście do zarabiania mnie przeraża. Cały czas powtarza, że w końcu zarobi miliony i kupimy dom. Kocham go, ale już nie wiem co robić trudno mi sobie wyobrazić małżeństwo z nim i dzieci. Proszę o opinię. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lolka1975 197 Napisano Maj 10, 2020 Lekkoduch. Wspolczuje. Dobrze, ze chociaz widzisz, ze to nie material na meza i ojca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Przemol Prafik 32 Napisano Maj 10, 2020 Witam. Jestem w związku od 5 lat. Ja 26 lat, on 33. Mieszkamy razem. Niestety on albo zmienia pracę jak rękawiczki albo siedzi po kilka miesięcy w domu i nie pracuje. Dodatkowo całe dnie siedzi na telefonie ( gra w gry albo ogląda filmiki o zarabianiu w sieci). Oczywiście nic nigdy z tego nie wychodzi. Ostatnimi czasy też zaczął popalac marihuanę.. Dzień w dzień przez ostatnie 2 tygodnie. Ostatnio stwierdził że zacznie zarabiać na uber eats albo glovo żeby miał na inwestycje w jakieś biznesy internetowe. Rozumiem że nie może na razie wrócić do swojej pracy bo firma zamknięta przez koronawirus, ale dla mnie ten pomysł jest poniżający. Przestalam już sobie wyobrażać z nim stworzenie rodziny. Dom utrzymuje ją, nawet na papierosy bierze ode mnie pieniądze. Ciągle tylko słyszę : nie martw się, będzie dobrze. I tak od 5 lat. Jest kochający, opiekuńczy, dba o mnie ale jego podejście do zarabiania mnie przeraża. Cały czas powtarza, że w końcu zarobi miliony i kupimy dom. Kocham go, ale już nie wiem co robić trudno mi sobie wyobrazić małżeństwo z nim i dzieci. Proszę o opinię. Jakby on ciebie utrzymywał to by było oczywiście dobrze i żadnego problemu. Eh wy baby. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Przemol Prafik 32 Napisano Maj 10, 2020 (edytowany) Ja zbieram wiedze intelektualną, zarabiam gdy śpie 100PLN miesięcznie, drugie 100PLN dostaje od matki. Poza tym chowam kury i kopie ogródek, będą własne zdrowe warzywa i jajka. Jestem ceniony i wartościowy. Jak możesz tak komuś powiedzieć że nikt go nie ceni i jest bezwartościowy? Myślisz że ja nie czuje? Nie mam uczuć? Takie coś boli. Jak by ktoś tobie tak powiedział to by było wielkie oburzenie? Każdy ma inną ścieżke w życiu, nie każdy ma lub musi zarabiać tyrając. Ty pleciesz o jakiejś ciąży o której nic nie wiesz. Masz choć dzieci? Urodziłaś? Edytowano Maj 10, 2020 przez Przemol Prafik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Przemol Prafik 32 Napisano Maj 10, 2020 (edytowany) tak jest Edytowano Maj 10, 2020 przez Przemol Prafik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Maj 10, 2020 on albo zmienia pracę jak rękawiczki albo siedzi po kilka miesięcy w domu i nie pracuje. Dodatkowo całe dnie siedzi na telefonie ( gra w gry albo ogląda filmiki o zarabianiu w sieci). Oczywiście nic nigdy z tego nie wychodzi. Ostatnimi czasy też zaczął popalac marihuanę.. Dzień w dzień przez ostatnie 2 tygodnie. Ostatnio stwierdził że zacznie zarabiać na uber eats albo glovo żeby miał na inwestycje w jakieś biznesy internetowe. Rozumiem że nie może na razie wrócić do swojej pracy bo firma zamknięta przez koronawirus, ale dla mnie ten pomysł jest poniżający. Przestalam już sobie wyobrażać z nim stworzenie rodziny. Dom utrzymuje ją, nawet na papierosy bierze ode mnie pieniądze. Ciągle tylko słyszę : nie martw się, będzie dobrze. I tak od 5 lat. Jest kochający, opiekuńczy, dba o mnie ale jego podejście do zarabiania mnie przeraża. Jest kochający??? Opiekuńczy??? Dba o ciebie??? Chyba żartujesz! Komu chcesz to wmówić? Nam czy bardziej sobie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jack445 260 Napisano Maj 10, 2020 (edytowany) Witam. Jestem w związku od 5 lat. Ja 26 lat, on 33. Mieszkamy razem. Niestety on albo zmienia pracę jak rękawiczki albo siedzi po kilka miesięcy w domu i nie pracuje. Dodatkowo całe dnie siedzi na telefonie ( gra w gry albo ogląda filmiki o zarabianiu w sieci). Oczywiście nic nigdy z tego nie wychodzi. Ostatnimi czasy też zaczął popalac marihuanę.. Dzień w dzień przez ostatnie 2 tygodnie. Ostatnio stwierdził że zacznie zarabiać na uber eats albo glovo żeby miał na inwestycje w jakieś biznesy internetowe. Rozumiem że nie może na razie wrócić do swojej pracy bo firma zamknięta przez koronawirus, ale dla mnie ten pomysł jest poniżający. Przestalam już sobie wyobrażać z nim stworzenie rodziny. Dom utrzymuje ją, nawet na papierosy bierze ode mnie pieniądze. Ciągle tylko słyszę : nie martw się, będzie dobrze. I tak od 5 lat. Jest kochający, opiekuńczy, dba o mnie ale jego podejście do zarabiania mnie przeraża. Cały czas powtarza, że w końcu zarobi miliony i kupimy dom. Kocham go, ale już nie wiem co robić trudno mi sobie wyobrazić małżeństwo z nim i dzieci. Proszę o opinię. 1. Pali marihuanę = UCIEKAJ. 2. Myśli, że jakiś jeden udany interes pozwala zarobić miliony. = Jest bardzo dziecinny, Uciekaj. On jest idealnym celem dla każdego oszusta i co zarobi, to niby zainwestuje, ale u oszusta i straci. Nikt nie ochroni człowieka przed jego własną głupotą i naiwnością. Mam kolegę, który marzył o super interesach, źle liczył koszty, dał się kilka razy oszukać i w Polsce stracił dosłownie wszystko, rozwiódł się i wyjechał na kilka lat za granicę, do normalnej dobrze płatnej pracy i tam dojrzał, dopiero teraz ma firmę, pracowników i zarabia. Może ten gość też dojrzeje, ale 33 lata to trochę późno. Edytowano Maj 10, 2020 przez Jack445 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Radek Szatkowski 7 Napisano Maj 10, 2020 Nie może się pogodzić z losem. Chciałby zarabiac dużo i pracować mało. I nie lubi jak nim rządzą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Przemol Prafik 32 Napisano Maj 10, 2020 Nie może się pogodzić z losem. Chciałby zarabiac dużo i pracować mało. I nie lubi jak nim rządzą. Niech robi kase na giełdzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach